Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka21

ANGLIA - wszystkie istotne info dla przyszlych mam za granica!!!

Polecane posty

Gość aneczka21

Witam Wszystkie przyszle mamy oraz ich bruszki :] Jestem w 29 tyg ciazy, i sporo juz przeszlam bedac w angli, wiem jak jest trudno cokolwiek zalatwic zwalszcza jak nie zna sie jezyka, dlatego serdecznie zapraszam do wymiany tych waznych informacji, bo grzechem by bylo zachowac wszystko dla siebie.... mnie nikt nie pomagal dlatego wiem jak ciezko jest sie czegokolwiek dowiedziec. Zapraszam wiec wszystkie przyszle mamy ktore potrzebuja informacji na WSZYSTKIE tematy na ktore nie znaja odpowiedzi. Ja odpowiem jak tylko bede mogla i mam nadzieje ze kazdy doda cos od siebie.... Serdecznie posdrawiam Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja mieszkam w UK juz 3 lata ale nie wiem nic o urodzenia dziecka w tym kraju bo dopiero zaczelam sie tym tematem interesowac. Czy moglabys mi powiedziej jak tu wyglada ciaza? Mam na mysli czy robia jakies konkretne badania tak jak w polsce comiesieczne wizyty, zeby sprawdzic czy wszystko ok bo z tego co slyszalam to strasznie marnie z ta opieka medyczna w Anglii. Dzieki za informacje.Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama nie narzekam na opieke medyczna .... moja ciaza przebiega podobno bez problemu dzieki Bogu.... do poloznej tzw. MIDWIFE chodzi sie na pocztaku co 4 do 6 tygodni.... pierwsze USG ma sie w okolo 15 tygodniu a drugie w okol 21...ja jestem w 29 tygodniu o chodze jak narazie co 4 tygodnie na regularne badania tzn sprawdza sie probke moczu, cisnienie krwi, bicie serca dziecka, polozna tez \"obmacuje\" troszke bruszek zeby sie dowiedziec czy dziecko jest ulozone odpowiednio ja mialam krew pobierana tylko 3 razy ale za kazdym razem bierze sie kilka probek tzn na rozyczke na syfilis (wiem brzmi okropnie) na grupe krwi .... itd, robia trez badania na zespol Downa i anomalia genetyczne, a w tym tygondiu mialam badany poziom cukru i jeszcze kilka innych.... Ja jestem dobrej mysli i uwazam ze jesli chodzi o ciaze to nawet bedeac w polsce czy gdziekolwiek za granica zawsze istenieje ryzyko ze sie spodka wrednego lekarza polozna czy kogokolwiek tyle kobiet rodzilo przed nami ze wydaje mi sie ze naprawde nie ma znaczenia gdzie urodzisz... byle by miec kogos bliskiego z rodziny i wszystko powinno byc ok... mam nadzieje ze powiedzialam o wszystkim ale jakbys miala jeszcze pytania to pisz smialo bo moglam cos pominac :) Pozdrawiam Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od tego na jakich ludzi trafisz w swojej przychodni czy szpitalu... jesli nie bedzie Ci odpowiadac nie zastanawiaj sie tylko od razu zmien lekaza... jest ich naprawde tylu ze znjadziesz odpowiedniengo bedac w Angli czy w polsce :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi sie cos przypomnialao.... podczas ciazy kobieta dostaje taka specjalna karte dzieki ktorej moze dostawac leki na recepte za darmo oraz ma darmowa opieke dentystyczna az do ukonczenia 1 roku zycia dziecka :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy dostaje się tę kartę? Ja bylam u mojego GP w polowie 5 tygodnia, ale mnie odesłano i powiedziano, że to za wczesnie; że mam przyjść za jakieś 3-4 tygodnie. I mam wtedy przyjść tylko po to, by mnie zapisali na spotkanie z midwife, które odbędzie się za kolejne kilka tygodni. Więc do tego czasu, (czyli przez prawie 3 miesiące!) nie będę wiedziała nic!! 