rodzimy w lipcu 2006

witam coraz mniejsze grono:P wiecie ze jeszcze nie dostalam paczki z hippa:( a i przezylam pobranie krwi>panicznie boj sie widoku igly brrrr juz mam ciarki.kiedys bylam z bartkiemw szpitalu u jego wuja i pani z sasiedniego lozka miala wenflon w szyji i przyszla pielegniarka i pobrala krew to normalnie tak zaczelam ryczec ze jk teraz to sobie przypomne to sie smieje ,a na dodatek jak wybieglam z tej sali to wpadlam na inna pielegniarke ,ktora akurat niosla krew w probnikach!!!koszmar!!! jutro mam juz wyniki a z atydzien wizyta u gin i jestem bardzo ciekawa jak tam moje jajniczki czy juz pracuja??i czy bede musiala przestac karmic?niestety mala mleka nie zabardzo polubila ewentualnie kaszke ryzowa z jakims owockiem je ale tez polowe porcjii a po kapieli jak juz ja ubieram to zaglad pod bluzke,taki moj maly ssaczek:) wiec wiem ze bedzie bardzo ciezko i bede plakac razem z nia. dzis snilo mi sie ze bylam znowu w ciazy:) jutro na basenik nie jedziemy i jak bedze w miare pogoda to wyjdziemy na dwor choc watpie bo zapowiadali u mnie snieg :( zwarjowac mozna z ta pogoda. iskierko na bobasbh teraz dojrzalam ze jestes z wojewodztwa wielkopolskiego mieszkasz blisko poznania? zauwazylam ze zuzka zmienila figure przez co nie widac tych 9 kg tzn.wydluzyla sie i ma dluugie nozki modeleczka mi rosnie:) dziewczyny jak wasza dieta bo waga spadla o 6,5 kg i stoi w miejscu mam 60 kg a tak chcialabym 58 i juz chyba bede musiala sie z tym pogodzic. koncze i piszcie cos

Edytko teraz mam jakieś 100 km do Poznania. Ale jak się kiedyś przeprowadzę do domu, który zamierzamy zbudować, to będę miała ok. 40-50 km do Poznania. Całkiem blisko. :D Pozdrawiam

Cześc dziewczyny, ja mam rodziców w Wielkopolsce to może kiedyś się spotkamy, np. w wakacje? Nie piszę ostatnio, bo nie mam humoru, mam poważne zawirowania w pracy, nie wiem co dalej będzie i nikt tego nie wie. Powazny koncern międzynarodowy chce przejąc nasz, tylko że oni juz mają fabrykę w Polsce, nowocześniejszą . Gdy sie mieszka w mieście, które w ostatnim rankingu zyskało miano \"polskiej czarnej dziury\" to można popaść w depresję. Na razie wszyscy wyczekujemy na jakiekolwiek wieści, ale może będę musiała pojechać za Natą lub wysłać męża tak jak Iskierka? Najgorzej męczy mnie niepewność. :( Jedynym pocieszem jest moja córeczka, wystarczy że się uśmiechnie :D , ale niestety nie mam jej w pracy i dopada mnie depresja. Trzymajcie się i piszcie, ja tez się postaram.

jaaga glowa do gory bedzie dobrze iskierko czyli juz jest nas trzy z wielkopolski to moze rzeczywiscie sie spotkamy jestem za magda fajnie ze wakacje sie udaly no i gratulacje dla ani czekamy za fotkami

witam Dziewczyny mój synek skończył 8 miesięcy - 19 marca i zaczął właśnie 9 miesiąc. Martwie się, bo jeszcze nie siedzi i nie raczkuje, tylko kręci się na bruszku dookoła. Napiszcie czy mam się martwić, czy czekać Bo widziałam, że wasze bobasy siedzą raczkują a nawet stoją.

19 lipca - pomyłka oczywiście!!!

flipsik wydaje mi sie ze nie powinnas sie martwic,bo kazde dziecko idzie swoim tempem.Moja corcia np.bardzo ladnie i szytwno siedzi, nie chce natomiast raczkowac za chiny,co ja podniose do raczkowania to jest jeden wielki ryk.Kiedy np chce ją posadzic to bierze czasami sztywno nozki zeby ją na nie postawić . Edytko powiedzi mi ty z koleji ,zuzie stawialas na nogi,zeby cwiczyla,czy sama sie podciagala na nozki przy np.lozeczku? cmokasek dla zuzinki oliwce dzis umylam po raz pierwszy zabki,ale sie cieszyla:D Magda-ciesze sie ze wypad sie udal ;)fajne macie fotki

