ile trzeba pracować by móc iść na L4

nie święte, tylko święci - nie jestem kobietą :) i nie chodzi o wzajemną adorację, ale o to, by inni zrozumieli, że robią coś nie fair...

a co ty Bogiem jestes czy co?

bo rachunek sumienia to ja moge zrobic tylko przed Bogiem a nie przed jakimis anonimami z forum ogólnodostepnego

oj już dajcie spokój znamy już swoje zdania na ten temat i wydaje się że wszyscy wiemy że trzeba być uczciwym bo wtedy nasze życie jest lepsze tylko nie zawsze i nie każdemu to wychodzi ludzie są tylko ludzmi i popełniają w życiu głupstwa mniejsze lub większe każdy ma prawo do błędów i jestem pewna że nie znalazłabym na tym forum 100% uczciwej osoby bo takich nie ma i ja tez nie mogę powiedzieć że całe moje życie to uczciwość!

ech............... a czy my sie tu spowiadamy? to nie spowiedz ale zwrocenie uwagi na cos waznego , bardzo waznego dotyczy to spraw naszego panstwa i mysle ze kazdy powinien sie tym zainteresowac ale jak widac niektorzy wola tylko dogryzac niz zajac sie tym co dzieje sie w Polsce To sa realia a nie spowiedz..............niestety

chodzi mi dokładnie o to ze nie trzeba się chwalic na forum jakim to się jest uczciwym bo nie twoje słowa tylko twoje czyny świadcza o twojej uczciwości, i najwazniesze - pozwól ze twoją uczciwość ocenia inni a nie ty sam, mówienie samemu o sobie ze jest się uczciwym i porzadnym jest naprawde zenujace

przeczytaj cały topic - może zrozumiesz o co w nim chodzi :) zenująca to jest Twoja próba wtrącenia się do dyskusji, bez pojęcia o czym mowa...

zachowujecie sie jak p. P.Tymochowicz- prawda brick26 :) oczywiscie zartuje. nikt z obecnych razczej nie zna omawianego przezemnie psychologa;)

znajoma, ja na nieszczęście wiem, kto to pan T. i błagam...... on NIE JEST PSYCHOLOGIEM!!! mówiąc tak o tym człowieku obrażasz dużą część psychologów :)

Pan T. był na fizyce - czy skończył - zdania są podzielone. potem porobił różne kursy... ale z psychologią ma niewiele wspólnego...

ok- przepraszam :) a to ze wiesz kto to to ja wiem;) ktos tu powiedzial ze w sieci jest sie anonimowym- nie zupelnie;) ale jek widac duzo jest na kafe pseudopsychologow

ooooo znajoma, rispekt :) czyżbyś była kiedyś na blogu pana T.?

przed chwila:)

ja tam już nie zaglądam :( mam lepszy plan :)

nie tylko ja mam polewkę z specjalisty od wizerunku

Hej... Acha... ale ja sie nie czuję urazona. I naprawde nie musisz mnie przepraszać. Jest ok... rozumiem.

kasia_28 oj już dajcie spokój znamy już swoje zdania na ten temat i wydaje się że wszyscy wiemy że trzeba być uczciwym bo wtedy nasze życie jest lepsze tylko nie zawsze i nie każdemu to wychodzi ludzie są tylko ludzmi i popełniają w życiu głupstwa mniejsze lub większe każdy ma prawo do błędów i jestem pewna że nie znalazłabym na tym forum 100% uczciwej osoby bo takich nie ma i ja tez nie mogę powiedzieć że całe moje życie to uczciwość! ???????????????????????????????????????????????????????????????????????? własnym oczom nie wierze O_O kasia cóz za zmiana pogładów A rafinka mówi ze to walka z wiatrami nie do końca ....chyba:)

z wiatrakami*

net-ar ja swoich poglądów nie zmieniłam chyba nie rozumiesz tekstu a juz na pewno nie na twoje

i juz ci napisałam chyba wyraznie ze ja twoje zdanie mam w d.....

kasiu_28, z Twoich wypowiedzi jasno wynika, że nie jest prawdą jakobyś nie zwracała uwagi na to, co pisze net-ar :)

prosiłam ją kilka razy żeby się odczepiła ale ona krytykuje każde moje słowo obrońco więc chyba mam prawo sie odezwać jeśli ktoś mnie obraża w szczególności chyba nie do końca czytasz posty skoro nie wiesz

nie przypominam sobie żebym kogokolwiek tu obrażała wyrażam tu swoje zdanie można to robić kulturalnie ale tobie najwyrazniej podoba się wersja chamska

kasiu_28, sądzę tylko, że gdyby nie interesowało Cię co pisze net-ar, nie reagowała byś tak żywiołowo na jej wypowiedzi :) to wszystko. czasem to co mówimy ma się nijak do tego jak jest w rzeczywistości... mnie się raczej wydaje, że Ty bardzo byś chciała, by nie obchodziło Cię jej zdanie, nie zgadzasz się z nia itp., itd... ale nie masz tego w d...... ale to tylko moje zdanie :)

kasia, i zgadzam się z Tobą można rozmawiać o wszystkim - byle kulturalnie...

a skąd ty wiesz jak reaguje nawet mnie nie znasz czyli jak ktoś cię obraża to z uśmiechem na twarzy starasz mu się przymilać no naprawde niesamowity jestes net-ar zawsze mnie drażniła i to moja sprawa jak reaguje a tobie nic do tego OBROŃCO żegnam

nie bronie jej - nie trzeba - tylko stwierdzam fakt :) a kiedy ktoś mnie obraża to nie mówię, że mnie to nie bochodzi i mam to gdzieś - albo dyskutuję, albo olewam - zależnie od poziomu oponenta :)

a wiem, bo widzę co do siebie piszecie - nie trzeba być geniuszem by to zauważuć :)

:D

ale pustki:)