Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

olajda> trzymam kciuki tak taku> niewiem co powiedzieć szczególnie w takiej sytuacji, nie myślałaś czasami o adopcji? czasami jest to dobre rozwiązanie? zresztą już chyba o tym pisałam, moje dwie kuzynki mają to samo i już pomału myślą właśnie o adopcji, ale one nie mają żadnych dzieci, Ty masz przynajmniej córcię, w każdym razie jeżeli pitolę to sorry, trudno jest pocieszać kogoś jak się samemu nie przeżyło czegoś podobnego, trzymaj się w każdym razie i wpadaj w dołki, a tu częściej zaglądaj Landrynko > co tak skromnie!!!! Zimnica jest nie powiem> ja dziś zrobiłam wypadzik na plotki żebym nie zakisiła się kompletnie w domu, nawet robótki odłożone, wkurza mnie już ta pogoda, echhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skromnie , bo mam straszny młyn w pracy :O Nawet kawy nie miałam czasu wypić . Jest mnóswto spar z reorganizacją sklepu i tworzeniem sklepu internetowego . Na szczescie jutro mam już wolne i mam zamiar odpoczywac. Mąż wykupił w Karpaczu w pieknym pensjonacie weekendowy pobyt na dwie osoby z atrakcjami i juz w piatek wyjeżdzam w góry :D. Jest to prezent z okazji 20 rocznicy ślubu :) Tak Tak bardzo mi przykro, że tak wyszło :(. Nawet nie wiem co w takiej sytuacji napisac na pocieszenie. NIe dziwie Ci się ,z e masz dołak bo bedąc w Twojej sytuacji pewnie tez bym sie zdołowała. Jednak moze jeszcze nie wszystko stracone. Moja kolezanka doczekała sie potomka w wieku 41 lat , a nikt juz nie dawał jej żadnej nadziei. Moze warto walczyc i nie tracić wiary ? Całus dla Ciebie ogromny 👄 Oluś powodzenia , szczesliwego rozwiazania i napisz nam co Ci los przyniósł w podarunku? Bling we Wrocławiu dzis tez ogromny ziąb :O A ja nie mam jeszcze kurtki na takie przejsciowe dni. Przeciez nie wypada latac juz w zimówce !!! Julka zyjesz KObietko? Chciłabym Ci złozyc zyczenia z okazji rozpoczecia Nowej Drogi Zycia, ale nie weim czy padło sakramentalne TAK ?!!! DAj znać :) Sylvik moj syn nie zdał matury w tym roku. Teraz parcuje dorywczo i mysli o jkaimś Studium . Tez komibinuje w temacie SWOJ BIznes :P Pozdrawiam , caluski Zmykam do domu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusia :) a potem znowu kolejny dzionek, w planach ...........nic, działamy dziś impulsywnie lub improwizujemy jak kto woli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Mrowka ja juz kiedys pisalam ze w moim przypadku nie ma mowy o adopcji. Ja chce dziecko moje i mojego faceta przeze mnie sama wynoszone i urodzone. Wiem ze nie bylabym w stanie pokochac takiego malucha ktory nie byłby moj i poprostu tego nie chce. tak samo jak nie chce poddawac sie invitro. Mysle ze pewnie troche inne podejscie maja osoby ktore nie maja wogole dzieci ale ja jestem obciazana znajomoscia tematu i wiedzac jak to jest nie moge sobie pozwolic zeby mnie to ominelo. A po za tym u mnie tez nie ciekawie. No moze nie tyle u mnie co w \"rodzinie\". Nie wiem czy wam kiedys pisalam ze nie utrzymuje kompletnie kontaktow z moja matka. Dlaczego moglsbym pisac rownie dlugo jak dlugio byl nasz poprzedni topic. W kazdym razie nie tylko ja czuje do niej daleko posunieta niechcec. Moja babcia tez cierpiala na te przypadlosc i jeszcze wiele wiele innych osób. Babcia nie pozostawila po sobie zadnych cennych rzeczy. Mieszkanie w ktorym mieszkala wykupil 2 lata temu jej syn mój wujek i