Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaola74

rodzimy w lipcu 2006

Polecane posty

Czesc! W koncu ruszylo sie i mam co czytac:-). Ten tydzien bedzie dla mnie troszke zakrecony- dzis pranie, jutro- dentysta, w srode i czwartek zakupy na wycieczke. Bo juz w ten piatek lecimy na 3 dni do Arkansas na mini wakacje. Jeziora, lasy... takie \"zielone pluca Polski\", hihhihihi. Ania wczoraj w dzien spala 40 minut! Ale szalala, skad ona ma sily? Biega na czworaka i w ganianego zaceca nas do zabawy. My gonimy ja tez na czworaka a ta ucieka i chowa sie. Smieszna ta moja Anulka. Zaraz powkleam fotki z soboty. Bylismy na paradzie z okazji 3-ciego Maja i pozniej na koncertach. Oj tez wyskakalysmy sie i wybawilysmy. Golcowie pokazali klase... Flipsik- fajnie ze napisalas! Ja tez czytam i pisze bo chce wiedziec jak owiesnicy Ani rozwijaja sie, co jedza. Wlasnie- musze kisiel czy budym malej dac. Jeszcze nie dawalam. Usciskaj Mieszka i czesciec pisz co u Was! Mamusia- mam ta kaszke co pisalas kiedys z tymi kuleczkami!!!! Udalo mi sie znalesc ja 20 km ode mnie:-), ale mam i Ania ja piedziela a nie je:-). Duzo zdrowka dla corci!!! Fajne foty z majowka, fajne widoki i fajne ognisko!Widac ze corcia szaleje za bratem! Edytka- czytalam ze Tyniec zwyciezyl. Cisze sie... pan Fasola:-). Szkoda ze nie moglam ogladac, ale na necie poszukam pozniej filmikow z finalu tego:-) Karo- Jak Maja z nowa opiekunka?? Napisz koniecznie... Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda przynajmniej ty sie odezwalas... Zdjecia super i fajnie masz zrobione te ostatnie 3 to w jakims specjalnym programie? Fajnie ze wyjedzasz znowu Ania zobaczy kawalek swiata... A gdzie reszta dziewczyn? Gdzie podziala sie Ineska, Jaaga i wszysstkie inne mamusie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia- robilam te foty w programi Microsoft- PREZENTAJE MULTIMEDIALNE. Tak, ciesze sie na ten wyjazd. Dobre i 3 dni. Ania jak widzi samolot- to teraz krzyczy \"JA\" i pokazuje na samoloty:-). Smieszna jest:-). A gdzie reszta??????????????????? Przez weekend zpomnialy moze kobietki o kafe:-), hihhii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jakoś ciągnie ten topik co? a juz nas na straty ktoś spisał.Ja ostatnio rzeczywiście nie mam czasu siedziec przy kompie,zawsze jest coś do zrobienia.Alanek cały czas chce aby sie nim zajmowac i ani na chwilkę nie opuścic bo zaraz jest krzyk i lament,cały czas mu chodzenie w głowie i teraz wymyślił aby sie wspinac na kanapę,śmiesznie zadziera nóżki,raz jedną a raz drugą.Dzisiaj byłam z nim sama cały prawie dzionek,mąż po miesiącu urlopu wrócił do pracy i sama dzisiaj z Alankiem siedziałam w domku bo na dwórek nie poszliśmy ze względów pogodowych a Alan dzisiaj jakiś taki marudny i cały czas na rączki chciał,nawet nie chciał śmigac po podłodze a i zębale będą szły bo znowu sie strasznie ślini.Noce tez zaczeły by rózne tzn.Alan sie strasznie kręci ,no właśnie teraz tez i poprostu sobie wstaje w nocy i raczkuje,dlatego ograniczam spanie w dzień a i Alan również sam zaczyna mnie spac podczas dnia.Tak wogóle to długi weekend spędziliśmy w domku czasem tylko szliśmy na promenadę,chocby wczoraj zrobiliśmy sobie spacer ale na promenadzie było tak duszno ze niewyróbka i uciekliśmy do domku.Mam nadzieję ze wasze weekendy sie udały i wypoczęte wracamy do spraw codziennych.Zaraz wkleję zdjęcia na bobasy bo dawno nie wlklejałam,pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Witam was wszystkie 🌻 Niestety padł mi komputer domowy i mogę pisać tylko z pracy, a że był długi weekend, to nie pracowałam prawie wcale. Magda jak ja ci zazdroszczę tych wyjazdów! No i samochodu też :) zawsze podobały mi się toyoty. Mamusia też ma śliczny samochód, chociaż citroeny mniej mi się podobają, bo sa dla mnie dużą konkurencją. Mój mąż ma warsztat samochodowy i specjalizuje się w naprawach citroenów, więc spędza z nimi więcej czasu niż ze mną. My byliśmy tylko w Kazimierzu nad Wisłą, ale było strasznie dużo ludzi i mała była niegrzeczna, chciała żeby ją nosić na rękach. Natomiast w niedzielę na komunii dała taki popis, istny aniołek. Od 12-18 nawet na moment się nie skrzywiła. Wszyscy się zachwycali jaka ona grzeczna. Pogoda tylko była paskudna i pomimo, tego że był przepiękny plac zabaw przy hotelu gdzie było przyjęcie, nawet na moment nie wyszliśmy na dwór. Flipsik - pisz częściej. Czasami myślę o dziewczynach, które z nami nie piszą. Odezwijcie się! Zuzka 715, Izka 07 i cała reszta. Karo jak opiekunka się sprawdziła? Jak ją znalazłaś? Kamila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam No Jaaga wreszcie sie odezwalas ... dobre z ta konkurencja dla meza.... Kamila witamy pisz czesciej fajne fotki na bobasach , fajne te ze srekiem... U nas dzis leje od samego rana a ja siedze w papierach znaczy sie koncze miesiac kwiecien ufffr maly narazie sie fajnie bawi ale nie wiem jak dlugo.... narazie zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! My długi weekend spędziliśmy w Sandomierzu, u rodziców Maćka. Wkrótce wkleję zdjęcia na bloga. Mikołaj ma 4 zęby. Jest okropnie ruchliwy - nie posiedzi na tyłku ani chwili - no chyba, że go coś baaaaaaaaaaaardzo zaabsorbuje. Takie małe żywe sreberko:) Nasze posiłki wyglądają tak: ok 7 - 8 - mleko, 240 ml ok 10 - 11 - drugie śniadanie: jakiś słoiczek, banan, bakuś, monte, czasem lekka kaszka manna z sokiem malinowym(moje dziecko nie uznaje kaszek ryżowych), chrupki ok. 13 (po drzemce) - obiadek ze słoiczka. ok 16 - 17 - mleko, 240ml ok 21, po kąpieli - mleko 240ml. Cieszę się, że piszecie:) Uciekam, bo mam dużo do roboty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Dopiero usiadlam na 4 literach od rana :D Najwazniejsze ze zab juz zaleczony kanalowo i za tydzien ostatni raz ide leczyc kolejny zabek. Oj ta ciaza zrobila mi tyle ubytkow, ze szok. Ania teraz spi przed domem, a ja musze pranie wstawic. Nazbieralam z calego tygodnia brudow i pewnie caly wieczor bede skladala ciuchy. Pawle jedzie na probe zespolu, wiec spokojnie przy tv bede skladala :D . Ja chce na spacer na Wisle, jak to Wy mozecie sobie isc:-(. Koncze, lece do pralni, juz 1 pranie wyprane :D Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda to przyjezdzaj pojedziemy na spacer nad Wisłe!!!! No to u ciebie pracowity dzien dzisiaj.... Ale mialam dzis