Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna...........mamcia

dzieci niejadki

Polecane posty

czesc dziewczyny jak tam w domciu wasze pociechy zjadly cos dzisiaj bo moja nic zjadla sniadanie i zwrocila je do taej pory nic nie wziela juz ale nie sadze zeby sie zatrula wszyscy jedlismy to samo i nic nam nie dolega tylko jej nawet podejrzewam ze ma stan podgoraczkowy ale nie moge sie upewnic bo jak widzi termometr to rzuca sie na podloge i placze krzyczy jak by ktos ja ze skory obdzieral ale mam sposob czekam az pojdzie spac bede dzialc hehe pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. Kilka dni mnie nie było, bo robotę wieczorami miałam i trzeba było skończyć. Czy Wasze dzieci też tak mają, że u obcych jedzą lepiej? Mi słów brak. Dzisiaj od rana była walka z Gosią o śniadanie. W końcu zjadła dwa plasterki sera wędzonego. Latała po dworzu, poszła do sąsiadów do koleżanek i tam załapała się na obiad. Zjadła rosół i pół kotleta. W domu pewnie musiałabym z nią walczyć. Ala za to od rana nic jeść nie chciała, przyjechała moja mama, zabrała ją do siebie, a potem długo wyliczała, co Ala zjadła. Normalnie chyba mi na złość robią. Potem na wyrodną matkę wychodzę, co głodzi swoje dzieci i nakarmić nie potrafi:-( Ika, a z jakich okolic pochodzisz, bo mam rodzinę w Łukowie, Radzyniu i okolicach:-) A ja z pomorza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babki. Cały dzień nie zaglądałam do kompa. A tu dużo się dzieje. Najpierw powiem, że to chyba nie zatrucie. Coś musi latać w powietrzu. Mój mały też płakał, że mu się chce wymiotować ale coś na szczęście przeszło. A z termometrem u nas to była normalka. Za Boga nie dał sobie zmierzyć temp, ale nie martw się Twoja mała z tego wyrośnie. Teraz już nie mamy z tym problemu. Zielna ja jestem z Siemiatycz. Mam rodzinę w Radzyniu-wujka czyli brata mojej mamy. A wy skąd jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlam ledwo co a musze juz znikac mala znowu zle sie czuje ja jestesm z dolnoslaskiego Wojcieszow niedzy jelenia gora a zlotoryja mala wiocha pa moze pozniej uda mi sie jeszcze cos napisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze moja tez lepiej je wszedzie niz w domu dziwne zjawisko?? pozdrawiam musze znikac przyszedl moj i chce teraz posiedzie przy kompie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Blue, spróbuj podać swojej małej Lakcid albo lacidofil. Dobrze robi na stan po wymiotach. Zaczyna wtedy \'\'pracować\'\' żołądeczek. Mój doktor zawsze tak zaleca, a wierzę mu, bo chodzimy do niego prywatnie. Jest dobry w tym co robi, jest zresztą ordynatorem oddziału dziecięcego. Na pewno nie poszkodzi. Jak ma rzdsze kupki to możesz podać Smectę. Na razie spływam , bo zaczyna ustawiać się kolejka do kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Gosia po smekcie to dopiero kiedyś wymiotowała. Smak jest tak obrzydliwy, że zwiększał u niej odruchy wymiotne:-) A mój tata pochodzi z Paszk. To taka wiocha pod Radzyniem. Jego rodzeństwo osiedliło się właśnie w Radzyniu i Łukowie:-) A ja mieszkam obecnie w okolicach Wejherowa. To 25 km od Gdyni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny moja cora dzisiaj nie wymiotowala ale cal noc sie krecila. jak minela wam niedziela ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam. Wcześniej nie mogłam zasiąść, bo piekłam ciasto mojej mamie na imieniny- na 13. Dopiero teraz oderwałam się chwilkę, ale zaraz kecę