zostala jego wlascicielem. babcia mieszkala u niego. Do tego babcia wydziedziczyla moja matke. No i teraz po babci smierci jeszcze ta nie zdarzyla dobrze ostygnac wlasciwie jeszcze przed pogrzebem moja stara juz zdazyla byc w sadzie i domagac sie swoich praw. Wscieka mnie to ze mozna byc tak bezdusznych i nastawionym tylko na kase. Wujek umiescil w tym mieszkaniu mojego brata. Brat placi tylko oplaty. Matka przyszla do niego wczoraj i kazala mu wziasc dla niej kredyt w wysokosci 20tys. Brat sie nie zgodzil wiec powiedziala do niego cyt: \"Kocham cie synu ale z mieszkania musisz wypierdalac\". Wstyd mi normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwe jest przysłowie, że zgoda buduje a niezgoda rujnuje, dlaczego ci tak taku wstyd, rodziny się nie wybiera, każdy odpowiada za siebie, a co do reszty to podziwiam Ciebie i inne kobietki w takiej sytuacji za wytrwałość i odwagę, mnie pewnie w takiej sytuacji dawno by już brakło siły, ale trzymam kciuki :) Landri!!!! zostaw tą robotę i zrób sobie przerwę na kawusie, ciekawe co u Olajdy? ja miałam dziś wielką improwizację> właśnie wróciłam z dużego miasta byłam z siostrą u lekarki, bo w ośrodku krowa jedna jej nie przyjeła wyobrażacie sobie bo nie ma numerku, normalnie bym tam zrobiła borutę że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Przeczytałam co napisała TakTak i cóż moge powqiedziec. Chyba tylko to, ze jest to bardzo przykre , gdy najblizsze nam osoby traktują nas jakbysmy byli z innej planety. Na temat relacji rodzinnych u mnie mogłabym napisac ksiazkę . Myslę, ze w kazdej rodzinie znajduje sie tzw czarna owca, która namiętnie drąży pod nami dziurę i czeka , az w koncu w nia wpadniemy. U mnie taka czarną owcą jest moja siostra. NIgdy tu o tym nie pisałam ,, bo równie jest mi wstyd jak Taktaczkowi. Parcujemy razem od przeszło roku. Jest to moja rodzona siostra, ale az wstyd przyznac, ze nie ma miesiąca gdy mi nie dowali i próbuje udowodnic mi, ze do niczego się nie nadaje i to ona \" tu \" rzadzi.Na ogól jestem osobą spokojną i nawet malo asertywną , wiec byc moze wykorzystuje to i wynajduje wszystko, aby mnie pograzyc . Dzis jednak nie dałam za wygraną i to ja jej udowodniłam, ze podobnie jak ja , ona tez jest nieomylna. Efektem karczemna awantura i nieprzyjemne słwoa , ktore myślę ze nie powinny były pasc . No lae czasami trudno jest zapanowac nad swoiimi emocjami , gdy ktoś usilnie Ci wpiera , ze bałe jest czarne :O Nie bede przytaczac szczególów , bo musialabym sie cofnac conajmniej rok.Ale wiem jedno, ze prawdziwe jest przysłwoie iz z rodzina najlepiej wychodzi się na zdjeciu i to jeszcze nalezy stanąc z boku, zeby ewentualnie siebie wyciac . Dobrze, ze jutro wyjezdzam , wiec bede mogła się wyluzowac i nabrac dystansu do tej całej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam jeszcze dopisac, ze tez z nią przed podjeciem pracy nie utrzymywałam , az tak siostrzanych kontaktów własnie ze względu na jej ciazki charkter . Niestety sytuacja mnie zmusiła , aby z nia obcowac czesciej i w doadtku "prowadzic " wspólny interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja na razie nie jestem w temacie, więc nic więcej nie napiszę jak tylko tyle, że \"jestem\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrynka - baw się dobrze w końcu to 20 lat mineło jak jeden dzień ;) ja już mam tą rocznicę za sobą, czas