przeboje zaraz napisze zawiozlam malego do mamy na dwie godzinki by w spokoju posadzic kwiatki do doniczek na balkony , no o 19 pojechalam po niego , wzielam spakowalam i dojezdzam do domu a moj mezus mi mowi ze mam go wiesc spowrotem bo musi jechac do szpitala bo roscial noge , no i niezle sobie dziabnal nozem w kito przy pracy takim nozem do tapet wysowanym, no zawiozlam malego spowrotem do mamy i dawaja do szpitala z mezulkiem na szczescie skonczylo sie na 2 szwach, ufff kiedy przyjechalam d mamy to maly juz spal wiec, wzielam go w spaniu i przywiozlam do domku i do lozeczka bez kapieli , nie bede go rozbudzac jutro go umyje rano, ale sie rozpisalam teraz juz wszystko jest ok i na swoim miejscu... Edytko jakos nic nie piszesz??? zieloneszkielko super chyba ze ruchliwy...ale super zdjecia na blogu super jest Mikołajek... narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Wreszcie dostałam sie do kompa bo jest wiecznie i chorobliwie oblegany przez mojego chłopa.Dzisiaj pogoda była tak zmienna ze dawno takiej nie widziałam,co chwilę coś innego a to deszcz a to słonce a za chwilę burza,miałam nie wychodzic na spacer ale w końcu zabraliśmy sie i wyszliśmy ale nasz spacer potrwał może 30 min i prawie w deszczu uciekliśmy.Alan ciągle coś podłapuje ,popatrzy jak sie rozmawia i jak mówię ...że nie ma... to on rozkłada rączki na boki i kręci przecząco główką a najlepszą jego zabawką są moje kapcie albo jakieś buty.Uśmiałam sie z nigo dzisiaj bo siusiał do nocola jak stary poprostu na stojaka z oczywiście moją pomocą. Mamusia 77 ale dzionek i ten biedny mężulek,dobrze ze masz mamę pod reką,wiem coś o tym jak to dobrze miec z kim zostawic dziecko,sama mam rodziców parę ulic dalej i wiem jak przydatna jest pomoc szczególnie jak sie ma dzieci w takim wieku kiedy to wszystko je interesuje i nie chcą sie same sobą zając. Magdasz wiem takze jak to jest z tymi zębami,ja całą ciąże leczyłam zębale,równiez kanałowo a ile mnie to nerwów kosztowało to wiem tylko ja a ile kasy to juz nie wspomnę ale cieszę sie ze mam z głowy na długi czas,tylko teraz muszę iśc dokonczyc jednego ostatniego bo w ciązy nie mogłam miec zrobionego prześwietlenia a to była kanałówka. Jutro jedziemy odebrac sofkę ze sklepu bo kupiliśmy Alankowi sofkę do jego pokoiku,mam nadzieję ze mu sie spodoba i będzie nam sie jak narazie razem dobrze spało,łóżeczko okazało sie zupełnie zbędnym zakupem i stoi nowe,pomimo iż ma dwa ochraniacze Alan w nocy obija sie i czasem nóżkę włoży pomiędzy szczebelki i płacze ,żałujemy ze nie kupiliśmy od razu łóżeczka turustycznego ale teraz juz mi sie nie opłaca. Milutkich snów dziewuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze macie mamy blisko, ja z mala do dentysty musze chodzic:-). Ja na duzym fotelu siedze, a Ania obok mnie w wozku siedzi:-). Mamusia- bardzo bym chciala nad Wiasla pochodzic, oj bardzo... Niezla mialas przygode:-). Dobrze, ze tylko 2 szwy maz ma. Kamila- widzisz jak to jest, moja tylko w lozeczku swoim chce spac:-). Jak wezme ja do nas- to juz po spaniu, chce bawic sie:-). Kazdy dzieciaczek inny jest:-). Piszcze jak najwiecej o swoich pociechach, uwielbiam czytac co piszecie:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czytam was tylko nie chce mi sie pisac brak weny:( mamuska dobrze ze tak sie skonczylo no i super zdjecia z majowki magdasz gratulacje z okazjii nowego nabytku niech dobrze sluzy kamila szkoda ze nie dalas znac ze jestes w miedzyzdrojach bo moze tym razem by sie udalo>>> co do lozeczka to moja nie cierpi w nim byc w ciagu dnia drzemie na kanapie a wnocy jak sie budzi to do dopiero zasypia w lozku i tez zastanawiam sie nad kupnem lozka.ogladalam nawet w ikei lozko do ktorego mozna dokupic boczki i dziecko nie wypadnie. a i jeszcze jedno zuzia wczoraj stanela w lozeczku po raz pierwszy na cale nozki i sama usiadla ale nadal nie raczkuje do przodu tylko pelza i czolaga sie.tak wogole to uwielbia jak sie ja prowadzi pod paszki i wtedy tupta lub jak ma chwile slabosci to obchodzi lozeczko. jestem ciekawa kiedy zuza zacznie przesypiac cale nocki bo juz monely 3 tygodnie od odcyckowania i nadal budzi sie na herbatke. a tak wogole to zapraszam w piatek na urodzinki. buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierszyki wpisujmy
Kosi, kosi łapci Kosi, kosi łapci. Pojedziem do babci. Babcia DA nam serka, A dziadzio cukierka. Kosi, kosi łapci. Pojedziem do babci. Babcia DA nam kaszki, A dziadzio - okraszki. Kizia - Mizia - Kizia - Mizia, gdzieś ty była? - W komóreczce, na miseczce Mleczko piłam. - A mnie nic nie zostawiłaś? A ty! A ty! A ty! Sroczka Tu,TU sroczka dzieciom kaszkę warzyła. Tu, TU ogoneczke sobie sparzyla: Temu dała na miseczce, Temu dała na łyżeczce, Temu dała w garnuszeczek, Temu dała w dzbanuszeczek, A temu malutkiemu nic nie dała, Tylko łepek urwała - I frrr....poleciała. Tu siadła, TU padła, TU się skryła. Idzie kominiarz Idzie kominiarz Po drabinie, Po drabinie, Po drabinie... Fiku miku - już w kominie! Rak Idzie rak - nieborak, Jak uszczypnie będzie znak. Wierszyki na melodię gamy Mały Jurek wlazł na murek! Patrz na Jurka - spada z murka! Słonko wschodzi coraz wyżej, I zachodzi coraz niżej. Idą mrówki do mej główki, Uciekajcie mrówki do... Pupki. Drepce konik, drepce Drepce konik, drepce Do stajenki nie chce! Żeby do Ewusi podreptałby jeszcze! Bis Jedzie, jedzie pan Jedzie, jedzie pan, pan, Na koniku Sam, Sam, A za panem chłop, chłop, Na koniku hop, hop! A za chłopem żyd, żyd, Na koniku hyc, hyc! Raz rybki w morzu... Raz rybki w morzu brały ślub, chlupały sobie - chlup, chlup, chlup. I wtem wieloryb wielki wpadł - I całe towarzystwo - zjadł! Głowa, ramiona Głowa, ramiona, Kolana, pięty, kolana, pięty. Głowa, ramiona, kolana, pięty, Oczy, uszy, buzia, nos! Rączki robią klap, klap, klap Rączki robią klap, klap, klap! Nóżki robią tup, tup, tup! Tutaj swoją główkę mam, A na brzuszku bam, bam, bam! Tutaj swoje uszka mam, Oczki patrzą TU I tam. Buzia robi am, am, am, A na nosie sobie gram! Pucu, pucu... Pucu, pucu! Chlastu, chlastu! Nie mam rączek jedenastu. Tylko mam dwie rączki małe, Do zabawy doskonałe. At lala Małgosi At lala Małgosi robi kosi, kosi Umie mówić sama, woła tata, mama. Bis Siała baba mak Siała baba mak, Nie wiedziała, jak, A dziad wiedział, Nie powiedział, a to było - tak! Entliczek, pentliczek