zrobiło mi się tak przykro! czy też tak ktoś ma?

niezle ziolko z ciebie net-ar. Pewnie, sa juz dorosle. Czasami starsze dzieci wymagaja wiecej uwagi niz te male. Wez to do siebie, bo to wazne.

moja mam ciągle mi tez powtaża, że moich dzieci nie będzie bawiła. ja jej pomagałam w ychowywaniu mojego rodzeństwa

kij ma dwa konce ale one widza tylko jeden koniecl zapomniały ze same beda kiedys tesiowymi boMAaTKAMI JUZ SA ALE RACZEJ KIEPSKIMI CóRKAMI TEZ Są NIE\" ZA ZBYTNIO\" BO JADA TU PO SWOICH MATKA AZ BUCZY

net-ar, glupoty nigdy nie zazdroszcze1

i szcerze mówiąć mi to wali. Jak będę miała dzieci to moja teściowa bedzie je widzała kilka razy do roku. A moja mam jak przyjdzie mnie odwiedzić! Łaski bez!

TO WAZNE ? DOROSłE ??? TY TEZ JESTES DOROSłA -PONOC-A ZACHOWUJESZ SIE JAK PRZEDSZKOLAK

A JA NIE ZAZDROSZCZE MAMUSI i olewjacego wszystko dawcy spermy ::P

Widzisz net-ar, ty nadal nie rozumiesz o co chodzi tym mlodym matkom. One nie potrzebuja tej pomocy non stop, tylko czasami, a to duza roznica. Chodzi o to aby w chwilach kryzysowych jednak mogly liczyc na te matki i na odwrot. One nie chca je wykorzystywac! Zrozum wreszcie i skoncz z tym debilizmem!

takajesta ty zapieprzasz sama bo ani stary ci nie pomaga ani matka a ni kolezana smutne :(

net-ar, o kim kochaniutka piszesz, o moim mezu?hahahha

przeciez ty nie wiesz kim jestem. Nie osmieszaj sie kochaniutka

a po co mam to rozumiec nie moje małpy i nie moj cyrk matka sie jest non stop 24h a nie z doskoku czemu pretensje macie do mnie jakie młode > autorka pisała ze ma koło trzydziechy

a ty wiesz kim jestem? hahaha

skoro jestes matka non stop, to co tu robisz? A czy ja napisalam, ze wiem kim jestes? Masz pomrocznosc jakas, czy co?hahaha

net-ar, czekam ja i moj maz na kolejna twoja madrosc, no dalej!!!hahaha

Zrozumcie jedno: Nasze matki przeważnie miały na głowie tylko!!!!! wychowanie dzieci. Nie musiały pracować, bo mężowie pracowali i to wystarczało. Albo: za komuny mieli pieniądze ale nie mieli co za nie kupić. A współczesne matki maja na głowie o wiele więcej : dzieci, nieustanne kształcenie i dokształcanie się, praca i obowiązki domowe.

żeby sobie pomagać. Smutno mi że w polsce jest tyle szerzącej się patologii. Nie wiem jak można powiedzieć swojej córce, coś co między wierszami brzmi "spierdalaj mi jeżeli zajdziesz w ciąże, jeżeli się puścisz to twoja wina radź sobie sama". To chyba nie matka... :/

żeby sobie pomagać... A matka taj kobiety, co ona sobie wyobraża?!?!? ...Potem będzie chciała rzeby jej podać tą symboliczną szklankę wody. CO ZA ŚWIAT!! :(

jestem matka non stop ale to nie oznacza ze kilkunastoletnie dzieci mam nosic na rekach nie sadzisz? uwazam ze babcia to\" instutucja dobroczynna\" ale nie tania siła robocza na zawołanie czy kiwnięcie palcem babcia tez człowiek moje babcie nie pomagały mi nadgorliwie a mnie to bardzo odpowiadało bo nikt nie wtracał sie mi w dzieci...... ale chetnie chadzały z dziecmi na spacerki bawiły sie z nimi przy okazji kazdego spotkania i uwazam ze taka własnie jest rola babć do roboty moze byc gosposia ale nie babcia i poznalas moja madrosc i twoj mąz tez a mi to LOTTO... ....................... ..kto bedzie sie zajmował twoim dzieckiem

net-ar że masz takie babcie,bo ich większośc jest trochę inna

kazdy ma taka babcie na jaka sobie zasłuzył! ha

uwielbiam swoje dziecko,ale pomimo,ze mam rodzinke pod nosem,meża,który pracuje za granicą za niewielkie w sumie pieniądze(nie stac nas na nianie)jestem zdana na obcych ludzi w sytuacjach kryzysowych,jak np.kolejna zagrozona ciąza,gdzie nie moge pozwolic sobie na pobyt w szpitalu,bo nikt nie zostanie z dzieckiem,tesciowa powiedziała;że mogłam sie zastanowić zanim dałam jej synowi kolejny raz d....

nie wiem kim jestes ale nic o mnie nie wiesz,i nie masznajmniejszego prawa nikogo osądzać,czasami to ci dobrzy dostaja po tyłku,od innych,bo są zbyt ufni,i wrażliwi...TY DO TAKICH NIE NALEŻYSZ,KIMKOLWIEK JESTEŚ,trafiam jednak na wspaniałych ludzi,szkoda że są to ludzie obcy

szkoda

Net-ar nalezy do osob, ktore dostaja w dupe! Niestety. Bo kto by wytrzymywal te jej popier... komentarze. Jestem pewna, ze jest ignorowana przez cale swoje srodowisko. Nie ma przyjaciol, bo nikt nie bedzie znosil starej baby krytykujacj wszystko i wszystkich nawet wtedy kiedy nie ma racji i o tym wie. Wiesz net-ar mi tez lotto bo mam ciebie w dupie! Pzdrow starego, pewnie padl

mylisz sie naleze do osób kóre zyja jak paczek w masle frustratko

net - art- nie zgadzam sie z tobą; że każdy ma taka babcie na jaka sobie zasłuzył;- Ja byłam na kazde zawołanie moich rodziców - gdy juz mieszkalismy osobno ale jeszcze bez dzieci- Gdzie by mama nie chciała pojechac to ja zawsze poprzestawiałam swoje plany i ją wiozłam.Chciała pójsc ze mną na zakupy - to szłysmy razem.Do fryzjera - nie ma sprawy - wiozłam ją.Mogła bym mnozyć przykłady . A teraz ja ja czasami potrzebuję ale oni ciagle maja coś do roboty; kwiatki podlewają,myja czysta podłogę,i scierają lakier z mebli.... Powiedziałam sobie tak; oni beda potrzebowac mnie za kilka lat a ja wtedy bedę pracowac ,sprzatać i podlewać kwiatki. pytam co jest wazniejsze- porządki ?? czy drugi człowiek.

net-ar, ty schizofreniczko, skad wiesz jak ja mam? Znowu sie osmieszasz. Spadaj do swoich bachorow! Ales ty ich narobila!!Wow

trolla zwanego net-ar, na ta zalosna popierdolke szkoda klaaiatury, zgorzkaniala stara panna, wylewajaca swoje frustracje na kafe, z komentarzami na pozomie ministra Szczyglo, ktora rodzine i meza ma tylko we wlasnej wyobrazni, na bank tak jest, bo wyobrazcie sobie, kto normalny by w takim jebnietym klimacie na poziomie poznej podstawowki pisal?