Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

Czesc dziewczyny :) 🌼🌼🌼 Alutos ja za szczepionke skojarzoną płaciłam 100 zł. Mały spał cały dzien i nic z przerwami na jedzenie. @ lipca idziemy na drugą dawke. Ciężarówki - ale macie fajnie :) wszystko przed Wami a ja tęsknie za tym łaskotaniem w brzuchu i kopniakami :) moja mała pociecha śpi słodko a jak mam chwile. Oby to forum istniało, jak zdecydujemy się na drugą dzidzie :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam miało byc 2 lipca i noc z przerwami na jedzenie. Zjadłam literki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbitara
No wlasnie, Alutos, pocieszam sie, ze to juz tuz tuz :) Ale mam dodatkowy stres, jakby wszystkiego bylo malo... W tej nieszczesnej stolecznej nie ma miejsc na porodowkach: remontuja szpitale, zamykaja, a w pozostalych jest full. Normalnie tragedia. Jak czytam fora dziewczyny sa zdesperowane. Boja sie, ze przyjdzie rodzic na ulicy :o Normalna tragedia. Aga, nie wiem czy masz czego zazdroscic.... czesc techniczna chyb a nie nastraja optymistycznie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakajana w 21 t.c mialam usg to juz lezala główka w dół, pozniej zmieniala pozycje na bank, ale w 28 byla juz główka w dół i teraz przy zwyklym badaniu ginekologicznym lekarz czuł,ze główka jest na dole. Ja sie tak dobrze czuje,ze latam dzis jak wariat. Jestem tylko zla bo egzaminu nie zaliczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sbitara, u mnie na poczatku sierpnia tez mają remontowac szpital. Przywyklam do pecha życiowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbitara
hehehe titi, slodziuchna :D 🌼 Monte, no, jak pech to pech...ale jakos sobie poradzimy...moze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale milo Was zobaczyc!!!! aga-no to troche odpoczyku i staraj sie o drgie:) ja tez mam nadzieje ze to forum przestwa.duzo zalezy od nas ale dobrze zeby i nowe ciezarowki i starajace sie tu trafily:)[rzynosimy sobie nawzajem szczescie:) Toti-Twoje malenstwo to piekny skarb! Monte-super ze czujesz sie dobrze:)to najwzniejsze.nie przejmuj sie egzaminem.z tak dobrym samopoczuciem przynajmniej bedziesz miala sily na poprawke:) Sbitara-trzmaj sie kobietko dzilenie!!! no jesli kogos pominelam-przepraszam i pozdraiwam!buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) fajnie byloby gdyby topik przynosil szczescie kazdemu kto na niego trafi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amel-witaj!!!!!!!a no przyosi.jednym szybciej inym pozniej,ale t jest naprawde milo.wszytsko mozna z siebie wyrzucic:) Kochana dlugo sie starasz? 3mamy kciuki zeby @nie pzyszla! Witam Cie goraco!zostan z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i dziekuje za mile przyjecie:) ja staram sie 5 cykl... jakajaana-oby bylo tak jak mowisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monte-No tak, tylko jak tu nie myslec jak sie czlowiek stara:) Pamietam jak dzis-co miesiac placz i zgrzytanie zebow... a potem odpuscilam bo bylam juz tym wszystkim zmeczona(nawet pogodzilam sie z mysla ze moge wogole nie miec dzieci) i stalo sie! Akurat w tym cyklu:) Monte trzymam kciuki za zdany egzamin.Pamietaj tylko sie nie denerwuj. Pozdrawiam. Amel-uda sie na pewno, a 5 cykl to jeszcze nie tragedia:) ja staralam sie rok. W kazdym razie zycze szybkiego zafasolkowania ! Titi-coreczka sliczniutka:) Moja tez niczego sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko Alutos ty tez juz po wszystkim ? śliczna mała ! boze jak ten czas szybko leci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszki ja wiem jak to jest z tym czekaniem....czekalam na te dwie kreski 1,5 oku, po czym straclam moja ukochna fasolke. teraz staram sie ponownie. alutos swita racja. jak tu nie mylslec jak sie czlowiek stara:) no nic, trzeba byc dobrej mysli :) mam nadzieje ze bede mogla kiedys popisac z wami o kopniaczkaczkach