Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Ja na obiadek odgrzalam sobie rosolek, a na kolacje zaserwuje carbonate i tyle. Dzis kolejny dzien seksu :-) A z tymi lekarzami to moze powiedzial co wiedzial i tyle. ja tam w nich tak do konca nie wierze. Sylvik...Ty sama wiesz najlepiej jak jest i albo jestes przekonana, ze w zwiazku jest ok, albo jest cos czego nie chcesz sama przed soba przyznac. A lekarzem to teraz prawie kazdy moze zostac, masz kase to mozesz sie uczyc zaocznie i potem leczyc jak jakis znachor, u mnie w miescinie (w Polsce) niejeden taki siedzi i sie wymadrza. Ach, szkoda gadac. I jak mowi moja babcia- jak chcesz to lekarza to trzeba jechac do "profesora do Gdanska" :-D Za oknem szaro i ponuro, nic sie czlowiekowi nie chce....Chyba sobie zaraz wino zaserwuje, to moze bedzie mi weselej. Czytam bardzo fajna ksiazke "Dom na Zanzibarze", polecam. W Tv nic ciekawego nie ma. A gra na facebooku to tak mnie pochlania, ze nie wiem jak sie oderwac. Troche nowych fotek zamiescilam, jak by ktos chcial. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo Julka a co to za gra ? Moze i ja sie wciągnę ? ;) Chciaz nie wiem czy dam rade , bo kompletnie nie potrafie się po tym facebooku poruszac :( Normalnie czarna magia dla mnie :( A na zdjecia zaraz poluukam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ale się uśmiałam z postu Kanii :) Mróweczko jak synek? współczuje, ból zęba to chyba najgorszy ból jaki pamiętam :( Juleczko a co to masz dobrego na kolacje? trudno coś takiego zrobić? wiecie ja do końca też lekarzom nie wierze i dochodze do wniosku po szczerej rozmowie z M i codziennym teraz przyglądaniu i lepszemu słuchaniu go, że ja wszystko strasznie wyolbrzymiam, ciągle szukam winnych mojej choroby, robie poprostu z igły widły, a tak naprawde to wina jest we mnie i musze zmienić nastawienie samej siebie do siebie ;) akceptować siebie i innych takich jakimi są i wtedy nieważne gdzie i z kim będę mieszkała bo wtedy szczęście będzie w zasięgu ręki a nie w nierealnych marzeniach. Jednym słowem unieszczęśliwiam samą siebie i innych :( ale czas nad tym pracować. Dziś byłam sama w sklepie, sama chodziłam ulicą i sama byłam w salonie u dziewczyn i dałam rade mimo że łatwo nie było i lęki dawały znać o sobie, ale się nie poddam i BĘDĘ WALCZYŁA Z TYM G....!!!!!!! bardzo Wam dziękuje za zainteresowanie i dobre rady, wiem że teraz zamiast sama dusić w sobie problem, mogę Wam się wyżalić i chyba szybciej znajde rozwiązanie widząc zdanie innych osób, bo niestety w realu przyjaciółki się nie dorobiłam przez tyle lat :( duże 👄 dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii....wyslalam Ci zaproszenie do tej gry, znajdziesz je w prawej kolumnie na stronie glownej w "zaproszeniach" :-D Zosajesz farmerka, masz wlasne pole, siejesz warzywka, owoce, hodujesz zwierzeta....pomagasz swoim sasiadom farmerom, zbierasz punkty i pieniazki, itd..itd..... Fajna gra, moja pierwsza w zyciu!!!!!! Jak cos o sluze pomoca :-) Sylviku....i widzisz, ze wiecej Ci dala szczera rozmowa niz kilkutygodniowa terapia.... Musisz sama w sobie znalezc sile zeby pokonac to g.... A ze silna babka jestes i madrzejsza od tych wszystkich lekarzy, wiec z tego wyjdziesz. A my tutaj jestesmy dla Ciebie w kazdej sprawie, i pokrzyczec mozemy, poplakac i posmiac sie razem! Kochana, na kolacje robie spagetti a la carbonara, na dwie osoby gotuje mniej wiecej 200 g makaronu , a w miedzyczasie podsmazam na patelni z niewielka iloscia oliwy jedna cebulke pokrojona w kosteczke i ok100 g. boczku wedzonego. W miseczce roztrzepuje 1 cale jajko i 2 zoltka, sol i swiezo mielony pieprz (pieprzem mozna posypac juz na patelni) i troche parmezanu. Ugotowany makaron wsypuje na patelnie z tym wszystkim, zmniejszyc ogien do minimum , albo przestawic patelnie, wymieszac wszystko ladnie, a potem wlac te jajeczka :-) Wymieszac ladnie, to juz na malenkim ogniu, tak zeby te jajeczka sie troche sciely i danie gotowe. Na talerze, posypac parmezanem, jak kto lubi jeszcze troszke popieprzyc i zajadac :-D Voilà!