Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

A ja wróciłam do domu . Mam kłopot z Tatą , najgorsze jest to , ze sprawa sie ciągnie od kilku dni nawet kilkunastu a lekarze załamują ręce :O Jestem w totalnej kropce . Okropny ból jamy brzusznej , nieustępujący nawet po silnych środkach przeciwbólowych. Wszystkie badania są ok ,a ból wciąż jest.Bądź tu mądry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nieciekawie, w jamie brzusznej moze by wszystko a ból moze promieniowa od nerek, od żołądka i nie wiem od czego tam jeszcze, oby doszli co jest powodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Już wszystko wróciło do normy , ufff. Mogę spokojnie wracać :P Te bóle miały podłoże urologiczne. Pozdrowienia dla Wszystkich 🖐️ Milego , udanego weekendu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) przepraszam, ze prawie nic nie pisze, ale mysle o Was ciepło :)) mam ostatnio strasznie dużo pracy i troche nerwów związanych z moim psychologiem z pracy. bardzo źle się z tym czuje bo strsznie psuje atmosfere pracy... Chodzę dwa razy w tygodniu na zumbe ale chyba nic nie zrzuciłm bo jedzeni jakos nie ograniczam. w tamten weekend pomalowlismy z A nasz pokoim i na zółty taki cielutki i wnęke na taki mlinkowy nie wiem jak go określić ale taki ani czerwony ani rudy :))) i dokupiliśmy czerwone rolety, które kocham :))) Wszystko zrobiliśmy sami. muszę zrobić zaproszenia na szkolną wigilie i tak szukam pomysłu. dziękuje za życzenia :)) buuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) przepraszam, ze prawie nic nie pisze, ale mysle o Was ciepło :)) mam ostatnio strasznie dużo pracy i troche nerwów związanych z moim psychologiem z pracy. bardzo źle się z tym czuje bo strsznie psuje atmosfere pracy... Chodzę dwa razy w tygodniu na zumbe ale chyba nic nie zrzuciłm bo jedzeni jakos nie ograniczam. w tamten weekend pomalowlismy z A nasz pokoim i na zółty taki cielutki i wnęke na taki mlinkowy nie wiem jak go określić ale taki ani czerwony ani rudy :))) i dokupiliśmy czerwone rolety, które kocham :))) Wszystko zrobiliśmy sami. muszę zrobić zaproszenia na szkolną wigilie i tak szukam pomysłu. dziękuje za życzenia :)) buuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobry wieczor. Mroweczko a tak bylo bez okazji akurat stal pod reka. Byli u nas dzisiaj T kuzyn z zona i z synkiem. T coraz czesciej mowi , o dziecku.... Siedzimy teraz we trojke Ja T i jego brat ,razem z T oproznilam kilka butelek wina. Nasz zapas na swieta wlasnie zostal zuzyty. Trzeba na nowo zbierac. Chcialam sie wybrac na disco no ale ze gosci zaprosilismy to nie wyszlo. Landri cale szczescie ze z tata juz lepiej. Mroweczko i jak byl tort? Katarzynek moj brat ma pokoj na czerwono z dodatkami czarnego wyglada to suuuuuper. Kania kolejny weekend w pracy? Tak tak a ty jak teraz pracujesz? Julii juz naprawde do nas nie wrocisz? Lece spac bo jutro musze troszke ogarnac bo przy 6 osobach sie nabrudzilo lekko. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh j to w prcy staram sie tylko czytac Was, bo ten moj świr psycholog szuka tylko na mnie haka.... zły jest bo udaje mi sie duzo robić i nie potrzebuje jego pomocy, a ludzie wolna do mnie przychodzic. zreszta wiecie ze jak widziecie oblesnego facecika ze spodniami do połowy brzucha tak ze są za krótkie to rozmowa jest średnia. No ale przez to ja tez dużo trace... bo niby lubie prace i spełniam się ale on psuje mi nerwy. Landrynko do kiedy jesteś w warszawie? ja Was lubie nie znikajcie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dzień dobry ;) Tato coraz lepiej się czuje. Wiec wracam , bo im szybciej pojadę tym szybciej wrócę , a święta tuz tuż ;) Bling i co Ty na te rozmowy z T o dziecku ? Będzie coś z tego ? :P Katarzynku ja też mam w pokoju dwie ściany w kolorze czerwonym ,..... tez nie jest to taka typowa czerwień. W połączeniu z łososiowym ? Trudno określić teraz te barwy. O co chodzi z tym psychologiem ? Dlaczego masz z nim problem ? W stolicy będę od środy do najprawdopodobniej 16.XII. Gdyby nie ten mój niespodziewany przyjazd do domu, wszystko odbyłoby się o tydzień wcześniej. Śniegu u mnie nawet pół płatka nie ma :O... jak zwykle ... nic nowego ;) Buziaki, miłego dnia Dziewczyny !