Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez pod pisu

czy jest tu ktoś, komu udalo się zmienić swoje nastawienie do zycia na lepsze?

Polecane posty

Gość eheehe
ja z olsztyna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pod pisu
aha, dziękuję za wysluchiwanie moich ględów 🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pod pisu
eheehe-->dziękuję rew---> nie martw się, mam podobnie, ale jakoś mi się poprawił nastrój jak ze mna popisaliście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
jak tam dzisiaj dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrne skrzydła
a moj dzien byl jedna wielka deprecha ale co najlepiej wplywa na zastroj kobity zmiana FRYZURY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
oo a jaka to fryzura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pod pisu
u fryzjera byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrne szkrzydla
ja mam prosta grzyweczke wiec zmian nie bylo bo chce zapuszczac , a kolezanka jak fryzurka:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczeka
mi sie udalo :)) kiedys bylo ze mna na prawde źle bylam nieszcześliwa myslalam że juz nic dobrego mnie nie spotka , a teraz - kocham zycie mimo ze tez nie zawsze jest pieknie i kolorowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczeka
i powiem Wam szczerze, ze mimo ze bywa na prawde roznie , trzeba sie cieszyc zyciem , bo 2 szansy nie bedzie . U mnie zmienilam sie chyba przede wszystkim ja sama , moze stalam sie troche bardziej samolubna, nie oczekuje juz tak duzo od ludzi , ani tak duzo nie daje , ciesze sie z malych sukcesow, nie przejmuje sie tak bardzo opiniami innych osob . To moje zycie i nikt je za mnie nie przezyje . Błedem w moim przypadku bylo chyba zbytnie uzależnienie od bliskich mi osob, ich opini , nastrojow.. Nauczylam sie liczyc głównie na siebie i nikogo nie obwiniam ze czegos dla mnie nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deprecha2007
To gratulacje, ja kiedy już mi się wydaje że życie jest piękne, pojawiają się czarne dziury. Ostatnio jest ich coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczeka
a jakie to " czarne dziury " moze za bardzo sie tym przejmujesz, trudno nie zawsze wszystko sie udaje ale gwarantuje Ci ze jak nie przestaniesz sie starać to będzie tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczeka
to chyba tak jak z ta szklanka : niektorzy widza ze jest w polowie pusta a inni ze w polowie pelna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deprecha2007
ja szukam czegoś pozytywnego, ale przez brak pracy nie moge normalnie żyć:( Przez to się izoluję, bo ani kasy na wyjścia ze znajomymi, a przez to czuję się też gorsza. No bo o czym ludzie rozmawiają? O pracy, a ja nie mam nic do powiedzenia. To są powody moich czarnych dziur, idzie zima, będzie jeszcze gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczeka
tez mam teraz ten problem z praca co prawda jeszcze studiuje , ale juz niedlugo koncze i wiem ze tez mi trudno bedzie znalesc prace :/ Najwzaniejsze to sie nie podawac, i nie przestawac szukac ,w koncu cos sie musi trafic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deprecha2007
Ja skończyłam studia wzeszłym roku, myślalam ze świat stoi przede mna otworem;/ Szukałam w końcu znalazlam, ale od 5 miesięcy nie mam pracy. Przeraża mnie ta dziura w życiorysie i to że bez doświadczenia mam małe szanse na znalezienie czegoś. Obniżam wymagania, chowam ambicję do kieszeni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×