Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość footfetishmen

Dlaczego większoć kobiet latem lakieruje sobie paznokcie u nóg?

Polecane posty

Gość footfetishmen

Bardzo mnie to zastanawia. Uwilbiam kobiece stopy bo sš wspaniałe, ale po co ten lakier? Czy jakieœ panie mogš mi to wyjaœnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokie obcasy25
już wyjaśniam...lakierujemy ponieważ chcemy je ozdobić, by były piękniejsze...a niektóre panie mogą lakierem zatuszować niektóre wady w paznokciach lub skorygować ich kształt;) a jeszcze inne lakierują specjalnymi lakierami, które leczą niektóre dolegliwości....choroby paznokci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
Ja co prawda wolę jak są nieumalowane tylko czyste i równo obcięte. Ale dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam i ... całuję paluszki (oczywiście te na dole)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbłądzi
heh..czy kazdy zboczeniec musi byc taki mily ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
Nie wiem czy każdy ale ja się staram. Twoje też całuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo fajnie jest pomalowac paznokietki u nozek, ja najbardziej lubie french i do tego japoneczki i jest super:) Nie uwazam Ciebie za zboczenca tak jak moja poprzedniczka, kazdy lubi co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska 33
ja maluje bo moje paznokcie od nog sa nieladne od rak ok ,ale od nog maja jakistaki zoltawy,niezdrowy kolor od czego to moze byc i jak to wyeliminowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
mimi05 - dzięki za słowa otuchy, jesteś berdzo miła. W rewanżu opowiem Ci o przygodzie jaką miałem ubiegłego lata: Uciekł mi autobus więc siadam na ławeczce i czekam na nastepny. Po chwili przychodzi dziewczyna, ok 20 lat, kupuje w kiosku paczkę plastrów z opatrunkiem. Siada obok mnie (lawka jest mała) ściąga sandałek, stwia bosą stopę tuż obok mnie na ławce i zaczyna oklejać obtarte miejsca. U mnie - pełen wzwód. Dobrze,że miałem dużą reklamówkę, którą si e zasłoniłem bo byłem w luźnych letnich spodniach. Ale nie daję po sobie poznać podniecenia tylko rozpoczynam sympatyczną rozmowę na temat niskiej jakości niby-markowego obuwia. To pozwala mi się bezkarnie gapić się na stopę dziewczyny. Udaje mi się nawet jej dotknąć pod pretekstem poprawienia odstającego plastra. Totalny odlot! Na więcej jednak nie mogę sobie pozwolić. Przecież nie powiem nieznajomej dziewczynie, że chętnie bym je te pobcierane stopy wylizał i wycałował bo wystraszy się, że ma do czynienia z wariatem i zboczeńcem. I niestety chyba jednak miałaby recję... Pozdrawiam serdecznie i całuję czule Twoje śliczne (nieważne z frenchem czy bez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokie obcasy25
goska 33 a jakimi kolorkami malujesz te u stóp??? jeśli to ciemne lakiery to na 99% one będą powodem przebarwienia w koorze żółtym twojej płytki paznokciowej....zawsze jak robisz pedicure możesz dodatkowe paznokcie u stóp wypolerowac specjalnym pilnikiem...i znim nałożysz jakiś ciemniejszy lakier na płytkę pazokcia....pomaluj ją bezbarwnym lakierem, który również uchroni ja przed przebarwieniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska 33
