Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uhhhhhhh

zakochuje sie znow w facecie ktory mnie zdradzil

Polecane posty

Gość uhhhhhhh

na dodatek z moja przyjaciolka. pare lat temu. zastanawiam sie, czy to moze miec jakikolwiek sens i szanse na przetrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
stac mnie. mialam innych, budowalam nowe zwiazki, ale wrocilam. byl ktos w podobnej sytuacji? czy "skurwiel" moze sie zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co..
nie moze. nie zmieni sie. nie ma szans. przykro mi, takie jest moje zdanie, przerobilam to juz 2razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwne, bo cóż on może zaoferować nowego oprócz dobrze Ci znanej zdrady ? Nie twierdzę, że ludzie się nie zmieniają lecz niektórzy rzeczywiście powtarzają swoje błędy dotąd, dopóki sami nie zostaną boleśnie kopnięci w cztery litery. Jakąś naukę z tej sytuacji winnaś jednak pobrać dla swojego dobra. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
dlatego wzielam to w cudzyslow, bo chcialam podkreslic, ze mowie o nim w kontekscie tego konkretnego zachowania, ktore zbyt ladne nie bylo. widzicie, my sie jakos przyjaznilismy pare lat po tej zdradzie, ktora byla koncem naszego zwiazku. teraz czuje, ze wiaze sie z przyjacielem, a nie wracam do bylego. ale fakt, ze kobiet po mnie tez zbyt ladnie nie traktowal. cos mi jednak kaze wierzyc, ze ze mna bedzie inaczej, bo wiem doskonale, ze ze mna rozumie sie o niebo lepiej niz z cala reszta. glupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze ja bym sie bała na Twoim miejscu zaryzykować tym bardziej ze to była przyjaciółka... jest tylu fajnych facetów czasmi blisko Nas ale ich nieiwedzimy popatrz z tej strony... wierzysz mu na tyle ze potrafił byc sie zmienić dla Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaa
"gratuluje" kolezanki, faceta tymbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
kolezanka to od lat zamkniety temat. wiem, ze teraz nic by nie zrobil... ale za pare lat? przez przeszlosc pewnosci miec nie moge. oczywiscie wolalabym nie miec tego typu dylematow, ale nikt, nikt nigdy mnie tak nie rozumial. zadna przyjaciolka, mama, chlopak, nikt! moze jestem mloda i glupia i mysle, ze lepiej byc z bratnia dusza niz wiernym nierozumiejacym mnie pantoflarzem... moze za pare lat bede siwiec siedzac po nocach z kawa przy oknie i czekajac... sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pewność
że teraz by nic takiego nie zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
bo wiem, ze mnie kocha :) znam kazdy jego gest, kazdy grymas twarzy i to po prostu widze. ale jesli cos sie zacznie psuc pewnie nie bedzie mial skrupulow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pewność
i skąd pewność, że Ciebie "będzie traktował inaczej" niż inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaa
jego gest dla twoich kolezanek tez znasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
nie wiem czemu ma sluzyc to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz za glosem serca powodzenia w przyszlosci jesli przy nim bedziesz nie daj sie i uwazaj na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pewność
ta pewność, że kocha, jest wybacz błędnie rozumiana przez Ciebie. ktoś, kto chce wracać, a kiedyś zdradził robi wrażenie takiego, który się zmienił, który chce zacząć od nowa bo jest chwilowo sam. kiedy tylko nadarzy się okazja, robi to samo. byłam z takim facetem i przechodziłam przez takie "Zmiany" kilka razy. aż pewnego dnia, zmądrzałam na tyle, żeby odejść i nie marnować swojego życia przy kimś dla którego moje uczucie było tylko grą uczuć, z korzyścią dla jego zwichniętego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaa
pytanie ma sluzyc temu bys sie jeszcze 2 razy zastanowila po prawdzie to o tym juz filmy kreca ze "wracam do meza on sie zmienil" i ch..... ztego bo historia sie powtarza a nieszczescia chodza parami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliku kliku
co oprocz gestu i grymasu jego twarzy, ktore rzekomo tak dobrze znasz, kaze Ci przypuszczac, ze facet Cie naprawde kocha? Wymien 3 rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
glownie to, ze bardzo szybko po tej zdradzie chcial wrocic. to ze przez lata byl przy mnie zawsze gdy tego potrzebowalam jako niby przyjaciel, wciaz w sumie pragnac zwiazku ze mna i zalujac tego, co zrobil. i to, ze go rozumiem mimo tego, ze jest strasznie pokrecona osoba i wiem, ze statystycznie malo jest osob, ktore sa w stanie pojac jego jazdy, wiec moge zrozumiec, ze jestem dla niego w jakis sposob wyjatkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz się
a jakie są jego "jazdy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaa
spojrz na to z tej strony ze on cie zna rownie dobrze a jeszcze lepiej wie jakim kitem cie ladowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
jazdy... mysli w dziwaczny sposob i robi dziwne rzeczy (i nie mam tutaj na mysli zdrad :)) dlaczego jestescie tak strasznie sceptycznie nastawieni? chcecie, bym spojrzala na to z drugiej strony i przeanalizowala sytuacje jeszcze raz, czy naprawde szczerze uwazacie, ze facet, ktory nie traktowal zbyt dobrze kobiet nie moze nagle po prostu "wpasc" na amen i stac sie kochajacym mezem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaa
moze i to nie mit ale nie z ta sama osoba ktora zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego dziewczyny sa takie naiwne...?? jest tyle smutnych przypadków i chyba zaczyna do mnie docierac ze głównie my same potem jestesmy sobie winne jesli zostaniemy np: zdradzone pojawia sie przemoc itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
rownie dobrze moge zapytac, dlaczego ludzie sa tacy glupi, ze odrzucaja prawdziwe, wyjatkowe porozumienie a potem dziwia sie, ze nie maja o czym rozmawiac z innym po 2 latach zwiazku, gdy juz anegtotki z czasow studiow sie wyczerpaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz się
moim zdaniem, to Ty chcesz tego związku bardziej od niego. a on gdyby naprawdę chciał budować coś od nowa nie tyle raczył by Cię minami, "jazdami", co więcej czynami. sceptycyzm bierze się stąd, że rzadko zdarza się by osoba, która zdradzi naprawdę żałowała swojego czynu i potrafiła kiedykolwiek zbudować coś na gruzach poprzedniego związku. najczęściej rzeczy mają się tak, że przez jakiś czas jest dobrze, a później wszystko się powtarza. ten facet ma po prostu taką osobowość. najgorszą mają ci, którzy popijają sobie. takim to już w zupełności nie radzę ufać. nie wierzę też, że ten konkretny facet, o którym mowa, potrafi zmienić się przy innej kobiecie. ale to Ty sama musisz przemyśleć, to przecież Twoje życie, i kiedyś Ty sama, nie kto inny będzie musiał z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
mowiac o jazdach mialam na mysli niestandardowe zachowania w stosunku do swiata i siebie, nie awantury. dodam moze tylko, ze to ja jestem ta klotliwa, marudzaca i czepiajaca sie, a on na co dzien tym cierpliwym, wysluchujacym i dbajacym :) tylko ta zdrada kiedystam... w kazdym razie dzieki za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat
ty i on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhhhhhh
ja 25. on 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×