Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama.......

ile trzeba pracować by móc iść na L4

Polecane posty

Gość do alfyomegi wczesniejszej
wypowiedzi. Jesli myslisz, ze na zachodzie kobiety siedza z dziecmi czy w ciazy w domu jak w Polsce, to sie grubo mylisz. Polki na emigracji moze i siedza, bo: 1. sa gospodarne, poza tym pensja meza i tak wydaje sie byc fortuna w porownaniu z tym, co byloby w Polsce. 2. Robia tak niezaleznie od tego gdzie mieszkaja -taka mentalnosc Polaka..... Tez mieszkam za granica (niedlugo wracam). Zwolnienie lekarskie (nawetw ciazy) PLATNE nie moze przekroczyc 10 dni. Jak idziesz na dluzej-nie placa, albo "odejmuja" z przyslugujacego macierzynskego. Sam macierzynksi- 3 miesiace. Placa za 6 tygodni. Nie znam ani jednej kobiety, ktora siedzi z dzieckiem w domu po macierzynskim. Niektore wracaja do pracy po 6 tygodniach, bo nie stac ich na siedzenie w domu za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Robia tak niezaleznie od tego gdzie mieszkaja -taka mentalnosc Polaka..... no prosze! TAK Tylko Polak potrafi potem sie dziwia ze w Polsce nie jest tak dobrze jak w cywilizowanym swiecie? Moja przedmówczyni wyjasniła wam sukces krajów rozwinietych -----------------U C Z C I W O S C ----------------ale w kraju nad Wisłą to abstrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama............
widze że nienawiśc przez was przemawia...dlaczego!!!!!!!!!!!!!!???????????? napisałam że chcę zajść w ciążę bo pragniemy mieć dzidziusia, a że dzieje się tak że akurat pracuję to bedę chciała iść na L4... mam chorą sytuację w pracy....a niemogę wyjechać bo kupiliśmy tu mieszkanie.. a pozatym nie kupię l4 bo pójdę legalnie ...pracuję w firmie stolarskiej....lakiery, farby i kleje oraz ciężkie beczki to u mnie codzienność też.... a że szefostwo chore to nie moja wina... stres źle wypływa na ciążę a ponadto jak pisała któraś dziewczyna szkoła rodzenia niestety czynna jest tylko w godzinach mojej pracy...a przesunąć mnie na inne stanowisko nie mogą bo jak pisałam robię sama tam prawie wszystko... i zamiast zapytać się mnie dlaczego to wy już wystawiliście na mnie wyrok... przykre..ale widzę że prawdziwe...:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamo
nie przejmuj sie tymi niemilymi wypowiedziami, poczytaj np. net-ar on w wiekszosci spraw tak sie wypowidaa, pewnie juz nie ma znajmonych i tu musi sie wyzywac;)a tak na serio jak zajdziesz w ciaze zrob po prostu wszystko aby twoje dziecko bylo zdrowe, odpoczynek jest wskazany!;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama............
dziękuję... przykro jest jednak czytać takie wypowiedzi od osób które nie mają pojęcia w jakiej jestem sytuacji.. dziekuję jeszcze raz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne przyszla mamo
dolacz do tego wielkiego grona kobiet chorych na ciaze. Nie rob z siebie teraz ofiary, bo nie pisalas wczesniej, ze w zakladzie stolarkim pracujesz, zapewne sama rabiesz dechy i je malujesz. Praca wiec wykluczona. Jesli pracujesz w biurze w tymze zakladzie, tez zrozumiemy. Proponuje jednak ograniczyc jakakolwiek aktywnosc zyciiowa, bo jest szkodliwa... Wal w kompa na kafe 24 na dobe, i placz, jak ci zle w tej polsce. Netar, szkoda, ze ludzie tacy jak ty, sa na wyginieciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie tacy jak net-ar nie sa na wyginieciu. tylko w tym kraju nie mozna zlego slowa powiedziec na kobiete w ciazy bo to swieta krowa. a na matke z dzieckiem to juz w ogole. ja nie mowie, ze kobieta ma nie rodzic. jesli chce to niech rodzi. jesli w ciazy zle sie czuje to zwolnienie nalezy sie jej jak psu buda. ale jak ktos planuje ciaze i od razu zwolnienie na caly jej okres to mnie to wkurwia maksymalnie. prace mozna zmienic. miejsce zamieszkania tez. i nioe trzeba bylo sie przywiazywac kredytem tylko od razu wyjechac do wiekszego miasta gdzie sa wieksze szanse na zmiane pracy. i tyle. a nie teraz siedziec i jeczec. mozna wyjechac za granice i tam tez urodzic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama............
jeśli nie wiesz co robię to wogóle nie czytałaś tego co pisze...a jak nie czytałaś to się niewypowiadaj....bo nie masz pojęcia.. najlepiej sądy wydawać... :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ja czytalam co robisz. i czytalam jaka masz wredna szefowa i w ogole jak ci zle. ale skoro tak ci zle to znaczy ze masz rozplaszczyc tylek na kanapie od poczatku ciazy? wiesz, dla mnie takie planowanie to jest planowanie kradziezy. bo to jest jawna kradziez. masz zamiar okradac pracodwace i mnie z moich podatkow. moze zmienic prace. pracujesz ledwie pare miesiecy i juz hop siup zajdziesz w ciaze i tylek na kanape. bo praca stresujaca. sory - znam wiele kobiet ktore pracuja do ostatniego dnia i wcale nie maja tak rozowo. czytam przeciez, ze pracujesz w ciezkich warunkach ale chyba sama nie malujesz tych sklejek co? jesli tak to mozesz isc na zwolnienie. ale jesli siedzisz w burze to wybacz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a idz dziewczyno na to zwolnienie jak musisz przecież zresztą jak naprawdę pracujesz w szkodliwych warunkach to jeśli lekarz zdecyduje ze to szkodliwe dla dziecka to dostaniesz zwolnienie przecież to jest oczywiste że dziecku nie będziesz szkodzić bardzo dużo kobiet jest w ciąży na zwolnieniu z powodu właśnie zdrowotnych i ja również byłam całą ciąże prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne przyszla mamo