Entliczek, pentliczek Czerwony stoliczek. Na kogo wypadnie - Na tego - bęc! Ele-mele dudki Ele-mele dudki, Gospodarz malutki, Gospodyni garbata, A córeczka - smarkata! Trąf, trąf misia bela Trąf, trąf misia bela Misia, kasia, kąfa, cela. Misia - a, misia - be, Misia - kasia, kąfa - ce! Ene due rabe Ene due rabe, zjadł Tadeusz żabę. Żaba - Tadeusza, W brzuchu mu się rusza. Ene due like fake Ene due like fake Torba borba ósme smake Deus deus kosmateus I morele - baks! Na wysokiej górze Na wysokiej górze rosło drzewo duże, nazywało się: Apli-papli-blite-blau, A kto tego nie wypowie, Ten nie będzie z nami grał. Mamo, mamo - Mamo, mamo, - Co, co, co? - Jadą goście... - No to co? - Dzień dobry, dzień dobry... - Cmok, cmok. Jawor, jawor Jawor, jawor Jaworowi ludzie, Co WY TU robicie? Budujemy mosty Dla pana starosty. Tysiąc koni przepuszczamy, A jednego zatrzymamy. Balonik Baloniku nasz malutki, rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, przebrał miarę, no I - Bach! Kółko graniaste Kółko graniaste, Czworokanciaste, kółko nam się połamało, Cztery grosze kosztowało, A my wszyscy - bęc! Pingwin O jak przyjemnie I jak wesoło, W pingwina bawić się, się, się, Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa, Do przodu, do tyłu - I raz, dwa, trzy! Bis Mało nas do pieczenia chleba Mało nas, mało nas Do pieczenia chleba, Tylko nam, tylko nam Ciebie TU potrzeba! Stary niedźwiedź Stary niedźwiedź mocno śpi, Stary niedźwiedź mocno śpi. My się go boimy, cichutko chodzimy, jak się zbudzi to nas zje, jak się zbudzi to nas zje! Pierwsza godzina niedźwiedź śpi, druga godzina niedźwiedź chrapie, trzecia godzina niedźwiedź łapie! Nie chcę cię Nie chcę cię, nie chcę cię, nie chcę cię znać! Chodź do mnie, chodź do mnie rączkę mi dać. Prawą mi daj, lewą mi daj bis i już się na mnie nie gniewaj. Stoi różyczka Stoi różyczka w czerwonym wieńcu, my się kłaniamy jako książęciu. Ty różyczko dobrze wiesz, dobrze wiesz, dobrze wiesz, kogo kochasz, tego bierz, tego bierz. Chodzi lisek koło drogi Chodzi lisek koło drogi, cichuteńko stawia nogi, cichuteńko się zakrada, bis nic nikomu nie powiada. Praczki Tu lewą mam rączkę, a tu prawą mam, jak praczki pracują pokażę ja wam: Tak piorą, tak piorą przez cały boży dzień. bis Wieszają, wieszają przez cały boży dzień. bis Maglują, maglują przez cały boży dzień. bis Prasują, prasują przez cały boży dzień. bis Ulijanka Moja Ulijanko, klęknij na kolanko, ujmij się pod boczki, zlap się za warkoczki, umyj się, uczesz się i wybieraj kogo chcesz. Mam chusteczkę haftowaną Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi, kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi. Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję, a chusteczkę haftowaną tobie podaruję. Ojciec Wirgiliusz Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje: Hejże dzieci, hejże ha! Hejże ha, hejże ha! Róbcie wszystko co i ja, co i ja. W stawie W stawie, w stawie, pływają łabędzie, pływają łabędzie. Kto pary nie zlapie - ten fujarą będzie. bis Mamy, mamy fujarę takiego, fujarę takiego co nie umiał złapać łabędzia swojego. bis Poszło dziewczę po ziele Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele, nazbierało niewiele, niewiele, bęc! Przyszedł do niej braciszek, połamał jej koszyczek. Oj, ty ty, oj ty ty, bis za koszyczek zapłać mi. Ciuciubabka A ta mała ciuciubabka, czujne uszko, czujna łapka, po omacku chodzi, czujną łapką wodzi, po omacku chodzi, czujną łapką wodzi... Micitanka Taka mała micitanka mi się spodobała. Pióro takie duże miała, sama taka mała. Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała, Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała. Wlazł kotek na płotek Wlazł kotek na płotek i mruga, ładna to piosenka, nie długa. Nie długa, nie krótka, a w sam raz, zaśpiewaj, koteczku, jeszcze raz. Idzie kotek Idzie, idzie kotek mały, już go łapki rozbolały. Miau, miau, miau, miau, miau, miau, idzie kotek - miau, miau, miau. Tam, gdzie brzózka stoi siwa, usiadł kotek - odpoczywa. Miau, miau, miau, miau, miau, miau, usiadł kotek - miau, miau, miau. Wtem usłyszał głos z daleka: "Wracaj kotku - mama czeka" Miau, miau, miau, miau, miau, miau, wracaj kotku - miau, miau, miau. Aa-a, kotki dwa Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa. Jeden duży, drugi mały, oba mi się spodobały. Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa, nic nie będą robiły, tylko Kisię bawiły. Kotek (wiersz Tuwima) Miauczy kotek: miau! Coś ty kotku miał? "Miałem ja miseczkę mleczka, teraz pusta już miseczka, a jeszcze bym chciał." Wzdycha kotek, o! Co ci kotku, co? "Sniła mi się wielka rzeka, wielka rzeka pełna mleka aż po samo dno." Pisnął kotek, piii! Pij, koteczku, pij! Skulił ogon, zmrużył ślipie, śpi i we śnie mleczko chlipie, bo znów mu się śni. Kotek i myszka Uciekaj myszko do dziury, by cię nie złapał kot bury. Bo jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry. W pokoiku, na stoliku W pokoiku, na stoliku stało mleczko i jajeczko. Przyszedł kotek, wypił mleczko, a ogonkiem stłukł jajeczko. Przyszła mama, kotka zbiła, a skorupki - wyrzuciła! Opowiem ci bajkę Opowiem ci bajkę, jak kot palił fajkę. A kocica papierosa, upaliła sobie kawał nosa. Prędko, prędko po doktora, bo kocica bardzo chora! Przyszedł doktor z dużym brzuchem, a kocica - pod fartuchem! Przyszedł doktor z nożycami, a kocica - z kociętami. Leci, leci.../ wiersz Porazińskiej/ Leci, leci pszczoła do Wojtaszka czoła.. Wojtek śpi. Leci, leci osa do Wojtaszka nosa.. Wojtek śpi. Leci, leci mucha do Wojtaszka ucha... Wojtek śpi. Leci bąk tłuściutki - bzzzz! do Wojtaszka bródki... - A tuś mi! Czapla Pijanowski Chodzi, chodzi czapla po desce. Mówić ci jeszcze? Oj, nie szalej, czaplo, nie szalej! Mówić ci dalej? Spadniesz, czaplo, możesz mieć dreszcze! Mówić ci jeszcze? Deska ci się na głowę zwali! Mówić ci dalej? Będzie bieda z tą rozbitą głową! Mówić ci znowu? Lepiej nie chodź, czaplo, po desce! Mówić ci jeszcze? Po drabinie (J. Porazińska) Spojrzał kot na kalenicę. "Wróbel jest tam! Wnet go chwycę!" Włazi kotek po drabinie, po drabinie, po drabinie... Już ostatni miał szczebelek. A wtem frr...uciekł wróbelek. "Schowam się za kupkę śmieci, to wróbelek znów przyleci". Złazi kotek, po drabinie, po drabinie, po drabinie... A gdy zeszedł na podwórko, ukrył się za chwastów