duzo nie duzo,duzo nie duzo...... aaaaaaaa

na pewno:) trzymam kciuki:) a teraz sama zmykam, bo musze troszke poćwiczyć;) trzymaj się:)

Ratunku... mam nadzieje,ze to co pisała Raiqa dotarło do Ciebie Ja zgadzam się z nią w 100% zyczę powodzenia

zuzola-> mysle ze tak,ale nie wiem dalej jak schudnac

bede potem, dziekii za rady:*

nie wiem jak jest z ćwiczeniami, podobno mięśnie ważą więcej, niż tłszcz mysle, ze jedz tak jak jesz i cwicz ciężko mi coś doradzać, nigdy nie potrafiłam się odchudzać

Zuzola mięśnie ważą więcej;) bo ja straciłam 5kg a ćwicząc przybrałam znów troszke:P

kiedyś, dawno temu czytałam coś w stylu, żeby się nie głodzić gdy zaczynamy ćwiczyc ze zawsze jak zaczynamy ćwiczyc, to przybieramy trochę na wadze nie pamiętam dokładnie

hej zuzola.wlasnie jestem w dolku psychicznym, nie cche mi sie juz cwiczyc ani nic, moj najlepszy kumpel!!jedyny jakiego tu mam, zawsze moglam z nim pogadac,bo jestm polakiem, ale moj zrobil dym, bo on pewnie chce cos ode mnie i na tym sie skonczylo, ze nie odzywa sie do mnie, a dlaczego? bo koledzy mu tak poiwedzieli, ze to tak wyglada :/ ... bo smiejemy sie i wyglupiamy, co mam zrobic? jestem zalosna........

nie przejmuj się ludźmi tylko rób to co czujesz w środku..co Ci rozum i serce podpowiadają..zdarzają się porządni ludzie, ale większość jest perfidna i będzie działała na Twoją niekorzyść!! ludzie tacy są, że cieszą się gdy innym powinie się noga, więc nawet na nich nie patrz!! tego nauczyło mnie moje wcześniej zasrane życie!! za bardzo patrzałam na innych i przejmowałam się innymi!! za bardzo ufałam!!!

nie jestem pewna, ale jesli dobrze zrozumiałam, to nareszcie się wyluzowałas i byłaś sobą-nie chcę sie mądrować, ale może trzymaj się tego kumplan - jeśli możesz wiem, że łatwo pisac, ale pomyśl, jesteś zagranicą (Anglia?), zarabiasz, odkładasz kasę i co dalej? - facet, który za jakieś swoje kompleksy, lub niezaspokojone ambicje wyżywa sie na Tobie pomysl jakie masz plany i marzenia...ślub, rodzina-czyli dzieci - a co jeśli po porodzie będziesz grubsza? ale to pikuś, teraz pomyśl, będą (zawsze są!) w życiu chwile zwątpienia, załamania , niepokoju i co?! facet, który myśli tylko o sobie i zasopokajaniu swoich widzimisie? pomyśl, wrócisz tu, do Polski, będziesz miała jakąś gotówką na start i \"czyste konto\" - pisałaś o kimś z rodziny - kuzynce jeśli sie nie mylę - może warto o tym pomyślec?! pamiętaj, ważniejsze jest wnętrze, nie opakowanie!!!!!!!! ale sie rozpisałam...ale wkurza mnie ten Twój facet i troszkę Ty też, bo pozwalasz na to,że on po Tobie JEDZIE a Ty patrzysz za bardzo w niego jak w obrazek - prawda w oczy kole? - przykro mi będzie, jeśl sie na mnie obrazisz! przemyśl to co napisałam, przemyśl \"swojw życie\"... trzymam za Ciebie kciuki i proszę pomyśl troszkę o sobie pozdrawiam

ratunku...... odezwij się co u Ciebie

Zuzola ja sama wiem jak z takiego gówna ciężko się wyplątać:O ona musi sama to zrozumieć, bo nikt tego za nią nie zrobi...

Raiqa wiesz, ja sie zastanawiam, kiedy ta dziewczyna padnie, przy taki jedzeniu, w takim stresie mam nadzieję, ze cos do Niej dotrze i w końcu zrobi coś ze swoim życiem

ja nie rozumiem jak można żyć z osobą, która tak nas stresuje:O przecież to powinien byc relaks, odpoczynek...możliwe, że przez Niego są te problemy żołądkowe, bo po prostu ma nerwice żołądka... ja nienawidze stresu nawet najmniejszego i unikam go jak mogę, a żeby jeszcze świadomie się na to narażać:O NIGDY!!!