Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

to u mnie chyba był ten wyjatek :):P:P jak zwykle :P:P

no to poczekamy,zobaczymy! w każdym bądź razie jest szansa ze przyjedzie jak nie w ten weekend to moze następny:) Blondyneczka a jak tam Twojemu na nowej jednostce? Malutka Wam już tak malutko zostało,fajowo!

Suri a nawet nawet, pomału sie przezwyczaja, lepiej niz na tamtej bo teraz niedaleko domu to inaczej troche, ale dalej zjeba jak to w wojsku :D :P:P

dobra dziewczynki ja spadam...... Suri badz dobrej mysli .. napewno sie doczkasz..... PoZdrOwionKKKKKaaa!!!!!:)

no niestety,obojętnie gdzie trafią to i tak przesrane bo zawsze lepiej w domu,ale moze z Pjtkami lepiej bedzie niż na szkółce chociaż ja i tak nie narzekałam

pa pa blondyneczka

witam :) no i mowilam ze sluzba trwa dalej 9 miesiecy :P a co do odmulacza to moj Bartek jest juz w ogole prawdziwym wyjatkiem bo czeka juz 2 tygodnie :( w ogole to jutro mija miesiac odkad sie nie widzimy... ale jakos sobie radze w sumie to narzucilam sobie niezle tempo :D mam teraz wszystkie egzaminy a w sesji bedzie tylko 1 no i skonczylam juz kurs na prawko teraz bede śmigac po mieście :) no i zapisalam sie do druzyny w siatke :D i w ogole duzo robie roznych rzeczy/. a Bartek mial wczoraj ta obcinke ale nic nie wiem o niej bo jeszzce nie pisal dzisiaj a wczoraj byl zmeczony a ja wciaz zyje nadzieja ze w sobote sie zobaczymy...

odkrylam ze najgorsza w czekaniu jest bezczynnosc! ja nawet nie mam czasu zeby sie dolowac i dobrze sie bawie przy moich zajeciach bo robie to co lubie :)

Cześć Kobitki:) Jesień mało ma sialalalala:P hihihi jeszcze tylko przetrwać te cholerne 77 dni i koniec tego zasranego syfu!!!!! Mój Wojak miał wczoraj służbę od 16 jako dyżurny kompanii no i właśnie ta służba mu zaczyna mały maratonik:o bo od jutra do poniedziałku ma warty co 24h:o będzie padnięty ale przynajmniej czas mu będzie szybciej leciał:) Necia udanej PJtki:) wreszcie Ty też się doczekałaś :) bardzo się cieszę:):)

dziewczyny ja juz nie wiem kompletnie co mam robic..:( wrucilam wlasnie od rodzicow mojego chcialam z nimi porozmawiac zeby mi powiedzieli co sie stalo. Dowiedzialam sie ze nic nie wiedza bo Grzesiek nie chcial im nic powiedziec byl jakis dziwny i nie chcial nic jesc brzuch go bolal...:(( co ja mam robic nie mam z nim kontaktu bo wzieli mu komorke nie wiem jak mam sobie poradzic i dowiedziec sie prawdy skoro on nie chce ze mna gadac :((

oj skoro mu wzięli telefon to chyba do następnej przepustki nie będziesz z nim miała jak pogadać a poza tym to nie jest rozmowa na telefon ani na smsy! Będziesz musiała chyba poczekać do przepustki i wtedy chociaż by nie chciał rozmawiać to z nim pogadać jakoś go zmusić! Skoro jego Rodzice mówią że tak się dziwnie zachowywał to może sobie nie radzi w wojsku a nie chciał się do tego przyznać i uznał że tak mu będzie łatwiej

czy mam wierzyc w to ze to tylko przez wojsko? :( wydaje ci sie ze to nie jest mozliwe zeby przestal kochac ? i w wojsku wszystko przemyslal? znasz juz moze taki przyapdek ?????

Tzn nie wierzę żeby przestał kochać tak z dnia na dzień ale może się faktycznie wystraszył nie wiem może poważnego związku, odpowiedzialności! Albo coś tam mu się nie układa i boi się Ci o tym powiedzieć więc wolał powiedzieć to co powiedział! Jejq nie wiem dla mnie to jest dosyć dziwne tak z dnia na dzień coś takiego zrobić!! Ale skoro mówisz że ktoś w tym maczał palce tzn że napewno musicie sobie to wyjaśnić, porozmawiać o tym jak tylko przyjedzie do domu!