A ty sama czytaj co piszesz: taszczysz beczki w zakladzie stolarskim (miedzy innymi). W takim wypadku nie zadawaj glupich pytan "ile trzeba pracowac by moc isc na L4", bo to znaczy, ze kombinujesz. Jasne, szefostwo zawsze jest najgorsze, ty za to-zloty pracownik. Wspolczuje im. Jak masz ciezka prace to idz na to zwolnienie ( w Polsce niestety wystawiane na dzien dobry), bo niewazne jest ile trzeba pracowac. Ty jednach chcesz oczywiscie pojsc na zwolnienie tylko wtedy, kiedy przysluguja ci wszsystkie przywileje i zrobic wlascicieli zakladu w konia. A co tam. Wlasnie takie "chore" jak ty sprawiaja, ze potem mlode kobiety maja powazny problem ze znalezieniem pracy. Rzygac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama............
pytałam nie dlatego bo znam niestety moją szefową i to guzik by obchodziło czy ja jestem w ciąży czy nie(sama nie ma dzieci a jest jużok.40)..i dla niej jeżeli jestem "nieefektywna "czyli nie mogę robić niektórych czynności (w ciąży)to znaczy że może mnie zwolnić...a już tak tam było...i guzik daje prawo że ciężarnych nie można zwalniać..zwolniła ją dyscyplinarnie bo niby jej się magazyn niezgadzał(a do magazynu mają dostęp wszyscy)... a ja niechcę zostać zwolniona ani też niechce narażać dziecka,więc chciałabym uprzedzić jej krok, bo będąc na zwonieniu ,niemoże mnie zwolnić... ale wy już wydaliście na mnie wyrok... dziękuję tym którzy odpowiedzieli konkretnie na moje pytanie w temacie.... innym -sory,ale z jakiegokolwiek powodu chciałabym iśc na zwolnienie to was to guzik powinno obchodzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM ZA
z kąd w was tyle nienawiści???????????????/ ja jestem w piątym miesiącu ciązy i na zwolnieniu jestem od 2 miesięcy nie dlatego że sie źle czuje tylko dlatego że co mi z płacenia skłatek zus??????? teraz jak nawet chce iść do lekarza to i tak musze zapłacić żeby zrobić usg genetyczne którejest mi bardzo potrzebne musze dać 220 zł a jak nie do czekać 4 miesiące żeby fundusz zdrowia mi do zrefundował a najzabawniejsze w tym jest to że takie usg robi się do 21 tyg ciąży pracuje u swoich rodziców którzy zatrudniają 50 kobiet i mama nigdy nie robi problemów jeśli ktoś chce iść na zwolnienie bo jak by którejś się coś w pracy stało to by miała ją na sumieniu a przyjmuje zazwyczaj młode kobiety i jak sie dowiaduje że ktoś jest w ciązy to cieszy się razem z nim oczywiście kobieta która idzie na urlop wychowawczy nie ma powrotu do pracy ale po macierzyńskim drzwi są otwarte i tak będe sądzić cały czas że jeśli ktoś ma warunki w pracy nie ciekawe to w pracy nie będzie móc wykonywać większości zadań a pensje musi otrzymać taką jak wszyscy więc lepiej niech siedzi w domu a pensje niechjej płaci zus i to w cale nie jest okradanie pracodawcy bo on płaci zwolnienie tylko 33 dni a reszta płaci zus któremu tyle przekazuje się co miesiąc pieniędzy że głowa boli a podatki płacone przez was nie mają nic do rzeczy. JESTEM ZA L4 W CIĄŻY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziw sie potem
ze mlode kobiety nie moga znalezc pracy. Mowie tutaj o uczciwych ludziach, ktorzy nie maja wypasionej mamusi. Darmozjady i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUS pieniędzy nie drukuje. To są pieniądze ze składek. Składki płacą wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądziłam że nasz kraj posiada tylu uczciwych obywateli naprawdę zadziwiające a prawda jest taka że najbardziej oszukuje i kradnie właśnie ZUS ale niektórzy naiwnie wierzą że państwo myśli tylko o dobru obywatela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to że ZUS trwoni pieniądze ma być usprawiedliwieniem dla oszustwa? Ciekawy tok rozumowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma usprawiedliwienia oszustwo to oszustwo to fakt ale śmieszy mnie to ile uczciwych osób można znalezć na kafeterii i każdy prawie się zarzeka jaki to prawy i uczciwy anonimowi jesteśmy to możemy sie wybielać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam że to oszustwo
Jestem młoda, pracuję i planuję ciążę, ale nawet mi przez myśl nie przeszło myślenie o L4 nim zajdę w ciążę. Wg mnie to szczyt wyrachowania..., porażka Pracuję w obecnej pracy 7 miesięcy i zastanawiam się, czy gdybym zaszła w ciążę, to czy nie miałabym kłopotów później, bo "za krótko" pracuję. To też nie jest dobre, że kobiety się boją, ale dopiero zaczynając praktycznie pracę gdzieś i dopiero planując ciążę myśleć już o L4 to jest naprawdę nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×