w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorka- kope lat! Jak sie czujesz, jak badania i wogole co slychac?:) Milo ze w koncu sie zjawilas. Po trosze widze ze stare forumowiczki wracaja na topik i bardzo mnie to cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amel- bardzo mi przykro. To mozecie sobie z jakajaana rece podac. Ona tez kiedys stracila kruszynke a teraz ma druga i jest wszystko dobrze i juz niedlugo rozwiazanie:) Tobie tez sie uda. Kwestia czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amel-kochana znam bol straty fasolki! doskonale Cie rozumiem!i wiem jak silne pragnienie jest pozniej!jest zla,pytania \"czemu\" i uczucie ze juz nic inego nie jest w stanie dac takiego szczescia jak dzieciatko!znam to!trzeba nieraz duzo czasu ,ale wiem ze sie udaje!ja zaszlam 3 lata po stracie dzidziusia.tylko,ze ja mialam jeszcze priblem z ukochanym.ciesz sie ze sie staracie i ze Twoj kochany chce!bo moj nie chcial,tak sie bal ze w tej sprawie nie moglam w ogole na niego liczyc.to bylo dla mnie straszne bo bylam sama,ale w koncu nadszedl cudny czas! wierze w Ciebie!nie poddawaj sie ! dawaj nam tu na bierzaco znac!wszytskie trzymamy kciuki kobietko!!! Madziorka-co u Ciebie ????jejku!!!!ile Cie tu nie bylo...???nawet nie pamietam!pisz co tam!buzia! Monte-wiem ze Ci ciezko juz z ta szkola,wierze,ale trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos, wiem wiem mysli sie caly czas. A jak sie przestaje to wlasnie wtedy sie dzieje :) Dlatego nie powinno sie o tym tak bardzo myslec- no ale chyba nie da sie. Jednak z tego co zauwazylam, to chyba kazda starająca sie i pisząca na tym forum wkoncu się doczekala swojego dzieciatka. Wiec i dla Amel wizyta tu szczęśliwie się zakonczy. Ide spac, bo male nogi juz skaczą w brzuchu:) i wystają. Zauwazylam,ze w nocy spi. W dzien wojuje i np kiedy ja sie budze to po jakis 5 minutach mala tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak slusznie zauwazylas Jakajaano-jak zwykle mam racje:) Ale to chyba nikogo nie dziwi-ja mam zawsze racje:D Pozdrawiam! Ps: moja Ala wlasnie oglada pluszaki na karuzeli ktora ma nad lozeczkiem. Swietnie sie przy tym bawi. A jak gada do nich!:D Kiedys nagram i puszcze na multi play na jej stronke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Alutos, Jakajaana, :D Jakie miłe przywitanie:) U mnie nadal nic. Jestem już po wszystkich badaniach. W tej chwili jestem po CLO i po Pregnylu, wiec czekam na efekty. Miałam iść w tym cyklu na inseminacje, ale niestety kłopoty w pracy i brak kasy spowodowało odwołanie wszystkiego. Dlatego spróbowaliśmy normalnie. Czekam teraz na efekty, chociaż licze się, z niepowodzeniem bo % na zajście był bardzo niewielki, a wręcz mało prawdopodobny. Ale czemu by nie spróbować:) Miło Was widzieć:) Ciesze się, że macie takie cudowne pociechy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorka- a jasne ze probowac!grunt to pozytywne nastawienie! wsyztski sie napewno ulozy!3mamjy kciuki!fanie ze jestes tu znowu:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Madziorko. :) Chyba te wszystkie te Magdy mają takiego pecha :) Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbitara
Hej Dziewuszki, widze,ze nas coraz wiecej :) Co tam ciekawego? Wlasnie sie tak zastanawiam, czy na mnie juz czas? Mam permanentnie opuchniete rece, w ogole mi ta opuchlizna nie schodzi, ani po nocy, ani w dzien :( A poza tym mam tak cholerne bole krzyza i krocza, ze sie ruszac nie moge. Czy to znaczy, ze juz blisko? A nawet sie nie spakowalam :o Starajace sie przyszle Mamusie :) Powiadaja, ze wiara czyni cuda, a chciec to moc. Na pewno sie uda predzej czy pozniej. Pewien madry ktos powiedzial "cierpliwosc jest gorzka, ale jakze slodki jest jej owoc", wiec zycze Wam z calego serca rozkwitajacego paczka zmieniajacego sie w sliczny, dorodny owoc :) Glowa do gory i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×