Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tanksasaa

wyglad a praca

Polecane posty

Gość tanksasaa

jak myslicie czy ludziom ladnym latwiej znalezc prace? czy pracodawcy patrza na wyglad, ja nigdy nie pracowalam i nie wiem ale niedlugo mam zamiar i chce wiedziec :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niexxl
oczywiscie ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanksasaa
macie jakies doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu nie ma prostej odpowiedzi
Dla jednego tylko wygląd jest ważny, dla drugiego teczka z papierami i operatywność, a dla trzeciego jedno i drugie. Czasami facet w ogóle nie patrzy na wygląd, a czasami tak. Z tym, że pradowacą może być równie dobrze kobieta i co wtedy ? Tu nieraz liczy się reprezentatywny wygląd, ale reprezentatywny to nie znaczy długonoga, śliczna blondynka z biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooolka
ejhehehehe staszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie
W skrócie rzeczy ujmując wyglad się liczy w zawodach, w których masz niewiele więcej do zaoferowania. Panienka w recepcji, sekretarka i temu podobne. Jak naprawdę coś umiesz, masz kwalifikacje i doświadczenie - musiałabyś wyglądać jakoś wyjątkowo źle, żeby to był czynnik przesądzający. No ale oczywiście rzuci się na te topik zaraz cała armia nieudaczników życiowych, którym się wydaje, że jedyne, co im brakuje w stosunku do tej szczęslowej i odnoszącej sukcesy reszty to wygląd - bardzo łatwo wszytsko na to zwalić. Tudzież odezwą się pannice, które inne niedostatki muszą nadrabiać nadmiarem dobrego samopoczucia i będą cię zapewniać, że tak wygląd wygląd i jeszcze raz wygląd, czego one, super laski bez matury są tego najlepszym przykładem. Zyję na tym świecie prawie 40 lat i pracowałam w wielu miejscach - wygląd ma znaczenie drugorzędne pod warunkiem że się ubierasz właściwie, wyglądasz porządnie i schludnie i nie odstajesz od reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglad sie nie liczy
ja wygladam przecietnie jak zwykła dziewczyna, ale u mnie w pracy inne to normalnie conajmniej 80% jest brzydszych ode mnie, nie dosysc ze sa zbyt pulchne , to nie ktore te nawet z figura modelki maja tłuste włosy, niektórch włosy to chyba rok grzebienia nie widziały, od niektorych to nie ładnie pachnie, a o ubraniach to nawet nie wspomne, no coz ale co sie dziwic ksiegowe to kujony i tak wygladaja. wiec watpie zeby ich wyglad na rozmowie sie liczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipna panienka
a ja nie wiem, czy jestem urodziwa, bo na jednej fotce wyszlam na niezłą laskę a na innej calkiem niepozornie. wiec nie myślę o swojje urodzie, bo nie wiem czy jestem ładna czy paskuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanksasaa
wiadomo ze jak to ma byc powazna praca na stanowisku to sie na wyglad tak nie patrzy tylko na kwalifikacje ,ale jak to jest praca powiedzmy jakas np sezonowa to latwiej przyjmuja za wyglad zewnetrzny? albo np za sam wyglad ? ;) Przyjelibyscie kogos np do pomocy gdyby wam sie tylko podobal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam wyżej to bzdury ktoś
napisał Z tego co widzę to własnie żeby być sekretarką i recepcjonistką to wcale nie wystarczy tylko ładnie wyglądać. Owszem pasowałoby w miarę dobrze wyglądać, ale nie tylko. Trzeba też znać dobrze języki, mieć doświadczenie, być pewnym siebie, a na rozmowie kwalifikacyjnej pokazać się jako osoba z charakterem, która poradzi sobie w kazdej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy do jakiej pracy, jak ktos nie ma do czynienia z klientem to w zasadzie nie liczy sie wyglad, ale jak ktos reprezentuje firme to wyglad sie liczy. Oczywiscie nie chodzi tu o to, zeby wygladac pieknie, ale o to, zeby wygladac schludnie, czysto, profesjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie
No patrz, wychodzi na to że żeby być recepcjonistką, trzeba mieć doktorat z lingwistyki stosowanej. Fajnie się dowartościować, ale życzę lepszej pracy, bo w tej repcji to się chyba nie realizujesz. Zgódźmy się jeszcze, że zależy gdzie ta recepcja, bo bywa wysuniętą placówką, ale bardzo często panna tam siedzi w celach ozdobnych właśnie. BTW Może w takim razie podasz przykład zawodu w którym wg ciebie wygląd liczy się bardziej? Ale nie profesjonalny pod krawatem tylko wygląd typu nogi do szyi i rzęsy jak wachlarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanksasa
oj nie koniecznie czasami na recepcji siedzi ktos kto nie jest wcale jakos szczegolnie urodziwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie
Czasami widzę taką pannicę na jakiś promocjach. Albo przy samochodzie co to go można wylosować w jakiejś galerii handlowej. Szpile, nogi jak autostrada i rzęsy ograniczające widoczność. Nie, no laska jest odjazdowa, wie o tym, stuka tymi obcasami wokół tego samochodu z mieszaniną dumy i upokorzenia(jakiś pasztet, wiadomo nie załapałby się na taką fuchę), panowie podchodzą, coś tam pytają i zagladają za dekolt, panna niewatpliwie budzi zainteresowanie. Rola powiedzmy coś pomiędzy manekinem a tancerką egozotyczna. No i to są pułapki bycia nieziemską laską, inaczej może dziewczę poszukałoby jakieś mniej eksponowanej roboty, a tak sterczy na środku supermarketu w roli stawiającej pod znakiem zapytania jej inteligencje tak jak ewentulane inne zalety i umiejętności; roli dwuznacznej, przedmiotowej, roli ładnej buźki i długich nóg i niczego poza tym więcej. To mniej więcej tyle na temat wyglądu w pracy. W pracy liczy się profesjonalny strój, zadbanie, miła powierzchowość pewnie tak, ale to co nazywamy urodą, jeśli ma przesądzać o dostaniu pracy prędzej czy później wpędzi właścicielkę tejże urody w dwuznaczne sytuację i propozycje. To, co czy dostaniesz prace w znacznie większym stopniu od długości twoich nóg zależy od twojej osobowości, cech charakteru, kontaktowości, kwalifikacji, doświadczenia i tak dalej. Wszystko inne to świat widziany oczami małej zosi, ewentulanie pani robiącej karierę przez sypialnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie
Słowem nawet w recepcji siedzi się często z powodu innych przymiotów niz wygląd. Co jest ostatecznie potwierdzeniem mojej tezy, że wygląd się nie liczy tak bardzo jak wskazywałyby na to ludowe mity. Zejdźmy z tej recepcji, chodziło mi generalnie o to, że owszem, bywaja sytuacje że wyglad ma znaczenie, ale głównie wtedy, kiedy praca nie wymaga bardziej dogłębnych kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×