jak z tego wybrnąć? czy ona jest nimfomanką?

teraz wiem na dodatek ze nie bedzie brala tabletek, ja nie nawidze gumek a ojcem jeszcze nie chce byc,,,wiec wszystko sie spierdoli...

a ja mam pretesje ze czasem ze mojemu sie nie chce kilka razy pod rzad.. co by bylo jak bym trafila na takiego jak ty??....... az boje sie pomyslec

co w gumce to juz nawet raz na tydzien to za duzo?

nie pasujecie do siebie pod tym wzgledem i juz.. tobie trzeba kobiety ktora nie lubi sexu .. (podobno takie sa)

a ja sie brzydze spermy !i tylko w gumkach albo wcale , a loda z połykiem nigdy!

:D raz w tygodniu jak będzie za często to nie wróżę wam długiej przyszłości albo jej wierności bo ile można czekać będęc w kwiecie wieku....

Dziewczyny często na tzw.babskich wieczorach bo paru kieliszkach wina rozmawiają o sexie-ciekawe co mówi ta biedulka :D

dzis mamy sie spotkac i pogadac o tym, dzownilem do niej i znowu byla smutna..zawsze wywyoluje we mnie poczucie winy... jak nie ma sexu 5 dni to juz normalnie ja rozrywa:/

nawet probowalem ostatnio ja zapraszac do mnie (są starzy i nie ma jak tego robic), to sie zorientowala o co chodzi i nie odzywala sie potem 3 dni...to juz sei rob ismieszne bo ja nie wiem jak mam teraz postąpic, co jej pwoiedziec, jak to wytlumaczyc

ciekawe w takim razie co powiecei o mojej poprzedniej lasce z ktora nie bylo takiego problemu..ja bylem pewien ze wy wszystkie jestescie takie. moja ex uwazala nawet ze raz w tyg to duzo..no ale jak widac trafilem na dziwne forum...

..i go rzucilam:D teraz jestem happy

nie to twoja ex byla dziwna!!!!1 lepiej do niej wroc bo takiej drugiej to ty predko nie znajdziesz

TYLKO TY JESTEŚ DZIWNY DEBILU!!!!! I NIE PRZYJMUJESZ TEGO DO WIADOMOŚCI, TYLKO ZWALASZ WINĘ NA INNYCH!!!!!!!!!!!

ona nie odejdzie bo nie tylko sex sie dla niej liczy, jest cudowna dziewczyną..ma po prostu dziwne potrzeby

zaden z moich kumpli nie uwazaze sex raz w tygodniu to za malo

U mnie na roku była jedna dziewczyna która mówiła,że nie przepada za sexem,ale nigdy nie spotkałam się z takim facetem-a przyjażnię się głównie facetami.

Dla mnie dziwne jest,że nie dopuszczasz do siebie ,że ona ma całkiem normalne potrzeby-i ciągle piszesz,że z nią jest coś nie tak-widzisz,że wszystkie tu osoby myślą jak ja...Więc problem tkwi w tobie a nie w niej... Może spróbuj na jakiś forum radia maryja i znajdziesz sprzymierzeńców... My współczujemy twojej kobiecie...

ona mi powiedziala ze widzi ze traktuje sex jak obowiązek, co nie ejst prawdą..ale im czesciej ona narzeka tym mniej mi sie chce. ostatnio wogole juz o tym nie mowila (przez 2 miesiące) i nagle mi mowi ze nic nie mowila bo myslaal ze samo sie cos zmieni a nie stalo sie tak wiec odklada tabletki. powiedziala ze juz tak nie moze.

ok, zalozmy ze to moja wina...to co mam zrobic?

pomoże wam chyba wyłącznie BARDZO szczera rozmowa. innego wyjścia nie widzę. może jeszcze jakiś wibratorek dla Niej - jeśli chodzi tylko o \"rozładowanie\". jeśli nie - hmm masz chłopie poważny problem. co z tego że nie jest z Tobą tylko dla seksu, skoro sytuacja ją frustruje i problem będzie narastał

nie wyrabiasz częściej niz raz w tygodniu, to zastosuj seks oralny lub palcuweczkę. Czy ty chłopie wiesz, o czym mówię? Już te sugestie padały w poprzednich odpowiedziach a Ty sie do nich nie ustosunkowałeś w ogóle. Twoja dziewczyna jest zupełnie normalna. W tym wieku i przez najblizsze kilka lat norma to 1 stosunek dziennie, przerwa na 5 dni w czasie okresu (nieobowiązkowo). Powinieneś codziennie tak ją zaspokajac, żeby sama powiedziała dość. Nie chce Cie martwić, ale w przeciwnym razie ją stracisz. Jestescie po prostu niedopasowani temperamentami. Jeżeli ja kochasz i Ci na niej zależy, zastosuj się do tych rad. Ona jest smutna, bo mysli (odczuwa), że Ci na niej nie zależy. Poza tym uważam, że za antykoncepcję powinien w 100% odpowiadac facet.

z temperamentem to skarb złamańcu. A ty pieprzysz głodne kawałki

jezyczkiem nie pracował

Właśnie też nie rozumiem dlaczego nic nie odpisujesz jak pare osób pyta o sex oralny i pieczoty.

ale przypadek dziwne ze chcesz raz w tygodniu to wybitnie malo jak na faceta co innego dziewczyna ja czasami moge10 razy dziennie a czasami nie chce mi sie prawie caly miesiac za to moj facet ma na mnie chec co chwile czasem mnie to meczy

dobra - pogłębmy temat skoro masz ochotę ok 1 x tydzień - to kto jest inicjatorem zbliżenia? zawsze ona? czy czasem ty też?

co z sexem oralnym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Już chyba pisał że zawsze ona. A później faceci się dziwią że kobiety ich puszczają w trąbę. A może to że faceci mają częsciej ochotę na sex to jakiś mit jest? Bo ja ostatnio spotkałam takiego co nawet czulego tulu tulu nie chciał ale to już był chyba kliniczny przypadek ;)

Przecież temu frajerowi nawet nie przyjdzie do głowy, że mógłyby tylko jej sprawić przyjemność. To się nie mieści w jego egoistycznej zakutej głowie. Naprawdę facet, z takim podejściem do seksu to sobie znajdz jaką pannicę z kółka różancowego, która będzie rozkładała nogi niechętnie acz z obowiązku, wtedy kiedy ty chcesz, nie będzie miała żadnych potrzeb, ani żadnej z tego przyjemności.

Emper , zbieram dla Ciebioe nadal , panny wyemancypowane i żądne seksu..Jest nas w klubie juz sporo , jesli bzykasz sie tylko raz na tydzień , to brakłoby ci roku...:)