mam ochote na mila znajomosc

chyba moje zainteresowaniem wypowiedziami palancikow na tym topiku spadlo do zera. marnuje swoj czas z ludzmi o dosc niskim poziomie intelektualnym. polecam czytanie ze zrozumieniem tekstu, napisalem ile mam lat cymbalki:)

młody mężu, ale nie tak surowo i pochopnie :-o Chwaliłaś się niedawno kulturą bycia, to ją wykaż, masz idealne warunki ;-) Pamiętaj, że może to czytać jakaś chętna :-D

ja tam nie wierzęw to, co jest napisane.... A Ty się ne wyzywaj od palancików, dobra? ps.na płocia bylo napisane "d...", ktoś poklepał i mu drzazga w rękę wlazła...:o:o

sorry, chwaliłEś :-D Chyba, że ta pomyłka miała freudowske podłoże ;-)

Niezwłocznie po wschodzie słońca spryskuję się czerwonym sprayem, przytraczam sobie do pleców drewnianą drabinę, do odbytu wkładam końcówkę ogrodowego szlaucha i pędzę ulicami Koluszek, udając wóz strażacki.

hmm mam taki dar, ktory pozwala mi z duza latwoscia dostosowac swoj poziom do poziomu rozmowcy. nie uwazasz ze smiesznie brzmi sposob bycia profesora jak rozmawia z cieciem? z cieciem trzeba rozmawiac z poziomu ciecia inaczej on nie zrozumie przekazu. tutaj jest podobna sytuacja. rozmawiam z ludzmi, ktorzy nie lubia innych ludzi, uzywaja obrazliwych sformulowan skierowanych wobec mnie i charakteryzuja sie daleko idacym brakiem szacunku dla obcych ludzi. co radzisz w takiej sytuacji?

i Ty piszesz o braku szacunku do drugiej osoby ? a fuj :o

a wiec radzisz szanowac osoby ktore Ciebie nie szanuja? gdzie w tym logika? gdzie w tym aspekt wychowawczy? gdzie sprawiedliwosc?

Rozumiem, że musisz sie dostosowac, ale na poczatku nakreśliłeś pewien obraz samego siebie i wypadałoby abyś wytrwał przy nim do końca. Uprzejmość i zimną krew doceni każda kasta, uwierz mi ;-) Toteż nie mam na mysli słownictwa, ale ogólnie twoją niewzruszoną postawę i szlachetnośc w obcowaniu z ludźmi, a już szczególnie tymi, którzy ci ubliżaja.

Ha, ha, ludzie, przecież uprzejmość to najsilniejsza broń, która skutecznie doprowadza do szału :-D serio!

mlody mąż--->odnoszę wrażenie, że uparcie próbujesz kogoś obrazić.

Sprawiedliwości wzywasz nadaremno, w twojej gestii leży umiejętne rozegranie tej dyskusji.

mysle, ze bledem jest kontynuowanie rozmowy, poniewaz generalna tendencja jest widac niszczenie, a nie budowanie. smutne ze tak Wam przeszkadzalo ze moze ktos wykaze zainteresowanie moim przekazem, ze zamieniliscie to miejsce w smietnik. zastanawiam sie czy wynika z zazdrosci, strachu, czy zwyklej ludzkiej podlosci?

Chowasz teraz głowę w piasek. Ja ci na przykad nie ubliżyłam, ale automatycznie zostałam wrzucona do tego "śmietnika". Masz tendencyjne wypowiedzi, a skarżysz się na ludzką podłość; jak sobie pościelesz.... :-o

żeby komuś przekazywać " aspekt wychowawczy " najpierw samemu wypadałoby być przykładem moralnym, a ja odnoszę wrażenie, że Ty nie masz szacunku ani do swojej żony, ani nawet do siebie, to nie pouczaj innych :)

wszystkie wypowiedzi tutaj sa "pomaranczowe" w zwiazku z czym trudno jest okreslic z iloma tak naprawde osobami sie rozmawia. no i oczywiscie masz racje, jestem podly, bo uwazam ze ludzie ktorzy mnie obrazaja sa poprostu marginesem spolecznym. faktycznie to podle z mojej strony! powinienem jeszcze podziekowac ze mnie ktos opluwa... wole korzystac z lepszych doradcow:)

wg mnie zachowanie niektórych osób na tym topiku wynika ze świadomości ilu oszustów siedzi w necie. Oszustów, którzy oszukują co do swojej tożsamości, zamiarów, manipuluja relacją z drugą osobą... a przy tym posądzają drugą stronę o złe intencje.

gdzie jest sprawiedliwość ? :( jedni maja penisa min.20cm a ja mam jądra wieksze od mózgu,na dodatek muszę znosić fobie mojej zony i karcące uderzenia penisem w kark jej kochanków

aspekt wychowawczy nie musi dotyczyc moralnosci. nie zwyklem pouczac innych co do postaw moralnych. natomiast powinien dotyczyc zasad wspolzycia z innymi ludzmi. na tym topiku widac ewidentne braki w tym obszarze:(

Uparcie i celowo chyba nie rozumiesz o czym piszę. Fajnie jest być martyrologicznym bohaterem, gnębionym i nie rozumianym przez pospolitą tłuszczę, ale na takie określenie jeszcze nie zasłużyłeś. Naprawdę obrażasz ludzi :-o

a mozesz mi wytlumaczyc co "oszusci" ktorzy "maniupuluja" maja wspolnego z tym topikiem? czy ja cos sprzedaje? nie zauwazylem!

I znowu uogólniasz...:-oSmutno sie robi :-(

przepraszam ale nie moge sie powstrzymac: Wczas jesz sniadanie czy Ty masz problemy psychiczne?

wydłubany z okna :o

Czarne niki rządzą :-D

Nie musisz się powstrzymywać, ale rozwiń pytanie ;-)

A ja lubie czarne niki, nawet mogę uzyć mojego oficjalnego ;-) Nie sądziłam po prostu, ze tyle tu napiszę ;-)

Młody mężu właśnie umówiłem sie z twoją żonką, będę posuwał ja w kakao i tede...

mam takie wrazenie ze Twoje postrzeganie swiata odbiega troche od zwyczajowo przyjetej normy. zarzucasz mi rzeczy kompletnie z sufitu. proponuje zakonczyc te rozmowe. przynajmniej z mojej strony "bez odbioru", bo to naprawde strata czasu. pozdrawiam niemych obserwatorow, ktorzy pomimo wszystko wlasciwie oceniaja zachowanie osob na tym topiku.

jestem 277.4 , zazwyczaj na czerwono, bo nie chce mi się wklepywać hasła. Żyjesz tak, jak chcesz. Twoja sprawa. Ale nie oczekuj ode mnie akceptacji i zrozumienia. Dla mnie ktoś, kto zachowuje się nieuczciwie ( np. wobec swojej żony ) nie jest autorytetem w żadnej dziedzinie, nic na to nie poradzę. \" Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. cymbał brzmiący ;)