górką. Spojrzał miś na kalenicę. "Siedzi wróbel. Tego chwycę!" Wlazi kotek po drabinie... itd. Co robi golasek rano (Szelburg-Zarembina) Kąpu-kąpu, mój golasku w wanience - Umyj buzię, umyj łepek i ręce. Szuru-szuru, mój golasku, ręcznikiem - Teraz jesteś czyściuteńkim chłopczykiem. Łapu-łapu, mój golasku koszulę - Teraz ciebie pocałuję, przytulę. Tupu-tupu, mój golasku, przed siebie, poprowadzę na spacerek ja ciebie. Zajączki (Broniewski) Zajączki, zajączki, zajączki skakały przez pola i łączki. Stanęły pod laskiem i patrzą, jak dzieci się bawią i skaczą. A dzieci podały im rączki i z dziećmi skakały zajączki. Liski (Chotomowska) Cztery małe rude liski piły mleko z jednej miski. Jeden lisek z drugim liskiem powsadzały łapki w miskę Trzeci lisek z czwartym liskiem weszły w miskę z wielkim piskiem. I wylały mleko z miski cztery małe rude liski. Dziadzio Mrok (E. Szelburg-Zarembina) Pada, pada deszcz chlupu, chlupu, chlup! Idzie dziadzio Mrok tupu, tupu, tup! Idzie dziadzio Mrok człapu, człapu, człap! Wyskoczyła noc, za połę go łap! Zmyka dziadzio Mrok tupu, tupu, tup! A noc za nim brnie chlupu, chlupu, chlup! Idzie talerz (Kamieńska Idzie talerz brzuchaty. Drepce obok łyżeczka, Toczy się garnuszek jak baryłeczka. Chodź tu, talerzyku, Dziecko będzie jadło. Chodź tu garnuszku, Dziecko będzie piło. A co zostanie - pieskowi na spróbowanie, kotkowi na polizanie, wróbelkowi na wydziobanie. Sanna (M. Konopnicka) Jasne słonko, mroźny dzień, a saneczki deń, deń, deń. Aż koniki po śniegu zagrzały się od biegu. Jasne słonko, mroźny dzień, a saneczki deń, deń, deń. Trzy kurki Polną dróżką, aż pod las bis idą kurki w letni czas. Pierwsza wiedzie całe stadko, druga, trzecia, jak za matką. Polną dróżką, aż pod las idą kurki w letni czas. 2 wersja: Były sobie kurki trzy bis i gęsiego w pole szły. Pierwsza z przodu, za nią druga, trzecia z tyłu oczkiem mruga. I tak sobie kurki trzy, raz dwa, raz dwa w pole szły. Jadą, jadą dzieci drogą Jadą, jadą dzieci drogą, siostrzyczka i brat, i nadziwić się nie mogą, jaki piękny świat. Tu się kryje biała chatka pod słomiany dach, przy niej wierzba rosochata, a w konopiach strach. Od łąk mokrych bocian leci, żabkę w dziobie ma, - bociuś, bociuś - krzyczą dzieci, a on - kla, kla, kla. Krasnoludki My jesteśmy krasnoludki, hopsa sa, hopsa sa! Pod grzybkami nasze budki, hopsa sa, hopsa sa! Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak! A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak! Gdy kto zbłądzi, to trąbimy: tru tu tu, tru tu tu, A kto senny to uśpimy: lu lu lu, lu lu lu. A kto skrzywdzi krasnoludka, no no no, no no no! To zapłacze niezabudka: ojojoj, ojojoj! Jadą, jadą misie Jadą, jadą misie, hop siup tra la la, śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha! Przyjechały do lasu, narobiły hałasu, przyjechały do boru, narobiły rumoru. Siedzą, siedzą misie, ho siup tra la la, śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha! A misiowa jak może prędko szuka w komorze, plastry miodu wynosi, pięknie gości swych prosi. Jedzą, jedzą misie... Zjadły wszystkich plastrów sześć bis i wołają: dajcie jeść! Maszerują dzieci drogą Maszerują dzieci drogą, raz, dwa, trzy! Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy! A nad drogą słonko świeci i uśmiecha się do dzieci, raz, dwa, raz, dwa, trzy! Maszerują dzieci drogą raz, dwa, trzy! Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy! Naprzód zuchy, naprzód śmiało, będzie przygód tu nie mało, raz, dwa, raz, dwa, trzy! Zła pogoda Zła pogoda, kapie woda, kapie z nieba - kap, kap, kap. A w kaloszach, do przedszkola - idą dzieci człap, człap, człap! Kap kap kap, kap kap kap! Idą dzieci człap, człap, człap! bis Kurczątka Kurczątka, kurczątka w stodole były, malutką dziureczką powychodziły. - Widziałeś chłopczyku? - Widziałem, panie. Maleńką dziureczką patrzyłem na nie. Panie Janie Panie Janie, Panie Janie, rano wstań, rano wstań, wszystkie dzwony biją, wszystkie dzwony biją: bim bam bom, bim bam bom. Ta Dorotka Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia tańcowała dokolusia, dokolusia, tańcowała ranną rosą, ranną rosą i tupała nóżką bosą, nóżką bosą. Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia tańcowała dokolusia, dokolusia, tańcowała i w południe, i w południe, kiedy słonko grzało cudnie, grzało cudnie. Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia tańcowała dokolusia, dokolusia, tańcowała wieczorami, wieczorami, kiedy słonko za górami, za lasami. A teraz śpi w kolebusi, w kolebusi, na różowej swej podusi, swej podusi, chodzi senek koło płotka, koło płotka, cicho....bo tu śpi Dorotka, śpi Dorotka. Krakowiaczek jeden Krakowiaczek jeden miał koników siedem, pojechał na wojnę, został mu się jeden. Siedem lat wojował, szabli nie wyjmował, szabla zardzewiała, wojny nie widziała. Krakowianka jedna miała chłopca z drewna, a dziewczynkę z wosku, wszystko po krakowsku. Niezapominajki Niezapominajki To są kwiatki z bajki! Rosną nad potoczkiem, bis patrzą modrym oczkiem. Nie zapomnij o mnie! Kiedy jadę łódką, śmieją się cichutko, i tak szepczą skromnie, i tak szepczą skromnie: Nie zapomnij o mnie! Rosną sobie kwiatki Rosną sobie kwiatki na łące, na łące, maki, chabry i goździki pachnące. bis Trala, la, la... Nazbieramy kwiatków, kwiateczków, kwiateczków, nasplatamy, nazwijamy wianeczków. bis Trala, la, la...... Zaniesiemy mamie te dary, te dary, uściskamy, upieścimy bez miary. bis Trala, la, la...... Wielka wyprawa Malowany wózek, para siwych koni, pojadę daleko, nikt mnie nie dogoni! Pojadę daleko, po ubitej dróżce, tam gdzie stoi mała chatka na koguciej nóżce. Stanę przed tą chatką, będę z bicza trzaskał, wyjdźże, Babo Jago, wyjdźże jeśli łaska! Wyjdzie Baba Jaga, stara, całkiem siwa, spyta swoim grubym głosem: "Kto mnie tutaj wzywa?" To ja, Babo Jago, chciałem ciebie prosić, żebyś nie więziła Jasia i Małgosi. Jeśli nie, to powiem rzecz ci nieprzyjemną: będziesz miała, Babo Jago, do czynienia ze mną! Strzeż się czarownico! krzyknę w niebogłosy, że aż Babie Jadze dębem staną włosy. I koniki pognam, hep, hep! krzyknę na nie i wrócę do mamy, wrócę na drugie śniadanie! Ćwierkają wróbelki Ćwierkają wróbelki od samego rana: ćwir, ćwir dokąd idziesz Marysiu kochana? Ćwir, ćwir dokąd idziesz Marysiu kochana? A Marysia na to, śmiejąc się wesoło: szkolny rok się