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Julii, ja też mam konto na facebooku, jak mam Cię odnaleźć ? Sylvik, to trochę dziwne, bo z tego co wiem, rzaden psycholog nie ma prawa móć Ci co sprawia, ze jesteś szczęśliwa czy nie... on może zadawać pytania a nei radzić... może sugestie rzucać, ale nei może twierdzić, że jesteś przez coś nieszczęśliwa, szczęście to rzecz subiektywna, jak to mówią, jedni wolą zapach pomarańczy a inni g... i tu nie ma co dyzkutować.... nawet gdybyś na M narzekała, to nei znaczy, że nie ma rzeczy, które sprawiają, że jesteś z nim szczęśliwa bardziej czy mniej.... bo niektórzy wogóle nie uznają pojęcia szczęścia, określają się jedynie jako zadowoleni lub nie z jakiegoś układu.... to by dopiero było jakbyś odeszła, takie wielkie zmiany.. psychologia porównuje rozwód ze śmiercią... przechodzi się traume, jak by to mogło Ci pomóc niby? ech... Landrii -ja nie mam jeszcze daty ustalonej... do końca stycznia musze wysłać pralkę i inne graty do mamy, bo kurier ma jeszcze promocyjne ceny... potem zostaną nam 2 tyg do końca wypowiedzenia mieszkania, M pójdzie po ten urlop i będziemy sie zbierać :) A co do M to ja mam tak jak Kania - od razu jestem nieszczęśliwa i się użalam... że życie zmarnowałam, że ślepa byłam i przechodzi mi po jakiejś godzinie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz Sylvik !!!!!!!!! Pieknie myślisz , i widac ze cos w Tobie drgnęło ;) Juleczka ma racje , wszystko co napisala jest madre i pieknie to ujeła ;) A o przyjaciól sie nei martw ze sie nie dorobials , masz tu nas i jakby nie bylo to tworzymy zgrana paczkę juz od tylu lat , wiec nam sie uzalaj w mankiet . Juz Ci kiedys pisalam , ze jak tylko masz ochote pogadac , poplakac to sluze swoją osobą , czy to na gg czy skype czy nawet moge przyjechac ;) Fakt ze daleko, ale moze coś by się dalo zrobic z tym faktem ;) Jasa jak juz bedziesz w kontaktach u Julki to i ja Cie zaprosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julii już Cię znalazłam ale nie mogę chwilowo dodać :( mam komunikat: "Wystąpił problem na stronie serwisu. Trwają prace nad jak najszybszym usunięciem tej usterki. Spróbuj ponownie." Będę próbowac ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julii, ale Ty jesteś śliczna!!! :) A to zdjęcie ślubne.. WOW :) JA się chyba zakochałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi, no nie przesadzam, jestem oczarowana ;) Wysłałam też do innych zaproszenia na facebooku, jakoś nie wiedziałam, że się tam tak zebrałyście, chyba mi umknęło, dodałam też kilka zdjęć, bo nic tam nei miałam z racji, że nie używałam tego portalu zbyt często. to teraz zapakuje conieco... koniec z tym dniem seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście :-) było co poczytać :-) I Sylvi ,nareszcie :-) Miło że jestes :-) A przepis na chlebek podawałam na kafe. Kania ,dobry czas na kupowanie kapotek,można teraz za fajną cenę kupić niezły ciuch.Uwielbiam te wyprzedaże. Jasa ,:-) oj Ty pakowaczko :-) Ale wiesz co ! pakować to pryszcz :-) rozpakować i poukładać to dopiero robota,nigdy tego nie lubiłam.Prawdopodobnie za 4 lata też mnie to czeka ale teraz ciiiiiii co by nie zapeszyć :-) Katarzynek :-) jaka mądra dziewczynka -piąteczka :-) Landrynko,ogórkową wczoraj ugotowałam a do niej paszteciki drożdżowe z pieczarkami i żółtym serem. Wiedzialam ! że jak wpadnę w drożdże to długo z nich nie wyjdę :-) Dzisiaj upiekłam dwa chleby ,jeden z dynią drugi z cebulką .a potem jeszcze mnie naszło i dorobiłam chlebek{ja bym rzekła ciasto] z bananami.dobre. Mrowka jak mały? bidulek:-) A ja zagladam na pocztę i nic...................