Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

maju-kiedy sie przeprowadzacie? kurcze nie moge sie dodzwonic do lekarza prowadzcego-nie odbiera wypisy sa od 14.00,ale chce syna teraz zabrac a po wypis podejsc jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz pewnie dodzwonić się to problem, w tych godzinach jest duży kocioł w szpitalu. wypis można odebrać nawet dzień później. przeprowadzka chyba przełom lipca i sierpnia, zobaczymy jak wyjdzie z wykończeniem mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie,chyba teraz pojade i go odbiore a wypis jutro i tyle] maju-ale masz fajnie z tym nowym lokum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju-wczoraj wieczorem znowu mnie bolaly te flaki:( ide dzis do lekarza ogolnego,niech mnie zbada jeszcze raz,to takie bardzo bolesne wzdecia i wystawi skierowanie na badanie tsh,magnezu ostatnie tsh mialam robione w lutym bylo ok,ale co 3-mce powinno sie robic nie mam nadczynnosci ani niedoczynnosci,mam jedynie malego guzka na tarczycy wole jednak to skontrolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje drogie.... majeczko, nie zdazylam Ci wczoraj napisac bo juz do kompa nie wlazlam...co do gresu blysku...ale widze, ze dziewczyny cie juz wystarczajaco przekonaly...co do tego ktory mamy..maju nie pamietam to juz 6 lat wiec za cholere nie wiem? wtedy rozne rzeczy hurtem kupowalismy wiec zaciera mi sie gdzie co lezy jaki gres w hollu jaki w lazience , jaki w kuchni czy na tarasie..wiem tylko co do praktycznosci i trwalosci....i jeszcze jedno...zgodnie z przyslowiem biednego nie stac na tanie rzeczy....majeczko nie kupuj najtanszego tylko dlatego, ze tani i ladny w dodatku!!!!! my tak zrobilismy z podloga w czesci kuchennej bo juz szczypalismy sie z forsa a poza tym te kafelki byly b. ladne wiec bylam zadowolona, ze mam ladne i tanie i co??? jaki efekt_ po pol roku zrywalismy CALA PODLOGE!!!!!!!! i kladlismy nowe te co do dzis sa i sa super!!!!!!! takze rozwaga nie przeginac w zadna ze stron ale .!!!! no to sie rozpisalam za wszystkie czasy..... ufff ale sie zmeczylam bo od switu latam, zawiozlam olego do szkoly, zakupki szybkie i do przychodni zawiezc karte szczepien olego, bo wczoraj na zebraniu pani oddawala nam co by do przychodni zaniesc...a tam w przychodni takie maluszki na szczepieniach...jejku na nowo odzyly moje pragnienia o maluszku...a juz przycichly i uspily sie.... zaraz musze kawke sobie walnac bo snieta ryba jestem....i taka bezwolna dobrze, ze mam ogarniete i obiad ugotowany bo nie mam sily i checi nic robic.... dzis jade wieczorem po mikulca na dworzec, wraca pociagiem z panem akompaniatorem...juz sie nei moge doczekac, stesknilam sie ! co do mnie moje drogie ...ciesze sie, ze macie przeczucia, ale chyba musze was na ziemie sprowadzic....bo zauwazylam cos co zapewne o ciazy nie swiadczy...mianowicie rano szczegolnie jak wstaje po nocy...jestem tak jakby spuchnieta cala tzn napompowana i nadeta taka jakas wzdeta nie umiem tego nazwac...piersi, nbrzuch , cala....pewnie to woda zatrzymuje sie w organizmie przed @...co prawda nie mialam tak dotychczas, ale biore duphaston to na pewno on to wszystko czyni w moim organizmie ... ewlinko tescik rano zrobie bo musze i tyle...chociaz tak bardzo przykro mi bedzie jak zobacze jedna kreske...to wiem na pewno :( w ogole ostatnio jakos tak mi przykro cigle, co i rusz kolo mnie takie sytuacje, niby nie dramatyczne, ale...i ciagle nie tak jak bym chciala... ale.....co mam zrobic nie powiesze sie przecie prawda?? o rany ja pisze i pisze i pisze ...ide po kawe bo ilez mozna truc wam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulka, no to pewnie, zbadaj wszystko koniecznie. Ile można męczyć się z bulami. A może to po wczorajszych zachciankach?Może czegoś nie możesz po prostu jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju-to sa takie bole przemijajace jednak to ze jestem w ciazy,nie moge brac lekow,wiec pewnie bede musiala sie meczyc jak zrobie kupke,czy baczuszka:P to lepij mi troche moze to sprawa trawienia i tak to sie objawia u mnie na pocztku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beguś, dotrzymam ci towarzystwa przy