Jutro zegnam się z BLOND WŁOSKAMI moze doradzicie mi jaki kolorek

do niebieskich oczu, bladej cery bez wyprysków, ogólnie mam ciemny blond włoski swoje mam juz dość tej nudy na głowie i zamierzam zmienic jutro, interesuje mnie coś z gamy fioletów...ale nie wiem... czy któras przefarbowała się ostatio z blond na inny kolor?

up up up

Ja farbowałam ale zrobiłam poprstu balejaż ale blond+brąz

blagam nie farbuj sie na fiolet, jesli jestes blada, to nie bedzie wygladac dobrze; ja bym sugerowala jakis fajny braz, albo ciemny blond zlamany rudym

fiolet dla bladej cery? bedziesz wygladala paskudnie, trupio blado! moze zapytaj fryzjera, albo idz do dobrego stylisty

Zdecydowanie fiolet odpada

powinno byc Ci tez dobrze w kolorze toffi/karmel

Ale mi sie taki kolor podoba!

nie wiem pomyślę, mam zrobione komputerow dobieranie fryzury+kolor i wydawało mi się, ze coś z gamy fioletów było ok, zobaczymy co powie fryzjer, wyhaczyłam wizażystę i tam sie udaję:) jestem ciekawa bo nudzi mnie ten blond, mam włosy już"zmęczone" rozjaśnianiem:)

moze platyna a`la Gwen stefani? tylko nie kazdemu dobrze w takim kolorze, latwo zrobic sie na kiczowata lale, a le kolor ciekawy

toffi fajny moze być! pomślę, zobaczymy jutro,

a gdzie (w jakim miescie) ten wizazysta? bo tez szukam sprawdzonego

dziękuję dziweczyny za rady:) mam 25 lat a wygladam w tym blondzie na 18:) chcę wygladac bardziej kobieco:)

mukka za poznaniem

Też mam niebieskie oczy i blada cere ;P W piatek robie se jasna czekolade na wlosach ;]

czy któraś z was ma jeszcze doświadczenia w tej materii?:)

z czarnych na blond. Jestem na etapie rozjaśniania i mam takie pasemka brązowo-blond i pewnie w takich by Ci było ładnie. Nie wszystko co nam się podoba pasuje do naszej urody. Ja mam brązowe oczy i ciemną karnację i czarne włosy a chcę mieć blond.

masz niebieskie oczy i jasna cere to jestes typowa pania zima wiec beda ci pasowac wszystkie zimne kolory od czarnego z niebieskim odcieniem po fiolety ja radzilabym ci czarny-bedzie naturalniej wygladal ale tylko jesli nie masz 'zmeczonej' skory

ja zrobiłam prezent na Boże Narodzenie sobie i mężowi i pomalowałam moje piękne platynowe włoski brązem ,który wyszedł CZARNY !!! TRAGEDIA NAD TRAGEDIAMNI ...ile nocy przepłakałam ,męczyłam się tak przez miesiąc i w końcu jak kolor sprał się do brązu(z jasnych włosów kolor szybciej się spiera i jeśli zrobisz się na granatową czerń to po tygodniu będziesz najprawdopodobniej miała na głowioe tylko wypłowiały niebieski kolor) wracając do mojej historii po miesiącu zdekoloryzowałam włosy , tego samego dnia zafarbowałam je na platynowy blond i jest suuuuuuper. znowu mam swój kolor. oczywiście musiałam wydać duuuuużo pieniążków aby włoski nawilżycz i odżywić aby nie stały się sianowate. kupiłam wode brzozową , WAX,jedwab w płynie szampon z salonu fryzjerskiego loreal professionel silver i taką samą odżywkę i dzięki temu włosy są zdrowe i nie wypadają. nikt by nie powiedział ,że przez ostatnie miesiące tyle przeszły:) Też chciałam zmiany , też chciałam wyglądac dojrzalej ale zmiana okazała się nietrafiona. widocznie musiałam przez to przejść by zrozumieć jak kocham blondy:) już nigdy nie farbnę sięna ciemno i ty też sięnad tym zastanów żebyś potem nie ząłowała decyzji. radze najpierw zafarbować włoski szamponem jakimś ciemnym np marion ktory szybko sie zmywa - 4-8 myc i jak kolor Ci się spodoba zawsze możesz sie farbnąć jakąć farbką trwałą. pamiętaj też żeby wybiera c stosunkowo jasne kolory , bo i tak wyjdąna Twoich włosach duuuużo ciemniejsze kolory .dotyczy to nie szamponów koloryzujących a farb nadający trwały kolor. pozdrawiam!!!

hey oto nowa ja a więc szok szok szok mam nałozony kolorek tabacco+blond, jak dla mnie wyszedł trochę jak za malło brazowy, fryz powiedział ze to kolor sarni! idę za miesiac raz jeszcze ale czekoladę nakładam. fiolet mi mój fryz odradził. i tak z blondi o półdługich włosach wyszlam od niego z przykrótkawą ciemną czupryną! szok dla wszystkich, doszło mi lat czuje sie jeszcze dziwnie, choć mam bardziej wyrazistą twarz, ładniejsze niebieskie oczy! trochę mi to dodało kobiecści, tak jestem kobieta a nie dziewczynka:) ale i tak kocham blondy i do nich wrócę, dam tylko trochę włoskom odpoczac:) od rozjaśniania:) ale radzę niezdecydowanym blondynkom żadnym eksperymentów dobrze to przemysleć:) buziaki:)

doszło mi lat----tzn. z 20 zrobiło mi się własciwe 25.