Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Dziewczyny :) Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz mokrego Śmingusa-Dyngusa Dziewczyny smutno mi :( byłam wczoraj na spotkaniu z pewnym mężczyzną . Poznałam go tu na kafe i tak sobie pisaliśmy od jakiegoś czasu . On kiedyś mieszkał w moich okolicach , rok temu przeniósł sie do Wrocławia, jednak teraz z okazji Świat mieliśmy okazję sie spotkać i poznać realnie bo przyjachal do rodziny . Nasza znajmość w założeniach od początku miała być koleżeństwem bo i odległość i Bartek chce mieć jeszcze dwoje swoich dzieci (nie ma jeszcze) i nie bardzo właśnie ja mu odpowiadałam . Z racji wieku raczej z dwójką dzieci już się nie wyrobię ;) Ja od początu pisząc z Bartkiem wiedziałam,że to może być facet dla mnie , fotki spodobały mi się za bardzo ;) ale raczej po wcześniejszych rozczarowaniach nie spodziewałam sie po tym spotkaniu rewelacji . No i oczywiście ZONK.Było zajefajnie ,Bartek taki sam realnie jak i netowo i juz teraz czuje przyspieszone bicie serca na myśl o nim . Spędziliśmy na prawdę cudowny dzień , moze ( i liczę na to że )jutro uda nam sie spędzic kolejny dzień razem zanim Bartek wróci do wrocławia . Myśle,że Bartek też nie spodziewał sie tego ,że tak bedzie , nie wchodziłam w rachubę jako ewentualna parterka ale myślę,że moj real go zauroczył :) Tylko teraz martwie się czy Bartek jednak pójdzie za rozumem czy jednak głos serca sprawi ze bedzie chciał zaryzykowac budowanie czegoś ze mną. Na tyle ile znam Bartka może niestety on wybrać rozum :( Ale trzymajcie kciuki dziewczyny , bo poznalam na prawdę fajnego faceta i w końcu coś więcej poczulam niż zwykłe koleżeństwo . Wesołych Świat!

:) Witajcie dziewczyny....wreszcie mamy dzisiaj słoneczko.....bo swieta były paskudne.W pierwszy i drugi dzień świąt było zimno i ponuro. Święta spedzilismy tradycyjnie w jeden dzień u Grzeska rodziny a w drugi u mnie.Tez tradycyjnie byłam obiedzona.....no ale takie sa uroki swiąt. A po zatym nic ciekawego,jutro Kamil do szkoły,Oliwia do przedszkola....i zwiazane z tym obowiązki. Iza nie poddawaj sie napewno jeszcze znajdziesz druga połówkę.Chociaz nie znamy się osobiście,wiem że na to zasługujesz

Witajcie Ja wpadłam tylko na chwilkę pożegnać się z Wami bo jutro o 6 wyjeżdzamy nad morze do Świnoujścia z Julką.Wracamy późnym wieczorem 27.04. więc następnego dnia spodziewajcie sie jakis fotek bo na pewno będA. Zabieram 2 aparaty i 2 telefony więc zaszaleję:D Dbajcie o nasz topic żeby nie zaginął;) Pozdrawiam i do zobaczenia:D

Ana mnóstwa wrażeń życzę

Cześć dziewczynki ja podobnie jak Ana wpadam się pożegnać bo też zmykam jutro rano nad morze wracam 4 maja wieczorkiem buziaki dla Was wszystkich

Cześć Dziewczyny!!!!! Jak widzę ja zostałam na dyżurze..... Wszyscy gdzieś znioknęli.... :(:(:(

