czy jak facet odkłada decyzję o slubie to nie chce się żenić?

cały czas mówi mi ze przyjdzie na to dobry moment, to najpierw magisterka, teraz jeszcze lepsza praca, potem mieszkanie, a ja uważam ze o mieszkanie postaramy sie po slubie. zapewni mnie o swojej miłości, rodzice naciskają na slub, on tak jakby sie przed tym bronił....

Coś myślę, że ten człowiek albo się boi podjąć decyzję albo będzie Ci robił łaskę, kiedy się w końcu zgodzi. Ja bym sobie dała spokój. Pomyśl, jakie będziesz miała wspomnienia - czekanie i przekładanie na później. Sama zdecyduj.

no własnie tak sobie mysle ze ja juz młoda nie jestem i nie moge czekac nie wiadomo ile a potem dostac kosza....

on nie lubi tych tematów, tzn o slubie zareczynach itd fakt ze małzenstwo jego rodziców nie było idealne, nawet nie było normalne pewnie wpłynął na to jego psojzenie na swiat

???

Mojego narzeczonego rodzice też nie tworzą super związku, jest alkohol, wyzwiska itp :( Też nie dążył do ślubu, nie chciał o tym mówić, a ma już swoje lata - 28. Jednak przyszedł moment kiedy ja już nie chciałam czekać, a wiem że to Ten jedyny. Pogadaliśmy naprawdę poważnie, powiedział, że patrząc na swoich rodziców bardzo boi się małżeństwa itd. Wyżalił się, pogadaliśmy i .... po kilku miesiącach od tamtej rozmowy były zaręczyny a w przyszłym roku ślub :)

Facet ma rację, najpierw musi się ustawić. Studia, praca, mieszkanie. Przed ślubem powinniście razem pomieszkać. To wszystko musi, niestety, potrwać. W przeciwnym razie ślub byłby kupowaniem kota w worku. Można sobie nieźle zabagnić życie!

Ze co? rodzice naciskaja? Jessuu, wcale mu sie nie dziwie, ze nie chce. Nie pospieszaj faceta, tylko dlatego,z e ciebie poganiaja starzy. co im do tego? niech sam do tego dojrzeje...

A czy mieszkacie razem?

znam taką parę - on ją kocha, ona jego kocha; on chce z nią być, ona chce z nim być; on nie jest gotowy na ślub, ona nalega na ślub; on jest tym coraz bardziej sfrustrowany, ona jest tym coraz bardziej sfrustrowana... ja uważam, że i tak jest świętym facetem, jeśli znosi akcje, które ona wyprawia - byle tylko ślub... ślub celem życia... dzizassss... na jego miejscu zbrzydła by mi już całkiem... morał? pogadać - jak najbardziej... zmuszać i zatruwać życie? - nigdy...