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas miec pierwsze USG okolo 12 - 15 tygodnia ciazy.... zaraz po usg jak spodkasz sie z MIDWIFE powinna dac ci taki dakument tam sie wpisuje termin porodu (BABY DUE DATE) (ktory wyznacza dokladnie na podstawie pierwszego USG) ten dokument wysylasz (tam jest dokladny adres) i powinnas niedlugo po tym dostac ta karte.. ale musisz niestety poczekac do USG :/ ta karta nazywa sie \"NHS Prescription Cherge Ceftificate\" (przynajmniej tak pisze na mojej) dowiem sie jeszcze dokladnie jak sie nzaywa ten dokument ktory trzeb wziac od Midwife i napisze w poniedzialek :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tak poznej wizyty to si eni mart ja tez bylam u GP pierwszy raz w 5 tygodniu a ptem u Midwife dopiero w 10 tyg. USG dopiero w 15 :/ . okropne jest to czekanie ale coz .... dla takiego slodkiego malenstwa przeciez warto :D polecam tez kupic sobie w jakiejs ksiegarni taki kalendarz ciaza tydzien po tygodniu.... co prawda jest po angielsku ale jest tam duzo informacji co i kiedy powinno sie wykonywac podczas ciazy... dzieki temu wiesz ze wszystkie niebedne badania sa wykonane i mozesz sobie zaplanowac ten dlugi okres oczekiwania na malenstwo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam
z ta darmową opieką dentystyczną jest niezaciekawie-czarne plomby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam raz u dentysty i w sumie nic nie zrobil bo potrzebny byl rentgen jamy ustenj a w ciazy sie tego nie robi wiec musze czekac do porodu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze wiecie jak tu przebiega porod, jestem coprawda dopiero w 27 tyg ale zaczynam sie powoli zastanawiac jak to tu bedzie wygladac. Dowiedzialam sie np. ze nie robia lewatywy co mnie troche zszokowalo poniewaz rodze z partnerem i mysl ze moze mi sie przydarzyc \"number 2\" podczas porodu mnie przeraza, nie chce zeby on byl tego swiadkiem. Slyszalam tez ze raczej nie tna podczas porodu tylko pozwalaja ci peknac - nie wiem co lepsze i szczerze to nie wiem co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba najlepszym wyjsciem z taiej sytuacji jest poprostu napisanie tzwn BIRTH PLAN... mozesz sobie zaplanowac tam caly przebieg porodu (rodzaje znieczulen, kto ma z Toba byc podczas porodu, kto, co maja z Toba robic np, rozcinac czy nie itp).... co do rozcinania to podobno sie pytaja w trakcie... a \"numer 2\" nawet jak sie zdazy to polozne sprzatna to tak szybko ze nikt tego nie zauwazy wiec nie ma sie czego obawiac Poza tym przy takiej ilosci dziwnych plynow jakie podobno wyplywaja podczas porod to nie sadze zeby twoj partner rozpoznal co jest co :] (obrzydliwe) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co skorpionka????co oni ci powiedzieli?TY KOBIETO NATYCHMIAST ZMIEN GP co za bzdura...ja w ciazy nie jestem ale tak sie akurat zozylo ze zi ciekawosci zagladnelam tutaj...pracuje w jako medical secretary i admin staff wlasnie w klinice u GP i pierwsza rzecza jaka robimy my dziewczyny na recepcji to bierzemy przed oblicze lekarza (nawet jak nie ma appointmentu) lekarz gratuluje pyta jak sie czuje kiedy miala okres ostatnio my w tym czasie szykujemy recepte na kwas foliowy i bukujemy do midwife (fak ze czasem zdarza sie ze dopiero za 2 tyg ale jak jest naprzyklad w w 3 miesiacy to dzwonimy do niej na komorke i pytamy czy nie dalo by rady jakos upchac) nastepnie wreczamy kobiecie biala butelke zeby zrobic oficjalny test ciazowy i dzieczyna po tyg dwoch przychodzi na 1 spotkanie z midwife ktore trwa godzine lub wiecej...wypisuje wtedy plozna specjalna zielona ksiazke, bada cisnienie, stara sie znalesc puls dzieciatka da posluchac serduszka robi badanie moczy na proteiny mierzy brzuch (heh nawet jak go nie ma) uklada plan diety. Najczesciej dziewczyny sa wtedy ok 2 miesiaca. Drugie spotkanie jest w 3 miesiacy ( to takie minimum jakby cos nie daj boze mialo sie wzsniej stac) . W tymm czasie jak dziewczyna sie zle poczuje zacznie krwawic dzwoni do nas bierzemy szczegoly krwawi od ilu czy boli czy ma biegunke ktory tydzien, nawet lekarza o zgode nie pytajac prosimy zeby przyszla szykujemy forme i list aranzujemy wizyte nagla w szpitalu i wysylamy na skan i badania jedyne co lekarz musi