Dziewczyny życzę Wam dużo słonka i udanego wypoczynku.....z niecierpliwością czekam na zdjęcia...... Ja też odliczam dni do wyjazdu z Zuzką do sanatorium....jeszcze 18 dni i będziemy w górach.....mam nadzieję,ze do tego czasu uda nam się kupić nowy samochód, bo ten nasz stary po wypadku został zakwalifikowany jako szkoda całkowita i teraz czekamy na pieniądze z ubezpieczenia, sprzedamy wrak samochodu i dołożymy trochę i kupimy nwe auto...mam nadzieję,ze zdążymy do wyjazdu Zuzi....co ja piszę do końca kwietnia, bo w długi weekend majowy chcemy jeszcze zmienić panele w dużym pokoju....i samochód jest niezbędny, żeby je przywieźć... Już zdecydowaliśmy, że Ala nie pojedzie do sanatorium....okazało się,że nie ma miejsca dla opiekuna...a niestety ona sama w sanatorium to nie jest dobry pomysł....głównie ze względów psychicznych i szkolnych.... Mam taką cichą nadzieję,ze uda mi się jak najszybciej kupić dla siebie samochodzik..malutki, kobiecy....rozglądam się bardzo uważnie i śledzę ogłoszenia....strasznie ciężko jest bez samochodu...:( Zmykam do pracy... Mam nadzieję,że zajrzy tutaj jeszcze ktoś???

Cześć.......... WQyglada na to,że będę prowadziła monolog......:(

:) Witajcie dziewczyny.....chociaz widzę że niewiele zajżało:( Tylko IzaF wpadła się pożegnac i Kasia próbuje podtrzymac topik....nie ma cvo czytać:( Kasiu masz racje ja też uważam że Ala jest jeszcze za mała aby sama zostać w sanatorium.Jeszcze pojedziecie....może Wam się trafi fajniejsze miejsce. Widze że poszukujesz samochodu:) moge Ci polecic reno clio,moja kuzynka właśnie sobie zakupiła.....mysle że to fajne,zgrabne i kobiece autko:) Dziewczyny w tym roku wybieramy sie na wczasy na mazury.....próbuje znalesc jekies fajne miejsce......cos takiego żeby i dla dzieci atrakcje były. Może któraś była w tamtych stronach i mogłaby mi cos polecić:)

Cześć !!!! Aga bardzo się cieszę, że chociaż Ty zajrzałaś tutaj..... Marnie mi to idzie...ale staram się za wszelką cenę, zeby topic nasz nie zaginął..... Na razie jeszcze się rozglądamy za samochodem...myślałam też o renówce....bardziej mi się podoba ford Ka...chyba zdecyduję się na niego..zobaczymy co będzie w komisie..w sobotę jedziemy do Zgierza znaleźliśmy fajny samochód wasnie tam.... Aga odnośnie Mazur to ja byłam w miejscowości Ruciane Nida, ale stamtąd mieliśmy jacht i wypłynęliśmy na jeziora..przez tydzień żeglowaliśmy i tak na prawdę miejscowości mazurskich za bardzo Ci nie polecę...na pewno nie polecam Mikołajek...duży ruch i drogo.... Poszukaj na forach internetowych....na pweno coś uda Ci się znaleźć.... Zmkam...

Kasiu jak tylko będe miała chwile to pomoge Ci podtrzymac nasz topik.....chocbysmy miały obie pisac:D Widze że w wyborze auta liczy sie Twoje zdanie.....chyba to autko dla Twoich potrzeb;) Ja też bym wolała mniejsze,kobiece autko......ale niestety musze sie zadowoloic moim fordem mondeo i do tego jeszcze kombi.Ogólnie mi się jeździ dobrze tylko najbardziej wkurza mnie parkowanie i cofanie.....nie wszędzie sie moge zmiescić:O Dzięki Kasiu za rady odnośnie Mazur....zaraz sobie zobaczę ta miejscowośc co podałaś....trochę grzebałam w internecie i cos tam znalazłam....zaraz Ci podeslę linki to pomożesz mie sie na cos zdecydować:) http://zalesiemazury.pl/main.php?fid=270&pg=27&id_lang=0 http://www.slonce.afr.pl/index.htm http://www.sasekcamp.oit.pl/ http://mazuryclub.home.pl/mazuryclub/index.html http://www.mazury.nat.pl/obiekt.html

