***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Maju=> moja dostaje Zinnat i wolę nie czytać ulotki, bo wiem co tam znajdę :O Najgorsze, że jest to takie celowanie w ślepo, a organizm się truje i nie widać poprawy :O

U nas jak narazie też nie jest lepiej z tym kaszlem, u lekarza byliśmy w piątek.

Ok, zmykam, muszę przyszykować obiad. Dziś mam kotlety w panierce kukurydzianej, młode ziemniaczki i mizerię.

Maju=> antybiotyk przeważnie działa po 3 - 4 dobach, więc jeszcze jest szansa. U nas widać, że wogóle nie zadziałał. Lekarka już by zmieniła w środę, ale nie zdecydowała się, bo stwierdziła, że czasami dopiero zaczyna działać po 7 dniach. I wiem, że to prawda, bo u chłopców właśnie przy Zinnacie często poprawa była dopiero po tygodniu. No ale u nas jest już ponad 1O dni, więc nie ma na co liczyć :O A pozatym coś Małgosi dolega? Jakieś inne objawy?

Kochani forum otwarte... co prawda nie jest calkowicie zamkniete.... bo macie racje ze mozna w ten sposob nie dac szansy nowym fajnym dziewczynom....jestem pewna ze jest ich jeszcze wiele.... jednak tam bedziemy mialy szanse do moderowania i mozemy miec mozliwosc blokowania dostepu osobom ktore w jakis sposob beda nas obrazac.... podaje link....zrobicie co uwazacie..... http://kaffe.phorum.pl to bedzie pewno nowe doswiadczenie.....mam nadzieje ze bedzie nam tam rownie milo jak tu...wkoncu nie lokal jest wazny....ale samo towarzystwo w jakim tam bedziemy... ja mysle ze kazda z nas...ktora ceni sobie spokoj i mila atmosferke doceni to dolaczy do nas.... pozdrawiam i zapraszam aha..... no i szukam chetne do moderowania:D

A ja tu moze jeszcze chwilkę posiedzę na podłodze po przeprowadzce...:) Tyle fajnych klamotów tu zostało-kubków po kawkach ,talerzy po porannych śniadaniach,tyle madrych i tych trochę mniej mądrych ;) słów i tyle świetnych babek w jednym miejscu. Nawet tych do końca nie ujawnionych o których nigdy bym się nie dowiedziała gdyby było inaczej... I takich mądrych i budujących słów bym nie usłyszała jak np od Ciebie Pomaranczowa Natalko:)dziękuję jeszcze raz za elekroniczny liscik I moze bambi do mnie napisze? coś zniknęłaś:( po cichu.... No to ja jeszcze zostaję:)powspominam to co dobre:)

A to co złe -spróbuję zapomnieć.... mimo wszystko:)

Cześć dziewczynki :) Lili jak dobrze że jeszcze jesteś! Jak Wam mija niedziela? Powiem tak zwykle po burzy wychodzi słońce i mam nadzieję że tak będzie i w naszym przypadku. Czasami potrzebne są kłótnie, choć uważam, że szczerą rozmową można dużo, naprawdę dużo załatwić. Nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, ale faktycznie z niektórymi z Was znajduję szybszy kontakt, co nie znaczy że którejś nie lubię, nie ma takiej osoby na naszym forum, której nie darzyłabym sympatią, mniejszą lub większą ale sympatią. I mimo, że to wirtualny świat, jesteście mi bliskie i chciałabym żeby tak pozostało. Czasem czytam inne topiki, przed chwilą weszłam na topik \"mam 37 lat chcę mieć dziecko \" i wszędzie są pomarańczowe i nie tylko wpisy. Wyśmiewanie, drwina czy też jawna agresja. Same musimy sobie odpowiedzieć czy i ile dla siebie znaczymy, czy potrafimy wzajemnie się obronić przed atakami z zewnątrz a może i wśród nas. Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku:) Ciepło o serdecznie :D

Bega :) pytałaś się o śluz, ja własnie po luteinie mam taki dziwny, wczoraj bardzo mokro tak jakby płodny się zbliżał, ale tez z takimi białymi grudkami. Nie wiem właśnie czy to nie do końca rozpuszczona luteina czy coś innego. A ile dni juz bierzesz luteinę i czy masz po niej zrobić przerwę żeby wystąpiła @?

cześć Ja-neczko nie rozumiem ,to znaczy że już tu nie będziemy pisały? kochana co u ciebie ? ja jeszcze troche byłam zalatana ,ale juz jestem do waszej dyspozycji:D:D:D coo u ciebie nowego?