wlasnie ze nigdy nie malowalam ciemnymi lakierami tylko np rozowym,delikatne bo nie lubie jak inni patrza na moje stopy-nie mam grzybicya te paznokcie takie zoltawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wyobrazam sobie pedicure bez lakieru na koniec i zawsze jest krwisty bądź bordo i nie robię tego tylko latem-teraz jesteś fetyszysto,zszokowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie zima nie chce malowac,taki len we mnie wchodzi. A co do kolorkow to tez lubie krwisto czerwony, ale nie do wszyskiego pasuje no a w french uniwersal.Jak kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieładny kolor możesz poprostu po prostu zetrzeć, jedna ze stron polerki, jak wspominała wysokie obcasy 25, potem ładnie wypolerować...np z kropelka oliwki i będa przeslicznie błyszczały. Sa równiez preparaty wybiejajace....też polecam. Ja tez cały rok maluje pazurki a to rózniaście. Latem uwielbiam eksperymentować z ozdóbkami, brokatami i do tego jakieś fajne japonki, kolorowe klapeczki. Latem to mozna poszaleć. A z tym zboczeniem stópkowym...dziwna sprawa. Chyba tylko faceci tak mają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska 33
dzieki za rady-ja w sumie takich zboczkow naswojej drodze nie spotkalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
O kurczę! Chyba swoim pytaniem zainicjowałem potrzebny topik wymiany doświadczeń pediciurowych między Wami. Przy okazji mała prośba - Bądźcie wyrozumiałe dla takich jak ja. Przecież nie robimy Wam nic złego, tylko zachwycamy się Waszymi stopami. Nie jest zresztą tak, że w kobiecie interesują mnie tylko stopy. Uważam, że w nich mieści się 51% kobiecego erotyzmu. Cała reszta ciała razem wzieta to 49% - też przecież ważne. Inaczej - dla mnie dziewczyna leżąca boso na łące np w letniej sukience jest bardziej podniecająca niż całkiem naga ale w butach. Chyba niegroźna odchyła co? Pozdrawiam i całuję Was czule (chyba nie muszę dodawać gdzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój obecny mężczyzna lubi
kobiece stopy i uwazam że to jest super.Wcześniej nie wiedziałam ile traciłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mi to nie przeszkadza,nie wiem czemu niektore dziewczyne od razu pisza o zboczeniu...kazdemu podoba sie co innego. Kobiece stopki sa ladniejsze od meskich i nie ma nic dziwnego ze cie sie podobaja:) Zreszta mi moje stopki tez sie podobaja i mojemu chlopakowi takze:)jak robi masazyk to jest super i podkreslam nie jest zboczony:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pede
a ja mam okropne stopy... rozmiar 39 przy srednim wzroscie. do tego takie jakies... nie takie waskie i zgrabne jakby chciala. ale nie mowie znowu, ze mam kacza nozke! a w dodatku poca mi sie, najsilniej w lecie, nie smierdzacym potem, tylko sa wilgotne, zwlaszcza jak sie zdenerwuje czyms. i przez to slizgaja mi sie w butach. a latem nosze tylko sandalki wiec wszystko jest przewiewne. gdy probowalam stosowac talk to popekala mi bolesnie skora... ale przynajmniej mam piety gladkie i gladka skore na stopach... fetyszysto, zakladam, ze w zyciu bys mi dotknal mojej stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bym zdziwiła sie jakby mój facet nadmiernie mi tam stopy ogladał i tylko je widział hihihi Stopy są ogólnie zabawne....ja tam mam swira na punkcie fotografii....a stópki zwłaszcza śmiesznie na fotkach wychodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuy8
Mój maż też ma świra na punkcie mioch stopek :) Uwielbiam jak mi je masuje i caluje :) Maluję je na okrąglo przez caly rok. Najczęściej french lub wszelkie odcienie czerwieni i różu. Pozdrawiam footfetishmen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
pede-------- No nie, Ty mnie chyba podpuszczasz. Tak pięknie opisałaś swoje stopy, że aż mi.........no, mniejsza z tym. Przecież gdyby wszystkie obrazy czy rzeźby były takie same nikt by nie chodził na wystawy i do muzeów bo wystarczyłoby zobaczyć jedną. Podobnie ze stopami, każde są inne; im bardziej oryginalna i indywidalna jest ich budowa tym bardziej są ekscytujące. Twoje, jak wynika z opisu, są FANTASTYCZNE! Tak że Twoje założenie jest absolutnie błędne. Nie tylko chętnie bym ich dotknął ale także całował, pieścił, lizał, ssał paluszki i jeszcze robił parę rzeczy. I wcale by mi nie przeszkadzało, ze są wilgotne od potu. Ale o tym może napiszę innym razem. Dzięki za wypowiedź. Pozdrawiam i całuję Twoje 39-tki. iuy8 - twój mąż to klasa facet. Wie co dobre. Też pozdrawiam, ale nie całuję bo nie chcę mu robić konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuy8
