Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o.n.a.35

po 14 latach malzenstwa doszlam do wniosku, ze jestem nieszczesliwa

Polecane posty

Gość o.n.a.35

Za dwa tygodnie nasza 14 rocznica. Doszlam do wniosku, ze jestem z nim nieszczesliwa. Zyjemy w dwoch zupelnie roznych swiatach. On lubi lezec przed tv a ja wyjsc z domu chocby na spacer. Seks zdarza sie 1 na dwa tygodnie. Czuje sie jakbym zyla ze starcem a nie z mezczyzna w sile wieku (jestesmy z tego samego rocznika). Mam dosc, co robic? Gdyby nie dzieci to pomyslalabym, ze zmarnowalam swoje najlepsze lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiać :) to facet, nie widzi, że jest jakiś problem jest szczęśliwy bo ma to co chce - telewizor i sofe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jak widać 23 a mój 26 i jak czegoś sama nie zorganizuje (kino, pływalnia, rowery) to zapomnij nie doczekam się nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Gdyb był "rozrywkowym" pijakiem i czasami ci przyłożył to byłabyś szczęśliwsza??? A co ty zrobiłaś. żeby nie było tak nudno???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
I wlasnie to mnie wkurza, ze jest taki niedomyslny. Ja musze go namawiac i wszystko organizowac. Totalna nuda. Rozmawialam z nim bardzo duzo, ale to przynosi tylko krotkotrwala poprawe, powiedzmy na jeden tydzien. Chyba sie nie dobralismy pod wzgledem zainteresowan, charakterow, sama nie wiem. Tylko dlaczego dopiero teraz do do mnie dotarlo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
Gdyby byl rozrywkowym pijakiem to dawno bysmy nie byli razem. Takie rzeczy wychodza duzo wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa, to jest klucz do wszystkiego, a jaki jest Twój pomysł na poprawienie tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeee to nie tak.... wiekszość z nich tak ma :) rozmawiać trzeba zawsze i często dobrze że cię nie olewa ogólnie (a może olewa :( ) umówcie się że on coś zaplanuje raz na tydzień (weekend) może on myśli że raz na rok wystarczy i teraz twoja kolej :) im się poprostu nie chce, faceci to w większości leniuchy tylko my chodzimy jak w zegarku 24 h na dobę i chcemy więcej a może to przez ten wiek ??? niewiele się da na to poradzić może go wciągnij w jakieś organizowanie czegoś np. wakacji latem, spływu kajakowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
Przeciez mowie, ze rozmawialismy wiele razy. Ja juz nie mam sil walczyc, po prostu odechcialo mi sie, ile mozna. Czasem ma wrazenie, ze on woli swoich kumpli, a przykladem moze byc taki oto fakt. Zdarzylo sie razu pewnego, ze wybralismy sie na kolacje (walentynkowa). Bylo super, atmosfera itp. poczulam sie jak za dawnych lat. Niestety czar prysl w drodze powrotnej kiedy to moj kochany przegadal przez telefon z kumplem z pracy cala droge powrotna do domu. Czulam sie fatalnie siedzac obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw kwiatka na telewizorze i \"obficie\" podlej woda w telewizorze działa cuda z plazmom się nie da bo jest za płaska - chyba że mały kaktusik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba było dawać znaki, że ma już kończyć tą rozmowę i nie żałować teraz ja tak robię (mówię zawsze czego chce i co mi nieodpowiada) po fakcie to już tudno mu będzie coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
Innym razem wybralismy sie do kina. Na miejscu okazalao sie, ze idzie z nami jego kolega. Byl taki okres, ze zaczelam go podejrzewac o sklonnosci biseksualne, ale okazalo sie, ze to nie ten trop. Co do wiernosci jestem pewna. Moze rzeczywiscie on sie starzeje emocjonalnie szybciej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