kończyć zmywać gary. U mnie mały się zbuntował i prawie na cały dzień założył strajk głodowy. Dopiero niedawno przestał i kawałek przekąsił. Ale za to kaszle jak licho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się Blue. Nic nie umarło. Jutro się odezeę. Dzisiaj miałam urwanie głowy, ale jutro tu wdepnę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wpadlam na chwilke zaraz znikam ide na kurs a jeszcze dziecko do niani musze zaprowadzic bede wieczorem pa pa a dodam ze odstawiam corke od kaszy pierwsza noc nie przespana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzyłam się wczoraj na lekarkę. Poszłam załatwić receptę na bebilon pepti II i trafiłam do jakiejś przypadkowej lekarki. A ta wsiadła na mnie, że dziecko za duże na bebilon, że to mleko dla niemowląt. Ja, że ona niewiele je, a kaszkę na bebilonie tak, na co ona, że nie powinna. Trzeba uczyć dziecko różnych smaków. A jak usłyszała, że Ala je w nocy, to dopiero na mnie wsiadła. Jakaś głupia baba. Chyba nie miała do czynienia z klasycznym niejadkiem, gdzie człowiek cieszy się, że dziecko cokolwiek zje Zresztą od kilku dni jedzenie Ali to masakra. Nawet kaszki wieczorem nie zjadła. Będę musiała dać jej przez sen:-( I jak tu nie karmić jej w nocy:-( Pozdrawiam, mamuśki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Przyznam,że długo nie mogłam sie zebrać,aby do Was napisac,ale... No ale pisze:) Moje dziecko ma 7,5m-ca.Niestety wazy zaledwie 6700g.Przez ostatnie 5m-cy swojego życia przytyła zaledwie 700g.Załamujemy rece.Nie chce jeśc deserków,zupek.Nic.Ona je tylko Bebilon Pepti II.I to od dwóch tygodni,bo wczesniej była na piersi. Ryczec mi sie chce,bo spadła nam już z siatki centylowej.Ma klasyczną niedowage. Pediatra nie pomaga nam wcale.Mówi,że widocznie ona mało potrzebuje:( Nie wiemy co robić:( Bo ona nam w ogóle nie rośnie.Wygląda jak 4-mczne niemowlę:( Do tego ona sama nie robi kupy.Od urodzenia pomagamy jej w tym.Lezałyśmy już 2razy w szpitalu.Miała robioną biopsję jelita,aby wykluczc anomalię jelitową.Nic nie wyszło. Nie wiem co mam dalej robić-bo tylko ryczec mi sie chce😭 Dziewczyny,jak sobie poradziłyscie?Czy Wasze dzieci od urodzenia były niejadkami? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , moja młodsza córcia w kwietniu skończy 2 latka i też jest strasznym niejadkiem. jak robiłyśmy morfologie to wyszło ,że ma niedokrwistość z powodu braku zelaza i stosowałyśmy Ferrum Lek. Kupiłam też lek wielowitaminowy , bez recepty MULTIVITAMOL z żelazem. Moja mała to pije tylko mleczko i co najwyżej zje chlebek z masełkiem... mam nadzieje ,że z czasem zacznie normalnie jeść. co do wagi to jest ok 12 kg wiec chyba dobrze! ale to te mleczko ja właśnie przy tej wadze utrzymuje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wlasnie chodze na kurs angielskiego tam chodzi ze mna tak pani dietetyk powiedziala mi zebym odstawila malej kasze ktora jadla w nocy 3 razy powiedziala mi ze to co zje w nocy to dopiero przez caly dzien zuzywa ta energie i nie potrzebuje wiecej jesc i kazala nie dawac slodyczy oprucz biszkoptow itp. malo zawierajacych cokier ktory wytwaza poste kalorie i energie w dzienod dwuch dni staraM SIE TEGO PRZESTRZEGAC i mala zaczyna jesc nie w duzych ilosciach ale cos je u niej jest tez problem z migdalami to tez wplywa na apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kasi 28 moze zacznij malej podawac suszone sliwki one pomagaja regulowac