WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Dzień dobry dziewczyneczki Filipko, Haniu Dziękuję Wam kochane za kciukaski e Ja się szybko przywiązuję do ludzi i do miejsc. Wczoraj jak rozmawiałam ze swoim miśkiem o tym że w październiku (OBY) niestety koniec będzie tej pracy to się prawie popłakałam :o Echhhhhhhhh Co do tych wielkoludów 16 stoletnich ;) to będę miała twardy orzech do zgryzienia :) Ale jakoś sobie z nimi poradzę :) A teraz mam romans do Mlenki :) Kochana Ty mieszkasz w Radomiu tak? Pytam bo ja w czwartek z moim miśkiem jadę do Radomia bo on ze swpimi uczniami jedzie ze szkoły na konkurs motoryzacyjny bo pierwszą turę tu u nas już wygrali. No i ja też mam się z nimi zabrać tylko ja to będę zdana na siebie bo nie będzie mi się hciało tam z nimi stać cały czas :o jak będziesz miała wolną chwilę to mogę wpaść do Ciebie na herbatkę :) Oczywiście jak będziesz miała czas bo nie chce też Ci sprawić kłopotu. A propo herbatki to idę sobie ją zrobić :) Zaraz wracam.

Kurcze ale się wkurzyłam. Opisałam się wczoraj wieczorem jak głupi osioł i jak wysyłałam to coś mi się stało z netem, ale myślałam,że poszedł ten post, a tu dzisiaj patrzę, że nie ma niestety. Buuuuu. Oli kobietko kochana- no ja nie mieszkam w samym Radomiu- tak napisałam orientacyjnie, bo jakbym napisała nazwę mojej miejscowości to i tak nikt by nie wiedział co to jest. A o której godzinie będziesz w tym Radomiu???? Może byśmy się i tak spotkały??? ALbo ja bym do Radomia podjechała i poszłybyśmy na jakąś kawkę, albo cuś, albo Ciebie by do mnie podrzucili- chociaż domyślam się,że ta wersja raczej odpadnie- a może się mylę??? Jedziecie jakimś autokarem? A wiesz może gdzie dokładnie te zawody?

Mlenko ja będę w Radomiu od 9.00 do około 16.30. I będę miała do dyspozycji samochód bo jedziemy samochodem. gdzie jest ten konkurs to nie wiem musiałabym zapytać mojego miśka. Dopiero wieczorem Ci mogę napisać. A bardzo daleko od Radomia mieszkasz?

czesc kobietki! bardzo dziękuję za zdjęcia Haniu :-) Twój synus jest uroczy koniecznie rób następne takie fajne :P ;-) Jenefer ja własnie jestem w trakcie pakowania sie na wyjazd na razie tylko 5-ciodniowy na komunie ale kurcze ile tych bambetli dla małej trzeba zabrać... :-O masakra nie wiem czy sie do auta zmieścimy i też martwie się jak ona bedzie tam spać bez swojego łóżeczka w obcym miejscu ale mam nadzieję że martwię się na zapas :-) Mlenko mojej małej tez najprawdopodobniej zębiszcza dokuczaja i stąd ta gorączka i nocne płacze przerąbane :-( ale na razie nic tam wypatrzec nie moge a dotknąć się ta m Weronika nie pozwala za diabła :-) wczoraj miałam koszmarny dzień nawet nie miałam kiedy zajrzec tu do Was wszystko mi szło nie tak a na dodatek wózek mi się popsuł i to w środku spaceru :-O upał jak cholera a ja musiałam dygować to dziadostwo i małą ledwo żywa wróciłam do domu a tu na samym wstępie widok doniczki rozbitej przez kota wrrrr myslałam ze zabiję i siebie i tego sierściucha ten paskudny kot gania teraz za muchami i demoluje cos co chwile ale wczoraj to normalnie przegiął juz nie wiedziałam co mam najpierw zrobić bo Weronika pierwsze co to do tej ziemi rozwalonej sie pchała ech... nie chce któraś kupić kota??? ;-) własciwie to za darmo oddam :D dobrze ze i tak myslelismy o kupnie jakiejś parasolki bo chybaby mnie całkiem szlag jasny trafił przez ten wózek