anka_23 :D umiesz pocieszyc czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, no ale drogie Panie faceci są prości i trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie... powiedz mu co Ciebie boli, czego oczekujesz najlepiej powiedz mu ze oczekujesz ze zorganizujecie sobie jeden wyjazd, taki tylko dla was, weeked gdzieś zdala od telefonu komórkowego, bez dzieci, powiedz ze chcesz poczuć się wyjątkowa bomasz wrażenie że on już Ciebie nie kocha :-) a swoją droga to zupełnie niefajnie tak próbować, próbować że aż przestac próbować :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mądrego tobie nie poradzę albo flirtuj z obojgiem to twój stwierdzi że jednak źle zrobił, a ty będziesz się dobrze bawiła albo zaproś następnym razem do kina kolerzankę której on nie lubi albo powiedz że tobi to nie odpowiada i albo ty albo kolega albo już nie wiem.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek wszystko jest dobre, tylko dlaczego działa na jeden raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka_23 \"ech, no ale drogie Panie faceci są prości i trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie...\" no nic, jesteśmy niedomyślni, nie widzimy spraw oczywistych i raczej niewiele da sie z tym zrobić, można się tylko nauczyć z tym żyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
Wiesz maciek, byl taki okres w naszym malzenstwie, ze to on o wszystko zabiegal. Pozniej role sie odwrocily (chyba za bardzo go pokochalam). I chyba teraz tesknie do tych wlasnie czasow kiedy to on podejmowal inicjatywe. Rozpiescilam go po prostu i teraz idzie na latwizne. Kurde a moze ja przechodze kryzys wieku sredniego :p Od kiedy zaczyna sie sredni wiek? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghg
Ona 🌼 ja jestem w tej samej sytuacji. JAk czytam to co piszesz to tak jak bym o sobie czytała. Ja chcę rozwodu 😭 A ja jestem 6 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć według najnowszych badań młodzież jest do 35 roku życia potem jest wiek średni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z maćkiem większość z nas tak ma mój teraz chce wychodzić, ale nie ma kiedy i za co, więc odmawiam z grzeczności i zaciskam zęby, by jakoś przetrwać ciężkie chwile ale do tego chyba trzeba się przyzwyczaić i robić samemu i tłumaczyć i rozmawiać i prosić i ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
ghghgh ponoc pierwszy kryzys jest po 7 latach, cos za wczesnie u ciebie :p A tak na serio to trzeba brac jeszcze pod uwage inne aspekty. On w zasadziej jest dobry. Zarabia, kocha dzieci. Ja chyba bym sie nie zdecydowala na rozwod. Raz tylko myslalam o skoku w bok, ale wtedy bylam totalnie wsciekla na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żona
Kochana Ameryki nie odkryłaś tym stwierdzeniem eeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
anka skoro chce wychodzic to na co czekasz dziewczyno. Przeciez jest wiele miejsc, gdzie nie trzeba za to placic, albo kwoty sa niewielkie, np. muzeum, na sanki, łyzwy, ewentualnie rower czy rolki. a propos rolek to nasze gnija w garazu, bo on sie boi ze sobie noge polamie i nie bedzie mogl pracowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest dobry ale to co kiedyś było już uleciało nie ma iskierki jest dobrze, ale może jak jest tylko dobrze to jest już źle źle jak powoli coś wygasa i nikt się o to coś ne stara więc ty mając tą świadomość się starasz i nic ale jakbyś się nie starała to wogóle by \"was\" nie było a pomimo rozmów do niego to nie dochodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój się boi sanek i snowboardu :D nie mamy czasu aktualnie, robimy mieszkanko i mamy małe dzieci (rozumiem to ale i tak mi tego brakuje) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. ktoś kiedyś mądrze powiedział, że na facetów o skutkuje tylko terapia wstrząsowa :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n.a.35
Zazdroszcze innym. ktorzy spedzaja wolny czas aktywnie. Tez bym tak chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt ale robić piekło z domu? oni przyjmują to do wiadomości co robimi ale chyba nie pojmują żę to takie ważne dla nas co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×