kawce. :) Ja zrobię chyba capuccino. Pewnie, że jest przykro, bo człowiek tyle czeka. Ale doczekasz się, zobaczysz! A wtedy ta dzidzia będzie najbardziej kochanym dzieckiem pod słoncem! I opowiesz jej, jak długo na nią czekałaś, jak tęskniłaś... Co do tego fresu, też jestem zdania, że nie stać nas na tanie rzeczy. Zawsze tak podchodzilismy. Bez przesady w żadną stronę. A robocizna też kosztuje, więc nie stać mnie na dwukrotne kładzenie podłogi. Wiem, że jest teraz gres chiński, dużo tańszy od hiszpańskiego, ale jakość pewnie do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie dowiedzialam ze wypisy sa od 14.00 i wtedy dopiero moge go zabrac,bo oni maja takie zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulka, no to jeszcze masz czas na odebranie Adasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny,mam tyle na glowie ostatnio odstawilam krople do oczu,musze isc do okulisty aby mi przepisala slabsze i te badania och mam dosyc,ale przynajmniej dni mi szybko leca no i mam termin z poradni k na usg na 24maja chyba pojde-za darmo i tak mi musi powiedziec mam nadzieje ze juz wtedy widac czy pecherzyk sie dobrze zagniezdzil?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja też weszłam z kawką.Krystian mnie molestuje żeby się z nim bawić w sklep:O A mi się nie chce:( Taka jakaś do dupy jestem.Wczoraj musiało sie ciśnienie zmieniać bo byłam tak padnięta że o 9.30 poszłam spać i nawet nie wiem o której zasnęłam.Do małej ciężko mi się wstawało,a rano to już wogóle mi sie nie chciało.Pewnie bym z nią trochę pospała,ale Krystian ciągle wchodził i pytał-no kiedy wstajesz. No wiec wstałam,umyłam głowę i musiałam zrobić kawę bo miałam jakiś dziwny niedobór kofeiny we krwi,ale juz po pierwszym łyku mi ulżyło:D Coś czuyję ze długo tu nie posiedzę bo będę musiała wkońcu się z nim pobawić. Ach,zachciało mi się wczoraj .Obiecałam sobie ze zrobię dzisiaj zupę botfinkę(nie wiem czy dobrze napisałam)miałam mieć na obiedzie męża siostrzeńca.Chłopak ma 19 lat i sporo potrafi zjeśc więc rozmroziłam dużo filetów z kurczaka,a dzisiaj raniutko maż mi mówi że jednak nie przyjdzie,bo zmieniły mu się plany.Wczoraj wieczorem wysłał informację na gg.Super,tak jakby wcześniej nie mógł dać mi znać. Dzisiaj razem z moją kaleką i z Dominem idziemy do Mc.dolada na urodziny kolegi.No,wyrwę się trochę,kawkę spiję z kumpelą,pogadam,odreaguję:D Jutro jedziemy na kolejne urodziny ale tym razem w rodzinie.Męża bratanica kończy 5 lat.Kupiłam jej fajniutki komplecik na lato,śliczniutką,różową bluzeczkę i słodziutkie kolczyki na magnez.Lubię kupować rzeczy dla dziewczynki,ach jak fajnie że mam dziewczynkę,wreszcie mogę to robić:D Dzisiaj ma imieniny Jarka brat.Też musiałam mu coś kupić.Mam zawsze dylemat z facetami.Wiem że najlepiej kupić alkohol,ale tym razem kupiłam mu bokserki i 2 pary skarpet.Mam nadzieję ze się nie obrazi:D Pójdę chyba zrobić sobie jeszcze jedną kawę. Acha,a cop do podłogi.Ja w przedpokoju mam kafelki brązowez połyskiem i jestem z nich bardzo zadowolona,do łazienki specjalnie nie chciałam matowych,bo jak brud wejdzie to już kaplica.Tymbardziej że ja nie należę do kopciuszków i nie latam codziennie ze szmatą w ręku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie. Zanudzam was, ale nie mam z kim pogadać na ten temat. Czy w kuchni macie położone kafelki tylko tam gdzie meble, a resztę pomalowane? Bo ja w tej kuchni mam kafelki naokoło do 3/4 wysokości. Czy te farby można myć, w razie plamy? Facet nam mówił, że teraz nawet w łazienkach nie kładzie się kafli do sufitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulka-fajnie że synuś już dzisiaj będzie w domu. Ja jestem pewna że z twoją dzidzią jest wszystko ok. Wiecie co,ja nie wiem ale dzisiaj jakoś mnie ta moja mała rozczula.Dzisiaj rano tak mi sie noie chciało wstawać ale gdy ona się obudziła i jak tylko mnie zobaczyła od razu zaczęła się uśmiechać.A mi od razu jakby słońce w sercu rozbłysło i jakoś lepiej się poczułam.Na moment dopadła mnie melancholia i pomyślałam sobie.A gdybym w tedy nie zaszła w ciążę i czekałabym kilka miesięcy aż wkońcu zrezygmowałabym z ciaży wogóle to ta perełka by się nie urodziła,a