zaczął, więc idę do szkoły, szkolny rok się zaczął, więc idę do szkoły. U zegarmistrza U zegarmistrza gra muzyka, aż się zasłuchał cały dom! Bo sto zegarów naraz tyka, a jeden bije - bim, bam, bom! Cyk, cyk, cyk, cyk, cyk, cyk! bis Bim, bam, bom! Stary Donald Stary Donald farmę miał. Ija, ija, o! Na tej farmie kurki miał. Ija, ija, o! A te kurki jak gdakały? Ko, ko, ko, ko, dak! Boso chodzę, jajko niosę, kupcie mi cho-dak! Stary Donald farmę miał. Ija, ija, o! Na tej farmie gąski miał. Ija, ija, o! A te gąski jak gęgały? Gę, gę, gę, gę, gę! Itd: kaczki, krówki, koniki, baranki, owieczki, koguty, kotki, pieski, myszki, ptaszki, świnki. Jestem muzykantem Jestem muzykantem, konszabelantem. My - muzykanci, konszabelanci. Ja umiem grać i my umiemy grać: Na flecie, na flecie! Firlalalajka, firlalalajka, firlalalajka, firlalalajka, bęc! Jestem muzykantem... Na bębnie, na bębnie: Bumtarara, bumtarara... Firlalalajka..., bęc! Jestem muzykantem... Na trąbce, na trąbce! Trutututu, trutututu... Firlalalajka... Bumtarara..., bęc! Jestem muzykantem... Na skrzypcach, na skrzypcach! Cimcirimci, cimcirimci... Firlalajka... Bumtarara... Trutututu..., bęc! Jeż Idzie, idzie jeż ten kłujący zwierz. Nóżkami tup, tup i pod listek - siup! Jeżu, jeżu nasz skąd igiełki masz? Jeżu, jeżu nasz skąd igiełki masz? Marsz dzieci Idzie Jaś, idzie Staś, idzie też Marysia. Wszyscy dziś grzeczni są i nie tylko dzisiaj. Tup, tup, tup, - tup. tup, tup daleko wędrują, hop, hop, hop, - hop, hop, hop, lekko podskakują. Bębenek Hej, będziemy maszerować, wszyscy razem - my i wy. Dajcie bęben tekturowy, to zabębnię raz, dwa, trzy. Ram, tam, tam, ram tam, tam! bis Oj, wesoło będzie nam. Dobosz Raz dobosz zuch szedł sobie ulicami. I bił za dwóch, w swój bęben pałeczkami. Ram tam tam tam! W swój bęben pałeczkami. Jestem sobie przedszkolaczek Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę. Na bębenku marsza gram - ram tam tam, ram tam tam! Mamy tu zabawek wiele, razem bawić się weselej, bo kolegów dobrych mam - ram tam tam, ram tam tam! Mamy klocki, kredki, farby, to są nasze wspólne skarby, bardzo dobrze tutaj nam - ram tam tam, ram tam tam! Kto jest beksą i mazgajem, ten się do nas nie nadaje! Niechaj w domu siedzi sam - ram tam tam, ram tam tam! Marsz z bębenkiem Stoi Janek przy okienku i pałeczkę w ręku ma. Bębni marsza na bębenku - raz i dwa, raz i dwa! Marsz to taka jest piosenka, że jej smutno bez bębenka! bis Jedzie pociąg z daleka Jedzie pociąg z daleka, ani chwili nie czeka, - konduktorze łaskawy, zabierz nas do Warszawy! bis - Trudno, trudno to będzie, dużo osób jest wszędzie. bis Pięknie pana prosimy, jeszcze miejsca widzimy. - A więc prędko wsiadajcie, do Warszawy ruszajcie.bis U huuuu! Na kolonie Puf puf puf, co to jedzie? Długi pociąg polem pędzi! Dokąd jedzie, kogo wiezie, coraz prędzej, coraz prędzej? Tutaj las, tutaj most! bis Teraz w bok, a teraz wprost! Czuf, czuf, czuf...U huuu! Fu fu fu, co się dzieje? Biały dym z komina leci! A w wagonach kto się śmieje? Same dzieci, same dzieci! Tutaj las,.... Szu szu szu, szumi para, pociąg śpieszy się ogromnie. Pociąg jedzie, dokąd jedzie? Na kolonie, na kolonie! Tutaj las... Pociąg Pociąg sapie, tchu nabiera, tchu nabiera. Rusza wolno, pędzi teraz, pędzi teraz. Hej jedziemy w kraj daleki poprzez góry, poprzez rzeki. Pędzi pociąg, co ma tchu. Pędzi pociąg, co ma tchu. Na bok, z drogi! Hu hu hu hu... Pociąg sapie, pociąg brzęczy, pociąg brzęczy. Teraz staje, czy się zmęczył? Czy się zmęczył? Oj, nie zmęczył on się wcale, stał króciutko, pędzi dalej. Pędzi dalej, co ma tchu, pędzi dalej, co ma tchu. Na bok, z drogi! Hu hu hu hu... Zła zima Hu hu ha! Hu hu ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna! Nasza zima zła, nasza zima zla! HU hu ha! Hu hu ha! Nasza zima zła! A my jej się nie boimy, dalej śnieżkiem w plecy zimy, niech pamiątkę ma. Nasza zima zła, nasza zima zła! Zima Zima, zima, zima, pada, pada śnieg. Jadę, jadę w las saniami, sanki dzwonią dzwoneczkami: dzyń, dzyń, dzyń. Jaka pyszna sanna, parska raźno koń, śnieg umyka pod płozami, sanki dzwonią dzwoneczkami: dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń. Tak się zachmurzyło Tak się zachmurzyło, słonko się zakryło. Pada, epada śnieżek biały, dawno go nie było! bis Chodźmy na saneczki, chłopcy i dzieweczki. Pozjeżdżamy wszyscy razem z wysokiej góreczki. bis Pędzimy, pędzimy nic się nie boimy! Aż tu nagle - bęc na ziemię i wszyscy leżymy! bis Bajka iskierki Z popielnika na Wojtusia iskiereczka mruga: chodź, opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa. Była sobie raz królewna, pokochała grajka, król wyprawił im wesele i skończona bajka. Była sobie Baba Jaga, miała chatkę z masła, a w tej chatce same dziwy!... Cyt! Iskierka zgasla. Kołysanka Małe dzieci mrużą już oczka, małym dzieciom już chce się spać. Już do okien zbliża się nocka, będzie cichutko śpiewać i grać. Siwa chmurka po niebie płynie, siwy ptaszek za oknem śpi, siwy świerszczyk zasnął w kominie, zaśnij - laleczko, zaśnij i ty. Kołysanka Brahmsa (częsta melodia w pozytywkach) Dobrej nocy i sza, do białego śpij dnia, Spij, dziecino, oczka zmruż, śpij do wschodu rannych zórz. Mama zaś będzie tu śpiewać piosnki do snu. bis Gwiazdki w górze już lśnią, wszystkie dzieci już śpią, więc i ty swe oczka zmruż, śpij do wschodu rannych zórz. Jutro znów w ranny czas zbudzi cię słońca blask. bis Baj Chodzi, chodzi Baj po ścianie, chodzi po suficie, ma malutkie, śliczne baje, kocha je nad życie. Baj, baj, baj krasny kaftan ma, baj, baj, baj na skrzypeczkach gra. Chodzi, chodzi Baj po ścianie, żółte ma chodaki, niesie dzieciom złote kłosy i czerwone maki. Baj, baj, baj... W górze tyle gwiazd W górze tyle gwiazd, w dole tyle miast. Gwiazdy miastom dają znać, że dzieci idą spać. Ach śpij kochanie, jeśli gwiazdkę z nieba chcesz - dostaniesz. Czego pragniesz daj mi znać, ja ci wszystko mogę dać więc dlaczego nie chcesz spać? Ach śpij, bo nocą, kiedy gwiazdy się na niebie złocą, wszystkie dzieci, nawet złe, pogrążone są we śnie, a ty jedna tylko - nie. Aaa, aaa były sobie kotki dwa, aaa, aaa - szare - bure, szare - bure obydwa. Ach śpij, bo właśnie, księżyc ziewa i za chwilę zaśnie, a gdy rano przyjdzie świt, księżycowi będzie wstyd, że on zasnął - a nie ty. Ach śpij, bo nocą, kiedy gwiazdy się na niebie złocą, wszystkie