cześć !!! Dobrze Aga,że chociaż Ty jesteś ze mną ..razem będzie nam raźniej..zresztą niedługo wróci Ana i na pewno nam pomoże...:) Jeśli chodzi o samochód, to trochę liczy się moje zdanie, bo musimy wybrać taki smochód, ktorym wygodnie będzie się jechało na wakacje i na wyjazdy za miasto...a reszta nie ma znaczenia dla mnie....oprócz wyposażenia w klimatyzację i elektrykę w środku :) Natomiast ja pisałam o samochodzie dla siebie...bo chcemy kupić dwa auta..jedno dla Jarka dla jego dojazdów do pracy, a drugie miejskie dla mnie do jeżdżenia z dziewczynkami :) i na treningi :) Odnośnie Mazur, to nie wiem, czego Ty oczekujesz po wyjeździe na Mazury..chcesz jechać tam, żeby były atrakcje dla dzieci, cisza spokój, czyt żeby można było pożeglować po jeziorach?.....podaj mi więcej danych, to postaram się Ci coś doradzić..:) Zmykam popracować :)

Juz zrobiłam obiadek i mam pozmywane.....wreszcie moge sobie odpocząć:) Zrobiłam sobie zielonej herbaty i popijam pomalutku:) Kasiu pewnie wybierzesz sobie fajne autko....najwazniejsze dla Ciebie to chyba żeby było wygodne.....a o resztę niech mąz sie martwi;) Jesli chodzi o Mazury to jedziemy prawdopodobnie na dwie rodziny. Ważne jest dla mnie żeby były jakies atrakcje dla dzieci.Wystarczył by jakis dobrze wyposazony plac zabaw dla naszych dziewczyn....maja po 6 lat....noi cos dla Kamila....może bilard,piłkarzyki,dart itp Chcemy tez znalesc cos z wyżywieniem.....nie chce się martwić o jedzenie. A do tego może jakies wędkowanie,bo jedzie z nami zapalony wędkarz,może jakiś rejs po jeziorach.... hmm nie wiem co jeszcze:)

cześć laseczki:) przepraszam ja czytam ale jakos sie do pisania nie moge zebrac ,pogoda taka to jak juz nie jestem w pracy to albo cos grzebie w ogrodku albo zwyczajnie siedze na dworze i sie obijam:) bylismy w Karpaczu miałam wyslać zdjecia i tez sie jakos za to zabrac nie moge:O teraz mamy dwie komunie w maju i 30 ide na panienski:D na długi weekend niestety pracuje niezbyt podoba mi sie grafik na maj no ale trudno jakos to przezyje a tak to nic specjalnego u nas

Witajcie My już wróciłyśmy:) w poniedziałek po 19 byłyśmy już w domu.Było super i nie było kiedy się nudzić.Codziennie oprócz spacerów coś robiłyśmy.Były długie spacery do Wiatraka,spacer do granicy Niemieckiej wzdłuż plaży.Wycieczka godzinna Ciuchcią po Świnoujściu.Jednodniowa wycieczka do Szczecina.2-godzinny rejs statkiem wycieczkowym po portach i między wyspami Uznam,Wolin i Karsibór. Płynęliśmy obok wyspy czarnych kormoranów super widok.Na statku była muzyka na żywo co prawda nie w moi stylu ale Julce odpowiadało i tańczyła z innymi:) Pogoda dopisała było słonecznie ale lodowacie,wymarzłam tam chyba za wszystkie czasy,dopiero ostatnie 3 dni były ciepłe i mogłyśmy zrzucić kurtki i założyć koszulki.W ostatni dzień było na tyle ciepło że można było się poopalać i nawet wejść do morza.Jula szczęśliwa do mogła pluskać się z wodzie z falami:) To tak w wielkim skrócie.Fotki oczywiście będą jak tylko znajdę chwilkę to się nimi zajmę.Na razie nie mam na nic czasu i jakos nie mogę wejść w rytm dnia codziennego.Cały wtorek prałam i prasowałam (6 prań).Dobrze ze poprałam wszystko bo pralka się zepsuła w środę rano:(.Wczoraj kosiłam ogród bo kupiliśmy nową kosiarkę i musiałam ją przetestować:) A dziś po południu jadę zrobić tipsy takiej dziewczynie od mojej mamy z pracy.Jutro do południa jak będzie pogoda to może się będe opalać a wieczorem do piekarni.Nie obiecuje ale w sobote lub niedziele wyslę fotki.mam juz z 1 aparatu na kompie ale jeszcze miałam drugi aparat i telefon.Fotek mam ok. 300 i dużo filmików:) Z tego co widze mały tu był ruch ale Aga i Kasia stały na straży i podtrzymywały topik przed wymarciem:)Dzięki dziewczyny ja spadam bo muszę sprzet paznokciowy spakowac do torby to tej dziewczynie robię tipsy u niej w domu. Miłego dnia

A jednak udało mi się samej zrobić porządek z fotkami.Wysłałam już do Was kilka:) kto nie dostał wie co robić;)

Hej dziewczyny!! Fajne te wasze forum!!! Moge do Was dołączyć!!!