zrobic to podpisac skierowanie. (tak nas cwaniak wyszkolil:) ) ale wracajac do tematu od 3 miesiaca wizyte u midwife ma sie co 2 tyg po 6 miesiacy co tydzien! badania krwi raz w miesiacy badanie grupy krwi moczu co wizyte birth plan kolo 7 miesiaca ja dziewczyna nie przyjdzie na badanie to midwife wychodzi prosi nas o numer bierze telefon i wydzwania za dziewczyna co sie stalo ze nie przyszla.Ja normalnie w szoku bylam z poczatku ale teraz juz przywyklam. :) moze jestem i zbyt entuzjastyczna z tego powodnu ze mloda jestem i nie mam dzieci tym bardziej nie bylam w ciazy w polsce ale tak to wyglada u mnie w pracy wiec Skorpionka naprawde zamien GP...co za bzdura eeeehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia.....
mam pytanie do KIG ja kilka dni temu zrobiłam test i wyszedł pozytywny ,według moich obliczeń jestem teraz w 4 tyg.ciąży od razu też zapisałam się nz wizytę do mojego GP niestety termin wizyty wyznaczyli mi dopiero na 15 marca nie wiem czy to nie za puzno i czy nie powinnam się upierać żeby przyjął mnie wcześniej. Co ty o tym myślisz i jak to wygląda u ciebie ..czy pacjętki przyjmowane są od razu czy muszą czekać tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska 30
to i tak dlugo nie musisz czekac. Ja czekalam 6 tygodni. Wedlug mnie nie powinnas sie martwic. 15 marcajuz za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Zuziu gratuluje przede wszystkim:) 15 marzec....sluchajcie program rzadowy mowi ze kazdy ma prawo zobaczyc swojego GP w przeciagu 48 do 72 godzin...niestety w praktyce wyglada to NAJCZECIEJ inaczej...niektore przychodnie po prostu maja problem z appointment system i nie umieja dostosowac go do potrzeb-za mojej kadencji w mojej pracy co juz jest prawie rok-codziennie wysluchuje zmieniam pooprawiam informuje pacjentow a dziewczyna ktora tam pracuje od lat mowi ze lekarz ten temat walkuje juz 17 lat! efekt u nas jest niezly lekarza zazdwyczaj mozna zobaczyc w przeciagu 48godzin, w przypadku zagrozenia zdrowia zycia albo ciezkiego bolu, powiklan ciazy czy dziecka ponizej 2 roku zycia -nawet i tego samego dnia. o mozesz zrobic- jak duza jest twoja przychodnia?ile ma lekarzy i pielegiarek?zapytaj o to i spytaj czy jest mozliwosc zobaczenia WCZESNIEJ nie twojego lekarza tylko innego ktory tam przyjmuje-masz takie prawo. Po drugie na wejsciu popros recepcjonistke o rozmowe w 4 oczy- co maja wszyscy w poczekalni wiedziec o co chodzi- i wytlumacz ile czasu minelo od ostatniej miesiaczki i poprosi o biala butelke na mocz na test ciazowy. Jesli minelo wiecej niz 6 tyg od ostatniej miesiaczki nie powinna ci odmowic! Niestety zdarzaja sie zolzy...Po trzecie jak mowilam po co wizyta u GP? Masz zobaczyc midwife a nie GP bo to ona bedzie prowadzila Twoja ciaze. Po o marnowac czas jesli nie musisz- poszlabys 15go do GP powiedzialby ci ze masz sie zabukowac do midwife i kolejne 2 tygodnie z glowy! Jesli dalej nic nie uda ci sie wskorac to zapisz sie do pielengniarki (na litosc boska ile musi byc pacjentow w tym miejscu jak takie terminy- u mnie jest jeden lekarz i 4 tys pacjentow!) Popros ja o recepte na kwas foliowy-im szybciej zaczniesz brac tym lepiej- nalezy go brac do 3go miesaca. I popros o badanie krwi-full blood count w celu wykluczenia anemi. Troszke sie tych opcji nazbieralo mam nadzieje ze Ci sie uda cokolwiek wskorac. Cos musi wypalic!To naprawde duzo zalezy od od teamu i zarzadzania niestety. Aha w przypadku bola podbrzusza krwawien natychmiast zadzwon do przychodni i poinformuj, spytaj czy nie moga cie zabukowac na emergency gyneacological ultrascan. Jesli sie zgodza idziesz z zaswiadczeniem na badania do szpitala tego samago dnia. Jesli nie od razu na A&E do szpitala. Ale to jakby co nie daj Boze...Pozdrawiam Zycze powodzenia i pomachuje do malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...katarzynka...