Cześć Lili

ja też tu... zostawiam sobie topik wśród \"moich tematów\" i mam nadzieję, że i Panie, które się przeprowadziły czasem tutaj zajrzą! chociaż by... poinformować o nowych ciążach, a później o nowych maleństwach!

jednak nie poszłyście wszystkie -tak się cieszę:) wspomnienia tak niedawne odżywają:) Ja też mam nadzieje ,ze Roksanka-prężna założycielka drugiego forum(gratuluję:) nowej umiejętnosci:):):) bedzie do nas zagladała. Bo bym się zatęskniła:)za serduszkami ,kwiatuszkami i tymi kolorowymi wpisikami. Poka-sto lat .........jak praca? bo staranka pewnie spontaniczne? Janeczko -Ty też w oczekiwaniuwczoraj Cię wspominałysmy z mamulką -POZYTYWNIE:) Misiu-wybieracie się gdzieś z małą gromadą na kanikuły? niedługo wakacje i wszystkie nasze TRoliczki w domu:D

Pokus dziś lu jutro termin @ której nie ma :D Mówicie, że już po przeprowadzce? :( Misiu ;) ja też mam w moich tematach :D

Lili=> fajnie, że jesteś Ja jestem zalogowana na nowym forum, ale decyzja należy do Was. Choć nie ukrywam, że tam przynajmniej niebyłoby podejrzliwości co do pomarańczowych wpisów. Bo na mnie osobiście nie robią one wrażenia. Tak jak Janeczka napisała wszędzie są i mieszają. Znacznie gorsze są ataki wewnętrzne (mam nadzieję,że takich nie będzie) a na to zmiana forum nie pomoże. A wszystko wsakzuje na to, że czyta nas sporo osób :) Janeczko=> jak się udał wypad?

Janeczko-tak się cieszę -to duża szansa jest . Oj bardzo należy Ci się to Maleństwo.Masz jakieś objawy w jedną bąź drugą stronę? Tak już po przeprowadzce-nie wiem czy jest tu link-ale mogę ci go przesłac bo dostałam mailem:) A ja tam mam chyba narazie dosyć przeprowadzek w swoim życiu -było ich chyba około 15;)

wybieramy się, wybieramy... ale w sierpniu dopiero, a wcześniej duży samochód musimy nabyć! a wciąż się nie możemy zdecydować jaki... z młodszymi dziećmi nie jest tak trudno... najstarsza jednak ciągle gada i ma szalone pomysły... bywa upierdliwa :D i to mocno!!! może wyślę ją do cioci Begi, a może do cioci Inki na wakacje? ;) a tak serio, jak zauważę u siebie ciężki obłęd w oczach spoglądając w lustro... wsadzę ją mężowi do samochodu z poleceniem wywiezienia do mojej mamy! babcia czeka, mój brat czeka... szkoda, że nie mieszkają bliżej :) a tak 400km. to cała wyprawa, a mała jeszcze nie była dłużej nigdzie bez nas... a może uda się ją na półkolonie zapisać, to też byłoby jakieś rozwiązanie ;)

Jestem Sylwio wróciłam z sentymentu. i chyba zostaję- jeśli jeszcze ktoś czasem zajrzy będzie fajnie. Zawsze mozna odremontować i odmalować stary dom-pozalepiać dziury:) W nowym domu też mogą popękać ściany;)jak fundament jest kiepski;) i tak jak Sylwuś piszesz -rysy wewnętrzne są gorsze niż zewnętrzne;)

Misiu-mój sześciolatek jest podobny;) może to wiek-a może pierworodne dzieciaki są takie?:) Chociaż od jakiegoś czasu trochę się wyciszył...mam nadzieje ,ze tak pozostanie:) No i płaczliwy taki-jak dziewczynka.... delikatniuśki -ale kochany bardzo:)

dziewczynki jka już nic nie wiem :( to gdzie mamy teraz pisać? tu czy gdzieś indziej? ja bym chciała by było tak jak przedtem,nie wyobrazam sobie ze was tu nie będzie:( jest mi smutno :( Ja-neczka = kochana to moze wkońcu sie udało!!!!!tak bym chciała żeby chociaż tobie sie spełniło mażenie :D oczywiście innym dziewczynkom tez tego żucze ,no i sobie też!!!! Lili =kochana jak narazie to jeszcze nie pracuje,a staranek w tym mc nie było,to znaczy w tamtym ,ale jestem po @ i zamieżam sie starać już od dzisiaj ,wkońcu może i mi sie uda!

witajcie Kochani nie chcialabym zeby otwarcie nowego forum stworzylo dwa obozy.... nie taki mialam zamiar... myslalam tylko (ceniac sobie spokoj i wysoki poziom jaki zawsze tu mielismy)ze zmieniajac lokal unikniemy tego typu sytuacje.... jezeli Wy chcecie tu klikac....ja forum w kazdej chwili moge zamknac... choc powiem Wam......ze juz swoimi oczami wyobrazni widzialam wspanialy klimat jaki tam moglby byc RAZEM Z WAMI OCZYWISCIE a bez zbednych komentarzy....(pomaranczowych dam) wiecie co Wam powiem.... jeszcze nigdy nie uslyszalam pod swoim adresem zlej uwagi.... ale nie wiem co zrobilabym na miejscu Begi...czy Ineczki...czy Tez Daily i Lili....nie mowiac juz co znosza Mamusia T.... ja chyba jestem zbyt wrazliwa...co zawsze bylo niestety moja wada.... nie umialabym sie tak bronic jak Wy...... moze dlatego tak jestem za tym bysmy mialy mozliwosc moderowania tego co pisza o nas inni.... wiadomo....nie pisze tu o dyskusjach...wymianie mysli...czasem mozemy sie w jakims temacie nie zgadzac.... ale mowie tu konkretnie o OBRAZANIU.... CZESTO o ObAZANIU NASZYCH BLISKICH.....tego zniesc nie moglabym:(

