JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Limetka-ciagle trzymam kciuki i czekam z niecierpliwoscia na wynik testu:)

witam ,dlugo tu nie zagladalam,ale dzisiaj musialam, bo mam nadziej e, że może tym razem....że może jednak się udało. ostatnio żaliłam się tu,że mi organizm wariuje....ale to już przeszło.Teraz czekam na miesiączkę, a raczej jej brak.Postaraliśmy się,ale nie wiem czy się uda...dziwny ten miesiąc jakiś jest, już daaawno po połowie, a ja nie widziałam u siebie śluzu owulacyjnego...czyżby pusty miesiąc? oj będę się niecierpliwić, będę, jeszcze prawie dwa tyg do terminu @....dobrze,że mam już urlop i mogę się przyjemnościami ająć... pozdrawiam wszystkich

zabcia86=nowe pytanko

zabcia86=nowe pytanko

zabcia-bede trzymac kciki.jak przyjdzie czas @ to sie okaze czy to byl pomyslny mieisac czy jeszcze nie tym razem.super ze zaczeliscie sie starac!glowa do gory!odzywaj sie koniecznie:)buziaczi!:* Limetka-jak test????????? Ja mam wezwanie do spzitala na dzisiaj,ale na co?nie mam zielonego pojecia.oprocz wezwania i jakiejs apliacji do wypelninia odnosnie moich danych nic nie dostalam.zobaczymy.Milego dzionka!

jakajaana- w sumie to poszliśmy na żywioł, na razie się nie nastawiam,że musi być i tyle.Po co samą siebie w depreche wpedzać jak się nie uda.Ja to nazywam, że po prostu nie uważamy, co ma być to będzie,ale po cichutku, nie mów nikomu....chciałabym:):):):) Powiedziałby ktoś, że nam na mózg padło, bez ślubu, 2 miesiące po przeprowadzce, hipoteczny na głowie...ale co tam, co ma być to będzie.

Zabcia-wcale nie uwazam zeby Wam na glowe padlo.ja tez nie jestem w \"odpowiedniej\" sytuacji zyciowej.mielismy zaplanowany slub na pazdziernik,nowa prace na stale i plany o kredycie .i co z tego?postaralismy sie o dziecko mimo to.i nie zalujemy tego chociaz ja juz nie pracuje,slub przelozony na grudzien,kredyt bedzie musial poczekac.uwazam ze tak czekajac az sie wsyztsko ulozy tak jak powinno mozna czasem sie nie doczekac.czesto okazuje sie ze tych potrzeb nie ma konca.cieszymy sie ze dzidzia w drodze,a restza sama sie uklada-choc wydawaloby sie wczesniej ze bedzie o wiele gorzej.tazke uwazam ze dobrze robicie,no i ze na luzie-to podstawa:) 3mam kciuki!

W sumie masz rację, jak się już wejdzie na głęboką wodę to się idzie dalej i dalej i daje się jakoś radę.Mój chłopak martwi się tylko tym, ż ejak pójdę na zwolnienie, to pensję będę miala, ale co dalej...nie wiem jak to jest z forsą na macierzyńskim i dalejj na wychowawczym. No ale po co ja się przejmuję, na razie nie mam czym,idę jakiś krzywy obiad zrobić, bo odd rana za sprzątanie się zabrałam i tak jakoś mi umknęło, że jeść trzeba:) dobrze,że w lodówce stoi obiadek od przedwczoraj, spaghetii, mniam mniam:) NO a tak w ogóle,seks lepiej smakuje,gd nie musisz pamiętać o dniach płodnych i gumce:)

no dokladnie! masz racje1jak sie za duzo mysli to nawet seks nie sprawia przyjemnosci,wiec jak tu splodzic maluszka jak nie ma sie ochoty na seks:)Smacznego obiadku!ja lece do spzitala.do pozniej:)

to powodzonka życzę, oby za bardzo Cie nie gimnastykowali w tym szpitalu:) pa pa

puk puk, jest tam ktoś?:)

Wiecie co, już nic z tego nie rozumiem....... Test wyszedł negatywny, czyli ciąży brak, ale mimo to nadal okresu nie ma, brzuch od czasu do czasu pobolewa, mdłości.............. Już zakupiłam nowy test, zrobię go dopiero w sobotę rano, bo na poprzednim opakowaniu napisali ze jeśli test będzie błędny lub negatywny, to należy powtórzyć po 48 godzinach.

Limetko ja miałam objawy, przede wszystkim okresu brak a test negatywny. Powtórzyłam za 2 dni i wyszło, więc u Ciebie też tak może być :) Pozdrawiam

Tak mi się też aga wydaje, właściwie to jak niczego innego jestem tego pewna ze jestem w ciąży, widzę i czuję jak mój organizm sie zachowuje, całkowicie inaczej niż zwykle a za to bardzo podobnie jak przy pierwszej ciąży. Z resztą nigdy nie miałam problemu z terminem "dostania" miesiączki, nawet przy największym stresie.

