Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuśka 27

znieczulenie zewnątrzoponowe

Polecane posty

Gość mamuśka 27

wiatam mam ogromny problem chciałabym dowiedzieć sie od mamusiek które juz rodziły i brały znieczulenie zewnatzroponowe kobietki jak sie czułyście po tym znieczuleniu czy pomaga ile kosztuje wogóle wszystko z góry badzo dziekuje :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja rodziłam na Islandii wie miala znieczulenie za darmo Dostalam ten zastrzyk w kregosłup nic nie bolało. Po 5 min bole porodowe ustały całkowicie i ta do 10 cm rozwarcia nicnie czułam. Kiedy zaczely sie bole parte to bolalo juz jak cholera ale tak musi byc inaczej sie nieda ale jestem z tego znieczulenia b zadowolona przynajmniej odpoczelam kilka godzin od bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka2007
o dzieki myslałam ze partych tez sie nie czuje ale dobre i to ze pomaga chodz troche cały czas sie zastanawiam nad tym znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Gdyby nie to znieczulenie, nie byłabym w stanie urodzić - prawdopodobnie poddusiłabym dziecko - przy skurczach nie byłam w stanie oddychać tak, jak uczono w szkole rodzenia. Jedyne co mogłam zrobic, to płakać na głos mimowolnie :-o Po podaniu znieczulenia zero bólu, luzik, nie czułam bólu nawet przy partych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam zo podczas 1-go porodu; darmowe, bo zalecone \"odgórnie\" ze względu na wysoką krótkowzrocznośc; 1.Nie do końca się udało (znieczuliło jedną połowę ciała :O; podobno ze względu na skrzywienie kręgosłupa, ale wg mnie raczej ze względu na \"krzywy\" wzrok pani anestezjolog, bo nie mnie jednej tak to zo założyła...) 2.Dłuższy czas po porodzie odczuwałam potężne bóle kręgosłupa 3.B.długo trwało parcie, bo nie bardzo odczuwałam skurcze parte; w końcu urodziłam siłami natury, ale czasem w takich przypadkach kończy się kleszczami albo próżnociągiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się Wam dziwię:) Bo wszystko z porodów się szybko zapomina ale bóle parte to największe diabelstwo :o Jeżeli to znieczula resztę, którą spokojnie można przeżyć to po co ryzykować z.o. które czasem bywa niebezpieczne? :o (mojej mamie też znieczulili połowę. Pech chciał, że drugą i miała nogę operowaną na żywca :o. Już nie można było przerwać zabiegu :o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo trójeczki: drugie dziecko rodziłam bez zo (nie zdążyli założyć, bo poród był w tempie ekspresowym :D), i wspominam ten poród o niebo lepiej; dobrze, że nie zdążyli :) A chcieli, owszem :) Znowu ze względu na wzrok :O Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka27
sama juz nie wiem czekam na dalsze opinie odnośnie tego znieczulenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie bóle parte nie bolały
Z tymi bólami partymi, to różnie bywa. Ja już nie czułam żadnego bólu, tylko ulgę, zmęczenie i parcie- zero bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm w sumie to faktycznie. Człowiek szybko jednak zapomina:D - same bóle parte aż tak nie bolą, czuje się ulgę po tym, jak się ma bóle parte a lekarz i położna zabrania przeć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka27
dziekuje kobitki proszę jeszzcże inne mamy o opnie jesteo nawet ciekawy temat:):):) życze miłego wieczorku :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam we francji ze znieczuleniem i nic nie czulam nawet tych partych skurczy na prawde to jest postep w poloznictwie i polecam ale w polsce nie wiem jakie daja dawki znieczulenia to zalezy podobna od twojej wagi ktora jest mnozona przez cos tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolonek
