ELITARNY TOPIK

jak minal?? niezbyt ciekawie.. uwierz.... nic nie zrobilam.. nie mam na to w ogole zapalu!!! Po prostu jestem w dolku i to konkretnym!!! A Tobie?? Mam nadzieje, ze lepiej...

podobnie jak u mnie.. tylko ze ja mam jeszcze szkole..

hehe, tak tv nie daje odczuc tak tej samotnosci :) zreszta cafe tez... I dlatego tu jestem i dlatego zalozylam topik, zeby moc porozmawiac...

truskaweczko szkola to juz cos!!! Zawsze cos...

ja mam studia, ktore juz chyba calkowicie zawalilam. trzeba by w koncu wybrac sie na uczelnie i pozalatwiac sprawy taak, obrayz z tv, muzyka na sluchawkach i fora- zajmuje czas i mysli zaglusza ;]

jestem juz czarna :)

krateczko a co studiujesz?? Ja zawalilam studia 2 lata temu :( bardzo zaluje... nie dalam rady, ale nie z nauka, bo to nie przysparzalo mi problemow... po prostu zrezygnowalam... Przez kogos kto wtedy ranil...

Przykre:(

a Ty truskaweczko liceum?? ja wtedy bylam na filologii polskiej, teraz od pazdziernika mam zamiar isc na psychologie... Ale to sie jeszcze okaze...

ja studiuje na uczelni technicznej (jeszcze studiuje) yh nie bylo mnie juz dlugi okres na uczelni, na sesji tez nie bylam (depresja) wrr

a ja tu testuję sobie ---> co przykre?? to ze wtedy zrezygnowalam??

no tak.. :P to ja tu widze ze ja mloda troche do was :P

uczelni technicznej?? uuuuu a co takiego?? jaki kierunek?? Co do depresji to ja jestem naprawde blisko... Musisz isc na ta uczelnie, zeby nie zmarnowac tego czasu!!!

truskawka- a co ma wiek do tego? w zasadzie nic ja mam 22 lata, ale wolalabym moc mowic, ze mam 19 ;]

truskawko nie wazne czy mloda czy nie. wazne, zeby mozna bylo normalnie porozmawiac...

anonimowo dzis- mhm na politechnice, ale jaki kierunek konkretnie wole nie mowic- wiesz dziewczyn na wydziale kilka jedynie, nie czuje sie nawet tutaj do konca anonimowa;]

krateczko - witaj rowiesniczko :)

posciel: dołaczam do twojej opinii: ja tez wolalabym miec 19, albo choc 20, no jzu niech bezie heh za gowniarza bylo \"byle do 18tki byle do 18tki\" a teraz jest: \"byle nie do 30tki byle nie do 30stki\"

jak bylam nawet w liceum to wiek z 2 na poczatku- wydawalo mi sie, ze Ci ludzie sa juz tacy dorosli. Doszlam do wieku z 2 na poczatku i nic. Czuje sie nadal jak dziecko, nastolatka i wlasciwie wole myslec, ze mam 19 lat- lepiej brzmi, mniej powaznie;]

jaaa.. jakie nudy.. na dworze traka ladna pogoda a ja tu siedze.. wczoraj spacerowalysmy z kolezanka.. a dzisiaj..? dzisiaj to jeszcze niewiem co bede robic.. chcialam pojezdzic na rowerku.. ale chyba trzeba sie troche pouczyc :P

krateczko - hehe, to mowisz, ze tu tez moga dotrzec szpiedzy?? :D

mhm pewnie wszedzie moga ;] lepiej po prostu zachowac odrobine ostroznosci ;]

mnie to sie wstyd przyznawac ze mam DOPIERO 22 lata.... Bo uwazam, ze malo kto liczy sie ze zdaniem tak mlodej osoby. Przebywam w towarzystwie po 30 lub blisko tego wieku i moze dlatego tak mysle...

truskawko a ja sie wybieram za godzinke wlasnie na spacerek... z psami... przyda sie....

matai tak w ogole to :)

mi nie, bo nie uwazam, zeby wiek mial cokolwiek wspolnego z dojrzaloscia. Ja cale zycie spedzilam z ludzmi starszymi. Przez ostatnie 7 lat bylam z partnerem 8 lat starszym ode mnie, wiec przywyklam do tego i nie czulam nigdy jakby ktos nie traktowal mnie powaznie dlatego, ze przezylam kilka lat mniej niz ta osoba;]

taaa.. mozesz mnie zabrac ze soba :P

posciel - tak, zgadzam sie z Toba, ale tak jest w \"swoim\" towarzystwie... jak poznaje kogos nowego mam takie odczucia... Moj partner tez byl ode mnie starszy duzo - 6 lat... :(

to dalej do Poznania daleko masz?? :)

a no troche daleko.. :P w poznaniu bylamchba z 2 lata temu ostatnio :P