Więc wszystko jasne :) Powtórzysz test i bedzie wiadomo na 1000% :) Ja miałam tak samo, objawy wszystkie, a test negatywny, nawet nie byłam w takim szoku jak się okazało że jestem jednak w ciąży. Czułam to :)

Dzięki Aga za słowa otuchy :) Też mi sie tak wydaje ze to uczucie \"pewności\" jest na tyle silne ze naewt negatyw nie jest w stanie niczego zmienić :)

Kurde tyle sie napisalam przed chwila i net sie rozlaczyl:/ Limetko-mysle ze aga ma racje.tzrba poczekac,powtorzy test bo one czasem sie myla.a z tego co mowisz tutaj diagnoza jest oczywista.mimo to trzymam kciuki czekam na wyniki testu:) Zabcia-w szpitalu mnie nie meczyli za bardzo. sprawdzili ulozenie dzidizulki,bicie serduszka i na szczescie wyztsko dobrze.w 34tc mam ostatnie usg,czyli za 4 tygodnie,juz nie moge sie doczekac,ciesze sie ze coraz blizej konca:)3maj sie malenka:) Sbitara- a Ty juz na porodowce?odezwij sie kobietko! Lece na mecz:)papapa

jakajaana-super,że wszystko oki.pewnie fajnie jest słyszeć swojego maluszka. Dziewczyny, ma któraś czasoprzyspieszacz?:)przydałby mi się:)bo ciekawość wzrasta,hi hi, a niby mam dystans:)

Ech, jeszcze nie jakajaana:) Jeszcze sie mecze :) Bylam dzisiaj u lekarza i powiedzial mi, ze na poczatku przyszlego tygodnia juz powinno byc po wszystkim :o kurde, wiedzialam, ze mam jeszcze 9 dni, ale jak powiedzial, ze w przyszlym tygodniu jakos tak to do mnie podwojnie dotarlo i sie stresowac zaczelam. A najgorsze jest to, ze ciagle jestem niespakowana. :o Jakos sie zebrac nie moge...tragedyja :) Ciesze sie, ze z Twoja dzidzia wszystko w porzadku :D Teraz to juz z gorki, choc caly czas powtarzam, ze ostatni miesiac jest najdluzszy :) zabcia86 najlepiej na luzie. Jak sie zbytnio o czyms mysli to najczesciej sie zapesza... Nie ma jak impuls :D Trzymam kciuki :)

Poczekamy zobaczymy... a tak w ogóle to mam pytanko,wiem, że często u mężczyzn spotykane jest, że mają jedno jądro wieksze,a drugie mniejsze, czy to może wpływać na płodność?Teściowa mi coś wspominał,że miał wędrujące. Druga sprawa, świnka u chłopaka, mężczyzny, kiedy jest najwieksze ryzyko, że powoduje bezpłodność, bo jedni gadają, żę zawsze inni że dopiero jak sieją ma po okresie dojrzewania lub jego trakcie, myślę oczywiście o powikłaniach. Pytam o to, bo wiem, że miał dziewuchę, z którą się nie oszczędzali a dzidzi nie było,po zerwaniu,ona szybko zaszła w ciążę z innym, a tabletek nie brała...

Poczekamy zobaczymy... a tak w ogóle to mam pytanko,wiem, że często u mężczyzn spotykane jest, że mają jedno jądro wieksze,a drugie mniejsze, czy to może wpływać na płodność?Teściowa mi coś wspominał,że miał wędrujące. Druga sprawa, świnka u chłopaka, mężczyzny, kiedy jest najwieksze ryzyko, że powoduje bezpłodność, bo jedni gadają, żę zawsze inni że dopiero jak sieją ma po okresie dojrzewania lub jego trakcie, myślę oczywiście o powikłaniach. Pytam o to, bo wiem, że miał dziewuchę, z którą się nie oszczędzali a dzidzi nie było,po zerwaniu,ona szybko zaszła w ciążę z innym, a tabletek nie brała...

Poczekamy zobaczymy... a tak w ogóle to mam pytanko,wiem, że często u mężczyzn spotykane jest, że mają jedno jądro wieksze,a drugie mniejsze, czy to może wpływać na płodność?Teściowa mi coś wspominał,że miał wędrujące. Druga sprawa, świnka u chłopaka, mężczyzny, kiedy jest najwieksze ryzyko, że powoduje bezpłodność, bo jedni gadają, żę zawsze inni że dopiero jak sieją ma po okresie dojrzewania lub jego trakcie, myślę oczywiście o powikłaniach. Pytam o to, bo wiem, że miał dziewuchę, z którą się nie oszczędzali a dzidzi nie było,po zerwaniu,ona szybko zaszła w ciążę z innym, a tabletek nie brała...

kurcze, komp mi się zawiesił i się nawklejało....:)

kurcze, komp mi się zawiesił i się nawklejało....:)

Sbitara-ni to juz niedlugo.wierz ze oblecial Cie strach.bo w koncu to dociera do Ciebie hehe,ale dasz rade jak wszytskie mamulki na swiecie:) Zabcia-a kiedy ma byc @? Co do Twojego pytania o swinke nie wiem,cos tylko slyszlaam.popatrz w necie,ja tez zajrze,napewno cos sie znajdzie na ten temat.:)Nie sugeruj sie tym ze ta dziewczyna zaszla w ciaze:)Trzymam kciuki i zycze milych snow!

jakajaana-@ ma być jakoś między 6 a 8 lipca, bo ostatnio nie mam jak w zegarku, a i cykle jakoś takie się nieco dłuższe niż kiedyś porobiły,30-32 dni.a staraliśmy się ,wydaje mi się,że w odpowiednim czasie, bo pomiędzy 12 a 20 dc.Wiem,wiem ,ze na śweżo jestem:) No, a tamta laska mi w głowie od dawna siedzi, z resztą mojemu też...on sam się boi, że może nie mieć wymarzonego synka...

jeju, jak ja się dzisiaj źle czuję,brzucho mnie boli,zupełnie jakbym już teraz miała okres, takie jakiś kurcze i do tego mi nie dobrze.Chodzę jak przetrącona.Wczoraj też tak było, tyle że nie bolał brzuch...Masakra

zabcia86 przypominasz mi pewna osobe ktora sie wczesniej udzielala na tym topiku, i jestem pewna w bardzo duzym % ze jestes ta osoba:D. Mozesz zmienic sobie nick ale napewno nie zmienisz swojego stylu wypowiedzi!!!

renik czyżbys to była ty???? bo cos mi sie przypomina rozbieznosc jąder