Dziwna Historia8230

Może pogadajcie, szczerze. Nie da rady??

uwazam, ze gdyby to nie byla dziewczyna \"na jedna noc\" i sama by siebie tak traktowala, to chyba normalne, ze nie poszlaby do lozka z ledwo co poznanym mezczyzna!!!! Na pierwszej randce!!!

Narazie, nie mam jak bo niema jej w moim miescie, a kiedy jest na gg, wogle niema takiego hmm kilamtu do rozmow na ten temat, no i chyba o takich zeczach najlpeij porzmawiac w 4 oczy..

hmmmm, może i masz rację, ale... nie mów hop...

wlasnie!! a jakbys wywalil kawe na lawe?? czyli ze ci na niej bardzo zalezy i nie rozumiesz co sie stalo?? i o tym seksie tez szczerze porozmawiac?? tylko to wszystko oczywiscie po zalatwieniu sprawy z ta pierwsza dziewczyna....

dajcie spokuj chlopaczkowi,ma problem i prosi o pomoc,nie wiemy jak wyglada jego zycie ,jego zwiazek,jaka jest jego dziewczyna chlopaczku moj zwiazek rozniez zaczal sie od łozka i trwa nadal i rozwija sie siwetnie.powiem Ci (tylko sie tym nie sugeruj)ja rowniez mialam bardzo mieszane uczucia po pierwszym seksie ze za szybko i w ogole,bardzo dlugo myslalm nad tym czy to w ogole ma jakis sens i ciesze sie ze dalam mu szanse,ufam mu a on mi.aha a co do twojego z wiazku to moze rozstan sie z ta dziewczyna skoro zalezy ci na inneej a uwazasz ze z twoja dziewczyna nie da sie zyc.nie zawracaj jej glowy,bo pewnie coraz bardziej bedzie sie angazowac.nie rob jej zludzen obojetnie czy z ta druga ci wyjdzie czy nie.to rada tylko a postapisz jak ci serce albo rozum podpowie.

no własnie chyba tak zrobie....

oooooook -------> no to też właśnie mu pomagamy, staramy się w każdym razie, nie wyzywamy, nie oczerniamy, więc niby dlaczego mamy dać spokój???? Chłopaczek--------> ja myślę, że skoro jesteście dla siebie stworzeni to się Wam uda mimo tak...nietypowego :-) początku

czy jetsemy dla siebie stwozenie tego nawet ja niewiem, wime tylko tyle ze przez dlugi czas zadna kobieta nie wzbudzała mojego zainteresowania tak jak ta...

nie bylo to do wszystkich ale na poczatku pojawily sie obelgi typu palant itp,zauwazylam ze to czeste tu na forum,nie wiem czy ludzie tak lecza swoje kompleksy ublizajac komus kto prosi o rade.

No oczywiście że tego czy jesteście stworzeni nikt nie wie. Dlatego piszę, że jeśli tak jest to się Wam z pewnością uda. Może właśnie dlatego wzbudza Twoje zainteresowanie jak żadna do tej pory :-)

oooooook------> zgadza się, niektórzy ludzie z dziką satysfakcją ubliżają na forum . To chyba wynika z faktu, że mają zaniżone poczucie własnej wartości. Szkoda tylko, że nie pomyślą, że swoimi debilnymi uwagami ranią innych :-(

no to wez sie w garsc i przede wszystkim rozwiaz problem z pierwsza a pozniej sprobuj wybadac sprawe z druga a najlepsza bedzie szczera rozmowa- i na pewno nie przez internet!!

