ale mnie trafiło, jestem w szoku

jesteś?

ja jestem:) a ty?

też jestem trafiona, zatopiona :)

ale już nie w szoku :) rozumiem dziewczynę :)

tez cie cos trafilo:P?

ja tez... ze swojego podworka znam ten bol;/

minęło od tamtego zdarzenia trochę czasu, a Wasze rozważania, przypomniały mi tamten stan, było nie było fantastyczny :)

:) szkoda, ze nie trwa wiecznie, co? a moze jednak...

juffiee, pytasz jak to się skończyło :) ?

no..

akitko, ja juz nie moge zostac, o siodmej zaczynam prace.. jak jeszce jestes tam gdzies daleko, a moze i blisko:P to napisz... przeczytam rano, pozdrawiam i slodkich snow zycze.

I co by się Wam cóś fajnego przyśniło

juffiee> nie ma jeszcze końca ta historia, jestem zawieszona, taka akitkaa po rozmowie, którą sobie planuje, tylko kilka lat później, wspominam przy niej początki tej historii, jak widzisz bardzo ciepło je wspominam, bez rozdzierania szat :) wierz mi, chciałabym przyszłość znać :)

niestety przyszłości nie tworzę tylko ja, jest cała masa "okolicznosći" spokojnej nocy :)

xyzed....coś niesamowitego...piszesz jak większość facetów..po kilkunastu latach małżeństwa...juz to gdzies słyszałam...ale cóż..zawsze cenię szczerość...w związku też...:( chociaż muszę przyznać że czasami co oczy nie widzą tego sercu nie żal... pozdrawiam,...z długoletnim stażem małżeńskim...;):D

JAki z tego wniosek? A no taki, ze człowiek jako taki nie może żyć bez kłopotów. Jak ich nie ma to ich szuka. A poza tym: stabilnie nie oznacza dobrze.

abinka piszę tak bo jestem przeciętnym facetem :) Zresztą większość kobiet robi to samo i nie widzę w tym nic dziwnego.Ostatecznie jesteście kobietami :) apostoł nienawiści tyż mosz trocha racji ale przecież to normalna natura człowieka i dobrze o tym wiemy,że inaczej nie będzie :)

Hej dziewczyny, jesteście :). sorrki że się wczoraj nie odezwałam, ale dużo pracy miałam i później spotkanie z chłopakiem

czesc :) ja jestem, rano na posterunku :P i jak tam po spotkaniu?

hej juffiee :). super że jesteś :). spotkanie średnio, emocję mną targają

dobrze,że nie wicher ;)

ano ;), wiecie strasznie trudne decyzję mnie czekają, ale na to potrzeba czasu, nic pochopnie...

a bardziej na ktora strone cie przechylaja te emocje? jestes juz blizek ktorejs decyzji?

czy ten, najważniejszy obecnie temat, poruszałaś?

witam tez reszte dyskutantow:P masz racje, nic pochopnie... to najwazniejsza decyzja w zyciu, przynajmniej w moim byla.. potem juz nie ma odwrotu...

juffiee...> mój chłopak, to cudowny facet, kryzys niewątpliwie jest, ale więź między nami niewątpliwie nadal jest duża. po wczorajszym spotkaniu emocje przechylają się delikatnie w stronę mego chłopaka. akito...> poruszyłam temat, że myślę o nas, że coś się zmieniło...

akitkaa cóś mi się zda ,że bydzie dobrze :) Mam nadzieję :)

Musi być dobrze :)

No to bydzie :)

no to swietnie... zycze ci tego z calego serca :) tak trzymac... nie zawsze stabilizacja i brak motylkow to znaczy ze to jest nie to.. kazdy odczuwa to indywidualnie. Mam nadzieje ze twoj wspanialy obecny facet to jest wlasnie TA OSOBA!