ile trzeba pracować by móc iść na L4

a mnie zastanawia czy wiezniowie pracujacy tez maja L4 :) bo przeciez my tez ich utrzymujemy :( net-ar

acha

czesc dziewuszki acha i znajoma

ciekawe - \"państwo nas zmusza\", \"nie da się żyć\", \"wszyscy oszukują\", itp. po pierwsze to bzdura, po drugie prostackie usprawiedliwienie własnej nieuczciwości... a pomyśleliście, że państwo to jego obywatele? że jest nieudolne, bo w rządzie są ludzie tacy jak wy? myślący tylko o sobie? oszukujący innych? bezmyślni? głupi? puści? mali? podli? prostaccy? żenujący? czego od nich oczekujecie? a wy przestaniecie kraść i oszukiwać jeśli oni się zmienią? wątpię? uczciwość nie birze się z tego jaki jest rząd czy instytucje. to rząd i instytucje są takie jak społeczeństwo... i to nie jej sprawa, że planuje iść na lewe zwolnienie - to sprawa wszystkich tych, którzy zapłacą jej za nic...

znajoma cieżarne pracujace więzniarki na bank wykorzystuja swoj stan jak sie okazuje nie tylko więżniarki hahahaha

brick -swiete słowa !!!!!!!!!!!!! ale dla fanatyczek oszustwa to niepojęte wiec na prózno im tłumaczyc pozdro

brick26 nie dokonca se z toba zgodze. Bo to panstwo przyzwala na takie postepowanie. Czy uwazasz z ejesli warunki pracy byly by godne to byloby tyle \"lewych zwolnien\". Pracodawca tez nie jest winien- bo panstwo ciagnie od niego- mowie o prywacie. Panstwo wykorzystuje ludzi- jak zmieni sie syste rzadzenia to zaczna zmieniac sie ludzie. Wiesz co cenie w pracy? zadowolenie. pieniadze sa wane bo bez tego nie da sie zyc. Ale bez zadowolenia nie ma dobrej pracy i sa oszukiwania. moj maz przez poltor roku zmienil 3 razy prace. bo firmy byly malo fajne. znalazl bez problemu- z racji wyksztalcenia, wiedzi i doswiadczenia. on nie chodzi na zwolnienia tylko szuka nowych mozliwosci. Ale to pokazuje ze polityka firm(ktora glownie napedzana jest tym co dzieje sie w panstwie) jest zla. A co za tym idzie- ludzie uciekaja sie do roznych sposobow umialania sobie zycia - a tym sa zwolnienia lekarskie

dzięki :) ja jednak wierzę, że duża część nieuczciwości i zła bierze się z niewiedzy i bezmyślności. myślę też że nigdy nie jest za późno by pewne zjawiska przemyśleć.... i się zmienić :)

znajoma, wiem co masz na myśli i masz dużo racji. nie zmienia to faktu, że człowiek uczciwy nie pójdzie na lewe zwolnienie. i kropka.

ale czasami trzeba isc na l4

magdalena 25, dokładnie - wtedy,kiedy się choruje :)

ale o tych zwolnieniach tu nie mowimy :D

wiem ale jak bym chciala isc w czasie ciazy ! odpoczc przygotowywac sie do porodu

do twojej wiadomości net-ar nie należę do grupy robotniczej czytaj dobrze moje wypowiedzi ale szanuje ludzi którzy ciężko pracują fizycznie a tak w ogóle nie pracuje teraz zawodowo i nie dlatego że oszukuje PAŃSTWO ale dlatego ze mogę sobie na to pozwolić na razie .Twoje wypowiedzi naprawdę dostarczają mi wiele radości każdego ranka odpalam kom z myślą czym nowym mnie zaskoczysz pozdrawiam i nie wysilaj się z komentarzem do wieczora na mój temat bo na razie nie będę miała czasu tego czytać idę obmyślać kolejny genialny plan jak oszukać PAŃSTWO

idz i oszukuj rób to co potrafisz i badz z siebie dumna

jestem takiego zdania ze jak jest szansa to trzeba kozystac!!!!!!!

szansa? KoRZystac?

karoooooooooooooooo czyli jeśli nie pilnują to można kraść??

Apropos przygotowań do porodu - u mnie w mieście szkoła rodzenia jest otarta tylko w godzinach mojej pracy. Jakbym chciała do niej chodzić, to nikt mnie z pracy nie zwolni. No, ale można zawsze wziąć urlop - dwa dni co tydzień przez dwa miesiące.

Mój szwagier tak zawsze mówi : to z pracy załatwiłem, tamto załatwiłem. Jak mu powiedziałam : jak załatwiłeś - znaczy ukradłeś, jesteś złodziejem :) Ale się oburzył! Wg niego wziąść coś z pracy to znaczy załatwić. Ukraść to by było, jakby jemu ktoś coś wziął. A jak on bierze, to znaczy załatwia. I już. cześć net, znowu walkę z wiatrakami prowadzisz? :D

wiadomo ze lepiej isc na L4 i siedziec i nic nie robic:) .Duzo zalezy jeszcze od tego gdzie sie pracuje bo np na moje mijesce w pracy duzo osob czeka i jak bede kiedys w ciazy to bede sie starac pracowac jak najdluzej.A tak wogole to kazda praca jest w jakis sposob stresujaca.

