***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Ale tak jak pisałam boli i szczyka mi tak czasami przy pachwinie, nie wiem co to jest,bo tak nigdy nie miała,ale sobie pomyślałamże kości się rozchodzą, wcześniej tego nie czułam,bo miałam założony szew i brałam leki przeciwskurczowe,więc może dlatego nie bolało. Teraz czasami jak idę to muszę stanąć i ciężko dalej iść,bo jakby 1000 igiełek mnie nagle kuło. Co do imienia,to tak jak pisałam jak mam inne typey,ale przed ślubem ustaliliśmy ja wybieram dla dziewczynek mąż dla chłopców, no i się doigrałam. Teraz muszę go delikatnie przestawiać. Mnie się bardzo podoba POLA, mamy tutaj w sąsiedztwie taką 3 latkę,jest śliczna z loczkami i przesłodka, grzeczna, delikatna dziewczynka, moja córa uwielbia się nią opiekować. No i ona też chce taką siostrzyczkę i wciąż ma nadziej,że lekarz się pomylił!

Ewelinka, też pamięytam ten ból w pachwinie! Okropny. To podobno ucisk na jakis nerw przez zaawansowaną ciążę

Lili, to zdjęcie podesłała mi kiedys koleżanka

ineczko no to doprawdy masz silna wole....ja tez tak zamierzam, powiedziec tylko tym co od zawsze mi kibicuja, moim dwom kolezankom i rodzicom....reszta doiedzialaby sie w swoim czasie.... ale to u mnie znow gdybania i hipotezy...kiedy to nastapi...zreszta cala ta ciaza to wieczna czekanie co? uczy nas pokory jak cholera..najpierw czekanie az ten cud nastapi....potem czekanie na potwierdzenie u gina tego faktu, potem znow czekanie na pierwszy symptom, pierwszy znak na usg,ze zyje, potem pierwszy trymestr, potem czekanie na kolejne usg, potem znow na plec...itd itd...czekamy i czekamy i odchodzimy od zmyslow...

dziewczynki ja tez zaraz zmykam, dalam sobie jeszcze 10 min do 10!!! w prawdzie obiadu dzis robic nie musze, bo faceci jedza dzis poza domem huraaa ale musze wyjsc a ja jak pani dulska wygladam, tylko papilotow mi brakuje....

Ok, ja też znikam.Narazie!

Ewelinko najważniejsze, ze wszystko OK. Kiedy masz kolejną wizytę? i ile waży już Antoś- Igorek? Maju dzieciaki rozkoszne i takie do siebie podobne!!! To zdięcie tej staruszki- okropne!!! ale cycki ma zrobione!! Bega ja też WIERZĘ w powodzenie Twojej sprawy!!!! Tylko Ty sama w to w końcu uwierz!!! Dziewczyny jakie Wy jesteście szybkie, nie nadążam za Wami.... Daily co u Ciebie??? Odezwij sie do nas...

Inka-ale jestescie twardzi:) ja bym nie wytrzymała;) ale ,ze chłopaki się nie domyślą.....a moze coś czują...? Ewelinka-u Ciebie jeszcze nic straconego-może jak Miś zdecydujesz sie na siostre dla Julii. Tak pięknie w tych ciążach chodzisz:) Bega-ciesze się ,ze pierwsze będziemy :) wiedziały:) No i Koko znowu minie napisała-oj Łobuzie;) Mamulka hop hop:) co tam ,jak wiesci?

Pytanie z innej beczki. Wiecie, że niedługo przeprowadzamy się do nowego mieszkania. Zamęczam was pytaniami dotyczącymi wykonczenia mieszkania. Teraz mam kolejne- co sadzicie o tej kuchni? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c55670f171e25eed.html

Witajcie dziewczynki :) maju o rety!!! co to za paskuda,to juz lepiej miec te rubensowskie kształty niz wygladac jak chodzacy szkielet zeby nie skóra to jej kosci na spacer by poszły:P Ewelinko no Tobie to juz z górki leci :) chociaz wiem że te ostatnie tygodnie najbardziej się ciągną ale jeszcze troszkę i Ty bedziesz tulić maleństwo Ciekawe jak tam Edi ona tez miała testować A ja nadal czekam na ten cholerny list i nadal cisza:( w poniedziałek bedziemy dzwonic do przychodni żeby sie dowiedzieć dlaczego to tak długo trwa

kochane tak jak powiedzialam MUSZE!!!! isc, choc bardzo bardzo nie chce, ale co zrobic... sciskam wam mocno i do potem paaaa aha lili...to, ze bedziecie wiedzialy pierwsze to chyba oczywiste!!!! mysle, ze nawet moj malzonek bedzie drugi!!! :D powaznie..... ale kiedy to bedzie??? moze juz to forum przestanie istniec? to wtedy maila do was wysle!!!! nie no zartowalam....!!!! buziaczki lece paaaaaaaa

ufffffff ewelinko ciesze sie ze z blizna ok:D a powiec kiedy wizyta nastepna i okreslenie terminu??? koko ale ja przyzwyczajona ze ,z 3 testy zawsze zrobie mc:P własnie tak długo gadałam przez tel z szfagierka:),ma stracha jak nic na jutro....