szybko leci a teraz relaksik przed kompem a potem przed tv się przesiadę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze poruszylyscie stosunki rodzinne. Mysle ze w kazdej rodzinie jest ten ktos. U mnie np mama taty umarla,siostra takze,teraz tata. No i dziadek zostal sam,tzn ma jedna corke,no i wnuki. Moja siostra sie nim zajmuje ,ja siedzie i brat za granica i ma jeszcze 3 wnukow. Oczywiscie wszyscy przychodzili jak kasa byla potrzebna a teraz nikt sie nie zainteresuje jak tam dziadek. Ma juz 83 lata i jest upierdliwy,masakrycznie. Zachowuje sie jak dziecko. Cale zycie zona podstawiala pod nos. Widzial jak siostra dbala o tatae to uwaza ze jemu sie taka opieka tez nalezy. A siostra w normalny sposob nie daje juz rady. Wyobrazcie sobie ze juz mu nawet woda nie smakuje,wszystko mu jest nie tak ,i chyba udaje robi z siebie niedolege,nawet zapomnial jak ma totka wyslac. Gdyby nie to ze siostra sie niedawno zareczyla,zabralabym ja na troche do siebie,ale nie moge ich rozdzielic szczegolnie ze na razie widuja sie tylko na weekendy ze wzgledu na jego charakter pracy. Oj o tych rodzinach to bysmy ksiazkki wydaly. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmmm, zgadzam się do tej książki :) NN >czytaj nadrabiaj zaległości i pisz ;) ja dziś w bojowym nastroju latam od rana ze ścierą i to tak generalnie a nie na łapu capu, to chyba ten deszcz za oknem, dół już mam z głowy górę jednak zostawię młodzieży nie mój rewir, a jutro zaprosiłam znajomą na pogaduszkito może się dogadamy i zaczniemy na basen jeździć, no i musowo upiec placka tylko jakiego? idę wertować przepisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taktaku współczuje bardzo :( Landrii gratulacje z okazji okrągłej rocznicy 🌻 fajny prezent dostałaś :) mi się marzył wyjazd do spa w te wakacje, ale oczywiście jak coś sobie zaplanuje to wielkie G... z tego wychodzi :( a szkoda bo chyba to fonjy relaks być musi :) napisz jak było jak tylko wrócisz :) Mróeczko i jakie ciacho będzie? jak posprzątasz już swoją chatkę to do mnie zapraszam ;) u mnie nie ma kto pomóc, same leniwce haha N_N witaj kobieto :) sto lat Cie nie było :) Bling :) co do rodzinnych koligacji to ja naszczęście aż tak źle nie mam. Z rodzicami zawsze miałam byle jakie kontakty, poprostu zawsze byłam sama w domu, a nawet jak już w domu byli to i tak nie było o czym rozmawiać :( Teraz kontakty z mamą troche staram się polepszyć, bo jakoś mi jej szkoda że sama tam została. Chyba czas zapomnieć żale. Ze zdrowiem niestety dalej nie ciekawie. Jeżdże do psychologa ale niestety ataki codziennie już miewam :( ryczeć mi się chce normalnie z tej bezsilności. A może to prawda że szukam pocieszenia i zainteresowania swoją osobą :( A wiecie że napisałam do gazety emaila z prośbą o metamorfozę i dostałam zaproszenie :) może jak dobrze pójdzie to zobaczycie mnie w gazecie hihi tylko kto mnie do Warszaway zawiezie? :( :) Landrii mam prośbe do Ciebie, bo szuakałam w necie czy gdzieś blizej można do wizażystki się dostać i widziałam we wrocku, może wiesz coś na ten temat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no Sylvik jak pojedziesz do Wa-wy to kawusia u mnie obowiązkowo!!!!! bo ja to normalnie rzut beretem ;) Sylvik piszesz tak jakby twój mąż się Tobą nie interesował?? chyba każdy z nas potrzebuje zainteresowania sobą, ja z natury jestem optymiską i zawsze sobie