Rafinko \"fajnego\" masz szwagra

Właśnie... każda praca jest inna:o Moja tez jest odpowiedzialna, bardzo dynamiczna, wymaga duzego skupienia i bardzo często musiałam tez pracować do późnych godzin nocnych. Miejsca na innym stanowisku by nie było, więc było L4. Nikogo to u mnie nie dziwiło... mojego szefa tez nie. Nie czuje sie jak oszustka... pracowałam bez przerwy (oprócz urlopu wyp), na umowę o prace od 7 lat (mam 26l.), a w szkole sredniej w sklepie z dewocjonaliami na um zlecenie. Na zwolnieniu lekarskim byłam raz przez ten czas na zapalenie tchawicy. Trwało to tydzień. Chciałam dodać ze tez płace cholerne składki... po lekarzach nie chodzę. Kiedy byłam na moim L4 w ciąży, to był czas niepowtarzalny. To był czas na odpoczynek, który juz nigdy sie nie powtórzy. Nie żałuje tego... i jeszcze raz chce powiedzieć... NIE CZUJĘ SIĘ OSZUSTKĄ. Acha… Mam pytanie… Czemu dowiaduje się dopiero teraz ze masz takie zdanie o mnie?? Przecież na czerwcówkach pisałam ze poszłam na zwolnienie lekarskie. Wtedy to nikogo nie „bolało” Dopiero teraz przeczytałam jakie masz o mnie zdanie. Szkoda:( Ale nie gniewam się na Ciebie. Masz prawo mieć takie zdanie.

gratuluję szczerych koleżanek..... wszyscy się teraz wzięli za umoralnianie innych, jakby były bez winy to by świętymi były. Ja tam nie popieram lewych zwolnień- tzn takich za które daje się łapówkę, albo siedzi się całą ciązę i nic nie robi, a praca nie była stresująca ani uciążliwa, moim zdaniem na każdą srawę trzeba spojrzeć oddzielnie, kazdy przypadek jest inny..... często się mówi, że kobiety przechodzą na inne stanowisko w czasie ciąży, ja zostałam przeniesiona do działu logistyki, siedziałam przy kompie albo robiłam porzadki, po miesiącu było posprzatane, a że zaczął się okres jesienny- wpadali kierwocy zasmarkani zakichani, to i na mnie przeskakiwało, też chodziłam zasmarkana, szef nie miał gdzie mnie przenieść, powiedział ze najlepiej by było jakbym do pracy nie przychodziła ale on mnie zwolnic z tego nie moze, ze to ja musze chciec tego i sie tym zajac, powiedziałam lekatrzowi jak jest i dostałam łacznie 8 tyg. wolnego, pewnie dzieki temu uchroniłam siebie i dziecko przed wiekszymi problemami.

grzywa ale widzisz szef sam ci dal do zrozumienia zebys poszla na l4. ja w 1 ciay mialam bardzo podobna sytuacja.

do net-ar a inne oszustwa Cię nie obchodzą, tylko L4 PRACODAWCO?? zapewne w wielu innych kwestiach ty sama oszukujesz państwo, ale tu jesteś po tej drugiej stronie - zatrudniasz! i tu Cie boli. hehe śmieszna jesteś.. do znajomej jak ktoś nie kasuje biletu w autobusie to jego sprawa i jego ryzyko. Tobie się krzywda nie dzieje, ewentualnie jemu może, jak go złapią. od razu dodam - nie byłam na L4 !! ale żałosne jest dla mnie takie biadolenie "sprawiedliwych" - kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień!! nigdy nie zdarzyło wam się "okradac państwa"????? a choby wspomniane tu wcześniej lewe programy??filmy??muzyka?? toż to dopiero plaga złodziejstwa i oszustwa, w której zapewne i wy bierzecie udział..

alfaomega, nader marna z Ciebie alfa i kiepściutka omega jeśli nie dostrzegasz związku między gapowiczami a uczciwymi ludźmi kasującymi bilety... pozwól, że Ci to wyjaśnię: im więcej jeździ gapowiczów, tym więcej kosztują bilety i tym więcej dopłaca miasto na utrzymanie komunikacji... miasto, więc wszyscy mieszkańcy - to kaska z podatków. a co do innych form oszustwa - nie oceniaj proszę innych swoją miarą... dla mnie na przykład każda nieuczciwość jest podła... mniej lub bardziej... a co do programów - mam oryginane. gry kupuję taniej - parę miesięcy po premierze. filmy wypożyczam i płacę za to lub kupuję z gazetami. płyty kupuję również oryginalne...

ale chyba nie zdajesz sobie sprawy, jaka plaga sa te zwolnienia. Przejrzyj kafe i uswiadom sobie ile takich kobiet "chorych" na ciaze siedzi w domu.... Nie ma sensu wzajemne obwinianie sie, ale i wzajemne usprawiedliwianie zlodziejstwa tez. Ja osobiscie jestem absolutnie przeciwna wyludzaniu pieniedzy przez kobiety w ciazy i czekam kiedy to sie zmieni. A, zeby nie bylo watpliwosci: tez wlasnie planuje ciaze, ale krasc nie zamierzam.

okradanie państwa?? raczej sięganie po to, co nam się należy!! w innych krajach wolisz siedziec w domu i rodzic dzieci?? siedzisz! maż pracuje i jego pensja spokojnie wystarcza na utrzymanie rodziny. W Polsce jak obaj małżonkowie nie zapierdalają jak woły, to trudno wyżyc. I mamy zjawisko masowych lewych L4. bo np. w Anglii panstwo samo kobiecie cięzarnej czy matce wypłaca świadczenia i nie musi się taka przejmowac, w Polsce tak nie jest i trzeba kombinowac. Wcale sie nie dziwię!!

alfaomega, to wyjedź do \"innych krajów\" rodzić dzieci, mieszkać i \"kombinować\" - im mniej takich ludzi w Polsce - tym lepiej będzie tym uczciwym :)