Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ostryga

PIERWSZY RAZ ZABRAŁ MNIE NA IMPREZKĘ i.....

Polecane posty

jesteśmy 1,5 roku razem i wkońcu zabrał mnie na imprezkę z kumplami i ich żonami, po czym po godzinie zostawił mnie samą, a sam usiadł daleko przy żonie sojego kumpla. Do końca wieczoru mną się nie interesował. wytłumaczył się , że ja się dobrze bawilamrozmową, a ona była smutna.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Syf-Malaria
Same się nie potraficie bawić :p ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkaaa
dupek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu, że zachował sie nieładnie zostawiając Cię samą, skoro zaprosił cię na imprezie. To Tobą miał się zajmować i Tobie dotrzymywać towarzystwa. A nie żonie kolegi. Poczułaś sie niepotrzebna i urażona jego zachowaniem. Może on nie zdaje sobie sprawy że zachował sie nieodpowiednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mu tłumaczyc jeszcze ? Uposledzony przecież nie jest... Jak teraz nie wyczuwa, że robi partnerce przykrosć i niemal zapomina o jej istnieiu, to wybacz, ale dla mnie tylko jedno wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
eee...a ja nie rozumiem o co chodzi? na imprezach trzeba byc nie rozłącznym czy jak? i zajmowac się tylko zabawianiem partnera? jak Ci bylo nie fajnie to trzeba było też do nich podejść i pogdać razem, moze bs lepiej poznała tę kobitkę i w ogole bylo by milej. ja tu w ogóle nie widze podwodu do pretensji do faceta. widzał ze się dobrze bawisz i nie dpopominasz o jego towarzystwo (no chyba ze się dopominałas ale o tym nic nie powiedzialaś, a post jest napisany w stylu takim ze domniemuje że obilas urazona księzniczkę) to rozmawiał z kims z kim może dawno nie mial okazji albo komu trezba bylo pomóc. nastepnym razem poprostu powiedz faceowi czego od niego oczekujesz, a nie licz że się domysli. byliscie pierwszy raz na takiej imprezie i skąd mial wiedzieć jak chcialabys być w takiej sytuacji traktowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie tak od razu koniec, ale powinnas dac mu do zrozumienia ze zachowal sie jak swinia!!!!!! Ja to bym wyszla z takiej imprezy!!! Albo jest ze mna, albo z zona kolegi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mu odpuściłam, bo podobno jestem jego pierwszą partnerką . Ja uczę go bycia w związku, ale konkretnie mnie wkurzył, Samarytanin się znalazł, pocieszyciel, zal mu jej było - biedaczka. Nikt jej nie lubi, to siedzi sama przepraszam, ale musiałam się wygadać na forum - to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od biedy mozna sie rozlaczyc na imprezie, jak to wspolnie znajomi, ale skoro nie znalas ludzi, bo to jego towarzystwo, to nie powienien cie zostawiac, tylko przedstawic reszcie, pochwalic sie toba. Na waszym weselu pojdzie tanczyc z kolezanka, a ciebie zostawi? nie wrozy dobrze takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież dziewczyna wyraźnie napisała, że zabrał ją pierwszy (\"w końcu\"-dosłownie) raz na imprezę z kumplami i ich żonami. Jak się kogoś (szczególnie sobie bliskiego) wprowadza w swoje (nowe dla tej osoby) towarzystwo - to jasne jest, że powinien się nią \"zaopiekować\"... Nie choddzi mi o trzymanie się za rączki 24h na dobę, ale \"kulturalne\" zapewnienie jej dobrego samopoczucia. Zapewne \"sposobem\" nie było zostawienie jej samej sobie :O Niesmaczne i tyle 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takich wpadek on ma naprawdę dużo, ale każdą popełnia tylko raz - uczy się szybko. Tylko zależy na ile mnie starczy cierpliwości. Problem w tym, że ja należę do zaborczych kobiet, próbuję się z tego leczyć, ale to nie łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
no totalnie nie ma się co dziwić ze tak się zachowal skoro pierwszy raz był na imprezie z dziewczyna...musisz zacisnąc zęby i tresowac na swoja modłe...najlepiej od razu...tzn upominając się o swoje we własciwym momencie. ucha do góry...wiesz przynajmniej ze to nie ze zlej woli faceta wynikało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajny facet, tylko za długo był u mamusi na garnuszku i myśli że może robić, to co dusza zapragnie, A tu d....a teraz powinien robić, to , co i druga dusza zapragnie .hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
fajnie że daje się tresować i ma chęc do zmian ;) a dlaciebie rada żebyś reagowala od razu jak coś jest nie tak...naprawde trzeba bylo podejść i powiedzieć słodko ze czujesz się zagubiona i że potrzebujesz jego towarzystwa...pewnie mniej nerwów by było. ehh...choć troche współczuje faceta bazposrednio z maminego garnuszka, zawsze z takim sa problemy...bądż stanowacza i staraj się jasno stawiac oczekiwania i powodzenia i mało nerwów życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie krecę...
dla mojego męża przed slubem tez byłam pierwszą dziewczyną na poważnie i musiałam go wielu rzeczy nauczyć!:-) tego jak ma się zachowywac czego nie mówić itp jak małe dziecko... mógł tak postąpić skoro nie dawałas mu sygnału zeby został przy Tobie a mogłas mu powiedziec "badz przy mnie" Ty sobie super radziłas a zona kolegi raczej nie i jej pomógł. nastepnym razem wyjasnij jak ma się zachować a nie mysl ze on czyta w Twoich myslach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, on nie dał mi szansy, dania sygnału, że powinien zostać przy mnie, bo zrobił to po angielsku, A ja nie mogłam już nic zrobić, bo przecież nie będę go odwoływała jak psa - do nogi - on sam powinien wiedzieć, co wypada, a co nie. No nic , drugi raz tak nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestej egoistką
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ja moje mój mną
rzuci cię i będzie miał rację 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ja jestem egoistką? zaprosił mnie na spotkanie jego znajomych i zostawił samą..., a sam poszedł zabawiać inną kobietę - jasne!!! i to ja jestem egoistką, bo się nie chce podzielić moim facetem, a może jeszcze powinien ją podrapać po pleckach ????? kogoś chyba porąBAŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
to, co napisała Grzesznica Magdalena o 11.45 wyczerpuje problem..nic dodać nic ująć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksobiemyślęwięc
zamiast się dąsać trzeba było do nich podejść i tyle, a ty siedziałaś sama i czekałaś na cud ? a gdzie w tym czasie był mąż tej koleżanki, co robił ? poza tym trudno uwierzyć że twój chłopak spędził cały wieczór rozmawiając z tamtą a ty siedziałaś sama w kąciku na imprezie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostaje
nic innego jak mu wytłumaczyc by na drugi raz czegos takiego nie robił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do taksobie myśląc więc a nic już, nic ważnego..... jak się dopisuję swoją opinię na topik, to go trzeba najpierw poczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×