Flipsik 100LAT DLA MIESZKA

twoj synek zaczął 8 a nie 9 miesiąc

a moze się mylę,

HEJKA Nie było mnie troszkę bo jakoś nie miałam ochoty siedziec przy kompie a i nawet zbytnio czasu.Wczoraj byliśmy na urodzinach dziadka,Alanek w samochodzie siedział jako tako w jedną stronę,na miejscu nie mógł zmościc sie do spania,wiadomo obce miejsce,Zrobił taki cyrk ze miałam dośc,wreszcie usnął ,obudził sie wypoczęty i był dośc grzeczny ale w drodze powrotnej marudził az wreszcie usnął. W domciu nie spał do 23 tylko buszował a zawsze śpi od 21,wszystko mu sie poprzestawiało przez ten wypad.Stwierdziłam ze najlepiej to Alan czuje sie u siebie w domu i juz. A tak poza tym to Alan nadal nie da sie położyc spac w łóżeczku tylko śpi na łóżku ze mną i tu pojawia sie problem bo jak uśnie wieczorem i ja sobie pójdę to budzi sie po jakims czasie i śmiga po łóżku,przeciez chwila i z łóżka może wyleciec i zrobic sobie powazną krzywdę,więc muszę go cały czas miec na oku. Raczkowanie juz mu sie pomału nudzi i Alan zaczyna stawac na nóżki przy czymś i robi pierwsze kroczki,szuka tylko czegos przy czym mógłby sobie wstac i marudzi bo chce żeby go prowadzac a nóżki stawia tak jakby chodził od lat. Alan śpi na poduszce takim placku odpowiednim właśnie dla małych dzieci,ale woli czasem zatopic sie w moją poduchę ,przytula sie do niej tak słodko. Edytko myślę ze znajdziesz jakies korzystne rozwiązanie. Magdo zazdroszcze tego wypadu,nam by sie tez przydało gdzies skoczyc ,jak narazie Alan musi podrosnąc. A ciuszki fajowe,ja stawiam na ubranka raczej firmowe tj.Next,H&M czy GEORGE,no i oczywiście przewiewne.Z Coccodrillo np.bodziaki szybko sie zużywają i wyciągają a szkoda bo są dośc ładne. NA razie uciekam PA

Mój Mieszko ciągle chorował, a to prze starszego braciszka, który przynosił z przedszkola stale jakieś france. W zasadzie maluch chorował mi non stop przez dwa miesiące, aż w końcu znalazł się w szpitalu na dwa tygodnie na zapalenie oskrzeli. Miałam dosyć. Ale teraz jest już dobrze (tfuuu na psa urok!). Tyle, że przez te choróbska mały jeszcze nie raczkuje i nie siedzi. Martwię się, bo jest już duży a leży jak noworodek. A Wasze dzieciaczki już siedzą, raczkują i prawie chodzą. Rany...

Hej Ja znowu nie w temacie.... nie mam czasu wam nic napisać. W pracy zawirowania. Kumpela zmienia pracę /fuksiara/ i teraz jest na zwolnieniu bo u nas panuje ospa. Więc roboty mam za dwóch. Ledwo sie wyrabiam w czasie. Jak zachodze do domku jestem padnięta ale chce jeszce spędzic czas z synkiem. CZas przeznaczam tylko dla niego, nie robie nic innego nie gotuję, nie sprzątam, nie łażę po internecie. Chce mu jakoś i sobie wynagrodzic te chwile rozłąki. Na spacer tez raczej nie wychodzimy bo zanim wróce o 17:00 i zjem to jest po 17:30. CZekam na lato wtedy sobie odbijemy. A wieczorem .... robie reszte i padam wykończona. Ale w wolnej chwili was czytam i zapisuję na kartece tematy które poruszałyście lub pytania na które mam odpowiedzieć. Oczywiście kartki nie mam ze sobą. Kończe i ide dalej grzebać sie w papierach.

raczkuje lub samodzielnie wstaje do siadania to tylko z jedno, może dwoje,lecz mamusie są za ambitne i im na siłę pomagają. Poczytaj fachową literaturę, że dziecko siedzi dopiero w 9 miesiącu. Twoje dziecko ma dopiero 8 miesięcy! Policz sobie 19 sierpnia miało miesiąc 19 września 2 miesiące itd. 19 marca 8 a nie 9 U Twojego bobasa wszystko gra, ale jak masz się zamartwiac to idz do lekarz a tu jedno źródło http://www.babyboom.pl/niemowleta/rozwoj/miesiac_siodmy_rozwoj_ruchowy.html

Odpowiem tylko na tematy z tej stronki. *****Flipsik [kwiat dla Mieszka na rozpoczęcie 9 miesiąca!!! Widzę, ze bardzo sie martwisz swoim synkiem. Wiem ze każde dziecko ma inne tempo rozwoju ale Mieszko ... tak mi sie wydaje ... jednak chyba powinien prztnajmniej sam siedziec. Jak byłam na osttaniej szczepionce to pedaitra pytała o to i sprawdzała. Damian sam siedział. I powiedziała :\"więc jest wszystko wporządku\". Ja na twoim miejscu nie sugerowałabym sie naszymi wypowiedziami tylko poszła do pediary i sprawdziła. A moze poszukaj czegoś na necie. Na jakimś forum medycznym. Zawsze jest lepiej upewnić sie. Nie chce cie straszyć poprostu upewnij sie. *****Magda125 Gratulacje zębalków. I fajnie ze wam sie urloopik udał. :-) Mi taki by sie przydał. A ten link --- i to co tam jest jest poprostu wystrzałowe. Jak Anulka zniosła nowe otoczenie? Uciekam bo mam petentów.