Ja do Radomia mam jakieś 25 km. Tylko,że ja pracuję do 14. Parę minut po 14 jestem w domku i zapraszam baaardzo mocno, ale nie wiem czy Ci będzie na rękę. Ewentualnie może ja bym podjechała do Radomia, ale ja mogę być gdzieś na 15

o widze ze Oli i Mlenka umawiaja sie na plotki:) szkoda ze tak daleko ode mnie bo sama bym do was z jakims trunkiem dołączyla:) Kruszynko a co mam robic nastepne zdjęcia czy dziecko;) hehe? bo zdjecia oczywiscie moge robic ale na dziecko to jeszcez nie czas, chyba ze samo sie trafi to napewno bede szczesliwa biedna ta twoja Werońcia z tymi zebolami, ze tez te zeby muszą tak bolec? wychodzą bolą, pozniej psują sie i tez bolą, zęby to powinny być jak np. palce, od razu i na całe zycie, a nie tylko cierpi sie przez nie, najpierw jako dziecko, pozniej dorosli ech ponarzekac czasem trzeba hehe a kota to za darmo nie chce, niecierpie kotów, sa wredne, upierdliwe i srają za łożkiem ale za to uwielbiam psy, mialam w zyciu juz kilka psów ale jakos szczescia do nich nie mam i teraz nie chce juz wcale bo za bardzo sie do nich przywiązuje a pozniej jak cos sie z nimi stanie to bardzo cierpie a co do wozka to za bardzo sie na nich nie znam bo nie mam, ale mój brat m afajną lekką spacerówke którą czasem pozyczamy, skladaną jak parasolke, mozna bez problemu wszedzie zabrac sluzy im juz kilka lat, bo kupili ją jeszcze jak ich teraz 5letni syn byl malutki, a teraz wozą w nim 16miesieczną corke

a tak w ogole to gdzie Filipka? czyzby jeszcze spala po wczorajszym siedzeniu do pozna? czy jeszcze sie pakuje? Filipkoooooooooooooooooo

Kruszynko co do spacerówek to polecam taka z firmy Grapi. Fajna i niedroga- razem z przesyłką kosztowała mnie chyba 155 zł-kupiliśmy ją na allegro. Bardzo dobrze się prowadzi i jest leciutka, ma duży kosz na zakupy. Polecam- w każdym razie ja jestem z niej bardzo zadowolona. Co do ząbków, to ja też dalej przezywam ten koszmar razem z Adasiem. Dzisiaj był kolejny koncert w nocy. Dobrze,że misiek był w domu, to dzisiaj on się zajmował maluszkiem,a ja wyniosłam się do drugiego pokoju na kanapę. Taka byłam wściekła na tą całą sytuacje,że musiałam się usunąć, bo tylko niepotrzebnie wyżywałabym się na maluszku, a on i tak swoje odcierpi- to po co mu jeszcze matka psychopatka zła na cały świat???

Mlenko kochana to wiesz co ja jeszcze się zorientuję w sytuacji, pogadam z miśkiem na temat samocodu i dam Ci znać. jakbym miała samochód w tym czasie tylko dla siebie to mogłabym do Ciebie podjechać :D dziękuję Ci bardzo bardzo za zaproszenie Głupio mi trochę to właściwie ja się wprosiłam :) Skarbeńki moje ja uciekam bo koleżanka zaprosiła mnie na czwarte urodziny swojego synka :) Były wczoraj ale ja pracowałam więc dzisiaj ich odwiedzę. Przy okazji pogaduchy będą i jakieś słodkości mniam mniam :)

Haniu miałam na mysli kolejne dziecko hehhe :-) ale skoro mówisz ze jeszcze nie to trudno rób zdjęcia :P co do kotów to widzę ze masz przykre doświadczenia z nimi ja juz kilka kotów miałam w zyciu i mimo że bywają psotne to żaden nie był wredny natomiast spotkałam wrednego psa więc co tam kto woli co do wózka to ja juz mam taki jeden upatrzony ale chcę jeszcze porównać ceny sklepowe z tymi z allegro ale dzięki za podpowiedzi :-) oj Mlenko jak ja Cie rozumiem ja tez czasem mam ochote uciec z domu najlepiej jak mała tak płacze po nocach a Ty człowieku bij głową w ściane i dochodź o co tu chodzi ech... jak tak stawiam na zęby ale może to całkiem co innego??