Cześć Dziewczyny !!!! Ana dzięki za fotki ....piekne zdjęcia i zaskoczył mnie plac zabaw na plaży...ale cudowne widoki, zachdy słońca....i mewy....:) Ale nie napisałaś najważniejszego jak Ci się podobało morze? jakie wrażenia, czy tego się spodziewałaś? I jak Julka zareagowała jak pierwszy raz byłyście na plaży? Bardzo intensywanie spędzałyście czas....wycieczki, spacery...ale wam zazdroszczę...:) Aga niestety, ale w kwestii Mazur nie doradzę Ci pod kątem wyjazdu z dziećmi i spędzenia z nimi czasu na lądzie....myślałam,że wynajmujecie jacht i będziecie żeglować po jeziorach.... Poczytaj na forach internetowych....na pewno coś znajdziesz... Dorcia jak masz ochotę to zapraszamy do nas..)..napisz coś więcej o sobie.... ZMykam do domku....:) papapap

Mam synka 19 miesiecznego. Ma na imie Aruś jest spokojnym i grzecznym dzieciekiem choc teraz ma zakażenie jamy ustnej normalnie paskudna ta choroba juz tydzien trwa i nie chce zniknąć. Nie chce jeść dość ze chudzielina z niego to jeszcze mi schudnie. No ale cóz dzieci swoje muszą przejść. Jestem własnie na urlopie wychowawczym i czasem mam juz dość chyba wiecie o co mi chodzi;). Dzieki kasiu za zaproszenie i tez zazdroszcze Ani tego wyjazdu kocham morze ale niestety mam troche daleko do morza bo mieszkam na orłach koło przemysla!!! Pozdrawiam pa pa

a o to mój brzdąć!! Tylko jescze malutki bo dopiero co założyłam konto pózniej [url=http://www.bobasy.pl/dorcia2633/fotka/927726/]http://im.bobasy.pl/f/s/92/77/927726.jpgj bedzie więcej!!!

Witam wszystkich majowo Na początku witam nowa mamę:) Dorcia fajnie ze do nas dołączyłaś:) zajrzałam na bobasa i widziałam Twojego chłopaka.Śliczniutki i taki malutki,czekam ąz dodasz aktualne fotki na pewno już kawał chłopa z niego:). Co do morza to je tez mam bardzo daleko jestem z Bielska-B. i autobusem z postojami jechaliśmy 12 godzin. Kasiu ja w dzieciństwie byłam dużo razy nad morzem więc wiedziałam czego mam się spodziewać.Julka bardzo się cieszyła z tej ilości piasku , zawsze miała ze sobą wiaderko ,grabie i łopatkę:) pierwszy raz jak podeszła do morza i chciała je dotknąć to fala zalała jej buty.Nie spodziewała się że te fale tak wyskakują na brzeg:D Zdziwiona była że lata tam tak dużo mew, a na piasku wygrzewają sie łabędzie i kaczki.Łabędzie i mewy karmiłyśmy z ręki są już chyba oswojone bo podchodziły do każdego ale nie dały się pogłaskać,chciały tylko chlebek:) Poza tymi wycieczkami co miałyśmy były też inne zagraniczne do Szwecji,Danii,Niemiec i wszystkie statkami ale my nie skorzystaliśmy bo Julka i tak jak na pierwszy raz miała dużo wrażeń:) za rok wybieramy się znowu to morze popłyniemy gdzieś w świat:) Dziewczyny piszcie coś bo mało się tu dzieje:O ja idę gtować obiadek ale postaram się tu zaglądać:) A zapomniałam się pochwalić wczoraj kurier przyniósł a właściwie dwóch kurierów przyniosło nam paczkę.Mąż mówił że czeka na przesyłkę ale nie chciał powiedzieć co to ma być.Okazało się że mężuś zrobił mi niespodziankę i kupił nowy telewizor,całkiem płaski i ogromny taki jak chciałam,mam 50 cali(nie wiem jak się to pisze).Stary Tv były dobry ale po tej burzy co była w lipcu czy sierpniu(może pamiętacie bo pisałam ze po uderzeniu pioruna mieliśmy wszystko w domu spalone) to ten nasz Tv szedł ale nie miał głosu,mąż coś tam porobił przez wzmacniacz i kolumny i jakoś dało sie go oglądać.A teraz mamy super TV i bardzo się cieszę:D:D:Djest taki jak chciałam:D Dobra koniec chwalenia sie i ide obiad robić:)