radzić staram sama, nigdy nie narzekam, ale w tamtym roku zebrało mi się parę kłopotów naraz i nie wiedziałam jak temu zaradzić, zadzwoniłam więc do mojej mamy i wybuchnełam że interesuje się całym moim rodzeństwem i nad każdym się użala a mnie odwiedza raz na rok - i wiecie co - na drugi dzień była u mnie - to jest rzecz niebywała muszę wam powiedzieć bo chociaż mamy do siebie godzinkę niecałą jazdy to ona bardzo rzadko wyrusza z domu (pracuje i opiekuję się jeszcze swoją mamą), wystarczył mi ten jeden dzień żeby sobie posiedzieć i pogadać i od razu jakoś tak lżej mi poszło, co prawda kłopoty mi nie znikneły od tego ale wiedziałam że ona też się martwi i myśli jak mi pomóc ;) kurcze ale się rozpisałam placek jest - sernik- tradycyjnie bo niechciało mi się za specjalnie myśleć, zresztą wyciagnełam firanki i zaczełam je znowu robić bo tylko patrzeć jak święta będą a robota stoi, no to idę bo zaraz ma wpaść koleżanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie wszyscy? Mróweczko :) M się ineteresuje, ale ja sobie tak wmawiam że on pracoholik i dla żony czasu nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak miałam ale już mi przeszło, teraz wiem że to był mój wymysł, mam nadzieję że Ty też do tego szybko dojdziesz ;) pogoda do bani już mam dość, wiem że deszcz potrzebny ale głowa mi pęka, mam niskie ciśnienie i kawa już mi nie smakuje :( idę się położyć chyba...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvi polecam stronke www.wizaz.pl tam znajdziesz namiary na wizazystki. Powodzenia Ja wczoraj obalilam butelke bialego wina,spalam 4 godziny ,ale sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Babulce :D Wrociłam :). Było bardzo miło i spokojnie, nawet za spokojnie jak dla mnie :P Niestety pogoda nie dopisała :( Bylimsy tylko w jednym miejscu , z ktorego wyslę Wam pare foteczek . Reszte czasu spędzilismy w Pensjonacie, bo na zewnątrz ziąb , mgła i deszczowo :O Sylvik o co chodzi z tą wizażystką ? Ja niestety żadnej nie znam , ale moge popytac wsród znajomych . Czy o to chodzi ? Chcesz namiary na jakąs godną polecenia? Pogoda jaka jest kazda wie, wiec nic jak tylko zalec pod ciepłym kocem i albo poszydełkowac , albo popatrzec się w ekran telewizora ;) Buziołki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za link Bling :) Landrii, tak, chodzi mi o wizażystke ktora doradzi w jakich ubraniach będzie mi najlepiej, jakie kolory mi pasują i ogólnie, wiesz tak jak w gazecie- taka metamorfoza :) ciesze się z zaproszenia do Wawy ale to troche daleko żeby tak na rano tam być i wieczorem być spowrotem, pewnie ze 2-3 dni musiała bym zorganizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik popytam, ale daj mi kilka dni czasu.Na kiedy musisz wiedziec ? Ja myślę , ze z ta Warszawa to nie głupi pomysł. Poszukaj tylko fajnego niedrogiego lokum i chociaz się przespij tam jedną noc. bo jak na jeden dzien to zdecydownaie za daleko. Chyba ze chciałabys lokum na trasie, to Wrocław masz na bank ( u mnie) lub w okolicach Belchatowa , tam moge jechac nawet z Tobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik > no kurcze jak to za daleko !!!! u mnie możesz spędzić jeden dzień> jakoś przeżyjesz :P nie jestem taka zła ;) a ode mnie to masz pociągiem dwie godziny, busem też tak podobnie, nad czym tu się zastanawiać, przynajmniej poznasz obce babsko :P kawusie podaje i ide