Jestem jestem :) HANIU Nie spię, juz dawno :) Teraz nie mam na to czasu :) W Polsce też nie będę miała więc pewnie wyspię sie dopiero po powrocie :) U mnie znów leje, masakra z ta pogodą :o Uczulenie na słońce tez mam, cholerstwo jedne. Ale nie odmawiam sobie opalania tylko uzywam własnie kremu z filtrem...dla dzieci :D Kochana jasne że odwiedzimy ogród botaniczny jak do Was przyjedziemy :) My u nas Wam ogrodu nie pokażemy bo nie ma ale za to mamy do zaoferowania najszersza plażę, latarnię, muzeum rybołóstwa i takie inne nadmorskie atrakcje. Dodam tylko że ta nasza latarnia jest jedną z najwyższych latani na swiecie a najwyższą na Bałtyku. Ciekawostką jest że kiedyś MIESZKALI w niej moi rodzice i moi bracia jak byli bardzo mali :) Nie każdy miał ten \"zaszczyt\" :D Teraz w tym mieszkanku (na samym dole oczywiście) jest kasa biletowa jak się chce wejść na latarnie. Latarnia ma 300 schodów ale nie ma problemu aby wejść na samą górę :) Więc myslę że też troszkę atrakcji będe mogła Wam pokazać :) OLI Ja też tak mam, że się szybko przywiązuję do miejsc i ludzi. Ale czasami to własnie przeszkadza w zyciu. Bo później w razie czego becze jak głupia! Buziolki dla Ciebie obiekcie westchnień młodych podrywaczy ;) Mlenka Kruszynka Małe odliczanko :) Zotały 3 dni :D

Oli to ja czekam na wiadomość od Ciebie. Bardzo bym chciała,żeby udało nam się spotkać. A ja dzisiaj widziałam moją koleżankę z liceum, z którą chodziłam razem do klasy i przeżyłam szok. Jak ona staro wygląda!!!!!! Jak jakiś koszmar senny. A może i ja tak samo wyglądam tylko sobie z tego po prostu sprawy nie zdaję??? Kurcze ale te latka lecą.

Mlenka [ Ty staro wygladasz?? No wiesz!? Pierwsze co jak zobaczyłam Twoje foteczki z Adasiem na d woda to pomyślałam że fajna i młoda mamusia z Ciebie. Oj Mlenka Mlenka...Ale to że latka leca to fakt i uważam że czas leci zdecydowanie za szybko.

Filipko no to u ciebie tez sporo atrakcji :) no i duzo ryb a mój M to kocha ryby w kazdej postaci, w przeciwienstwe do mnie hehe ja z ryb to tylko dużę SUMY kocham :D ale te latarnie koniecznie musze zaliczyc, jak z noweli Sienkiewicza, zawsze mnei ten latarnik fascynowal i zawsze bylam ciekawa jak on sie w tej latarni zmiescil bo mi latarnia kojarzyla sie tylko z taką uliczną a tam przeciez nie mozna wejsc hehehe:D Mlenko oj latka lecą leca ale jak patrze na wczesniejsze zdjecia to wydaje mi sie ze teraz mlodziej wygladam niz wtedy hehe a ty napewno staro nei wygladasz, nie przesadzaj, a to ze niektore dziewczyny staro wygladają to fakt, tez mam kolezanke z liceum ktora bardzo staro wyglada, a ogolnie jest zaniedbana bardzo, i gdyby troszke sie wziela za siebie, zmienila fryzure, ubrala sie stosownie do wieku a nie jak stara baba to od razu bylo by lepiej, a ona wyszla za mąż za chlopaka ze wsi i zapieprza u jego rodziców na gospodarce i nei ma na nic czasu a jeszcze troje dzieci, wspolczuje jej bardzo ale jej wybór

