Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

no smile

dziewczyny z zaburzeniami jedzenia chcące schudnąc!!! Startujmy!!

Polecane posty

czesc laski 🌼 U mnie dzis masakra, tak sie spilam w nocy ze nie mialam sily sie wyrzygac... Jem dzis caly dzien, ale niestety dla mnie to najlepsze lekarstwo na kaca, nie wiem dlaczego. Winogronka--> gratulacje! to niesamowite, taki spadek... Chodzisz jeszcze na I will be p.nie wiem czy pamietasz ale spotkalysmy sie tam jakis rok temu na alkoholowym ;) no smile--> dla mnie w takich gotowych dietach jest za duzo nie zachodu, ale kalorii; powaznie... ks-ks-ks --> jejku, jak to musi potwornie bolec... ja mam tatuaz a marze o kolczyku w pepku ale przysieglam sobie ze jak bede szczupla i z plaskim brzuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietko szreka:) nie wiedzialam ze jeszcze ktos z tamtego forum tu zaglada:D ja juz tam nie przesiaduje,chociaz problemy dalej te same jak widac :o Dzisiaj napadu nie planuje na lodowke...zaraz ide spac:P milego wieczorku wszystkim!!! 3majcie sie dzielnie!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo :P cały dzien trzymałam sie planu ...ah ah a pokus było sporo :classic_cool: nie dałam sie namówić na czekolade :P :D ... kilka godzin spedziłam nad ksiazkami ... na kolacje ...zaparzyłam sobie 1/2 kubka płatków owsianych + 2 łyzki otrab ..+ obrana ze skórki pomarancza i jabłko drobne pokrojone :D mniam mniam .... jutro zjem mniej weglowodanów ;) ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczki, jestem z Ciebie dumna, motywujesz mnie :O bo u mnie tyle żarcia dzisiaj było...... że aż mnie mdli :O kobieta szreka, miałam już 2 razy przekłuwany język... to faktycznie bolesne... ale tatuaż? ciągle wbijana igiełka? brrrrrrr...!!! Winogronka8 no wiesz co, mogłaś się nabawić zakażenia jakiegoś :/ a robiłaś u kosmetyczki, czy gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ks robilam w salonie wiec o zadnych zakazeniu chyba nie mozemy mowic:)no ale nie wazne:D ja to jestem przejebana!!!czujecie to,ze wstalam o 1 w nocy i zjadlam:marcepan,prince polo,troche czekolady,herbatniki i 2 kanapki ze sledziem a potem jak gdyby nigdy nic poszlam spac haha:D i ja chce zrzucic 3 kg?? powodzenia Winogronka!!!! milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po niezbyt udanym dietkowo weekendzie,moje postanowienia na najblizszy tydzien: -dieta okolo 1000kcal (nie moge jesc mniej bo mam duzo nauki w tym tygodniu :o) -zadnych napadow -staram sie unikac slodyczy,tlustego zarcia -dalej cwicze A6W i 8minABs -koniec uzalania sie nad soba! startuje z waga 52,7kg i w nastepny poniedzialek ma byc 1 kg mniej!!!(nie obraze sie jak wiecej spadnie:P) Potem w zaleznosci jak sie bede czula zobacze co dalej,czy liczenie kcal czy moze jakas dietka zeby wygladac jako tako:D TAK WIEC ZACZYNAM!!!! postaram sie czesto pisac jak mi idzie:) buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj 5 dzien bez słodyczy :) teraz pojdzie mi juz jak z górki ... 6 00 - owsianka tz. pół kubka płatków owsianych ok 3 łyzek otrab zalanych wrzatkiem ... + małe jabłko ...wszystko razem pomieszane ..:P II snadanie ... 10 20 ..małe jabłko 13 obiad ... 1 gotowane udko z kurczaka [tz. nie takie udko w całości :P tylko jedna czesc ...] bez skórki .... a na deser :D twarozek ... taki mniam mniam w 100g ma 120kcal ... mało cukru i duzo białka ... + 1tabletka zabójczego słodzika :classic_cool: ... teraz zjem chyba dopiero kolacje .... po 17 ... trzymam za was mocno kciuki :) .... !!! 🌻 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*** dobrze Ci idzie!!!oby tak dalej:) ja na sniadanie zjadlam activie z nestle fitness,potem obiad-rosol z makaronem i zaraz spadam na zkaupy:) potem zobacze co jeszcze zjem i pocwiczyc musze!!!:) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🌼 Widze ze wiekszosc po przejsciach ale z optymistycznym nastawieniem :D Ja czuje sie taka opuchnieta... i faktycznie spuchlam przez te 2 dni-nie moglam wejsc w spodniczke w ktorej chodzilam pare dni temu :O podejrzewam ze to przez sol- zatrzymala wode, no i olalam sobie herbatke czerwona. Wrocilam do diety kapuscianej ale zgrzeszylam z kanapka i paczka sezamkow. Potrzebuje kogos do rozpoczecia jakiejsc powazniejszej diety ale widze ze wy nie jestescie na konkretnych dietach... Na 1000 kcal to ja bym raczej przytyla... Jestem zalamana... Zazdroszcze wam nastawienia i zycze powodzenia, moze mi sie udzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie zastanawiam co jutro zjeść :P ... może to : - rano owsianka , otreby + jabłko .. :D smakuje mi to ... -II sniadanie .. 