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki, U mnie wszystko ok. Wczoraj pieklismy ciasteczka na swieta. Bylo bardzo fajnie. W sumie chcialam w sobote ale ze musialam pracowa a moja kolezanka miala do tego pozna zmiane to przelozylismy wszystko na niedziele. Teraz mam caly tydzien do piatku wolny i w weekend na rano: sobota do 13 i niedziela do 15 ale naeszcie w "moim" domu. W listopadzie byla w sasiednim i moja robota skladala sie prawie wylacznie z patrzenia na zegarek ;) Taki dziwny klimat tam panuje. No ale mam to za soba i fajnie. Dom juz udekorowany na swieta, przed domem tez. Chce tylko jedna jablonke przed oknem balkonowym obwiesic swiatelkami. Pofarbowalam sobie w sobote wlosy na ciemny blond-wyszedl ladnie ale dzis nalozylam sobie jednak od Loreala ten Ombre na koncowki. Jak wyjdzie ladnie to zrobie foto ;P No i musze szukac jakiegos ladnego hoteliku z wellness na 3 dni od 15 do 17 bo chcielismy wyjechac na weekend i dac sie pomasowac itd. No i jak zwykle przez to szukanie juz mi sie kurde nie chce jechac. Jak ja nie lubie szukac hoteli. Brrr. No i nie wiem co jeszcze. Jak mi sie przypomni to napisze :D Buziaki dla was Babsztyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w tym roku o tej porze jestem jeszcze w czarnej dupie :O :P W ogóle nie myślę jeszcze o świętach . Żadnych ozdób poza bombkami osikowymi. Ani żadnych ciasteczek( a zawsze planuję , że takowe upiekę ) , ani nicccccccccc. Jakiś taki zwariowany czas u mnie nastał, że wciąż mi brakuje czasu i w nerwach żyję :O. Jedno co mnie pociesza to dobre wieści nadchodzące z Wawy. Mam nadzieję, że w przyszły rok wejdę z większym entuzjazmem, oczywiście jak 22 grudnia nic nie jebnie :P ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landri jeszcze raz NAJLEPSZE ŻYCZENIA 🌼 🌼 Katarzynku a tego psychologa to wcześniej nie było jak zaczęłaś pracę czy to było gdzie indziej? Skąd on się wziął? Bling za to nadchodzący weekend będę mieć wolny. Ty z tym dzieckiem to na poważnie czy tylko luźne rozmowy? Taktaku wiadomo, w pracy bywa różnie. Raz jest więcej pracy, raz mniej.... Korzystaj i nie daj się zajeździć. ;) Mrówka a co tam u ciebie? Idę do garów ;) Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh psycholog byl od zawsze tam. tylko wiecie ja poszłam tam do pracy z mysla ze jak poprzednie 4 pedagog tez na rok tam ide. A jak sie okazuje to chyba on mial wiele wspolnego z tym ze dyrekcja nie byla zadowolona z tych Pan. ja przyszlam jak sie ta dyrkcja zmienila. a on chyba jest zazdrosny bo jestem doceniana i ludzie przychodza do mnie... ale to jest cos na zasadzie ze wymyslilam coś, spodobało sie to i w szkole i np w sanepidzie i teraz sanepid prosi mnie o pomoc w zorganizowaniu czegos a na to on mówi " o to mozemy sobie napisec ze im to organizujemy" a nie zrobil w tej sprawie nic! i tak jest ciagle... albo cos mi za plecami robi to duzo roznosci na to sie sklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam znam ten sposób myślenia i działania. Jak organizowałyśmy bal absolwentów to nie mam dziękowali, tylko tym co palcem nie kiwnęli i jeszcze nam kłody pod nogi rzucali Dziwne, że tacy ludzie są teraz doceniani. W obecnym świecie liczy się tylko cwaniactwo, krętactwo i tym podobne. Nie kombinujesz to cię zdepczą. Oglądacie może Julię na TVN? Teraz takie Moniki są górą. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze w pracy znajdzie sie ktos taki kto bedzie podkladal nam swinie. Tak to juz jest. Rozmowy o dziecku sa jak najbardziej powazne. Chcielismy juz dawno i byly juz proby no ale niestety chcialabym pracowac elgalnie zeby miec jakies swiadczenia i miec potem do czego wrocic. No i myslimy o slubie juz takim w urzedzie itp. Wlasnie spontanicznie kupilismy bilety na 26,bo siostra leci i spytala czy my z nia polecimy i wrocilibysmy w Sylwestra, teraz tylko T musi dostac zgode szefa. Jesli nie polecimy no to trudno bilety przepadna al enie byly drogie. Nawet rzucilam ,ze moze slub bysmy zdazyli wziasc ,ale to chyba nie takie proste..... w tych naszych urzedach. Lepiej poczekac az sie zalatwi to ttuaj. araz spadam spac,bo dzis mi pekaja plecy, juz dawno mnie tak nie bolaly , a jutro mam jeden luzny domek a potem dom dla studentow, caly byl w remoncie i musze ogarnac jedno pietro na razie i kuchnie a w nastepnym tygodniu reszte. Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety takie czasy. Jest podobna sytuacja u mojego znajomego w tej chwili. Chłopak sie napracował w firmie 7 lat , odwalił kawal dobrej roboty, a teraz jako jedyny dostał wypowiedzenie, bo ponoć za dobrze pracuje . A tym którzy przyszli później nie podoba sie to, bo nie chcieli by za dużo robic , odwalać prywatę i zbijać baki :O Co za czasy . Bling nie ma szans , żebyś w tak krótkim czasie załatwiła ślub w urzędzie . Sylvik myśl, myśl ale tez sie pokazuj ;) 🖐️ Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za życzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ho ho ho mikołaj wam już rózgi przyniósł? :P nie? no tak tu same grzeczne dziewczynki ;) jak to w życiu bywa oprócz radości sa i kłody rzucane pod nogi a ludzie są wszędzie tacy sami i złośliwi i pomocni, oby na waszej drodze tych drugich było najwięcej :) zaraz spadam po mojego mikołajka do szkoły, :) rano paczkę znalazł pod łóżkiem ale się jeszcze nią nie nacieszył a w sobote mu córka zafundowała wyjazd do kina pociagiem :D to dopiero bedzie frajda dla dziecka które ino samochodem się porusza ;) ja z lekka zaganiana bo urzędowa - papierowa robota jeszcze mnie przygniotła a do tego zamówienia na dwie chusty - no jakoś uradzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi wlazło w stopę i zastanawiam się jak ja do domu dojdę :O Dziwne bo w większość czasu przesiedziałam za biurkiem i przy kompie. Niewiele dziś się poruszałam. Wygląda jakbym sobie coś naciągnęła z boku stopy. Boli mnie jak ruszam noga w kostce. :O Nie wiem ile trzeba czekać na ślub w urzędzie. Jeżeli idzie o taki w kościele, to zdążyłabyś się ze 3 razy rozmyślić od tego czekania i chodzenia na nauki ;) wiem co piszę bo moja panna chodzi teraz na nauki i opowiada co im wkładają na nich do głów. ;) pewnie do wiosny im się zejdzie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi Hi Kania dobre. Kiedys na takie nauki chodzilam z kuzynem dla jego kolegi robilismy przysluge, ale tylko raz bylam. Ale to fakt co sie trzeba nachodzic i nasluchac. Ja tam nie chce zadnych ceregieli, tak po prostumysli mi wpadla, cos sie T szefuncio na wolne nie chce za bardzo zgodzic a niech go pierun. Moze fajny wyjazd bysmy mieli, jakies szybkie disco, zasmakowalby naszego jedzonka, trunkow itp no ale nic jutro moze dostanie odpowiedz w koncu to tylko 3 dni by byly wolne od pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis mialam obiad z glowy. Mama A zadzwonila i zaprosiła nas na obiad :) Ja lubie moja prace i niby wszyscy wiedza jak jest i kto co robi ale ten facet niby nic nie robi a tmosfere mi psuje i ciezko mi z nim wytrzymac. tyle dobrego ze władza nie daje mu sie nabrac. Kania jak Ty sie czujesz? Tak, taku podziwiam twoje zdjecia na fb i mysle sobie że TY to masz wiele tamentów. a ja sobie iedze bo A spi od 19 :)) padł jak zabity i budzialam go juz i glosno sie zachowywalam ale nic nie pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyjatkowo wczesnie sie polozylam. No ale dzis od 10 do 18 na nogach, obslugiwalam chrzciny. Wrocilam niezywa. Tarek sie smial, ze smieje sie bezdzwiekowo Teraz troszke odpoczelam ale plecy pobolewaja juz od srody ,no a teraz bedzie gorzej i gorzej do swiat sporo pracy. Mialam dostac @ i cos nie widac . Chyba polecimy do Polski, T dostal wolne. Jak wszystko sie pouklada i nic nie stanie na przeszkodzie to odwiedze domek znowu. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest ten szczuplak1
co zalozyl ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zeszczuplał Szczuplak, ze znikł :P Co tam Babeczki ? Jakie plany na świeta ? W domu, poza nim, na wyjazdach ? W górach? Blingus i jak z tym okresem Twoim ?;) Kania sen juz wrócil ? ;) Mrówka pewnie dziergasz i dziergasz ?! :P Katarzynek, Tak Tak Pracusie ..:P Tak Tak jak Ci tam w tej pracy Kobietko ? ;) Ja nadal na wyjeździe, ale coraz bliżej do dnia kiedy wracam ;) Juz nie mogę się doczekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×