kurcze napisałam ze wyszla za chlopaka ze wsi i zabrzmialo jakbym jakas miastowa byla hehe nie mam nic oczywiscie do wsi bo sama tam mieszkam, ale to nie znaczy ze mam wygladac jak stara lafirynda, to ze pracuje w polu nieznaczy ze nie moze o siebie zadbac, ja tez mam kawalek dzialki, a wlasciwie rodzice bo ja na swojej to oprocz trway nei mam nic:) ale u rodzicó na dzialce sa ziemniaki i inne warzywa przy ktorych trzeba troszk epopracowac ale jak wracam z dzialki to przywracam sie do porzadku i nawet jak ide na dzialke to korzystam ze slonca i sie opalam a ona jak idzie na dzialke to ubierze dlugą spodnice, chustka na glowe i niczym sie od tesciowej nie rozni, trudno rozpoznac ktora to tesciowa a ktora synowa i oczywiscie tylko narzeka na wszystko, ze chlop pije, pieniedzy jej nie daje a ona musi zapieprzac a jemu jak sie chce to idzie a jak nei to nie a ona oprocz tego ze musi zając sie trojką dzieci i niekiedy ciągnąc je w pole ze sobą, ugotowac to i jemu po piwko skoczyc, ale niestety jest takich kobiet mnostwo, strasznie mi ich zal, bo nazapieprza si ea i tak nic z tego nei ma bo wszystko idzie na konto tesciow

HANIU O tak, rybek Ci u nas dostatek :) Szczególnie w sezonie mozna zjeśc na promenadzie wszystkie rodzaje chyba :) No i do tego piwko jest pod dostatkiem, ogródki piwne latem tętnią życiem i jest naprawde super. Do tego muzyka, czasami na zywo :) No i samemu tez można na rybki pójść bo jest gdzie :) http://www.swinoujscie.com/latarnia/ A nasza latarnia to nie taka mala jest :D Ja tez uważam że mimo upływu lat mozna wygladac młodo jeśli się chociaz troszkę zadba o siebie. Cięzka praca na pewno wykańcza, czy to na wsi na polu czy gdzie indziej ale wystaczy chcieć chyba i mozna siebie-tak jak piszesz-do porządku doprowadzić. Ja nawet dla samej siebie i swojego samopoczucia dbam o siebie choc wiadomo że chce byc zawsze atrakcyjna dla swojego miska. Co tez nie oznacza że nie mogę siedzieć w dresach i kitce przy nim. Moge czuc się swobodnie i byc przy tym zadbana osobą :) Ale już ostatnio mi coś misiek z głowy siwe włosy wyrywa (to chyba z nerwów) ponadto mam chyba zmarszczki pod oczami hehe, za duzo sie usmiecham bo to takie mimiczne są :D :D :D :D :D

Filipko ooooooo super ta wasza latarnia, koniecznie muszę ją zwiedzić kiedys, no a misiek napewno nie bedzie protestowal jak uslyszy o rybach i piwku :D w zeszlym roku jak bylismy na Solinie to musial wsunąc pstrąga:) a Kuba jak zobaczyl to az sie trząsl i musialam mu troche dac, na szczescie nic mu nie bylo a mial chyba 7 czy 8 miesiecy a co do wyglądu to ja tez przesadnie o siebie nei dbam, nie latam po fryzjerach co chwile a u kosmetyczki w zyciu jeszcze nie bylam, raz tylko przed slubem robilam makijaz w salonie wizażu ale staram sie jakos \"czysto\" wygladac, ubieram sie stosownie do wieku a nie jak stara lafirynda a strój robi bardzo duzo, no ale dla kogos moge tez staro wygladac hehe, najwazniejsze ze ja sie dobrze czuje w swojej skórze mimo ze mam troszke za duzo po bokach:) no i przy moim M nei musze robic makijazu zeby sie nie wystraszyl a w domu przewaznei chodze w dresie lub spodenkach:)

HANIU Na pewno zwiedzisz kiedys ta latarnię :) Dla mnie ma ona pewnien sentyment bo mieszkali tam moi rodzice i mimo że ja tam nie mieszkałam to jakos tak :) Te okna po prawej stronie-tam mieszkali. A po zwiedzeniu tej latarni dostaje się certyfikat że się bylo :) Kochana ja też nie biegam po fryzjerach ani kosmetyczkach-w zyciu u kosmetyczki byłam raz na depilacji brwi. A u fryzjera to raz na 4 miesiące może.Ale nie trzeba biegać po takich zakładach aby wygladac dobrze. Zreszta rozumiemy sie :) Muszę do miasta wyskoczyć, nie chce mi sie bo pada ale mus to mus :o

