biale plamki na paznokciach - czego brak? cynku zelaza? czy moze cos innego?

no z tego co mi wiadomo to cynku ale nie dam sobie reki za to uciac.

niczego prawdopodobnie. robiac manicure, nie naciskasz niechcacy sobie na nerw u nasady paznokcia?

raczej nie naciskam jedynie to co lekko obcinam, i podpilowuje, nie mam skorek i raczej regularny ksztalt wiec nie musze nic przy nich kombinowac. do tego wypadaja mi wlosy wiec wydawalo mi sie ze moze to z powodu braku jakiegos skaldnika?

brak wapnia!!!

w takim razie calkiem mozliwe, ze czegos ci brakuje. moze to wapn, cynk. z twoja dieta wszystko ok? mozesz dla pewnosci zrobic sobie z krwi badanie na poziom wapnia wlasnie, magnezu, zelaza.. jak morfologia?

lekarz mówi, że to oznaka braku - lub nadmiaru - fluoru. ALe jedną plamką nie ma sie co przejmować.

eeeeeeeeeeetam,farmazony z tymi brakami :o ja kiedyś miałam non stop, teraz plamek nie mam. same przyszły, same poszły. w diecie nic nie zmieniałam, dodatkowych preperatów nie biorę, na nic się nie leczę....... cholera wie skąd sie wzięły i dlaczego zniknęły :P gdzieś tam kiedyś o uszy mi się obiło, ze to mozę być wynik stresu....... jak tak się zastanowię, to możliwe... ale ogólnie to też do końca nie wierzę.

e tonie jedna plamka a prawie na kazdym pzanokciu, kazdy pisze cos innego, badaia krwo w miare dobre to znaczy plytki krwi i zelazo bo kiedys robilam ;]