wyproznianie sie dotego nie nestem pewna ale troszeczke miodu z woda albo poic dziecko z rana na czczo woda z cokrem to mojej pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dużo naskrobałyście, póki mnie tu nie było. Widzę też ,że mamy nowe mamuśki. Długo nie pisałam, bo mały zachorował. Mnie też przypałętało się zakażenie dużego palca u nogi i miałam tak rwący ból, że myślałam, że wykituję. Do tego zaczęłam remont pokoju. Tak , że trochę się tego nazbierało. Jak u was jest z wydawaniem kasy na jedzenie. U mnie pieniądze rozchodzą się jak woda. Dużo kupuję Kamilowi , a potem znaczną część jedzenia wyrzucam, bo się psuje. Może któraś z was ma receptę na odrobinę oszczędności? Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wlasnie moja corka tez zachorowala cala noc wymiotowala a teraz goraczka ponad 39 stopni a juz sie cieszylam ze wszystko dobrze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja72
Cześć dziewczyny!! Jestem mamą 22- miesiecznego Wojtusia, który waży zaledwie 10,5 kg. Nawet niewiecie jak się cieszę że znalazłam to forum bo już myślałam, że mój synek jest tylko takim niejadkiem!!. Teraz jest chory i wogóle nie chce jeść , ale wcześniej też nie wykazywał się jakimś wilczym apetytem!!!Jeszcze obiad to zje lubi zupy ,ale owoce zapomnij a już nie wspomne o sokach tylko herbatkę pije. Wasze dzieci też nie lubia soków i owoców??a podajecie im zwykłe mleko?? Podpowiedźcie mi co Wasze dzieci jescze lubią , bo już sama niewiem co mogę mojemu dawać do jedzienia????? Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja72
A ha i jeszcze jedno mam pytanko czy Wasze dzieci tez najbardziej lubia jeść przed tv, bo mój to jakby mógł to tylko przed tv by stał i jadł.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dobrym sposobem na dzieci ktore nie chca pic sokow jest dolewanie ich do herbaty co do owocow np racuchy jogurt smietankowy dodac owoce posiekane ruznego rodzaju albo mus owocowy robic lody z owocow np truskawki zmiksowac ze smietana i zamrozic mozna takim eksperymentem wiele owocow ukryc w pozywieniu np. robie kotlety mielone z marchewka i porem albo dodaje do sosow miesnych tez warzywa do nalesnikow robie sosy owocowe na slodko i wiele innych sztuczek zeby wiecej owocow jadla pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez lubi przesd tv ale staram sie zebysmy jadly razem przy stole np na wyscigi albo kto pierwszy zje marchewke ten wybierze zabawe po obiedzie albo bedzie mogl pozbierac naczynia do zlewu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja72
blue dzięki że odpisałaś. Tylko że u mnie jak na obiad nie ma zimniaków i mięsa to on wogóle nie chce jeśc , zapomnij o racuchach czy pierogach nie przejdą. A co do jedzenia przed tv to jak mu nie załącze to wogóle nie bedzie jadł , alebo bedzie trzymał w buzi i zaraz wypluje.;(. Już normalnie sama niewiem jak go przekonać żeby jadł ze mną przy stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz byc stanowcza ja tak swoja przekonalam powiedzialam jej ze tv po obiedzie jak nie zje to tv tez nie bedzie taki maly szantaz moja przez 2 dni byla uparta ale skapitulowala dodam ze mozesz dodawac do ziemniakow tez marchewke i pietruszke razem z ziemniakami ugotowac i zrobic piure jak wczesniej pisalam mozesz dodac do mielonego marchew a do schabowego zawinac w niego np brokule albo inne warzywoto samo z filetem z kurczaka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×