Dzieki Aniu za pochwały dla Arusia i on tez dziekuje i wysyła buziaki:* . To fajniutka ze masz nowy telewizor ja tez by m chciała ale w tym roku mamy i tak duzo wydatków w sierpniu chcemy ocieplic dom a to spory wydatek a dom mamy duzy. a tu tylko mąż pracuje tu u nas ciezko o prace. A jak byłam w ciaży to kuzyn załatwił mi fikcyjną prace zebym dostała macierzynskie i wychowawcze!!! A co morza sie dotyczy twoja niunia juz duza i da sobie wytłumaczyć ze trzeba tak daleko jechac. My ostatnio bylismy w krakowie to troche marudził a nad morze to by chyba zwaryjował musimy jeszcze poczekac z wyjazdem. Pozdrawiam cieplutką [url=http://www.bobasy.pl/dorcia2633/fotka/927726 /

Cześć Dziewczyny !!! Mam szybciutko krótkie pytanko do Any. Chciałabym sobie zrobić na paznokciach u nóg tipsy, ale nie wiem jakie akrylowe, czy żelowe? Które mi polecisz? Mam nadzieję,ze szybko mi odpowiedz.

Witajcie Kasiu dopiero teraz jestem.Ja polecam żelowe .Upewnij się ze osoba która bedzie Ci robić paznokcie ma jakis dyplom lub certyfikat i i czy pracuje na żelach dobrej jakosci.Znam przypadki ze dziewczyny kupują na allegro najtańsze zestawy i żele,robia to różne bez kursów i takie paznokcie trzymia sie kilka dni,góra tydzień. mam nadzieję że troche pomogłam:) Dzis Jula była pierwszy dzien w przedszkolu po prawie 2 mc przerwie:) ale wróciła bardzo zadowolona i zmęczona własnie myje zęby i idzie dziś wczesniej spać:)

Hej Laski U mnie ... dluga historia...w kazdym badz razie korzystam z bycia singielka...bo niby spotykam sie ze Slawkiem ale to nie ma przyszlosci taki zwiazek bez zobowiazan jest dobry ale na krotka mete. W sobote widzialam sie ze starym kumplem o dziwo wczesniej nic miedzy nami nie zaiskrzylo a teraz bawilismy sie wspanilae cala noc Jego cos ruszylo bo dzwoni do mnie non stop a ja....chyba tak osroznie do tego podchodze, chyba zrobilam sie rozsadna juz mnie nie rajcuja takie wyskoki. normalnych facetow brak...lub sa ale jeszcze nie spotkalam :( IzaU- zazdroszcze CI ze poznalas fajnego faceta o ktorym mozesz powiedziec ze moze wyjsc cos na powaznie i jest godny spedzania z nim czasu. na24- tez bym sie wkurzyla. bo przeciez nie bylo tam zadnych zdjec nagich, widomo ze takich zdjec sie w necie nie umieszcza.