FILIPKO u mnie chyba dzisiaj najpiekniej w calym kraju, cieplutko, teraz jest 28 stopni, wiatr troszk ewieje ale taki fajny cieplutki, tylko na popoludnie burze zapowiadają, mam nadzieje ze zdaże dojsc do domu chociaz u mnie deszcz to tragedia teraz bo moi rodzice zmieniają dach i wczoraj rozpoczeli panowie roboty, dzisiaj sciagają stare dachówki ale od razu nowych nie poloza bo muszą krokwie przedlużac wiec jakby tak deszcz popadal to moze sie to okazac fatalne w skutkach mam jeszcze pytanie do dziewczynek-mamuś czy szczepiłyście dzieci przeciw meningokokom? tym ktore wywołują sepse? pytam bo wczoraj dzwonila pani z osrodka zdrowia ze wlasnie bedą szczepic dzieci ale mnie nei bylo w domu i moja bratowa z nią rozmawiala a ona nei zapytala jaka to szczepionka no a chcialabym wiedziec cos wiecej, czy nie ma jakichs skutków ubocznych, jak dzieci na to reagują, tym bardziej ze mamy teraz szczepienie z zakresu obowiazkowych i dodatkowo dostanie drugą szczepionke przeciw tym meningokokom wiec czy to nie bedzie szok dla organizmu? chyba zadzwonie do mojego pediatry i popytam bo jakos do pani doktor z osrodka to zaufania nie mam a czytalam na necie mnostwo opinii i nie wszystkie byly pozytywne

Witam witam Dziewczynki zaglądnijcie do swoich skrzynek meilowych, czeka tam niespodzianka, może nawet miła? ;) Pozdrawiam serdecznie

witaj Sissi matko -założycielko ;-) Twój pomysł jest przedni kto nie dostał meila od Sissi ręka w góre :-)

sissi witaj dziekuje za emaila, przeslalam dalej do dziewczyn szczerze mowiąc rozczarowalam sie bo myslalam ze przesłałas jakies zdjecia swojego skarbka:) kiedys chyba Slonko wpadla na pomysl zeby sei przeniesc na inne forum (po usunięciu tego pierwszego) ale wiekszosc dziewczyn byla za cafe wiec zostałysmy tutaj zobaczymy jak bedzie tym razem:)

no był taki pomysł wtedy byłam przeciw ale chyba takie prywatne forum mogłoby współistnieć razem z tym?można spróbować

Kruszynko - dokładnie, ale tam może być bardziej otwarcie, wiesz co mam na myśli. Tym razem jest jeszcze inna założycielka - niespodzianka ;) Haniu, nic się nie martw, zdjęcia nadrobię, aż Ci skrzynkę zatkam :D

hej dzieki za komplemenciki w imieniu swoim i Boryska próbowałam sie zalogowac na tamto forum ..niestety ni udało mi sie...spróbuje jeszcze raz potem całuski

Witaj Sissi Jak miło że sie odezwałaś :) Ja tak samo jak Scorpio próbowałam się zarejestrowac ale nic z tego :( :( :( Wyskakuje że uzytkownik costam cośtam a potem że za duzo prób logowania

procedura jest taka: musicie się tam najpierw zarejestrować. klikacie po koleji: rejestracja zgadzam się na te warunki wypełniacie pola konieczne i nic, czekacie na nasz odzew. Automat wysyła maila do mnie i ja Was upoważniam do wejścia na forum. Musze aktywować wasze konto. Kązdej której aktywuję, potwierdzę jej tożsamość jakby wyślę maila z tą informacją, że od tej chwili może tam wchodzić już bez problemu

o to chodzi właśnie żeby nie mógł tam wejść każdy, tylko ten kogo MY upoważnimy. MY w sensie stare forumowiczki. Bo tak to mógłby wejść każdy po zarejestrowaniu, a chodzi o to żeby mogły wejść tylko wybrane osoby. A nie Józek z ulicy. ;)

ok Abus-tak myslałam ze to Ty jestes załozycielka tamtego forum:))to próbuje jeszcze raz-bo chodzi nam o to (Filipka miała ten sam problem)ze robimy tak jak pisałas ale po naciśnieciu \"wyslij\" pojawia sie komunikat ze \"uzytkownik zakazany\"??????a potem własnie ze za duzo prób logowania ale próbuje ponownie...no chyba ze tak ma byc a Ty i tak dostajesz to powiadomienie????

znowu mam ze nazwa uzytkownika jest zakazana...czyli ze co że poszło za pierwszym razem ????i teraz czekam na Twojego maila Aba???czy nic nie dostalas??????kurcze robie to raczej poprawnie:O