Nie jestem za bardzo w temacie ale rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa, moze łatwo mówic ze trzeba poczekac az przyjedzie. Sama bym pewnie dostała świra ale nic teraz nie zrobisz. Napewno sam Ci to wyjaśni jak przyjedzie na przepustke

Jusinka a może zadzwoń wieczorem na jednostke i go poproś tzn wiem ze to jest zbyt powazna sprawa na tel ale rozumiem ze to czekanie dwa tyg jest najgorsze wiec moze lepiej chociaz chwilke pogadac,powiedz mu ze sie martwisz,ze go kochasz i to mu da do myslenia..moze on poprostu boi sie zyc tak na odleglosc przez 9 miesiecy a tak jak zadzwonisz zrozumie ze Ci naprawde zalezy i przemysli ta całą sprawe...niewiem ja bym spróbowała wszystkiego

tyle ze on nie chcial nawet ze mna gadac przed wyjazdem do wojska po przysiedze od czwartku nie chcial juz ze mna gadac nie przyszedl sie pozegnac:(( caly czas sie upieral ze przemyslal jest pewny swojej decyzji i nic jej nie zmieni....prosto w oczy powiedzial ze mie nie kocha :((

Ja uważam że telefon na jednostkę nie jest najlepszym rozwiązaniem! Skoro nie chciał rozmawiać w cztery oczy to teraz może nie podejść do telefonu i będziesz się jeszcze bardziej denerwowała! Ja bym czekała aż przyjedzie chociaż napewno będzie ciężko:o

jusinka ile ze soba jestescie? jesli mozna spytac

sama niewiem...trudna sprawa w kazdym badz razie ja probowałabym wszystkiego Jusinka znasz go dosc długo..uwierzyłas mu jak Ci powiedział ze Cię nie kocha i to ostateczna decyzja?takie cos idzie wyczuc

w czerwcu bylo by 1,5 roku dla mnie to jest nie do pojecia ze przestal kochac skoro przed wojskiem powtarzal ze kocha i bedzie bardzo tesknic a to jest najwazniejsze i damy rade bo bedzie przyjedzal....wacham sie czy mam dzwonic...jak z nim rozmawiac?? a podejdzie na pewno do telefonu bo nie bedzie wiedzial kto dzwoni ale jak uslyszy moj glos to moze odlozyc sluchawke :((

no własnie napewno podejdzie,przeciez moze myslec ze to rodzice czy ktos,ja bym sprobowala bo zadreczysz sie przez te dwa tyg,powiesz krotko co czujesz i to mu da do myslenia,masz szanse to ja wykorzystaj bo bedziesz załowała

moze zacznij od słow \"kocham Cie\" to nawet jak uslyszy twoj glos i odlozy sluchawke to takie wyznanie moze mu poprzekręcać złe myśli

no dzisiaj zdobede numer tam to bede dzwonic ale napewno nie dzisiaj bo mam gosci ze Świnoujscia i po co maja sluchac...tak strasznie mi zle nie jem od czwartku zoladek mnie boli strasznie ehh nie chce mi sie zyc wogule. Tak na marginesie to w styczniu stracilam tate :(( jest mi bardzo ciezko

to naprawde jest takie dziwne bo nikt z dnia na dzien nie przestaje kochac, ale poltora roku to sporo czasu

dobry pomysl zaczne od slow "kocham cie "

moze jesli nawet odłozy słuchawke to takie słowa dotra do niego i zrozumie ze tam ktos na niego czeka,kocha i teskni bo mi sie wydaje ze on przestal w to wierzyc ze dacie rade to wytrwac

Mój facet tez tak mówił i to czesto przed wojem niby zartem ale mowil ze pewnie jak bedzie we woju to sobie kogos znajde i nie dam rady a teraz przekonal sie ze nie jest tak zle sa Pjtki spotykamy sie i sam mnie czesto zapewnia ze juz po woju bedziemy zawsze razem. Na poczatku to jest takie glupie myslenie perspektywa tych 9 miesiecy nie tylko nas przeraza ich takze!

oj dziewczyny zeby bylo tak jak mowicie bo sama nie wiem co myslec co robic jak zyc ???? jak go odzyskac a co najwazniejsze jak dowiedziec sie prawdy co sie stalo

witam dziewczyny:) Widze ze nie za wesolo... Jusinka musisz uzbroic sie w cierpliwosc, do jego pj bedziesz miala czas na przemyslenie calej rozmowy, sytuacji na spokojnie. On najwidoczniej tez potrzebuje czasu... Znalazl sie w nowym miejscu, wsrod obcych ludzi... Traktuja ich z gory:( moze to go przytlacza... A poza tym zblizaja sie wakacje, imprezy, skape stroje... Moze on mysli ze przez niego nie bedziesz sie w pelni cieszyc z zycia, tylko siedziec w domu i tesknic... Albo sie obawia ze nie bedzie mial do kogo wracac:( Musisz go zapewnic ze go KOCHASZ!!! Ale daj mu teraz czas na przemyslenie... Moj skarbek tez niedawno mial podobne odchyly... Przyjechal na urlop i kompletnie mnie olewal:( i tez wyjechal bez pozegnania... Pozniej mowil ze sam nie wie czego chce... Ale juz sie wszystko ulozylo:) i Wam tez sie ulozy! Trzmam kciuki:) Jak jest Ci zle, masz dolka to pisz z nami kochana:)

a co do wieku to moja siostra ma mlodszego o 2 lata meza:) i sa szczesliwym malzenstwem! Takze wiek w milosci nie ma znaczenia:)