luknąć czy są jakieś fotki od Landrynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Wam, kochane jesteście :) Landrii nie śpieszy mi się, bo mam czas około miesiąca :) u mnie dalej chłodno :( ale kawusia na stole więc również zapraszam :) a może wiecie kto chce kupić bieżnie na podciśnienie vacu well? bo swoją wystawiłam na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Sylvik gratuluję rozpoczęcia setnej strony :D O wizazystke popytam ;) Pogoda dno :( , nic sie nie chce, tylko lezec :P Nawet kawa nie pomaga na poprawe sampoczucia. Pocieszam się ,z e juz od srody ma byc cieplej , chociaz marne to pocieszenie gdyż nadchodzacy weekend czeka mnie bardzo pracowity. Zapowiada się , ze cały spędzę w pracy :O PS. Wysłałam WAm kilka zdjec . Mozecie sobie odebrac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wPADAM NA CWILECZK Z PODROWIENIAMI...... To juz sobote!!!!!!!!!!!!!! Trzymajcie kciuki! Buziolki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Juleczko Twoj wpis jak nie Twoj :P widac, ze jestes mocno zakrecona, oby pozytywnie !!! :D:D Oczyswiscie, ze bede trzymac kciuki:) Wszystko się uda, nawet pogodę bedziecie miec piękną :) NN napisz kobietko co z Tobą ?.....tak krotko napisalas i znowu ma Cię rok nie byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam ze spaceru super pogoda jak na ostatnie dni, nie pada :) chodziliśmy z małym i zbieralismy orzechu, jedliśmy śliwki z drzew i tak bez celu po polach włóczyliśmy sie, teraz nastąpiła wymiana studentka poszła z nim nad staw a ja zawijam rękawy i gotuje, po południu zebranie w szkole u maturzysty, pewnie w sprawie studniówki, jutro zebranie u drugiego w szkole, czyli zaczeło się, łeeeeeeee, w czwartek załatwianie spraw urzędowych a po południu basen, mam nadzieję że nic nie stanie na przeszkodzie, kurcze normalnie nie ma czasu na nic, a powinna w końcu siedzę w domu ;) no właśnie NN> chyba z czytaniem już nadrobiłaś zaległości napisz coś jeszcze :P Tak taku, Sylvi> no kurcze piszcie coś, moze być byle co tak jak ja byle było - dobra spadam ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloo Mróweczko coś przecież pisze, fakt że marudze ale zawsze coś ;) znowu u mnie dołek niestety :( cholera czy ten rok się wreszcie zakończy? wrrrr Juleczko gratulacje :) czekam już na fotki i opis jak poszło :) Landrii dziękuje za zdjęcia, troche duża jesteś przy tych budowlach ;) fajne zdjęcia :) a pogoda u mnie dziś do bani, pada co chwila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik to nie ja jestem duza, tylko te budolwe takie małe :P Mysle, ze na dolek potrzebny Ci jest taki porzadny facet z jajami :P Nie masz tam kogos na boku z kim mogłabys poflirtowac ?:D ............zartuje :D, wiem jak to jest :O musisz przetrwac ten okres, i masz racje oby do przyszłego roku :D Nie daj się dziadostwu :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa i zpaomniąłm dodac, u mnie zrobiło sie ciepło i nawet słoneczko swieci mi w okno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wróciłam no kurcze jestem w trójce klasowej, brrrrr, ale może nie będzie tak źle z tą studniówką, mam nadzieję że rodzice będą zgrani i robota pójdzie, no a teraz herbatka :D Sylvik> ten chłop z jajami no to hmmmmmmmmmmmm (tu rozmarzona minka) ;) :P chyba pójdę poczytaj arlekina, co wy na to? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×