A tak, mój mąż to fajny facet ;) jego fetyszem są moje stopki, to dziwne bo tylko moje, sam przyznaje że nigdy ta część kobiecego ciala nie dzialala na niego w ten sposób, a kiedy zobaczyl moje stopki w letnich sandalkach na wysokim obcasie po prostu stracil glowę :D Przyznam również że i ja kocham moje stopki w rozmiarze 37, a szczególnie paluszki. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli kobiecych stópek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
Ponawiam pytanie tytułowe. Czy jeszcze ktoś zechce mi odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuy8
Mogę Ci napisać dlaczego ja maluję pazniokcie u stóp? 1. by podkreślić ich piękno, 2. bo po prostu lubię, 3. jest dla mnie kropką nad i, która dopelnia makijaż i strój 4. czasem jest jedyną ekstrawagancją na jaką mogę spobie pozwolić Mozesz mi wyjaśnić czemu ten lakier tak Ci przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
Nie, tak bardzo mi nie przeszkadza, jest mi raczej obojetny. Dziwię się tylko trochę, bo chyba musicie wkładać w to malowanie sporo pracy czasu i kasy. A według mnie Wasze stopy są i tak przepiekne. Tym nieniniej przyjmuje Twoje wyjaśnienia i dziekuję za nie. Ale czegoś mi tu brakuje. Czy przypadkiem główna przyczyną tych zabiegów jest to do czego żadna z Was nie chce się przyznać: Malujecie paznokcie u nóg po to by Wasze stopy bardziej przyciagały uwagę naszą, facetów. Mam racje, czy sie mylę? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuy8
Malowanie paznokci to wcale nie taka skomplikowana operacja. Mi zajmuje góra 5 minut. A czy dużo kasy, o zależy jakie lakery się kupuje. Tak, masz rację, chcemy być piękne dla Was, ale przede wszystkim dla siebie samych. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nyttja
ja tam zawsze maluję, czy to zima, czy lato - jakoś już tak się przyzwyczaiłam, ze bez pomalowanych paznokci czuje się "nie ubrana" ;) i najczęsciej u stóp maluję na ciemny kolor, czasem latem jakis pastelowy (ładnie kontrastuje z opaloną skórą), a na rękach tylko francuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbusik
Dokładnie, nie wyobrażam sobie iść na plażę czy basen bez pomalowanych paznokci, to prawie tak jakbym nie ubrała stroju....Bez lakieru czuję się niezadbana....to mus, tak jak golenie nóg czy depilacja pach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje jako kosmetyczka, bardzo często wykonuję zabieg pedicure ---> footfetishmen, ten zawód by Ci odpowiadał, tyle byś stóp sie naogladał, że hohoho :) I jeszcze nie spotkałam się ( no może jednostkowe przypadki) aby jakas kobieta nie wyszła z umalowanymi pazurkami.To jest juz norma, bez umalowanych pazurek kobiety czuja sie jak bez ubrania. A czy chcemy zwracać tym uwage mężczyzn...czesto słyszę, że mam zadbane stópki...i coś w stylu, namów też moja kobietę aby tak dbała o siebie albo zrób z nią coś hihihi To chyba jednak faceci to widza kto by pomyślał....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość footfetishmen
A wiesz Rosasito, że też o tym myślałem. Mężczyzna-pediciurzystą. Ale byłby numer, to chyba w 100% sfeminizowany zawód. No ale skoro faceci mogą być ginekologami to dlaczego nie? Kontakt ze stopami klientek to rzeczywiście perspektywa kusząca. Ale myślę, że nie byłbym dobrym w tym fachu. Nie mam zdolności plastycznych a chyba sa potrzebne. Poza tym, zgodnie z tym co napisałem, uważam lakierowanie paznokci za zbędne wiec dlaczego miałbym robić to do czego nie jestem przekonany. Pozdrawiam i całuję paluszki - Twoje a także Twoich klientek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×