Do pomarańczy... Mylisz sie co do naszej ambitności. Damian sam raczkuje. Jak wywali sie na plecy, czy brzuszek potrafi juz sam usiąść. Wiem ze dość wcześnie zaczyna sam siadać ale jak powiedziała nasza lekarz \"rozwoju nie nalezy hamować\"! Wstaje sam przy pufie, sofie, a przy łóżeczku i innych rzeczach których moze sie dobrze złapać wstaje w mig. Nie sprawia mu to żadnej trudności. Najgorsze jest to że zaczyna sie stojąc puszczać, najpierw odrywa jedną rączkę i łapie równowagę, jak traci, łapie sie i próbuje dalej. A jak stoi równo bez wygięć to puszcza tez drugą rączkę i wtedy niestety pada na dyłek albo krzyczy bo juz nie potfari sie złapać i boi sie ruzyć raćżkami i tak stoi ze 2 sek zanim upadnie na zadek. Ale samodziele stanie przy czymś zaczyna go coraz bardziej pasjonować. Co do liczenia miesciecy to Mieszko skończył 8 miechów. Czyli ma 8 miesięcy, ale zaczął juz 9 miesiąc, który w kwietniu skończy. Bynajmniej ja tak liczę.

flipsik nie ma się czym martwić mój bratanek skończył 10 narca 9 miesięcy i też nie raczkuje. Jak bratowa położy go na brzuszku, to ten tylko sobie leży. Jedne dzieci raczkują, a drugie nie!!! Nie ma się czym martwić. To tak samo jak z mową - jedne wcześniej mówią, a drugie później basiasz współczucie. Ja już nie pamiętam, co to znaczy zawirowania w pracy. Ale 11 czerwca wracam, także będę chodziła z \"językiem do pasa\". Moja szefowa to stara panna ma 50 lat. :( Pozdrawiam Was

Najgorsze są stare panny :P Znam kilka - i te kilka to juz za dużo i nabrałam przekonania ze są dziwaczkami.

Do pomarańczowej... i siedzi sam i jak lezy to sam usiądzie... leżąc podpiera sie łokciem prawym o podłogę, przechyla sie i cyk... i siedzi skubaniec :D

Moje dziecko ma skonczona 8 miesiecy i juz od miesiaca raczkuje,siedzi sam od dawna juz nie pamietam dokladnie ale sam z pozycji lezacej sie podniesie i siedzi. Poza tym sam podnosi sie w kojcu i z podlogi zlapie sie lawy i sie sam podniesie. Kazde dziecko sie inaczej rozwija,nic na siele nie robie. Ksiazkowy rozwoj dziecka sie jakos nie sprawdza. Ale dziecko ma czas na wszystko, w odpowiednim czasie zacznie chodzic,siedziec i nie panikowac na wszystko przyjdzie czas. A do flipsik to jej dziecko ma 8 miesiacy skonczone i teraz jest w 9 miesiacu. Naucz sie liczyc:) pozdro

witam fipsik nie przejmuj sie ja patrzac na zdjecia dzieciaczkow i tego co pisza dziewczyny tez sadzilam ze cos nie tak bo np.zuzka sama ladnie sidziec zaczela jak skonczyla 6 miesiecy tak samo przewracac sie na boczki czy brzuszek i an odwrot.tez nie raczkuje ani sie nie podciaga w piatek bylam u lekarza i pytalam sie o to i rzeczywiscie do roku wszystko opanuje poprostu jedne dzieci szybciej lapia inne pozniej.rozumiem ze mozna sie denerwowac ale ja juz wrzucilam na luz bo mam na sile zuzie stawiac tylko dlatego ze inne dzieci to robia???jak to pomaranczka powiedziala bylaby to moja chora ammbicjka i mialaby racje:) inesko zuzia sama sie nie podciaga ale chce stac przy lozeczku i ja ja podtyrzymuje.sama chwyta sie za szczebelki jak lezy na boczku i probuje ale narazie nie wychodzi. moja kolezanka ma synka z czerwca i on jeszcze sie nie podciaga wiec naprawde nie ma co sie przejmowac a pozatym nie wszysktie dzieci raczkuja.skacze z tematu na temat ale musze szybko pisac bo mam mase roboty. zuza caly czas kreci sie w kolko i do tylu pare razy pupcie podnosi ale nie raczkuje. a teraz sie wyzale zuza wcale nie chce lezec ani siedziec tlko caly czzas by stala oczywiscie z moja pomoca ja nawed spokojnie pieluchy nie moge ubrac nie mowiac o ubraniu.dzis taki krzyk odstawila ze hej.oczywiscie ani jedna lza nie spadla.juz mie rece opadaja,a wogole to charakterek sie ujawnia :P jak cos chwyci do raczki cio nie powinna np,telefon i ja jej to biore to jest krzyk.wasze dzieci tez tak maja??a kropelki do nosa to na spiku podaje,czasami warjuje ale babcia przyjezdza wiec jade do miasta kupie sobie cos na chandre. basiasz trzymaj sie. kamila tez mam nadzieje ale w koncu ciesze sie ze wyjade z poznania i odpoczne. inesko a moze wpadlabys do swinoujscia w swieta i w trojke sie spotkamy? a jak oliwci cwiczenia? no koncze narazie