Roksanko:D

Zagladam, a tutaj takie rzeczy:o Dziewczyny ja Was kazda lubia za cos innego, kazda z Was wnosi cos pouczajacego, odprezajacego... Wiadomo kazdy czlowiek jest indywidualnoscia i nie jestesmy wstanie wszystkich za wszystko lubic czy kazdego akceptowac, bo po prostu swiat bylby nudny;) cieszmy sie, ze mamy takie forum i wspolne tematy, mimo, ze jestesmy z odleglych stron kraju, a nawet swiata...Bega dobrze napisala i inne dziewczyny zreszta rowniez Jedynie co warto to ignorowac totalnie idiotyczne komentarze, a zajmijmy sie naszymu sprawami, pragnieniami, jak sam temat mowi.... Nie pisalam, bo moja kruszynka rowniez miala zapalenie oskrzeli:( bierze klacid i na szczecie pomaga:D pozdrawiam wszytkich

Roksanko-ja po prostu zajrzałam z sentymentu-tak jak napisałam:) To moje pierwsze forum,pierwszy temat.... I zajrzałam:) Jesli ktoś tu będzie zglądał-ja chetnie zawsze z nim -nią popisze:) Z kilkoma innymi dziewczynami-jak napisałam mam kontakt mailowy czy na gg-dlatego absolutnie nie przeszkadza mi,ze będą pisały tam:) Ja po prostu z wiadomych przyczyn nie czuję się gotowa:(aby tam przejść:( A Pomarańcze-cóż-bywają nawet fajne i naprawde to żadna jakoś nie zraniła mnie w uczuciach...to najgorsze. Przez żadną nie płakałam-więc jest ok:) A każdy ma prawo kogoś lubić czy nie i tyle:) Uściski

Asik Agaaga36 Agunia33 Ala_71 Aneta ana Anastazja Aga123 Bega Dana68 Daily Enex Edlem Ewelinka Edi GrubyMis Gabi27 Inka Janeczka Justina Kate68 Koko Kroma Lili Mamusia T Maja Mamulka Miska 123 Moni Mila1970 Olenka Pola40 Poka Paty36 Ronja Ruda0611 Sylwia Nadziejka Iwona50 Alibaba80 AHL Grubaola dla Wszystkich Kochani:D:D:D

Kroma mój średni syn tez;( ale wychodzimy bez antybiotyku-i nie jest juz źle:) Zdrówka życzę Maleństwu

Lili moja wlasnie tez byla bez antybiotyku, ale niestety pogarszalo jej sie i antybiotyk byl konieczny, ale najwazniejsze, ze juz jest dobrze:D ona jakos bardziej wrazliwsza niz syn. Rozne dolegliwosci jej sie ciagle przyplacza

Oj dziewczyny kochane :) Ja z tych co lubią na starych śmieciach, tyle wspomnień, ale tam gdzie Wy, tam i ja ;) Sylwiu, było cudownie, wspaniałe przeżycie. Jako dziecko właściwie już nastolatka chodziłam na piesze pielgrzymki właśnie do Kalwarii i Częstochowy. Z moją najcudowniejszą babcią, której niestety już tu nie ma. Odżyły wspomnienia. Pamiętałam nawet pieśni, których u nas w kościele się nie słyszy. A Mikołaj bardzo to przeżył, mimo że nie udało nam się wejść do domu papieża. Lili, objawów to ja mam nawet trochę, ale nie wiem czy sama się nie nakręcam. Dużo śliny, śluz właśnie taki dziwny, temp.wysoka. I poszerzył mi się obwód w talii :O tylko w sumie o jakiej tali ja pisze, raczej tam gdzie powinna być :P

witajcie dziewczynki co to się porobiło ,gdzie wy sie podziewacie ????? Już wszystkie sie przeniosłyście na nowe forum ????? Janeczko to u ciebie baardzo duża szansa , a kiedy zrobisz kochana teścik ? Sylwuś Maja współczuję choroby dzieciaczków i życzę duuużo zdrówka :) Lili

Pokuś kochana a ty działaj ,wczoraj byłam u kolezanki na pępkowym i synuś cudny ,no więcej z nim przesiedziałam niż z \"dorosłymi\" :P