Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruhha213

Czy imprezowicz zmieni się w potulnego baranka?

Polecane posty

Gość gruhha213

Jestem w związku z facetem który do tej pory całe życie imprezował (ma 27 lat). Ma życie ustawione przez rodziców. Towarzystwo jego takie same :( Zmieniał panny jak rękawiczki aż wtrafił na mnie:D On zawsze żartuje z tego przysłowiem "wtrafiła kosa na kamień", nie ukrywam, że podobam się mężczyzną a on myśłał, że będę jego kolejną zdobyczą (ale się zdziwił). Na początku nie przeszkadzało mi to, że cały tydzień imprezuje. Myślałam, że to chwila rozrywki, gdy natknełam się na jego eks. Opowiedziała mi wszystko obiektywnie( w tym jedną zdradę), a ja przejrzałam na oczy (imprezy, kasa, panny). Wydawał mi się taki pusty, dlatego chciałam zerwać tą znajomość, jednak on mówi, że się zmieni. W zasadzie dziwnie wyszedł mi ten tekst, nic nie poskładałam cało.Jednak zanim poszliśmy do łóżka, a stało to się po 9 mięsiącach znajomości(długo go trzymałam, no nie?:]), chodzi mi o taką bliższą znajomość, dużo z nim rozmawiałam, tłumaczyłam. On mówi,że się pod moim wpływem zmienia, jednka ja widze jak patrzy takim dziwnym wzrokiem, gdy mijamy klub lub pub. Na razie od 1 roku jesteśmy szczęśliwi, może mam jakieś fanaberie, ale boję się, że pod moją nieobecność wróci do swego normalnego wcielenia. Wiem, że nazywa się to brak zaufania, rozmawialiśmy o tym i wiele razy mnie przekonywał do swoich racji. Czy ktoś był w takim związku jak ja? Czy on przetrwał? Może jakieś rady? Przecież wiecznie nie będę go pilnowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma
szczerze? nigdy się nie zmieni, zawsze cos w nim zostanie.... znam kilka takich osobistosci co im sie wydawało nie wiadomo co i mogli zrobic wszystko dla 'swojej miłości'....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle - znam to nawet z własnego doświadczenia ;-) zmienił sie, owszem ale na jakis czas a potem nadrabiał z nawiązką stracony czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnvnvbn
wiesz nie licz na to ze w potulnego baranka, ale zazwyczaj podkreslam zazwyczaj bo nie zawsze jest tak ze facet kiedy poznaje dziewczyne, zakochuje sie w niej to jakos wewnetrznie sie uspokaja. Jestem w 3 powazniejszym zwiazku i zawsze tak bylo - przy mnie troche spokojniejszy niz wczesniej, ale nie byla to jakas gwlatowna zmiana, p oprostu chlopak nie ma juz takiej ochoty na zabawy, wczesniej kazda zabawa to tance z jakimis laskami, teraz tego unika moj obecny facet ma 24 lata, ciagle szaleje, pamietam jak sie poznalismy bly waklacje, codziennie jedzil na dyskoteke, pare razy przez to nie moglismy sie spotkac bo jechal na impre... czasem daleko nad jezioro. Ale myslalam no wakacje niech szaleje, z reszta nie chce mu niczego bronic. kiedy juz zaczelismy byc para, wakacje sie skonczyly dalej tak bylo, co weekend ostra impreza do rana, wieczorne wyjscia w tygodniu do pubu. Ale im blzej bylismy ze soba to jako przestal miec ochote na takie wyjscia, nie potrzebuje tego. Zmienil sie, wychodzi z kumplami ale nie tak czesto i nie pije tyle. wiec w moim przypadku zmienil sie, a to dlatego ze zwrocilam mu kiedys uwage ze jest za bardzo rozrywkowy Acha - zwiazek na odleglosc mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no niestety, zmieniają się bo są zakochani i ta jedyna jest ważniejsza od wszystkiego, ale kiedy związek powszednieje wracają do swego emocjonującego życia. Smutne to ale prawdziwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dera
Znam takiego jednego i udawał wiernego 3 lata, potem wyszła ta jego zmiana:( Nie poświęcaj się i rzuć a sama korzystaj z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczai się
na jakiś czas, a później i tak będzie imprezował. Szkoda czasu, chyba że masz charakter tresera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wszystko zalezy
czy on ciebie kocha naprawdę czy to tylko słowa ... Jezeli kocha to się napewno zmieni, co nie znaczy, ze ma zostac potulnym barankiem , bonie wiem czy by tobie taki facet odpowiadał ? Jeżeli on lubi się bawic to przecież od czasu do czasu mozecie razem gdzieś wyskoczyc, zabawic się, ale zabawa nie moze byc celem w zyciu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 9 m-cach
wskoczylas mu do łózka i się chwalisz, ja chodze z facetem juz 1,6 m-cy i jeszcze nie spalismy ze sobą i nie uwazam tego za jakis sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ze nic nie wiem
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuleczka
Mój się zmienił...............na jakieś 11 lat. Też słyszałam,że nigdy nie sądził,że tak się zakocha,że ma dosyć imprez i nachalnych panienek, że jestem jedna jedyna i wyjątkowa i dla mnie warto się ustatkować. Teraz powrócił do starych przyzwyczajeń czyli ,,wino, kobiety i śpiew''. Właśnie się rozwodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×