ja żałowałabym że się nie zdecydowałam,i nawet nie wiedziałabym jak mogłaby wyglądac moja córka.W takich momentach czuję się przeszczęśliwa że jednak ona się urodziła.I mogę śmiało stwierdzić ze późne macieżyństwo daje o wiele więcej radosci niz wczesne. Bega-mam nadzieję że to właśnie ciąża.Chciałabym abyś i ty wkońcu poczuła to szczęście.Ach nie piszę więcej bo łzy napływają do oczu.Kurcze ,już popłynęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju ja tez nie mam polozone do konca u mnie mieszkanie ma wysokosc 3,10 wiec wysoko-czulabym sie jak w szpitalu reszte mam pomalowane farba zmywalna tzn.taka jaka mozna zmyc brud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguniu-widzisz tak mialo byc ja tez nie wiem czy bym sie zdecydowala na dziecko po powrocie meza a wiadomo tutaj moga byc mniejsze pieniadze,moze bym sie bala jak damy rade? a tak samo sie stalo i tak mialo sie stac:) zazdroszcze ci tej coroni:) niech sie chowa zdrowo i na piekna panne wyrosnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samo sie stalo-ach w tym spontanie az 3 razy sie zapomnielismy he he ale sie ciesze ze tak wyszlo!!! najgorzej jakbym to odkladala i odkladala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniu, znam to uczucie, czasem to nie umiem wyrazić tego słowami, bo wtedy brzmi tak jakoś inaczej niż czuję. Ale to tak jakbym lewitowała kilka centymetrów nad ziemią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedzielę, jak byliśmy na Komunii, spotkalismy starych znajomych. Mają 2 synków. Maciuś ma 4 latka, Filipek 1 rok i 3 miesiące. Mówili, że chcieliby niedługo postarać się o trzecią dzidzię i o dziwo chcieliby znów chłopca. Jeśli byłaby dziewczynka, fajnie ale marzą o trzecim chłopcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki jestem...nie bylo mni etroche bo zadzwonila moja kolezanka...oj mamy spust do gadania mamy...to moja kumpela jeszcze z przdszkola, to dopiero nasza przyjazn przetrwala...w ogole to chrzestna mojego olego.... dawno sie nie slyszlaysmy i widzialysmy, wiec bylo o czym gadac... wlasnie powiedziala mi, ze nasza wspolnma kolezanka z ktora ona ma kontakt bo blisko siebie mieszkaja, wlasnie miala zabieg-ciaza obumarla, a starli sie tez dlugo....to doopiero przykrosc... ale ..... maju, ja nie mam kafelkow po calosci tylko tu gdzie kuchnia i waski pasek gdzie zlew...reszta kolor...uwazam ze to i ladniej i ogolnie fajnie... aguniu....tez bym bardzo chciala byc w koncu w ciazy,przeciez wiesz...ale ......to takie nieodgadnione....takie gdzies daleko mistyczne, nie wiem sama jak to nazwac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zadzwonila kolezanka, ze jest blisko mniei wpadnie zaraz na kawke, takze znow z wami nie pogadam....:( ale co sie odwlecze to nie uciecze.. :) poza tym was chyba poki co nie ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja,zgadza się,to właśnie takie uczucie.Czasami też mi trudno o tym pisać lub mówić komuś bo trudno jest mi wyjaśnić a nie wiem czy ta osoba to zrozumie. Ci twoi znajomi to odważni ludzie.Muszą mieć super grzeczne dzieci:D Dziwi mnie natomiast to ze ta znajoma marzy o synu a nie córci,no ale widocznie i tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia, może tylko tak mówi... W każdy razie dzieci grzeczne, fajni chłopcy, a ten młodszy to ciągły śmieszek. Małgosia bardzo się do niego śmiała :) Beguś, my też tym razem położymy kafelki przy meblach, a reszta farbą. Jak kolor się znudzi, można wybrać po kilku latach inny. Przynajmniej nie nudno. Teraz podpatruję sobie strony o farbach i wypowiedzi ludzi na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak wchodzę z doskoku. Ja w kuchni też kafelki mam na ścianie do połowy,przy meblach też a druga połowa jest malowana i tak jak mówisz maja,zawsze można zmienić kolor.Ale jeśli chodzi o kafelki to trzeba juz wybrać takie aby się szybko nie znudziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem z adasiem:D jak to zaraz inaczej i czlowiek szczesliwy jak dzieci zdrowe i w domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamulka super! cieszę się razem z tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×