Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamyk zielony

Czy to zdrada?

Polecane posty

Byłam krótko z pewnym facetem, ale zaczęłam się w to poważnie angażować, wtedy on zerwał ze mną, choć wcześniej wyznał mi, że zakochał się we mnie. Tłumaczył, że poznał inną kobietę, przy której jest innym, lepszym człowiekiem. Ona była rozwódka z dzieckiem (podobnie jak on), ja jestem formalnie mężatką czekającą na rozwód (gdy się poznaliśmy nie byłam już z mężem), uznał, że związek z nią będzie łatwiejszy i wybrał ją. To był dla mnie cios, ale nie mogłam nic zrobić, cierpiałam, bo wtedy już byłam w nim zakochana, ale mimo wszystko życzyłam mu szczęścia. Wtedy też przyjęłam zaproszenie na weekend do kolegi, chciałam się rozerwać, potrzebowałam czegoś, żeby wyrwać się z tego marazmu i pojechałam. Jak się nietrudno domyślić doszło do seksu. Miałam zostać u niego trzy dni, ale po tej nocy rano gdy on poszedł do pracy spakowałam się i zwyczajnie zwiałam. Żałowałam tego, czułam obrzydzenie do siebie na samą myśl, a najgorsze było to, że w trakcie seksu myślałam o tamtym. Wróciłam do domu a na gg czekała na mnie wiadomość od byłego chłopaka. Pisał, że bardzo żałuje, że mnie odrzucił, teraz wie, że tylko mnie naprawdę kocha, błagał mnie o wybaczenie, napisał, że zrozumiał to gdy prawie zbliżył sie do tamtej kobiety, nie mógł się z nią kochać, bo myślał o mnie... to był szok dla mnie, bo ja myślałam o nim a jednak kochałam się z innym mężczyzną. Wciąż kocham go ale mam wyrzuty sumienia za tamtą noc, wtedy nie byliśmy już razem ale czuję się tak jakbym go zdradziła. Czy powiedzieć mu o tym czy zachować to dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu nie mow
on tez byl nieuczciwy, wtedy juz nie byliscie razem wiec niepotzrebnie sie obwiniasz, wyciagnij z tego wnioski na przyszlosc i zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigra .
nigdy sie nie przyznaj,. ! tego nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigra .
zapomnij !!!! powiedz sobie ze to był zly sen,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedzi Czy myślicie, że on by tego nie zrozumiał? W końcu on też znalazł się w łóżku z tamtą kobietą tylko, że w ich przypadku doszło tylko do pieszczot. Kusi mnie, żeby mu powiedzieć, choć wiem ile mogę stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelele
Moze by i zrozumiał, ale już by ci pewnie nie ufał i po każdej kłótni czy nieporozumieniu posadzał o zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miej wyrzutów sumienia, w koncu nie byliscie wtedy razem, a moze ona nie dokonca powiedzial Ci prawde i doszlo do czegos a Ty sie obwiniasz ze poniosly Cie emocje, to normalne bylas sama, roztrzesiona. Zapomnij o tym i sprobujcie jeszcze raz razem, moze to wlasie jest milosc Twojego zycia?, daj jej szanse bo nigdy sie nie przekonasz. Zycze powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że najgorsze jest to w tym wszystkim, że ja chcę z nim być a zaufanie do niego straciłam. On wyznał mi miłość a potem odszedł do innej kobiety. Twierdzi, że wtedy nie kłamał i naprawde mnie kochał i kocha tylko pogubił się w tym wszystkim i musiał się sparzyć jak dziecko, żeby trafić na właściwą drogę i zrozumieć z kim chce być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelele
wierzysz mu że sie z nia nie kochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowokacja ./
Kolejna gLupia prowokacja, na ten sam temat w dodatku. To ju ż jest załosne .... Ludzie nie traccie czasu i nie odpisujcie idiotce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---_______________---
nic mu nie mow, facet tego nie zrozumie, dla niego niewazne bedzie, ze spalas z tamtym jak nie byliscie razem ale, ze z nim spalas, wiec lepiej nie mow nic bo tylko sobie zaszkodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
kamyczku, nie mow... ja sie przyznalam, on mnie zostawil, ja spotkalam sie z kims i byl seks, chcialam byc fair, mimo iz nikogo nie zdradzilam, przyznalam sie, on nie mogl sie z tym pogodzic (mimo iz tez byl z kims innym podczas tej przerwy), az w koncu to doprowadzilo do rozstania. nie zdradzilas nikogo, nie mow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