to Ty Kig w jakiejs lepszej Anglii mieszkasz. Ja nie narzekanm na angielski NHS ale zeby az tak dobrze bylo to nie powiem. Nie powie tez wiekszosc ciezarnych UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie powiedzialabyc ze wlepszej...co wiecej ta moja praca i pacjenci to w dzielnicy ktora jest najgorsza w miescie, sami uchodzzcy nieznajacy jezyka ktorzy do wszystkiego nagle MAJA PRAWO i wymagaja od lekarza cudow, narkomini i chorzy psychicznie wiekszosc niestety rodziny patologiczne. Tyle dobrego ze lekarz aniol a nie czlowiek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia.....
Dzięki Kig za obszerne informacje ....naprawdę bedziesz tu bardzo potrzebna. Ja chciałam się zapisać od razu do midwife niestety u nas w przychodni jest tylko jedna i w tej chwili jest na urlopie więc w recepcji powiedzieli że powinnam zapisać się do GP Jeżeli coodzi o kwas foliowy to kupiłam sobie sama ,i łykam już jakies 2 miesiące ..ponieważ planowałam ciążę zrobiłam już część badań krwi, Na razie czuję się dobrze więc ,nie będę panikować ale spróbuje jutro poprosić żeby zrobili mi test. A nie wiesz może czy na beta HCG trzeba mieć skierowanie ,czy mozna tak zrobic ,bo w polsce to chyba tylko można prywatnie. Z góry dziękuję za pomoc i gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kig 🌼 :) Tak, myślę nad zmianą GP, bo to co sie tam dowiedzialam nie zgadza się z niczym, co piszą dziewczyny. Nie wiem czy to akurat ta lekarka taka była, czy w ogole w tej klinice tak jest po prostu. Nie wiem tylko jak to się robi. Tzn. - nie wiem czy wystarczy zwyczajnie pójść i powiedzieć, że chcę się wypisać, czy jak? Zaznaczam, że zapisalam sie do nich dopiero jakis miesiąc temu, więc jeszcze nie mam żadnej karty, itp. , którą trzeba by było przenosić do innego lekarza, (nie bylam chora przez ten czas, a na tej ostatniej wizycie babka i tak nic nie pisala). P.S. Załatwiłam sobie prywatnie USG. Nie wytrzymam z czekaniem do 13 czy 15 tygodnia ciąży (jestem w 7). Jadę po jutrze do prywatnej kliniki. Płacę 5 dych i wszystko będę już wiedzieć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwazam ze nie ma sie co martwic wizyta dopiero w 9 tygodniu ciazy to jest ... nie spodkalam nikogo kto bylby u lekarza wczesniej.... chyba ze nastappi krwanienie alub jakies inne dolegliwosci... Kig: nie wiem jak to mozliwe ze kobiety od pierwszysch tygodni maja wizyty co 2 tygodnie... tak nawet w polsce nie ma do 6 miesiaca ciazy chodzi ze co 4 a nawet co 6 tygodni jesli ciaza przebiega prawidlowo.... tak samo tutaj.... nie ma sie czego obawiac.... skorpionka: jesli chcesz zobaczyc lekarza to poprostu powiedz ze chcesz jak najszybciej i nie powinno byc z tym zadnego poroblemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka - ja chcę zmienić lekarza, bo nie podoba mi się to, jak mnie potraktowano. Poszlam w polowie 5 tygodnia, by powiedziec ze jestem w ciązy i żeby mnie już na midwife umówili, a lekarka powiedziala mi, że mam przyjsc za ok. 3-4 tygodnie. Wtedy mnie umówi z midwife,a spotkanie bedzie za kolejne kilka tygodni. Bez przesady. Z tego co czytam, to nikt tak nie ma. Laski chodzą do GP w 4 tygodniu i lekarz już im zaklada kartę. A mnie po prostu zignorowano. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawde zalezy od lekarza i od kliniki... lekarza zawsze mozesz zmienic ale nie podejrzewam zeby Cie umowili na wizyte u midwife wczesniej niz wlasnie w 9 lub 10 tygodniu ciazy..... ja bylam u lekarza w 5 tygodniu... powidziano mi tylko ze mam sie umowic na wizyte za 3 tygodnie i tyle... i czego mam nie jesc (kompletna bzdura) tez bylam przerazona dzwonilam do polskiego lekarza i do znajomych wszyscy powiedzielei ze nie ma sie czym martwic i ze to normalne... a my kobiety w caizy mamy niestety wszytkie emocje u uczucia zawieszone na ostatnim wlosku, wiec rozumiem co czujesz ale naprwde nie ma sie czym martwic ... jesli natomiast nie daj Boze cos by sie dzialo niedobrego nie martw sie napewno nikt CIe nie zignoruje.... Ja jestem w 30 tyg do midwife chodze co 4 nawet czasem 5 tygodni i wszystko jest ok... moja pani doktor wydzwania do mnie co jakis czas zebym przyszla po recepte na zelazo badania mam robione na bierzaco mimo ze do midwife chodze tak rzadko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kwas foliowy nie trzeba zadnej recepty kup sobie w aptece takie cos nazywa sie \"pregnacare\" to jest dla ciezarnych kobiet, lekarz tez nie wystawi recepty tylko napisze CI na kartce co masz kupic, badania na anemie bedziesz miala w odpowiednim czasie a narzie poprostu dbaj o siebie i dobrze sie odzywiaj... tutaj jest dokladnie okreslony charmonogram badan i nikt nie robi nikomu krzywdy... nikt nie zleci wszystkich badan od razu przy pierwszej wizycie....nawet w polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Czytalam wsze wypowiedzi i zastanawiam sie ,jak to jest z tym potwierdzeniem ciazy bo mi nikt czegos takiego nie zaoferowal.Co prawda powiedzialam GP ze zrobilam test i byl pozytywny, ale zdziwilam sie ze to wystarczy. Dostalam ta karte na darmowe recepty i dentyste bez problemu,a pierwsze badanie mam dopiero 26 marca (obecnie koncze 9 tydzien) skan mam 19 marca. Co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosiak - ja uważam, że to jest chore, ale powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać. Niestety - jestesmy w tym kraju i musimy zaakceptować jego zasady. Gdybysmy mieszkaly tu od urodzenia, nie budziloby to w nas takiego zdzwienia. Po prostu przyzwyczajone jestesmy do chuchania i dmuchania na ciążarną w Polsce, a być może to niezrozumiana przez inne kraje nadgorliwość? Może to wlasnie Polska jest nienormalna? Może to wlasnie w Anglii jest tak, jak powinno byc (zresztą, w Ameryce jest ponoć podobno). Ja nie będę czekać na skan za 2 miesiące. Po jutrze idę na usg prywatnie i będę mieć spokój. Jestem w 7 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiak: ja mialam dokladnie tak samo zrobilam 3 testy i powidziano mi ze to wystarczy bylam przerazona nie wiedzialam co robic... dzwonilam nawet do mojego polskiego ginekologa i powiedzial ze wszystko w porzadku.... wiec jkaos sie uspokoilam Ktos kiedys powiedzial na forum ze w angli cizy nie traktuje sie jak chorobe i wlasnie nie chucha sie i dmucha na ciezarna jak w Polsce jak pisze skorpionka wiec nie ma sie naprawde co martwic.... Pamietajcie ze zawsze jka macie jakies watpliwosci pytania czy cokolwiek by sie dzialo to dzwoncie lub pytajcie napewno wam w przychodni pomoga i nie zostawia na pastwe losu :] powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×