Hmm, rozsmieszyles mnie. Moim zdaniem to Ty jestes zalosny z obiema tymi dziewczynami z ktorymi przestajesz. Zgodnie z powiedzeniem ze po owocach poznaje sie czlowieka. Pozdrawiam :)

kuna1111 nie mozna stwierdzic tak od razu czy ktos jest zalosny czy nie... niestety czesto pozory myla a ludzie po pozorach opinie wyciagaja

bo zgdadzam sie ze to jest straszne ze ma sie jedna dziewczyna a zaczyna sie z inna ale nie wiemy do konca jak to wyglada , z tego co pisze autor mozliwe ze ta pierwsza nie jest stabilna emocjonalnie i moze cie nie wiem pociac albo gorzej jak z nia zerwie i to jest bardzo trudna sprawa co nie znaczy ze nie trzeba jej rozwiazac!!

kuna1111 no ok swietnie, dzieki, super, ale juz Ci powiedziałem ze twoje załosne wypowiedzi wynikajace z towich kompleksow nie interesuja mnie wiec z laskis wojej nie pisz juz tu..

tam mialo byc nie cie pociac tylko sie pociac :)

a kuna skoro uwazasz ze on jest zalosny,jeszcze moge to zrozumiec,chociaz wg mnie tak nie jest,ale czemu uwazasz ze te dwie dziewczyny tez sa zalosne?? pamietajcie ludzie ze najczesciej oceniamy innych po sobie;)

karrrrrraaammmbaaa, o to własnie chodzi...

1) ta dziewczyna poznana na czacie może teraz wstydzić się że tak szybko wam poszło, martwić co o niej myślisz, chcieć ci pokazać że nie jesteś dla niej wszystkim, że to nie dlatego wylądowała z tobą w łóżku bo jest zdesperowana (stąd te gadki o innych zajęciach, innych spotkaniach) lecz z powodu jakiegoś uczucia itd itp diabli ją wiedzą... pewnie zakręcona jak i ty 2) a ty jesteś ludzką szmatą, tudzież ścierwem skoro nie potrafisz zakończyć związku a szukasz sobie przygodnego seksu z jakimiś znajomymi, i na żadną osobę jako partnera - lepszą czy gorszą - nie zasługujesz

widze ze kolejna przemsyalan wypowiedz dzieki nie wiedziałem ze jestem szamta.... Najpierw sie zastanow zczemu cisagne tamten zwiazek, poprstu boje sie ze tamto osba cos sobie zrobi, czy to tak cieszko pojać.... Pozatym nie szukam przygodnego seksu, gdyby tak było to uwiez, niemiał bym z tym zadnego problemu...

Spox. Tak samo nie mozna zabraniac sie wypowiadac na ogolnodostepnej liscie oraz twierdzic ze ktos sie na czyms nie zna nie wyjasniajac wczesniejsz szczegolowo. Poza tym, majac doswiadczenie pewne rzeczy widzi sie od razu. Tutaj ktos kto nie szanuje innych oczekuje zrozumienia i rady w sytuacji, kiedy mu na kims zalezy. Moim zdaniem najpierw trzeba popracowac nad soba, swoim stosunkiem do ludzi, bo potem skonczy sie tak samo, albo zycie odplaci Ci tym samym. Stosunek autora do ludzi wynika z jasno z Jego wypowiedzi. Skoro ja to widze to moze widziec rowniez tamta uczciwa dziewczyna co to nie chce znajomosci zaczynac od lozka i wstydzi sie tego. Co do zalosny to nie dotyczylo sie dziewczyn a jedynie autora postu (bylo odpowidzia na slowa w stosunku do mnie: @kuna1111 jestes załosny porstu nie wypowiadaj) - dalem sie sprowokowac a sa to agresywne wypowiedzi: @kuna1111 jestes załosny porstu nie wypowiadaj sie juz, widać w tobie jakieś niespełnione ambicje.... Zaparz sobie kawe i zajmij sie praca... - chociaz sobie na to zaluzylem ;) tez lubie prowokowac bo wtedy wychodzi tzw. szydlo z worka :) i cala prawda o danym czlowieku Mysle, ze kazdemu nalezy dac szanse na swobodne zycie wg. wlasnych wyborow. Autor postu nie daje takiej mozliwosci swoim dziwczynom. Pierwsza znajomosc ciagnie ze strachu, druga wreb woli swoje adoratorki. To o czym tutaj mowic. Radzic jak zrobic krzywde drugiej dziewczynie. O nie.

hehth no to piekny podales/as przyklad tego co tu przed chwila pisalismy.... ludzka szmata?? scierwo??? bosze czlowieku..... z tego co pisal autor to wcale przygodnego seksu nie szukal i to chyba nie byl cel tez znajomosci a tez na poczatku myslalm ze cos jest z nim nie tak skoro nie kocha dziewczyny ale z nia jest a podrywa inne ale wyszlo ze sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana... wiec opanuj sie czlowieku...