2 kawałki razowca ...tylko z czym :O ? ... obiad to gruboziarnista kasza :P + warzywka kolacja ... hmm .... o czerwona fasola np .. godzine jezdziłam na stacjonarnym ..40 brzuszków + rozciagające .. kompu ..i nazelowałam sie nivea- :classic_cool: good-bye cellulite ... szczerze to nawet jestem zadowolona ...skóra jest jedrniejsza cellulitu prawie nie widac :P ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) i jeszcze czegos sie nauczyłam .. ! wczesniej to po prostu nie mogłam wypic nawet 0,5 l wody .. ! gdyz :P piłam z butelki .. :D teraz tego nie robie ...za kazdym razem nalewam do szklanki i jaki jest efekt ? .. :) wypijam min. 6szklanek po 250ml czyli ..1,5l ... bez zadnego zmuszania :) zaczełam odczuwać pragnienie :classic_cool: o i jak mi sie chce jesc miedzy posiłkami to szybko pije , pije :P ... i głodek ucieka:P ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestem w ciazy :o wczoraj o 22: sledzie,ogorki,czekolada,marcpan i herbatniki! to nie byl napad,poprostu mialam na to ochote i wiedzialam ze jak nie zjem to nie zasne! od dzisiaj sproboje ostatni raz,jak znowu polegne to chyba sie pochlastam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kolczyka w języku!!! :]]]] Ale zaraz po nim wpieprzyłam całą paczkę czipsów :O:O Nie ważne... teraz żyję na samych wodnych lodach, sokach marchwiowych i wodzie :]]] Potem, gdy ból minie... dieta! I żadnego \"ostatni dzień się obżeram... nalezy mi się...\" :P o nie nie nie :P POZDRAWIAM WAS!!!:*** Jestem z Was dumna, a Ty winogronko się nie załamuj... najważniejsze jest to pozytywne myślenie ;] będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczki, powtarzam to setny raz, ale jesteś moją motywacją... jak czytam, co jesz codziennie, to wydaję mi się to idealne! Będę zgapiać od Ciebie Twój jadłospis ;D trzymaj się tak dalej :* :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjj :P mnie nie powstrzyma nawet spuchnięty bolący język :D ŻREEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE. A co u Was? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) hej ... sniadanie ..owsianka + jabłko ;) w szkole:( nic nie zjadłam obiad ok 14 45 .. zupa fasolowa bez ziemniaków :P ..+ kawałek gotowanego kurczaka no i za chwile na kolacje zjem ...liscie sałaty , rzodkiewka , i fasola czerwona z puszki ..ale bez cukru i konserwantów :classic_cool: a teraz zabieram sie za nauke ...przed chwila wróciłam z zakupów - ryz brazowy - makaron razowy - 2 olbrzymie główki sałaty -rzodkiewki -jabłka[bardzo duzo] , koszyk kiwi - zapas wody mineralnej :P -fasola czerwona pozdrowienia :) odezwe sie później 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 18 na kolacje sałata fasolka , rzodkiewki papryka zielona ... a teraz mam ochote na cos słodkiego :P ... kiwi sobie zjem dzisiaj i tak bede siedziała do pozna ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki:) widze,ze dobrze Wam idzie:) Ja wczorajszy dzien zaliczam do udanych!!!Zadnego napadu,wszystkie cwiczenia wykonane i bylam na rowerku (12 km przejechalam hehe) zycze Wam fajnego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniadanie ..2 mała kawałki razowca + .. sałata , pomidor , rzodkiewka ...i małe jabłko II sniadanie ... kanapka ..z 2 kawałków razowca , sałaty , pomidora + małe jabłko obiad ... mała porcja ..ryzu pełnoziarnistego ... na deser .. jabłko zielone ..uwielbiam , mała pomarańcza , kiwi chyba zbyt duzo cukru spozywam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz zwaze sie w sobote ;) ... mam dzisiaj strasznego głoda ! zjadłam przed chwilą mała pomarancze i małe jabłko ..a teraz kawałek razowca :P ... lepsze to niz tabliczka czekolady ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zabiegana_