Cześć !! Ana dzięki za radę..ja umówiłam się na czwartek na 8 rano..najpierw będę miała robiomy pedicur a potem paznokcie...w tym salonie robią tylko żelowe....to jest najlepszy i renomowany salon kosmetyczny w Piotrkowie, pracują tam sami doświadczeni pracownicy i maja bardzo dobry jakościowo sprzęt i kosmetyki.... Zastanawiam się tylko, bo czytałam sporo w necie na temat tipsów żelowych,że są barzdo grube...możesz mi coś więcej napisać na temat tych tipsów, jak długo się trzymają...czy nie zaszkodzi im częste moczenie w wodzie, np. w basenie, czy ich zakładanie boli i jak długo trwa? Mam dużo takich beznadziejnych pytań.....:) Ana pomóż....:):):):) Fajna musiała bytć reakcja Julki na przypływające i odpływające fale :) Gratuluję nowego telewizora...ale mąż się wstrzelił z zakupem akurat jak przyjechałyście :) Beti ..ja to podziwiam Twój tryb życia....:) trzymam kciuki,żebyś spotkała kogoś, kto zaopiekuje się Wami :)..napisz coś więcej o Kacperku...żadko o nim piszesz...:( Zmykam....

Cześć Kasiu pytaj o co chcesz chętnie pomogę:) co do tipsów to sam tips nie jest gruby .Grubość paznokcia zależy od tego ile się żelu na niego założy.Zakładanie nic nie boli ale przez pierwszy dzień będziesz się dziwnie czuła a potem jak się już przyzwyczaisz to zapomnisz że masz tipsy:)w wodzie czy w basenie możesz się moczyć ile chcesz bo nic Ci nie powinno się odkleić(moje tipsy jak robie to wiem że na 100% nic sie nie odmoczy). Jeśli masz swoje paznokcie dość długie to poproś panią żeby Ci nie zakładała tipsów tylko pożelowała naturalną płytkę,na pewno będą cieńsze i nie zniszczą tak naturalnej płytki. Jak masz jezscze jakieś pytanie to pisz:)

Dzień Dobry Zapraszam na herbatkę:) kto się dołączy?

Cześć Co za pustki:(nikt już tu nie zagląda.Czuje że chyba tego lata jak wszystkie wyjedziecie na wakacje to topik już padnie.Jest nas coraz mniej,dzieciak rosną,chodza do przedszkola lub szkoły i teraz mamy dodatkowe zajęcia bo trzeba malca zaprowadzić/przyprowadzić.Wiele z nas już pracuje lub szuka pracy.Czasy kiedy nasze dzieci były maleńkie a my siedziałyśmy w domach na urlopach wychowawczych z nimi już się skończyły:(szkoda bo było tu wtedy bardzo fajnie.

:) Ana nie miej tak czarnych mysli!!!!nie możemy dopuscić do tego.To prawda że coraz mniej nas pisze.....ale mam nadzieję że uda nam się utrzymac przy zyciu nasz topik.....wierzę w to:) Dzięki za zdięcia od Ciebie.Obie na fotkach widac że zadowolone,więc wnioskuje że wyjazd udany.No i ta róznica temperatur....na jednych fotkach Julka w szaliku,a na drugich rozebrana do majtek. Kreska Ty coś ostatnio mało piszesz,no ale rozumiem Cię bo ja tez ostatnio mam mnóstwo obowiązków.Doszły prace na działce,warzywka właśnie mi wzeszły i trzeba się nimi zająć:O A nasiałam tego........ Kasiu znalazłam wkońcu fajne miejsce na Mazurach,myślę że powinno być wesoło.A na forach pisza,że gdzie by sie nie pojechało to wszędzie jest fajnie.....a to chyba za sprawa tych cudnych widoków.Zreszta zobaczymy jak będzie:) A tutaj jedziemy:) http://zalesiemazury.pl/main.php?fid=270&pg=6&id_lang=0 Witaj Dorcia:) Jak tam.....czy zapalnenie już przeszło??oj wiem jaka to paskudna choroba....nie dość że dziecko nie chce jeść bo w buzi boli to jeszcze przy tym niemiłosiernie marudzi:O Betii a może za bardzo ostrożnie podchodzisz teraz do facetów.Idealnych niestety nie ma....kazdy ma jakies wady,które wyłażą wcześniej albo później. Zreszta z drugiej strony romumiem Cię....masz wspaniałgo synka,który zasługuje na wyjątkowa osobe. Co tam u niego słychac....pewnie rosnie jak na drożdżach:)