No wlasnie kazde dziecko inaczej sie rozwija nie ma co porownywac. Nie ma co sie zamartwiac na wszystko przyjdzie czas.

A do flipsik to jej dziecko ma 8 miesiacy skonczone i teraz jest w 9 miesiacu. Naucz sie liczyc To oczywiscie jest do pomaranczki :)

Cześć przestańcie się kłócić, co które dziecko potrafi. Tak jak któras kiedyś napisła, że jednakowe to są np. traktory :) Edyta moja Kornelka tez najlepiej bawi się tym co nie powinna, kilka dni temu dorwała pilota od TV, a że ślini się strasznie i bierze wszystko do buzi to uśliniła go dokumentnie i sam przyciszał głos, na co mój mąż fun TV dostawał szału. Wczoraj dorwała komórkę brata i tak ją uśliniła, że klawiatura nie działała. Dopiero po kilku godzinach wyschła. A zawsze mi się wydawało, że nie ma potrzeby kupować wodoodpornych rzeczy, że to tylko snobizm :) Flipsik witaj, dlaczego się nie odzywałaś? Nie raz zastanawiam się co się dzieje z dziewczynami które już nie piszą: basior, izka 07, Beki 32... Jeśli nas podczytujecie odezwijcie się? Basiasz wiem, że na nic nie masz czasu. Miałaś zmieniać pracę? Jak przede mną stanęła wizja utraty pracy to dopiero ją doceniłam :D.

jaaga traktory dobre:) a wogole to witaj no wlasnie co z pozostalymi dziewczynami?

http://wiadomosci.onet.pl/1505422,69,item.html jestem w szoku ale to smutne:(

****edyta28 Szok. To dziecko wygląda jak opóżnione w rozwoju. Mam nadzieje ze medycyna coś wykombinuje. *****Jaaga Dzieki za pamięć. Tak mam ful roboty. Miałam zmieniać pracę ale czekam na odpowiedz od 2 osób. Mają mi dać cynk jak będą wolne etety. MAją byc w tym roku bo baby idą na emeryture. Ale nie wiem kiedy bo nie chcą mi powiedziec od kiedy. Ja poprstu załatwiam po znajomości, obiecują mi pracę ale jak to w życiu bywa.... ktoś zawsze może miec lepsze znajomości niz ja. :-) A na tej pracy mi nie zależy. Gdyby mnie zwolnił szef to byłoby mi na rękę. Znalazłabym szybiej prace jako bezrobotna. Bo teraz obowiązuje mnie 3 miesięczny okres wypowiedzenia, a to mi utrudnia wszystko. Mam pytanie : czy stażowe musi być wypłacane w każdej firmie?

Basiasz nie wiem co to jest stażowe? :( Zawsze możesz spróbować odejść za porozumieniem stron. Właśnie pobuszowałam po allegro i oglądałam wózki dla lalek, już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła coś kupować. Ale jak na razie to nie mogę sprzedać dziecięcego i zagraca mi chałupę :(. Magda zazdroszczę ci wyjazdu, zresztą Edycie też. Mam ostatnio jakiś zły nastrój, a poza tym fizycznie nic mi sie nie chce, potrzebuję jakiegoś \"kopa\". Jestem chyba bardzo zmęczona: praca, dom, dzieci i mój organizm domaga się wypoczynku. Myślałam o długim majowym weekendzie, ale chyba nici z tego bo mamy na miejscu komunię na której \"musimy\" być, poza tym budowa... Karo, Iskierko, Inesko a gdzie wy jesteście?

No i oczywiście Kamilla :)

to ty sie naucz liczyc.Dziecko które urodziło sie 19 lipca ma 8 miesiecy i jeden dzień