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chlebek bananowy. Składniki: 3 lub 4 dojrzałe banany, rozgniecione 1/3 szklanki roztopionego masła lub oleju.Ja daję olej. 3/4 szklanki cukru (można dać mniej, chlebek jest dość słodki)Ja daję ciemny trzcinowy. 1 roztrzepane jajko 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 1 łyżeczka sody oczyszczonej szczypta soli 1,5 szklanki mąki W przepisie tym nie trzeba używać miksera. W dużym naczyniu wymieszać roztopione masło z rozgniecionymi bananami. Wmieszać cukier, roztrzepane jajko, wanilię. Na końcu dodać mąkę wymieszaną z sodą i szczypta soli. Wymieszać. Z bananami trzeba uważać !!Nie rozgniatać !Tylko drobno siekać. Piec przez godzinę czasu w piekarniku nagrzanym do 170°C, w formie keksówce o wymiarach 10 x 20 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bułeczki lub paszteciki z pieczarkami.Zależy jak pokroicie ciasto. Bardzo smaczne i wspaniale jako dodatek np. do czerwonego barszczyku.Dobre na ciepło i na zimno. Składniki na ciasto: * 500 g mąki pszennej * 310 ml letniej wody * 15 g świeżych drożdży * 1/2 łyżki cukru * 1 łyżeczka soli Składniki na farsz pieczarkowy: * 30 dkg pieczarek * 3 łyżki oleju * 1 cebula * sól i pieprz do smaku * można dodać na koniec 1 łyżkę śmietany (ja dodałam) Ja dodatkowo dodałam jeszcze do farszu od siebie 100 g startego żółtego sera, ponieważ moja rodzinka uwielbia żółty ser pod kazdą postacią i w każdej potrawie. Cebulę i pieczarki pokroić.Najpierw na oleju zeszklić cebulę, a potem dodać pieczarki (ser) i przyprawy.Na końcu śmietanę.Pozostawić do ostygnięcia. wyrośnięte ciasto podzielić na małe kawałki.Z każdego formować mały placuszek, na środek dawać farsz i formować okrągłe bułeczki.Ja zrobiłam troszkę inaczej i dla mnie szybciej.Z całego ciasta zrobiłam szybko taki grubszy wałek.Rozwałkowałam go, na całej długości nałożyłam farsz i zwinęłam.Na końcu pokroiłam nożem na 16 kawałków.Poukładałam na blasze i pozostawiłam do wyrośnięcia.Piec nagrzałam do 190'C i piekłam około 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... Belisima, Rock Baby boskie :D Ja tez chce takiego :) Tego pakowania się coraz więcej robi :P dwie szafy mam już prawie puste, ale talerze, garnki, dywaniki, pościele, firanki, zasłony, lampki, komputery, ramki ze zdjęciami, kubki... olaboga!!! gdzie ja to wszystko mam powkładąc :P Ja się z tym nie zabiore nigdy w życiu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w skrócie to jest tak z tym zębem - bujamy sie od już od sylwestra z nim, tydzień temu był na ropie i dziś jeszcze bardziej na ropie wysadzony dlatego boli, bo ogólnie to już martwy, dziura wywiercona na maksa, najgorzej jak się zapycha bo wtedy ból, pani dała antybiotyk który ma zadziałać, mam nadzieję że dziś w nocy pośpię o wyrwaniu nie ma mowy bo Pablo za mały ciesze się Sylvik że się nie poddajesz :) mój M jest chory więc do wtorku mam go w domu, można z kimś w końcu pogadać, chociaz tak nie do końca bo większość dnia przespał ;) Jasa> kobieto ile ty tego masz pakujesz i pakujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki Naskrobałyście tyle ,że szok. Ale fajnie. Mróweczko mojemu małemu tak kiedyś dokuczał ząb. Antybiotyk , rozwiercenie, po jakimś czasie znowu antybiotyk, znowu rozwiercenie, nakłuwanie dziąsła, żeby ropa zeszła . w końcu po dwóch miesiącach męczarni bo co jakiś czas puchł ,stomatolog mi pokazał jak mam nakłuwać dziąsło igłą ,(oczywiście sterylną) ropa się zbierała nic nie pomagało, miał rwanego zęba. Sylwik psychiatra czy psychoterapeuta to właśnie nie dentysta. Nie usunie w chwile depresji, nerwicy. Po Twoich postach widać ,że to coś dało, w jakiś sposób Cię nakierowali na przyczyny , na walke z samą sobą ,z własną psychiką. Podejrzewam ,że nie raz w myślach rozmawiasz z samą sobą i mówisz sobie ,że się nie poddasz, że to nic ,że dasz rade. Ja przynajmniej tak miałam. CO do M to powiem CI ,że mój też mnie nakierowywał,że coś jest nie tak. Wtedy to myślałam ,że bzdury gada, ale po latach widze,że w niektórych momentach miał racje. On już to widział, ja jeszcze nie. Wierze ,że dasz sobie rade, masz nas . Nam możesz powiedzieć wszystko. Dziewczyny już to pisały więc nie będe się powtarzać Belisima przepisy fantastyczne, chlebek upiekłam to zżarli na gorąco. Musiałam piec następne, zapach niesamowity się roznosił. Co do reszty to też wypróbuje. Ja ostatnio to czyszcze to co zamroziłam( pierogi, krokiety, pyzy z mięsem i inne żarło) Nie mam teraz czasu. Ewentualnie, takie coś jednogarnkowe, typu, chińszczyzna, czy coś na wzór kuchni węgierskiej. Pokazały się w sklepach takie fajne Fixy. jasa Jak ja bym miała się tera pakować , likwidować wszystko, to by mi chyba rok zajeło. Ciesze się ,że choć troche oddałam dzięki tej akcji dla tych ludzi. Ale szczerze mówiąc mam jeszcze tego sporo. Musze zrobić tak jak moja koleżanka, mianowicie, czego nie używała przez ostatni rok, ewentualnie dwa oddała. Była tego cała masa. Co do radia i akcji burmistrza , nie prostowałyśmy tego, nie chcemy by podawano nas imiennie, ale akcje kończymy w niedziele. Jeśli burmistrz chętny niech to prowadzi. Zebrane rzeczy rozchodzą się na bierząco. Wszyscy zadoweleni, ale ja już jestem zmęczona. Za bardzo się angażuje(jak zawsze) To wysmarowałam teraz spadam Sory za długi post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala pisz , pisz ,pisz. Twoje posty motywują nas wszystkie do działania. ❤️ Jak je czytam, to czasami jest mi wstyd za samą siebie. Że tak mało robię dla innych. Wyślę smsa z hasłem pomoc i wydaje mi się, że po sprawie, jaka to ze mnie bohaterka, wydałam 3,66PLN. Albo oddałam % podatku na fundację. Jesteś wzorem do naśladowania. 🌼 Mam wyniki egzaminu. Zdałam 3 moduł. Biorę się za excela. :D Przyznam się, że nie było tak łatwo jak na worda przystało. 2 osoby nie zadały na nas 10. To przecież 20%. Postanowiłyśmy się uczyć w grupie i po zajęciach. Do tej pory każda robiła to indywidualne. Jakby co, to ja też jestem na tym Faceboku. Ale wieki już tam nie zaglądałam. Bliżej mi na nk. Mrówka a dentysta o żadnym okładaniu dziąsła przy zębie nie wspominał? Nie wiem, w sumie dziecko i tak by nie wytrzymało kory dębu. Ta ściąga nieźle. Co dziś na obiad? Kopytka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki :) Dziś mam wolne, drobna zamiana i chce ten dzien wykorzystac na wszelkie pracy typu kuchennego i chcę posprzątac , zeby jutro juz meiec wolne. Tak wiec dziś u mnei bedzie bez seksu :P Mała nalezy Ci sie odpoczynek, i tak juz duzo zrobilas, daj innym szansę :P Belisima jestes tu dziś ? Bo za jakąs godzinkę zabieram sie za pieczenia chelbka. moze bede miec pytania, to fajnie jakbys tu zagladala :P Jasa moge Ci tylko wspołczuc ;O Dwa razy zmienialam miejsce zamieszkania i nie wiem czy 3 raz bym to przezyla ;) Sylvuś duzy krok do przodu zrobilas , skoro sama sie wypuscilas na miasto . Tak trzymaj ;) Mróweczko jak dziś Mikolajek przespal noc ? :) Julka jestem zbyt malo rozgarnieta juz chyba :( Dla mnie to czarna magia . Katarzynek zrob sobie troche wolnego, bo padniesz z przemęczenia ;) Kania jak tam gośc ? A moze to była to gościówa ?;) Dopijam kawę i lece do kuchni :) Jak mi wyjda wypieki to tez narobie zdjec i sie Wam pochwalę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :-)Witam :-) Landrynko do 11-tej jestem w domku,jeżeli tylko będę mogła Ci w czymś pomóc to pytaj :-) Ale myślę że dasz radę :-) Jedno co Ci jeszcze mogę podpowiedzieć to temperatura pieczenia.Ja mam piekarnik elektryczny i pieke w tem.200 st,-210 Miej baczenie na to jak Twój piekarnik piecze. Mała,Jesteś WIELKA :-) nie każdego stać na taką filantropię! Kania ma rację ze większość z nas robi coś małego-ale tak sobie myślę -lepiej coś jak nic!Postaram się więcej dać od siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za gratulacje 🌼 Landrynka gość wpadł i wypadł. Posiedział troszkę dla przyzwoitości. Znajoma dzwoniła z zapytaniem, czy mam furagin w domu i przysłała po niego zięcia. Siedzieli u Młodej w pokoju, bo ta znowu mu ściągała grę komputerową, troszkę pogadaliśmy o tym i o owym, a ja zaraz wypadłam na szkolenie. Wróciłam było już po 19 tej. MM zablokował komputer, bo szuka na lato jakiegoś miejsca w Chorwacji albo Bułgarii, żeby za dużo nie wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belisima tez mam elektryczny ;) Myśle, ze dam radę . Bez pytan sie powinno obejsc, tym bardziej ze Ciebie nie bedzie . Skladniki są juz kupowane i niedlugo sie zabieram za to cudo :) Kania jak cos fajnego wypatrzycie to daj znac. Ja co prawda nie bede nigdzie jechac poza granice Polski, ale warto wiedziec gdzie sa fajne i w miare tanie miejsca na przyszłosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Dzięki za miłe słowa Ja też wysyłam smsy na wszelkie fundacje ( nie przeliczam tego ,że to tylko te 3,6 ale ,że to jeszcze jedno 3,6 do tysięcy takich smsów) Ta akcja teraz to też był spontan, tak wyszło przy piwku . Lubie pomagac innym to fakt. Dziś rano wpadłam tam ( moja zmian dzisiaj po południu) na chwile i dziewczyny pokazały mi obrazek dzieczynki ma 6 lat . Narysowana była mama , która się uśmiecha , ta mała jej młodszy brat i wielka pralka automatyczna i wszędzie serduszka. Łzy mi pociekły, ta babka ma 3 dzieci i prała we frani , teraz ma stary ( 4 letni automat) To najpiękniejsze podziękowanie. Ja odczytałam ten rysunek tak,że mama jest szczęśliwa, my też , ma dla nas czas. A te serduszka to podziękowanie. Pralka nie była uszkodzona , babka remontowała łazienkę i kupiła wąską pralke, ta stała rok w piwnicy. Mamy mnóstwo tel. czy wiosną też będziemy zbierać właśnie pralki lodówki, meble. ( u nas aby wywalić na śmietnik koszt wielki, trzeba zgłosić do gminy, zapłacić transport, osoby do załadunku i koszty utylizacji .) Jeśli ktoś wywali nielegalnie i dowiedzą się kto to grzywna 2 tys. Dlatego ludzie trzymają takie rzeczy po piwnicach. Wczoraj przyszła Młoda para i oddała powtarzające się prezenty. 4 żelazeka, 7 tosterów i 5 czajników bezprzewodowych . Dzięki za to ,że mnie czytacie i sory ,że nie jestem na bieżąco w tym co się u was dzieje. Jestem pochłonięta tera tym co robie, telefony co rusz. Dziś uzgodniłyśmy ,że skoro burmistrz tak sobie przypisuje tę pomoc , zmieniamy ogłoszenia z numerem tel. do burmistrza , a każdy kto dzwoni do nas jest również tam kierowany. Chciał to ma Jeszcze raz dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wakacjach na żaglach w ubiegłym roku ,myślimy o czym takim, http://barki.pl/ Trzeba by bylo zebrać jeszcze pare osób.Nas jest trójka Ja ,M i mlody. Barka ma nawet i 12 miejsc ale i 7,8. Myslę że im wiecej tym taniej.Najważniejsze to zgrane towarzystwo !!!!:-) Landrynko po 13-tej będę już w domku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×