maju kuchnia bardzo ładna:) tylko jesli o mnie by chodziło to ja lubuje się w jasnych mebelkach,ale naprawdę bardzo mi sie ta kuchenka podoba

Moni-no to pewnie będziesz \"rodziła\" z nią. Zycz jej powodzenia:) Maju-kuchnia jest bardzo ładna ...ale ciemna. Nadaje się tylko do naprawde słonecznego wnętrza i dużego pomieszczenia. Uwazam ,ze w klitkowych kuchenkach blokowych mebelki w tym kolorze nie będą wyglądały dobrze. Wybrałabym jaśniejsze. Ale to moje zdanie oczywiscie:) Nastusiu hej hej:)

Anastazja, mnie też podobają się jasne meble.Ten wzór kuchni ma fronty równiez w koloże jasnej wanilii. Sama jeszcze nie wiem. Objechaliśmy już kilka studiów mebli kuchennych. We wtorek jestem umówiona za stolarzem, który też robi meble kuchenne na wymiar. Zobaczymy! A ta kobitka pomarszczona- tragedia. Zoperowany biust w tym gąszczu zmarszczek. Okropne!

Moni wiyzta w poniedzialek,a dzidzius wazyl ok 2kg teraz jade. pa zajze popoludniu

No i Lili pisze o tym kolrze. To samo mówiłam do mojego M, chociaż on zostawi mi raczej wolna rękę w tym temacie. Mi też marzy się jaśniutka kuchnia, chodziło mi tylko o wzór.

maju teraz jest tyle pieknych kuchń:) że wierzę Ci że masz problem z wyborem ja zawsze tez nie mogę się na nic zdecydować za duzy wybór chyba ;) a kuchnie bedziesz miała dużą? chodzi mi o powierzchnie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/120cf03b30de6f72.html

maju to tamta poprzednia bardziej mi sie podobała jesli chodzi o wzór

Maju-model jest super-mamy podobny:) i okucia takie same:0 tylko my mamy kolor cytrynowy-właśnie dlatego,ze chciałam słoneczną kuchnię. Ale wszystko to bardzo indywidualna sprawa-każdy będzie sie czuł dobrze w innym wnętrzu. Najważniejsze,żebyś miała dużo szafek-z doświadcz wiem,że ich nigdy za wiele:)

Jak to w blokach, kuchnia mała 4 na 2,40. I jeszcze w tym taki róg wycięty, bo pion idzie.

maju to mebelki muszą byc jasniutkie zeby kuchnia nie wydawała się przytłaczająca

Ta moja poprzednia wypowidz dotyczyła pierwszego zdjęcia:) Ja też jestem zdecydowanie za pierwszym modelem-a ten kolor trochę dla mnie za biały. Ale ja to w ogóle wybredna jestem...więc mnie nie słuchaj;) za bardzo

Tak, szafek muszę mieć dużo, bo mam dużo naczyń, lubię gotować. Sprzxedawca namawiał mnie na rezygnację z dwukomorowego zlewu i szafki ociekarki. Ale przecireż to niemożliwe przy tak licznej rodzince. Namawiał na kupno zmywarki.

Popieram sprzedawcę. Ja też zdecydowałam sięna zlew jednokomorowy i zmywarke małą. bardzo sobie chwalę:)

Więc chyba dojdę z mężem do porozumienia. Jemu spodobał się pierwszy wzór kuchni, a kolor mnie zostawia :)

Lili, nie potrzebna jest szafka ociekarka? Kurcze, ja jestem chyba jakaś zacofana. Ale wierzę ci Lili, bo też masz liczną rodzinkę.

Co prawda mam szafkę ociekarkę ale niepotrzebnie. Rzeczywiscie zabiera drogocenne miejsce a szafkę można by fajnie wykorzystac. pomyśl o tym bo masz dużą rodzinkę.

A zmywarki nigdy nie mieliśmy. Widziałam tylko w Niemczech u znajomych :)