POLICYSTYCZNE JAJNIKI A CIAZA ?

Czy ktoras z Was ma policystyczne jajniki a mimo to zaszla w ciaze i urodzila zdrowego dzieciaczka ? Mam dzis doła :O boje sie ze nie bedziemy miec dzieci :(

wiem ze pewnie jest juz taki temat ale nie moge go odnalezc :O

moja mama ma policystyczne jajniki oraz mnie i mojego brata:)

:) mam nadzieje ze sie uda staramy sie juz pol roku i nic :( wiem ze troszke trzeba poczekac i sie pomeczyc ale boje sie ze nas nigdy to szczescie posiadania dzidziusia nie spotka tak bardzo sie boje ze sie nie uda :(

hej, ja jestem w podobnej sytuacji, staramy sie juz 3 miesiace i nic :( wogóle nie mam owulacji :(

arla no to mamy ten sam problem my juz kilka cykli mamy za soba i ogolnie tak jakos nie ciekawie mam nadzieje ze kiedys sie uda , w maju wychodze za maz i chciala bym miec dzieci bojesli sie okaze ze nic z tego to chyba sie zalamie ze zmarnowalam zycie mojemu facetowi . KAzdy chyba chce miec dziecko , nie chce mu tego odbierac :(

a czy leczysz PCO? jakie masz objawy? napisz coś wiecej na temat Twoich objawów

ja tez mam i leczę. za pare lat jak zaczne się starac to zobaczymy czy mogę. ale ogólnie da się, bo to bardzo czeste zjawisko.

Dziewczyny zapraszam Was na forum http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/index.php sporo tam dziewczyn z PCO, ktore po leczeniu urodzily zdrowe dzieci :)

Dziewczyny od wczoraj wiem ze tez mam Pco,boje sie ze nie zajde w ciaze!!! Placze jak bobr. Rozpoczynam lecznie od nastepnego cyklu bo nie mam owulacji juz od paru miesiecy!!! Bylyscie na usg? Moje jajniki nie zaciekawe,ale sa tabletki na wywolanie jajeczkowania,chociaz one nie zawsze pomagaja:(

spokojnie.....od 17-go roku życia mowiono iże mam PCO ROBILAM BADANIA za dużo testosteronu ,DHEA dużo ponad norme,estrogenu jak przy menopauzie...proponowano laparoskopie ale mama odradzila że nie mam męża więc lepiej poczekać z tym bo pozniej większa szansa na dzieko, wiec czekalam.Byly często torbiele ,brak okresu ,albo bardzo nieregularny...częste wizyty u lekarza i każdy mowil że mogą być problemy z zajściem w ciąże.Pamiętam slowa mojej pierwszej gin żebym sie pzryzwyczaila do myśli że nigdy nie bede matką:(Jestem 8 M-CY po ślubie.Po miesiącu odstawilamJEANINNE I DZIALALIŚMY PZREZCALY CZAS.....I JEST CIĄŻA:)mam już nawet pierwsze usg ..przez 2 tyg nikt nie mógł uwierzyć ....DZIEWCZYNY-PCO TO NIE WYROK-SAMA JESTEM PRZYKLADEM.UDA SIE, TYLKO NIE DAJCIE SOBIE WMOWIĆ ŻE BĘDZIE ŻLE.

Zuzaa, gratulacje :D Mi jakoś juz 5 lat się nie udaje :( Trudno - trzeba walczyc dalej. :) Pozdrawiam.