Kto ma 23 lata i nigdy nie studiowal? Co robicie w zyciu?

piszcie:)

Mam wprawdzie 27 lat, ale również nie podjęłam studiów. choć mam teraz dobrą pracę (jestem pracownikiem biurowym - w dziale szkoleń) to martwię się że mam tylko średnie wykształcenie. Jak dostałam tą pracę to większość mówiła że pewnie po znajomości, albo że mam kogoś z rodziny i mnie polecił. A ja na swoje stanowisko ciężko sobie zapracowałam. Ukończyłam szkolenie dla pracowników kadr organizowane przez RIG i byłam na miesięcznych praktykach w największej firmie w naszym mieście. W czasie tego miesiąca robiłam wszystko co mi powierzyli do zrobienia i sama starałam się aby pomagać pracownikom etetowym. Kierownik Kadr to widział i zaproponował mi przygotowanie zawodowe finansowane z PUP. Kasa z tego mizerna, ale zawsze lepsza taka praca jak żadna, tym bardziej że przecież wreszcie po 5 latach siedzenia w domu ktoś dał mi szansę. Wysilałam się przez cały półroczny okres przygotowania i udało się dostałam etat - najpierw jako pracownik magazynowy (prowadziłam dokumentację), a teraz w dziale szkoleń. A w niedługim czasie może się okazać że dostanę awans na kierownicze stanowisko (są duże szanse). I choć mogłoby się wydawać że jak dostanę ten awans to mogę spocząć na laurach to ja się nie poddam i mam zamiar podjąć dalszą naukę - licencjat napewno, a jak finanse pozwolą to może i magistra uda mi się zrobić.

Mężczyzna, 23 lata obecna praca: pracownik w firmie tapicerskiej zarobki: ok. 2 500 brutto

moge wybierac miedzy dwiema rzeczami -jechac po raz kolejny no niemiech na au pair (i moze jak bog da sprobowac tam na studia,jedyny problem-brak kasy) albo isc od tego roku wpolsce na germanistyke

upii

ja studiuje zim i mam 23lata wiec w wyborze germanistyki Ci nie pomoge ;/ ale mozesz zrobic tak ze rozpoczac studia ,zawsze mozna wziasc dziekanke i np wtedy wyjechac na rok do niemiec popracowac no i pozniej studia dokonczyc......

ale boje sie ze jak juz rozpoczne studia to nie znjade tu pracy:( a moze w niemczech byloby lepiej sama nie wiem poradzcie

jesli dobrze bylo Ci w Niemczech to jedz tam, popracuj jako au pair,a pozniej moze znajdziesz lepsza prace-jesli ta nie bedzie Ci odpowiadala! studia zacznij wtedy, jeli bedziesz wiedziala,ze na 100% wrocisz do POLski! A chcesz wracac??

Jeśli mogę się wtrącić... Moim zdaniem jeśli macie szanse skończyć studia, to nie ma się nad czym zastanawiać. Tego czego się nauczycie nikt wam nie zabierze, a pracodawca jeśli ma do wyboru pracownika po studiach i pracownika bez studiów, częściej wybierze tego z wykształceniem. A jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe to można podjąć pracę w trakcie studiów.

hi bylo mi dobrze ale juz pracowalam 2 razy jako operka,mam juz te egzaminy jezykowe i chce wracacc tzn do jakiejs rodzinki i sie na te studia zapisac. wiesz my nie mozemy pracowac w niemczech legalnie ,jest przeciez zakaz do 2011. ale jako studenkta to byloby co innego jednak nie wiem czy znajde prace studenkc aitd, chce jechac do berlina co radzisz?

moje 2 kolezanki wyjechaly do angli zaraz po szkole, tzn, jedna studiowala ale oblala i ja wyrucili, i teraz choc ciezko pracuja to maja fajne zycie, znalazly sobie fajnych facetow, maja swoje domy, nikt im sie w zycie nie pakuje z butami i swoimi radami, natomiast ja studiuje i narazie nie mam nic. dlatego po studiach tez chyba do nich dolacze! to zalezy co kto lubi jak chcesz sie uczyc idz na studia jak nie, to wybierz wyjazd! i tak czasami ludzie po studiach maja gorzej od tych co juz dawno wzieli zycie w swoje rece!...

ale wiesz..nie moge sie stale bujac jako operka.. i w anglii to co innego.tam mozna pracowac itd w w niemczecj nie.. u mnie tylko niemcy wchodza w gre bo ten jezyk znak doskonale natomiast angol nie :( i badz tu madrym:(

idz na germanistyke, jesli rodzice Ci pomoga w sensie ze mozesz mieszkac to idz na studia! Na au pair zawsze mozesz wyjechac w wakacje lub wziac dziekanke!

Albo idz na zaoczne a mieszkaj w niemczech u rodzinki zeby miec weekendy wolne! Tak tez niektore dziewczyny robia i koncza studia :)

tzn u mnie to jest tak ze jakbym zostala wpolsce to bym musiala wziac kredyt studencki a jak bym wyjechala do niemiec to musialabym sama pracowac i boje sie ze nie zjade pracy. na poczatek bylabym u tej rodzinki ,ale nie dluzej nic 6 mies. a studia zaoczne nie wchodze w gre bo to z adrogo tzn dojazdy czesne i! mieszkam w toruniu to troche daleko do berlina np nie wiem co robic..mam 5 dni zeby zdecydowac ;(

wyjedź do Niemiec, tam mało kto zna dobrze ten język.

co mas zna mysli piszac ze malo kto zna dobrze ten jezyk?