miałam znieczulenie i bardzo polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma gotowej recepty. Dużo o tym czytałam i ryzyko + powikłania mogą nie być warte ceny. A tak naprawdę to każda, która ma ciężki poród naturalny pożałuje, że nie wzięła z.o. a ta, która miała lekki będzie się śmiała, że w ogóle jej to przeszło przez głowę. Tak samo jak te, które wezmą z.o. i się rozczarują.. Ale z tego co wiem to o tym można zdecydować w trakcie(?) Jeżeli tak to może sobie iść na poród z taką alternatywą, że jakby co to poprosicie o znieczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska27
witam kobitki dziekuje wszystkim za opinie i zachecam kolejne panie które rodziły z ZZO z tego co cztam to jednak wiekszość poleca to znieczulenie szkoda tylko ze koszt tego jest dośc wysoki ale no własnei czy nie lepiej zapłacić i cieszyć sie porodem niz wspominać jak coś najgorszego ??? ale jeszcze jest tak jednak rodzi 6 godzin druga 16 jedna boli tak ze nie moze wytrzymać druga jest bardziej odporna I BĄDŹ TU MĄDRYM :):):): miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka27
czy jest jeszcze ktoś kto moze mi opisać poród ze znieczulenie zo???? prosze o opinie dziekuje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla mama
to ja tez sie podziele :) ja tez mialam za darmo bo rodzilam w Usa i tu mozna sobie zazyczyc jaka ulga ....mowie Wam przy wbijaniu igly , troszke boli a trzeba sie nie ruszac ( ja czulam jakby takie porazenie , sykniecie , najpierw poszlo w jedna noge , potem w druga ) polozylam sie i usnelam dostalam je o 4 rano a obudzilam sie gdzies o 7 pod maska tlenowa ( nie wiedzialam czy zyje czy nie i czy juz po porodzie :D ) potem jeszcze czekalam na rozwarcie i zaczelam rodzic kolo 11 nic nie bolalo , nawet skurczy nie czulam , nic jak juz dziecko wychodzilo to czulam jakby mi sie kupy chcialo i pol godziny i maluszek byl ( dla mnie bomba , super sprawa , maluszek byl maly wiec nie bylam cieta ) wszystko bylo ok . A porod sie zaczal o 24 bo dostalam tabletke do pochwy ( bo mialam cholestoze ) bolalo jak cholera na poczatku , o 2 w nocy dostalam dozylni i zasnelam do 4 , potem w kregoslup i to wszystko ... porod wspominam dobrze ( zle tylko to ze lezalam tydzien przed porodem w szpitalu , to byla meka , normalnie ja zdrowa a musialam lezec :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie same bole parte to nic,gorzej bylo wczesniej gdy akcja zaczynala sie rozwijac rodzilam dwa razy naturalnie bez znieczulenia teraz marze o kolejnym dziecku i raczej tez obedzie sie bez:D jestem silna kobieta i nie boje sie bolu dwa porody przezylam,nie bylo zle to i trzeci przezyje hehe pozatym widok dziecka,polozenie go na brzuchu,karmienie piersia i zapomina sie szybko o bolu ja chyba balabym sie takich eksperymentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Wam zazdroszcze :( ja nie moglam, ze wzgledu na padajaca ciagle akcje porodowa :( moze dlatego ze najpierw dostawalam zastrzyki na powstrzymanie? mam nadzieje ze kiedys uda mi sie urodzic ze znieczuleniem ;) nie wyobrazam sobie meczyc sie znowu tyle godzin :( u nas taka przyjemnosc kosztuje 450 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też rodziłam ze znieczuleniem i jestem wdzięczna że je dostałam w CZMP w Łodzi jest za darmo.Nie jestem odporna na ból i na prawdę nie wyobrażam sobie porodu bez znieczulenia a na bólach partych znieczulenie już nie działa przynajmniej tak dawkowali lek żeby nie działało więc mogłam przeć normalnie wszystko czułam ale trwało to raptem 3min.Po znieczuleniu ja i dzidziuś czuliśmy się dobrze.Jeżeli zdecyduję się na drugie dziecko to tylko ze znieczuleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara bede mama