Dolanczam sie do was dziewczyny, bo u mnie jakas tragedia... Jestempo bulimii-przyzanm ze myslalam ze udalo mi sie z nia wygrac, ale raz na jakis czas wpadam w ciag...Nie wymiotuje, nie lykam prochow ani nie cwicze jak oszala, ale przyznam ze glupie mysli mnie nachodza... Mam dziwnie- przez pol roku jest ok( z bulimii wyszlam jakies 4 lata temu), a potem nagle, bez jakiegos specjalnego powodu napad pierwszy drugi, kolejny... Jestem w ciagu od tygodnia i wpieprzam wszysto co mam pod reka- a szczegolnie ciacha, czekolade itp. Na wadze jest juz 3 kg wiecej(normalnie waze ok 53 kg). Musze z tym skonczyc!!!!Mam nadzieje ze wasze wsparcie mi pomoze... Poki ,co dzis juz: 4 kanapki, banan, 2 ciastka francuskie z pikantnym nadzieniem, tabliczka czekolady, paczka ciastek...Wstyd mi. Ale na dzis to juz koniec, a od jutro normalne jedzenie!!!! Trzymajcie kciuki, czuje ze wsparcie jest mi potrzebne...Chcialabym zostac z wami przynajmniej do powrotu do normalnej wagi i ustabilizowania sie nastrojow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego tak mi smutno
Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy ze swojego problemu. wstydziłam się tego, myślałam że tylko ja jestem taka głupia, ze 3 dni nic nie jem, a potem obżeram się jak dzika świnia. Cały czas staram się odbić do dna. Upadam. Mam 17 lat. Ważę 85 kg, przy wzroście 175 cm. Zaczynałam się odchudzać od wagi 67 kg. Szybko schudłam 15, jeszce szybciej przytyłam do 75. Później odchudzałam się z tego jojo, tak w kólko i kólko aż w cięgu niecałych dwóch lat z wagi 67 osiągnełam 85. Mam mnóstwo motywacji do odchudzania. Ciuchy, znajomi, marzenia o normalnym życiu bez ciagłego myślnia o tym żarciu. Czsami, gdy jest mi dobrze, mogę nie jeść malutko i zdrowo - liczę każdą kalorię, potrafię 10 min szukać w supermarkecie serka, który ma 1 kcal mniej. A kiedy czuję się źle, jem jak oszalała. Kilka razy zdarzyło mi się zjeść na raz cały bochenek chleba i czuć jeszce potem ochotę na jedzenie. Nie akceptuję siebie. Rodzina też mi w tym nie pomaga. Dzś (jestem 4 dzień na diecie) rano Mama powiedziała mi, ze "wyglądam niekorzytsnie" w tej bluzie. I jak tu mieć motywację, dobry humor, chcęć do życia. Znajomi nie robią mi uwag na temat tuszy. Wiem, ze nie pwoiedzą mi tego wprost, ale czuję na sobie ich spojrzenia. To boli. Mieszkam w bradzo małej miejscowości, gdzie każdy kazdego zna. Gdy wyjdę na rower zdaza mi się słyszeć uwagi od 12, 13letnich dzieci uwagi "I tak nie schudniesz". Jak tu normalnie życ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tak mi smutno ... _zabiegana_ dziewczyny ... musimy sie wspierać ... to wszystko siedzi głeboko w naszej podswiadomości ..umysle .... lek przed tym , że możemy przytyć ..jeszcze bardziej potęguje apetyt :( ... tracimy najpoekniejsze lata zycia na głupie żarcie 😭 ...zeby to wszystko mogło byc prostsze ... dzisaj 7 dzien na diecie bez słodyczy ... nie poddam sie ! ... dzsiaj mam gorszy dzien .. :/ ... kurcze zjadłam chyba z 5 kawałków tego chlebka ...małe kromki ale fakt faktem razowy świezy mniam ;) ... miałam ochote rzucic sie na tabliczke czekolady :( czarna . słaba kawa mnie poratowała ! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzisiaj koniec z jedzeniem... musze sie teraz uczyć a pozniej rower kompu i wczesniej połoze sie spać ;) .... jutro ogranicze owoce do 1 jabłka w szkole .... warzywa sa zdrowsze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego tak mi smutno
Cholernie cięzko jest mi nie myśleć o jedzeniu. Jak coś zjem, mam wyrzuty, gdy nie jem, czuję się silna. Wiem, ze trąci to trochę anoreksją, ale przy wadze 85 kg to chyba tylko zryta psychika. Od 4 dni robię sobie plan co zjem, ile to ma kcal, ile kalorii spalę podczas ćiwczeń. Jutro jem 100 g płatków jęczmennych. nic więcej. Wiem że to za mało, ale nie potrafię jeść 1000, czy 1200 kcal podczas odchudxzania. Wtedy mam wrażenie, ze nic nie chudnę. Zdaję sobie sprawę z konsekwencji, ale to wszystko tkwi gdzieś w psychice. "NIE JEDZ", bo nie schudniesz. Po kilku dnia wygłodniała rzucma sie na jedzenie, nie patzrę czy to lubię, czy nie, co to jest. Byle jeść. Błędne koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusiek18
Boze dziewczyny mam identycznie jak Wy ! Cierpie na kompulsywne objadanie sie. Zazwyczaj rano jem sniadanie, potem bulke w szkole ale jak wracam do domu to zjadam ok5000kcal az do bolow brzucha i nie potrafie sie powstrzymac... Jest mi z tym zle, poniewaz jestem pulchna. Chce schudnac tylko jak sobie poradzic z tymi popoludniowymi nadadami ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×