ja chcialam zaczac na czysto i baaardzo sie na tym przejechalam. facet nie zrozumie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że najgorsze jest to, że czuję się w stosunku do niego nieuczciwa, bo on mi wszystko wyjaśnił, odpowiedział na moje pytania a ja nic mu nie powiedziałam co robiłam w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
tez nie wyskoczylam z tym sama, zapytala, chcialam byc szczera.... I tak go meczyla ta sprawa, ze po 2 latach nie wytrzymal. uroil sobie idiotyczne rzeczy i ... po prostu nie wyszlo... A tez chcialam byc fair i zaczac na czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłAAAA
A ON JAK ODSZEDł DO NIEJ TO NIBY W KARTY GRALI CO??? JUZ WIDZE JAK CI SIE Z TEGO SPOWIADA!!!!!!!!! DAJ SPOKóJ ,CHCESZ TO WRACAJ DO NIEGO ALE NIE MUSISZ MU SIE TłUMACZYć!!!!! PRZECIEż ON CIE ZOSTAWIł!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
kamyk--->ryzyk fizyk, moze zrozumie mmoze to go zniszczy, ja z doswiadczenia wiem, ze to go zniszczylo i zaluje, ale to twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłAAAA
CHOLERA NAJGORSZE SA TAKIE GłUPIE GODZINY SZCZEROSCI... A POTEM MIESIACAMI TOCZA SIE DZIWNE DASY I BOCZENIA ,GDYBANIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od tamtego zdarzenia minął miesiąc, on nawet nie zapytał czy z kimś sie spotykałam, po prostu jest pewny, że nie. teraz wyznał mi miłość, powtarza, że jestem kobietą jego życia, ze mną świetnie się czuje itd. chce poważnego związku a ja chciałabym i się boję. Boję się, że jak mu teraz nie powiem to kiedyś to sie zemści na nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AłAAAA
NO I NIECH TAK ZOSTANIE!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
Moze sie zemscic jak mu powiesz... Ale moze twoj jest madrzejsz bo starszy od mojego) i zrozumie, ale.... ja bym nie powiedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to w ogóle jesteś
popaprana:o Nie dość, ze masz męża i czekasz na rozwód, to znajdujesz sobie kogos innego i jeszcze jego zdradzasz:( Wiem, zę małżeństwo może się nie udać, ale jednak trzeba MYŚLEĆ. Głowa a nie dupą. I jeżeli nie potrafisz wytrzymać bez chłopa tygodnia, anawet kilku dni, tylko jak ktos ci mówi, że woli kogos innego, a ty od razu wskakujesz do wyraz komuś innemu i rżniesz się z nim mimo, ze teoretycznie "kochasz" tamtą osobę, to albo nie masz godności, albo nie wiesz, co to miłość, albo nie panujesz nad sobą i jesteś niepoczytalna. taka jest moja opinia. I nie wiem, czy powinnaś o tym mówic czy nie. Sama wiesz najlepiej. I tak naprawdę zdradziłas go i wiesz o tym sama. Dlatego masz wyrzuty sumienia. Nie da się kogoś naprawdę kochac a rżnąć isę z kimś innym... Nie da się. Jeżlei potrafisz robić za materac koledze, nic do niego nie czująć, teoretycznie myśląc o kimś innym, to nie sądzę, zeby ten facet to zrozumiał. I miałby rację. Bo takiego zachowania nie da się zrozumieć. Przynajmniej ja tego nie rozumiem. Rozumiem, ze moze ci byc przykro, mozesz sie zalać w trupa, płakać, złościć się, ale nie rozumiem jak można dać się zerżnać jakiemuś typowi, do którego nic się nie czuje i PO CO??????? Może mi to wyjaśnisz, bo ja nie potrafię tego zrozumieć, chociaz dużo mogę zrozumiec tak ogólnie... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak niepotrzebnie się zadręczam tym wszystkim, jakby tego było mało ostatnio wyszła jeszcze jedna jego tajemnica i to w tym momencie kiedy on starał się odzyskać moje zaufanie, więc zachowam to co było dla siebie, tak będzie najlepiej swoją drogą chciałabym wiedzieć czy między nim a tamtą kobietą rzeczywiście do seksu nie doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Sorki, ale jak dla mnie jesteście siebie warci. Oboje rozwiedzeni i oboje nie wiecie czego checie. Niby byliście razem, a potem oboje hop każdy do innego łózka tylko po to by sie przekonać że to nie to i by do siebie wrócić.... Wiesz, ja to widzę tak, bez względu na to czy mu powiesz czy nie, zejdziecie się, pospotykacie się a potem znów będziecie szukać dalej. Coś mi się wydaje, że oboje jesteście takie niespokojne duchy, co to je gigla jak tylko mają do czynienia ze stabilizacją..... Niekórzy sa stworzeni do długotrwałych zwiżaków a inni nie, wiecznie czegoś poszukują i wiecznie coś ich pcha do przodu i do przodu.... Dobrze to przemyśl co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka bez zęba
Nawet jesli poszedl z tamta do lozka olej to, Ty tez nie bylas swieta, niech to juz zostanie tajemnica, jak ma sie Wam udac to sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×