cytat: urodziłam siłami natury, ale czasem w takich przypadkach kończy się kleszczami albo próżnociągiem na czym to polega? brzmi jak ssak prózniowy do aborcji a ze główka jest duza to nie wchłonie do ruru dziecko. czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjggf
opiszcie swoje doswiadcz dotyczace znieczulenia, bo rodze za 3 miesiace i nie iwiem czy sie na nie zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtj
Podbijam temat - rodze w kwietniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry_lou
Ja rodziłam ponad miesiąc temu bez znieczulenia. Masakra!!!! Mam straszną traumę hehe bolało jak nie powiem co a miałam bóle krzyżowe...... wydzierałam się na całą porodówkę, a bóle parte to była ulga do tych krzyżowych. Niby ten ból się zapomina, ja jednak pamiętam go jak na razie doskonale i na samą myśl włosy mi stają dęba. Do tego mam niski próg bólowy a poród wykończył mnie na amen..... przy bólach nie byłam w stanie oddychać a gaz rozweselający który mi podawali nie pomagał za bardzo, jedyne dobre wspomnienie z porodu to wtedy gdy mała już leżała na brzuszku u mnie, no i to, że mnie nie nacinali ani nie pękłam pomimo, że to był mój pierwszy poród. Zawsze chciałam mieć min 2 dzieci ale po porodzie zrezygnowałam z tego pomysłu..... chyba, że właśnie ze znieczuleniem z.o. Znieczulenie w kręgosłup kiedyś miałam do operacji na przepuklinę i jeśli jest to podobny efekt to jestem jak najbardziej za.... Wkłucie w kręgosłup nic nie boli jak jest dobry anestezjolog, mi znieczulili wcześniej miejscowo miejsce wkłucia i tyle. Jeśli się zdecyduje kiedyś na drugie dziecko to tylko ze znieczuleniem z.o. żeby nie męczyć siebie i dziecka bo nasza Jagódka urodziła się bardzo wyczerpana i wiem, że przez to, że nie mogłam oddychać przy bólach i długo to trwało mała też nie dostawała wystarczającej ilości tlenu..... W końcu mamy XXI wiek, u dentysty dostajemy znieczulenie, przy operacjach, no to czas na położnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam i ja. Rodzę za 2 miesiące, niedaleko mnie jest szpital, który daje darmowe znieczulenie, chcę tam rodzić. Ale podejrzewam, że trzeba mieć jakieś uzasadnienie czemu się je chce, ja mam bardzo niski prób bólu i mam nadzieję, że uda mi się przekonać lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chętnie wzieła,w szpitalu w którym będę rodzić jest to za darmo - tylko mam już przeciwwskazania więc nic z tego chyba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny napiszcie coś o zzo w tych latach.czy któraś miała?Ja rodze w tym miesiącu i chcę znieczulenie .Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli o mnie chodzi to zzo byloby besensowne. Rodzilam bez. Njbardziej bolalo do momentu keidy i tak nie mozna podac znieczulenia, potem tak szybko poszlo ze na zzo bylo za pozno i dobrze bo potem to byl luzik w porownqniu z tym co przed. Ja wole parte bole od rozwierajacych. To bylo najgorsze. Bole parte to uczucie rbienia kupy, wypychanie dziecka w porownaniu z tym co rozwierwlo szyjke to luz. A jestem drobna i podbno jak na mnie dziecko bylo duze(3 kg). Kazdy porod jednak jest inny. Mje dziecko doibrze sie wstawilo i dlatego poszlo szybko. Wymeczona jednk bylam, ale tak jak mowie zzo po najgorszym byloby niepotrzebnym spowolnieniem akcji. Bo zzo spowania akcje porodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze plakalam ze strachu przed porodm a jednak dalwm rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz chyba takie znieczulenie dają za darmo. Macie jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×