Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kfiatuszek_ona_D

i co powinnam zrobić?...

Polecane posty

musze się przyznać.. że po doba mi się lektor.. który już jest amatorem.. czy coś w tym rodzju - jest na kursie (ma 19 lat)... i boje się że on pójdzie na księdza... zerwał niedawno z dziewczyną.. a chodzili 2,3 lata ze sobą...długooo... i nie wiem co robić...;( on normalnie chodzi na dyskoteki.. i wogóle.. byłam na 2 dyskotekach... i tańczyłam z nim... patrzył mi się prosto w oczy...wygłupialiśmy się.. do końca razem tańczyliśmy.. zaczepiał mnie jego kolega.. on troche mine wtedy miał nie wesołą... później uśmiechaliśmy się do siebie.. fajne minki robiliśmy... i wogóle.. było cudnie... świetnie się dogadywaliśmy.. no ale.. dziś ide do kościoła żeby go zobaczyć... i co powinnam zrobić? ciągnąć to dalej?... on mi się strasznieee pogoba... jak jeszcze nikt... prosze o rady.. z góry dziękuje.. pozdrawiam.. buźale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicaaa
kfiatuszek zazdroszcze ci tego ze chcesz walczyc o milosc pomimo tego ze on byc moze kocha jeszcze swoja byla a napewno nosi ja w sercu i pamieci ja bym tego nie wytrzymala ale moze do tego trzeba dojrzec-zawsze to ja chce byc zdobywana niz zdobywac powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.. dziś go widziałam... dużo się uśmiechał do mnie... a byłam z młodszą siostrą... jestem szczęśliwa.... nie wiem dokładnie kiedy zerwali... no ale troche czasu mineło.. też się nad tym zastanawiałam.. ale postanowiłam spróbować... może cos z tego będzie?.. tylko.. później boje się cierpieć.... on ma takie oczy... magnetyczne.. coś mnie do niego przyciąga... jeżeli by nic nie wyszło.. nie potrafiłabym później spojrzeć nawet na niego... boje sie cierpieć... ale z drugiej strony jest cudny... nigdy tak się jeszcze nie czułam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrnula-la
lektor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
lektor amator ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot pchla
no i nie zapominajmy, ze juz jest na kursie :o lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrnula-la
a kto to lektor?? bo ja myslalam ze ten co tlumaczy filmy i czyta w tv a nie siedzi w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrnula-la
heheh chyba kleryk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość góra
nie kleryk tylko lektor po kursie lektorskim, niektórzy ze starszych ministrantów idą potem na kursy lektorskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.. na kursie.. który trwa 2 lata... pytanie co później planuje.. czy pójdzie na księdza... i wogóle... :(( tego właśnie się obawiam... już chyba od podstawówki (6? kl.) zaczął służyć...://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadal boje się że nie wypali.. praktycznie widze go 1 raz w tygodniu.. czasami częściej.. :( i co tu robić?... czy naprawde warto?.. ja bym bardzooo chciała... ale to nie tylko ode mnie zależy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swirniete glupie dziewuchy
W czym pomaga ksiedzu :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swirniete glupie dziewuchy
Za snickersa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ties bien?... może jednak masz racje.... spróbuje sobie dać z nim spokój... nie będe już wchodzić w jakikolwiek związek.. bo to nie ma sensu.. może kiedyś... dawno nie pisałam... jest mi już wszystko obojętne.. no ale mówi się trudno.. i żyje dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze cos z tego bedzie.moze on mysli podobnie do Ciebie.prezciez razem sie do siebie usmiechacie ,robicie minki....nie boj sie przyszlosci.nigdy sie nie przekonasz jak nie sprobujesz.powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wsparcie... zobacze co będzie za tydzień.. dziś nie poszłam na tą msze co on.... nie wiem już sama co mam robić.... musze się pozbierać.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×