Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ciastolina

Pamiętnik z rozstania

Polecane posty

Zamierzam opisywać tutaj moje uczucia i przeżycia związane z rozstaniem, które niebawem nastąpi. Na początku zacznę od tego, że czuję się psycho-fizycznie jakby już to rozstanie nastąpiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noo
Weź lepiej pisz w zeszycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie nie chcę bloga. I będę olewać nieprzychylne komentarze itp, ja poprostu chcę sobie popisać... Oczywiście nie mam na myśli, że powyższy komentarz jest nieprzychylny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ...
to nieładnie czytac cudze pamiętniki, więc głupio tu wchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To głupie uczucie, kiedy jeszcze nie doszło do rozpadu a już wszystko dookoła jest tym rozpadem przesiąknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ...
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety życie jest tak pogmatwane, że czasem musimy opuścic ludzi, których kochamy najbardziej na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu dużo mówić...Mężczyzna, który zawładnął mną doszczętnie nie może być moją przyszłością. Nie ma cienia szansy, że czekałabym na niego kilka lat po to aby mnie później tyranizował. Jego absurdalne poglądy odnośnie pieniędzy i wspólnego życia raczej nie pozwolą na związanie się z kimkolwiek...No chyba, że kiedyś zrozumie...ale ja do tego czasu nie będę patrzeć jak życie przecieka mi przez palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboga nie wytrzymam
dlaczego mam wrażenie, że takie rzeczy piszą osoby poniżej 22 roku życia? i co to za bzdury o opuszczaniu kogoś, kogo się kocha najbardziej na świecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboga nie wytrzymam
jak się kocha, to się nie opuszcza. jak się chce opuścić, to tak naprawdę się nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze to sprostuję...To była największa miłość mojego życia aczkolwiek chyba już ją nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ...
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właściwie to mam wrazenie, że tak właśnie piszą osoby poniżej 22roku życia\"jak się kocha, to się nie opuszcza. jak się chce opuścić, to tak naprawdę się nie kocha\" Bo ktoś kto zna życie, wie że są takie sytuacje kiedy nie robi się tego co się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jak napisałam on ma wyimaginowane poglądy na temat pieniędzy i wspólnego życia. Dla niego wspólne mieszkanie i myślenie o przyszłości można zacząć dopiero gdy zarabia się powyżej 5tys zł...A skoro jest na 1szym roku cholernie ciężkich studiów to siłą rzeczy taki czas nastąpi za bardzo długo czas. A mnie się wydaje, że to takie zwodzenie właściwie bo za pare lat może znaleźć inny powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mówi że nie najważniejsza ale bardzo ważna...I faktycznie tak mu cholernie zależy żeby się dorobić, klapki na oczach normalnie. Czuje, że zmarnowałabym sobie z nim życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to on ma ok20lat?;)a Ty ile? cale zycie przed Toba on jeszcze niedojrzal za bardzo do powaznych zwiazkow:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ...
ciastolina ty chyba tez nie masz 22 lat??? A to ze facet chce mieć zabezpieczenie finansowe to może swiadczy o jego odpowiedzialnosci za podejmowane decyzje i rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak on ma 20 lat. Jak się poznaliśmy to wszystko się tak szybko potoczyło, zaraz miały być zaręczyny, ślub itp ale z czasem skrzydła opadły. Poszedł na studia i z dnia na dzień oddala termin rozpoczęcia wspólnego życia. Miało być tak pięknie a zamiast tego... Sęk w tym, że ja jestem już gotowa na podjęcie poważnych kroków i nie wierzę w takie przeciągane latami związki tkwiące w miescu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedzialność... Nie chodzi o jakieś zabaezpieczenie finansowe tylko o bogactwo, że hej...Poza tym nie znam większego egoisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, jemu chodzi o duza kase pewnie bedzie pracjoholikiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ...
To nie te czasy ze w wieku 20 lat zakładało sie rodzine! Dziewczyny!!! Chłopak chce skończyć studia, zarabiać jakieś pieniądze a nie zakłądać rodzinę i dzieci robić w wieku 20 lat. No ja mu sie nie dziwie. A tobie sie dziwie ze chcesz tego. No to se poszukaj jakiegos starszego do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nawet nie jest kwestia tego, że ja chce już...Bo za 2lata czy 3ok...ale nie za 10! Dla mnie to jest takie zwodzenie bo on co chwilę przesuwa ten wiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę skończyć studia i nie widzę nic złego w zaręczynach na studiach...A zanim taką kasę on będzie zarabiał to minie wieeele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×