dzieci, nawet złe, pogrążone są we śnie, a ty jedna tylko - nie. Był sobie król Był sobie król, był sobie paź, i była też królewna, żyli wśród róż, nie znali burz, bis rzecz najzupełniej pewna. Kochał ją król, kochał ją paź, kochali ją oboje, i ona też kochała ich, bis kochali się we troje. Lecz smutny los, okrutna śmierć w udziale im przypadła: króla zjadł pies, pazia zjadł kot, bis królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal, dziecino ukochana: z cukru był król, z piernika paź, bis królewna z marcepana. Idzie niebo Idzie niebo ciemną nocą, ma w fartuszku pełno gwiazd. Gwiazdy błyszczą i migocą, aż wyjrzały ptaszki z gniazd. Jak wyjrzały - zobaczyły i nie chciały dalej spać, kaprysiły, grymasiły, żeby im po jednej dać! Gwiazdki nie są do zabawy, tożby nocka była zla! Psst! Usłyszy kot kulawy! Cicho bądźcie - a, a, a.... Złoty jeż Mój mały, maleńki, czy ty o tym wiesz, że nocą - północą chodzi złoty jeż? Drzew pilnuje w sadzie, pod jabłonką śpi, a gdy się obudzi, będzie bardzo zły! Mój mały, maleńki, czy ty o tym wiesz, że ten jeż to wcale nie jest żaden jeż? To śliczny królewicz, co dla jakichś kar w jeża przemieniony został przez zły czar! Mój mały maleńki, posłuchaj mych rad: nie chodź nigdy nocą w owocowy sad. I nie szukaj jeża, co pod drzewem śpi, bo gdy go obudzisz, będzie bardzo zły! Miś z laleczką Miś z laleczką podrygują tak, podskakują tak: raz i dwa, gdy poleczkę wytupują tak, wytupują tak: raz i dwa! Miś zabawnie tak, głową kiwa tak, głową kiwa tak, raz i dwa! A laleczka tak, się zaśmiewa tak, się zaśmiewa tak: ha, ha, ha! Miś z laleczką tańczą ładnie tak, tańczą ładnie tak: raz i dwa. Już poleczka idzie składnie tak, idzie składnie tak: raz i dwa! I my także tak, spróbujemy tak, spróbujemy tak: raz i dwa! Czy poleczkę tak, wytupiemy tak, wytupiemy tak: raz i dwa! Polka tramblanka Oj, zagrajcie mi poleczkę, poleczkę, poleczkę. Oj, potańcujem troszeczkę, oj, potańcujem troszeczkę. Oj, zagrajcie mi poleczkę, oj, potańcujem troszeczkę. Dobra poleczka, bo skoczna, bo skoczna, bo skoczna, ale najlepsza z Opoczna, ale najlepsza z Opoczna. Dobra poleczka, bo skoczna, ale najlepsza z Opoczna. Oj, dobry kubek i szklanka, i szklanka, i szklanka, ale najlepsza tramblanka, ale najlepsza tramblanka. Oj, dobry kubek i szklanka, ale najlepsza tramblanka. Poleczka Nazywają mnie poleczka, umiem skakać jak piłeczka. Bardzo, bardzo jestem skoczna, a jak zacznę to nie spocznę. Hop, hop, trala la! Kto zatańczy tak jak ja? bis Noga lewa, noga prawa, to dopiero jest zabawa! Teraz wszyscy do kółeczka, poprowadzi nas poleczka! Hop, hop... Dziś w przedszkolu wielkie tańce, tańczą same przebierańce. Każdy przebrał się inaczej, ten obraca się, ten skacze. Hop, hop... Piłka Kolorową piłkę mam, małym dzieciom piłkę dam. Skacze piłka tap, tap, tap, bis tu ją rzuć, tam ją złap. Rzuca Piotruś do Jasia, a Marysia do Stasia. Skacze piłka... Piłka Piłkę, piłkę, piłkę mam. W piłkę, piłkę, piłkę gram! Piłka, piłka toczy się, z piłką, piłką fajnie jest! Kipi kasza, kipi groch. Lepsza kasza niż ten, niż ten groch! Bo od grochu boli brzuch, a od kaszy człowiek zdrów! Murzynek malutki Murzynek malutki oczka ma błyszczące. Kręcą mu się włoski, kędziorki sterczące. Buzia cała czarna, jak ta czekolada, mały nasz Murzynek po murzyńsku gada. Fili-mili la Fili-mili la Chodź do nas Murzynku, podaj rączki obie. Zrobimy kółeczko, zatańczymy sobie. Dalej, dalej, dalej! Kręci się kółeczko. Jak się zabawimy wypijemy mleczko. Fili-mili la... Afryka Bum, bum! Oto Afryka. Bum, bum! Grała muzyka. Bum, bum! Murzynów tłum, jedzą, piją kakao i rum. A co to, to, a co to tam, tam? A to wielki hipopotam - tam. Więc bierz dzidę i nóż - łupu, cupu nie ma go już. Idzie Murzyn czarny jak smoła, białym okiem łypie dokoła. Gdy wtem zobaczył lwa - Łaaaa, łaaaa - i już go nie ma! Dżungla Dżungla, dżungla, jaka piękna dżungla, gdzie po ludzku tam nie gada nikt. Tu - mieszkał sobie w bambusowej chatce Ambo Sambo, Ambo dzielny zuch - uh! Strusie mu się w pas kłaniają, małpy na ogonach grają - Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam. Dżungla, dżungla... Ambo sobie podskakuje, lew mu grzywą potakuje, Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam. Tik-tak Ja jestem Pan Tik-Tak Ten zegar to mój znak. Tak, tak, tak, to ja - Tik-Tak, a to mój piękny znak. Miś Koralgol Koralgol to właśnie ja, miś co zawsze śpiewać chciał. Lecz choć bardzo lubił śpiew, wciąż tańcował pośród drzew. Aż raz ptasi król dał mu flecik tak czarowny, że dziś mały miś śpiewa prawie jak słowik - fiu, fiu, fiu, fiu! Koralgol się kłania wam, dla was na arenie gram, wszystkich dzisiaj bawić chcę, byście polubili mnie. Wiwat wiwat Ko-ral-gol! Pszczółka Maja Tę pszczółkę, ktorą tu widzicie zowią Mają. Wszyscy Maję znają i kochają. Maja fruwa tu i tam świat swój pokazując nam. Dziś wita was maleńka, zwinna pszczółka Maja, mała, sprytna, rezolutna Maja, nasza przyjaciółka Maja. Maju, Maju, Maju! Cóż zobaczymy dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierszyki wpisujmy
w czerwonym wieńcu, my się kłaniamy jako książęciu. Ty różyczko dobrze wiesz, dobrze wiesz, dobrze wiesz, kogo kochasz, tego bierz, tego bierz. Chodzi lisek koło drogi Chodzi lisek koło drogi, cichuteńko stawia nogi, cichuteńko się zakrada, bis nic nikomu nie powiada. Praczki Tu lewą mam rączkę, a tu prawą mam, jak praczki pracują pokażę ja wam: Tak piorą, tak piorą przez cały boży dzień. bis Wieszają, wieszają przez cały boży dzień. bis Maglują, maglują przez cały boży dzień. bis Prasują, prasują przez cały boży dzień. bis Ulijanka Moja Ulijanko, klęknij na kolanko, ujmij się pod boczki, zlap się za warkoczki, umyj się, uczesz się i wybieraj kogo chcesz. Mam chusteczkę haftowaną Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi, kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi. Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję, a chusteczkę haftowaną tobie podaruję. Ojciec Wirgiliusz Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje: Hejże dzieci, hejże ha! Hejże ha, hejże ha! Róbcie wszystko co i ja, co i ja. W stawie W stawie, w stawie, pływają łabędzie, pływają łabędzie. Kto pary nie zlapie - ten fujarą będzie. bis Mamy, mamy fujarę takiego, fujarę takiego co nie umiał złapać łabędzia swojego. bis Poszło dziewczę po ziele Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele, nazbierało niewiele, niewiele, bęc! Przyszedł do niej braciszek, połamał jej koszyczek. Oj, ty ty, oj ty ty, bis za koszyczek zapłać mi. Ciuciubabka A ta mała ciuciubabka, czujne uszko, czujna łapka, po omacku chodzi, czujną łapką wodzi, po omacku chodzi, czujną łapką wodzi... Micitanka Taka mała micitanka mi się spodobała. Pióro takie duże miała, sama taka mała. Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała, Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała. Wlazł kotek na płotek Wlazł kotek na płotek i mruga, ładna to piosenka, nie długa. Nie długa, nie krótka, a w sam raz, zaśpiewaj, koteczku, jeszcze raz. Idzie kotek Idzie, idzie kotek mały, już go łapki rozbolały. Miau, miau, miau, miau, miau, miau, idzie kotek - miau, miau, miau. Tam, gdzie brzózka stoi siwa, usiadł kotek - odpoczywa. Miau, miau, miau, miau, miau, miau, usiadł kotek - miau, miau, miau. Wtem usłyszał głos z daleka: "Wracaj kotku - mama czeka" Miau, miau, miau, miau, miau, miau, wracaj kotku - miau, miau, miau. Aa-a, kotki dwa Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa. Jeden duży, drugi mały, oba mi się spodobały. Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa, nic nie będą robiły, tylko Kisię bawiły. Kotek (wiersz Tuwima) Miauczy kotek: miau! Coś ty kotku miał? "Miałem ja miseczkę mleczka, teraz pusta już miseczka, a jeszcze bym chciał." Wzdycha kotek, o! Co ci kotku, co? "Sniła mi się wielka rzeka, wielka rzeka pełna mleka aż po samo dno." Pisnął kotek, piii! Pij, koteczku, pij! Skulił ogon, zmrużył ślipie, śpi i we śnie mleczko chlipie, bo znów mu się śni. Kotek i myszka Uciekaj myszko do dziury, by cię nie złapał kot bury. Bo jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry. W pokoiku, na stoliku W pokoiku, na stoliku stało mleczko i jajeczko. Przyszedł kotek, wypił mleczko, a ogonkiem stłukł jajeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Trochę u nas pusto... Mikołaj się bawi butami, zjadł przed chwilą całą miskę kaszki manny z soczkiem malinowym...mniam:) Mikołaj próbuje chodzić na stopach i dłoniach - śmiesznie to wygląda:) Poza tym jutro pierwszy raz prowadzę zajęcia na kursie o którym opawiadałam Wam kiedyś. Jutro mam 2 godziny z psychologii rozwojowej pierwszego roku+żywienie i pielęgacja. Trochę się boję, ale co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_mama
zieloneszkiełko jak gotujesz mannę? chciałabym dać mojemu synkowi, ale nie wiem jak ją zrobić. na wodzie chyba jest niesmaczna, a na mleku się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Szkiełko, chociaż ty tu zaglądasz. Straszne pustki :( Moja córcia nareszcie załapała raczkowanie. Wcześniej przemieszczała się po mieszkaniu na wiele sposobów, a od wczoraj raczkuje tzn. tak naprawdę to chyba \"czworakuje\". Jest jej pełno wszędzie. Poza tym wstaje o 5.30, więc ja też muszę. Wstaję gotuję zupkę, odkurzam, sprzątam i na 8 do pracy, najlepiej jakbym chodziła z nią spać o 20.00. Narzuciła nam po prostu rytm dnia. Jedynie syn nie chce się dostosować. Zębów jeszcze nie ma, ale juz są tuż tuż... Ogólnie nic mi się nie chce, dobija mnie rutyna dnia codziennego. Najprzyjemniejszy moment dnia to powrót z pracy do domu, już za 1,5 godziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaga🖐️ Mannę gotuje na wodzie, potem, jak już zdejmę z ognia, dosypuję mleko modyfikowane i mieszam - robią się trochę grudki, ale wystarczy toszkę zamieszać i ich nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_mama
Dzięki za odpowiedź 🌻 Spróbuję tak zrobić Powodzenia na jutrzejszych zajęciach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Właśnie Alanek zasnął a ja pichcę obiadek bo mężo zaraz z pracy przyjedzie,pewnie stoi w zajeb... kolejce na prom,dzisiaj pojechał samochodem wyjątkowo bo tak to jeżdzi rowerkiem do pracy bo te kolejki to koszmar,jeszcze mają wprowadzic ze promy te w centrum będą zabierały samochody nie tylko ze Świnoujścia ale również obce to dopiero będzie sie działo ,co za cholerstwo te przeklęte promy. Alanek sypia juz rzadziej ale za to dłużej i to mnie cieszy. Edytko szkoda tylko ze ani poprzednim razem niie dałas mi telefonu ani tym razem nic nie napisałaś a poprzednio pytałam ze dwa razy jaki masz pomysł na spotkanie a szkoda bo mogłyśmy sie spotkac teraz w Międzyzdrojach. Wczoraj właśnie przywieżliśmy sofkę dla Alanka,taką normalnych rozmarów i Alanek tak na niej szalał ze az wczoraj póżno poszedł spac,cały czas na niej chodzi bo może sie podtrzymywac za takie wysokie oparcie i to go najbardziej kręci a na łóżku sypialnianym nie miał takich możliwości. Wczoraj dałam małemu zupki szczawiowej bo gotowałam dla nas i mały ie zajadał ,kupiłam taką fajową kaszkę mleczno-wielozbożową wieloowocową SMACZNY SEN z bobovity i jest bardzo smaczna polecam. Jeśli chodzi o raczkowanie to przeciez kazde malenstwo raczkuje inaczej,koleżanki córka jest starsza od Alana o prawie dwa miesiące i raczkuje dopiero od dwóch tygodni a Alan jak miał 7 miesięcy i jak widac może byc różnicai to nic złego. Pozdrawiam a i ściełam włosy prawie krótko.PaPa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! KAmila prosimy o zdjecia w nowej fryzurce na bobasach... no nizle macie z promami u nas nie ma takiego problemu nigdy nie bylam w tamtych stronach najdalej w Ustce ale Szczecin swinoujscie jeszcze nigdy moze kiedys sie wybiore... Ja tez jeszcze nie gotowalam kaszki mannej musze sprobowac ale dzisiaj maly zajadal sie zupka warzywna taka co ja ugotowalam i jeszcze pulpeciki w sosie pomidorowym i ziemniaczki. U mnie Dawid spi spokojnie od poczatku w lozeczku w nocy bo mam w sypialni na gorze a w ciagu dnia teraz spi sobie w kojcu a wczesniej spal w wozeczku, jak widze ze trze oczka daje go do kojca a on zwykle zasypia chyba ze jest bardzo glosno to wtedy musze przy nim byc. U nas ostatnio glosno bo kafelkuja mi fachowcy schody zewnetrzne taras i caly cokół wkolo domu z takiej cieniowanej cegielki a i jeszcze balkon tez kafelkuja i tna kafelki i jest niestety glosna ... Moj syn nie raczkuje tylko przesuwa sie nozka na siedzaco smiesznie to wyglada corka tez tak robila, a tam gdzie moze to chodzi przy scianach, meblach i innych sprzetach wiec sobie doskonale radzi... Wczoraj tez bylam na zakupach w naszym centrum handlowym i otworzyli nowy sklep z ciuchami dzieciecymi z reserved fajne ciuszki troche pokupilam ale ogolnie oszczednie, bo jedziemy do londynu i tam mam zamiar troche siebie i dzieci ubrac... Dzisiaj do poludnia stracil sie u nas sygnal z telefonu i internetu czulismy sie odcieci od swiata ale naszczescie niedawno naprawili awarie i wszystko juz ok. narazie zmykam Edytko czemu nie masz zdjec z nadmorza na bobasach wrzuc cos, jak znajdziesz czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za życzenia. Ja i Bartuś mamy zapalenie oskrzeli. Bartuś pierwszy raz mi zachorował. Dzisiaj dostał gorączkę i jest strasznie niespokojny. Ma przepisany antybiotyk + czopki na oskrzela. Strasznie płacze i pręży się. Kilka czopków już wypchnął. W sobotę jedziemy na kontrol. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Na szczęście katarek już mija. Kaszel ma taki okropny, słychać jak mu wszystko gra :( :( :( Ja wracam do pracy 11 czerwca. Boję się. Synusia zostawiam z babcią. A co po wakacjach, to zobaczymy :D Magdasz miłego wypoczynku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Iskierko- duzo zdrowka dla Was! My juz spakowani, jutro z rana lecimy :D . Wracamy po poludniu w niedziele. Pogoda ma tam byc letnia- 28, 30 stopni :D , wieczorami zapowiadaja burze. Jakos bedzie! No i moja ksiezniczka wstala :D . Czyli razem gotujemy obiadek :D . Do poniedzialku!!!!! Pozdrawiam :D Pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, strajk tu jakiś czy co? Magda, nie będę sie powtarzać, tylko pozazdroscić :D Mamusia, wytrwałości przy remoncie. Ja już nie mogę się doczekać przeprowadzki, chociaż lekko nie będzie, też wiele rzeczy będziemy robić dopiero już tam mieszkając. Strasznie mnie denerwuje już to mieszkanie, bo ciągle coś \"strajkuje\", wczoraj zlew sie zapchał, tzn rura gdzieś dalej, ale sama się odepchała. Przy kotroli z gazowni okazało się. że kuchenka wymaga renowacji. Wiem, że jest stara, ale za 2 miesiące kupię nową i nie wiem teraz co mam robić. Nie kupię teraz nowej, bo tu mam gazową, a tam chcę inną. Iskierka razdko się odzywasz. Która babcia zostaje z małym i ile godzin dziennie będziesz pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga bo jestem zagoniona budową (sama wiesz :) , jak to jest) Poza tym Bartuś jak mi nie chorował, tak teraz jak nas dopadło, to odejśc nie chce. Do pracy wracam w czerwcu, a moja mama obecnie nie pracuje aż do września, także zajmie się małym. Ja będę pracować 8 godzin :( :( :(, ale jak to będzie naprawdę, to się dowiem. Bo pracuję w \"kulturze\", gdzie organizuje się imprezy kulturalne i rozrywkowe, więc czasami po wieczorach będę musiała siedzieć, ale myślę, że będę sobie \"wybierac\" te nadgodzinki. Od września zobaczymy co zrobię, może siostrzyczkę dla Bartusia??????? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Oby tak było. I wtedy bym poszła na chorobowe i zajęła się wychowywaniem Bartusia i oczekiwaniem na córeczkę. No, ale czy tak będzie, to już Bóg nam zaplanuje. Bo ja się boję planować. 2 lata temu planowałam i zaraz dziecinkę sraciłam i musiałam czekać pół roku. :( 🌼 Czy Wasze maluszki śpią 2 razy dziennie? Bartuś śpi 2 razy, ale po godzinie. W nocy ostatnio grasuje i nie chce spać. Może to przez chorobę. Jutro jedziemy na kontrol. Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierko duzo zdrowka dla bartusia i ciebie. pytasz o sen zuzia spi dwa razy po godzinie raz okolo 12-13 i drugi okolo 16-17 magda udanedgo wypoczynku mamuska zdjecia sa znad morza ale z swinoujscia a te z miedzyzdrojii nawed nie sa wrzucone na kompa brak czasu no i bartek sie tym zajmuje wiec sama rozumiesz ale uzbroj sie w cierpliwosc:) kamila rzeczywiscie z tymi promami przechlapane ja stracilam cos okolo 1 godz na wyjazd.moim zdaniem powinni wybudowac jakis most ale pewnie to jest jaks atrakcja i dlatego zwlekaja.a jezeli chodzi o spotkamnie to ja pisalam na forum ze moj numer mam namuska i jak chcesz to mialas wziasc bo na kafee nie bede go podawac a ze pisama w nocy nie mialam vczasu jeszcze na meile a pozatym przy okazjii drugiego wyjazdu przeczytalam twoja wypowiedz ze nie zamierzasz juz pisac na kafee ani zasmiecac glowy sobie smietnikiem czy jakos tak.ale trudno nic przeciez sie nie stalo do trzech razy sztuka karo jak opiekunka? zapraszam na kawe i torta dzis moje urodziny:P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Edytko gratuluje i sto lat a które to urodzinki???🌼 No to uzbroje sie w cierpliwosc.... Dzisiaj mam caly dzien bez dzieciaczkow zawiozlam ich do babci i chwycilam sie sprzatania no wiec domek lsni a ja jutro bede mogla sie nimi zajac i odpoczac zaraz zreszta po nie jade... narazie papapa A co dzieje sie z Ineską czy nas opuscila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka jestem,jestem.Nie opuscilam was,nie mialabym sumienia,co wy?:) jestem zaganiana bo w niedziele mam chrzciny Oliwci. Impre goni impre,teraz chrzciny,za tydzien komunia a za 2tyg weselicho w Kutnie,no i potem roczek Oliwki a za nastepny miesiac kolejne weselicho. Dzis bylam na zakupach,pokupowalam tyle ze mam nadzieje ze zjemy to wszystko w jeden dzien, a jutro czeka mnie robienie salatek,m.in. grecka U mnie tez ciagle leje deszcz i od czasu do czasu grzmi.Smutno mi bo przypuszczam ze na niedziele bedzie taka wlasnie pogoda .Szkoda mi tez dzieci,ktore beda mialy komunię w taka wstretna pogode. Acha, po roczku Oliwke szczepie na pneumoki,a wy? Edytko,100lat moja droga :) ktore to już 18-stę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM DZIEKI DZIEWCZNKI IMPREZKA SIE UDALA A TERAZ SPRZATAM JEST JAKAS CHETNA DO POMOCY :P MAMUSKA MOZE TY ?W KONCU MASZ JUZ WPRAWE PO WCZORAJSZYM SPRZATANIU? INESKO ZEBY CHOCIAZ NIE PADALO NO I ZYCZE UDANEJ IMPERZKI I CZEKAMY AN RELACJE.PYTASZ O PNEUMOKOKI JA JUZ ZUZE SZCZEPILAM OD CHYBA 12 TYG TAK WIEC MIALA JUZ 3 DAWKI A CZWARTA OSTATNIA DOSTANIE W GRUDNIU.WIEM ZE SA ROZNE ZDANIA NA TEN TEMAT ALE JA UWAZAM ZE WARTO SZCZEPIC, I ZE KIEDYS PISALAS ZE NIE BEDZIESZ SZCZEPIC OLIWKI WIEC CIEKAWA JESTEM CO CIE SKLONILO DO ZMIANY? A I ZAGADKA MOJE LATA TO JEDEN ROCZEK MNIEJ NIZ MAMUSKA A MAMUSKI LATKA SA PODANE W JEJ NICKU? DOBRA NARAZIE SPADAM A I JESZCZE JEDNO ZUZKA WSTAJE CALY CZAS W LOZECZKU I PRZY KANAPIE.INESKO A OLIWKA JUZ TEZ WSTAJE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×