kuna1111, skad wiesz ze to ja krzywdze swoja dziewczyne a nie ona mnie ? nie wydaje Ci sie ze wszytko ma swoje powdy... Niesety spojzenie towjego doswiadczonego okoa jest błedne....

masz racje ona napewno cie w jakis sposob krzywdzi skoro ty nie chcesz z nia byc i pewnie dlatego szukasz milosci gdzie indziej - i masz do tego prawo, tylko ze ty odplacasz jej tez krzywda nie bedac wobec niej szczery, a masz jakis pomysl jak skonczyc ten zwiazek tak zeby nie byl to tragiczny koniec??

:) pewnie tak, ale widze u Ciebie przeblyski \"geniuszu\" w sumie dawno nie polemizowalem z kims tak emocjonalnie reagujacym, pewnie ze jak ktos sie narzuca to \"jego wina\" ale madra osoba nie ciagnie takich sytuacji, to niestety obowiazuje w dwie strony, ok nie wchodzmy w stary zwiazek, a co do Twojej nowej znajomosci to wpakowales sie w czyjes zycie tak od razu i nie ma sie czemu dziwic ze dziewczyna ma jakies obecne znajomosci, oczywiste jest rowniez to ze z punktu widzenia \"czystosci milosci\" tak naprawde nie mozesz tak zupelnie nuie byc zazdrosny ale poniewaz On sie nie zanagazowala, to trudno Ci zazdrosc okazywac, bo to sie spotka z nierozumieniem i w koncu z ego wszystkiego nie robi sie nic ciekawego poniewaz zle to sie wszystko zaczelo, co nie znaczy ze zle musi sie skonczyc, tyle tylko ze skoro masz juz swoje lata (nie wiem ile) to nie rozumiem dlaczego liczysz na cos glebszego, tu potrzeba duzo czasu, cierpliwosci bez widocznego efektu itrudno tak niejednoznaczna sytuacje zdefiniowac, lepiej chyba nalezalo by sie zajac swoim zyciem, naprawde trudno cos doradzic zeby mialo sens

Chłopaczku---nie masz obrączki na ręku, więc masz prawo szukać. Jako kobieta dobrze radzę skończyć poprzednią znajomość... nawet jeśli się obawiasz o zdrowie psychiczne swojej dziewczyny. Dziewczyna w końcu się pozbiera i zakocha ponownie. Jeśli chodzi o tą drugą... To chyba tylko nastoletni uczestnicy forum (albo moherki!) twierdzą, że każda znajomość rozpoczęta od łóżka kończy się zawsze w ten sam sposób. Wszystko zależy od podejścia dwóch stron. Moja rada - nie bądź zbyt natarczywy. Kobiety tego nie lubią. Nie wyskakuj z tematami pt.:"gdzie dąży nasz związek", bo dziewczyna ucieknie wcześniej niż myślisz! :) Bądź wesoły, NADAl ją zdobywaj, ale nie naciskaj!!! Powodzenia! :)

Wiesz myslałem nad tym długo.... Najpierw celowo chiałem niszczyc nasz zwiazek i ja ranić, ale na to chyba nikt nie zasługuje... I nie wolno specjalnie ranić nikogo poto tylko zeby odzskac wolność... Potem mysałem zeby poprstu z nia pogadać i wytłumaczyć jej ze niesety nie jestesmy dla siebie stowzeni... ale wiem ze ona by sie tym strasznie załamała i uwazał by ze jest do niczego, i jeszcze troche... Od dłuzszego czasu, powlutku małymi kroczkami, odalam sie od niej, tak zeby jak najmniej sie przywczajała do mojej obeności... Staram sie z nia przejsc na kontakty bardziej hmm przyjaielskie.... Naprawde w tym wypadku jedna rozmowa nie załatwi sprawy... No i chyba na razie jej nie ranie, stram sie to robić delikatnie...

=== ->>>> poprawiłas mi torche nastruj;)