Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama trójeczki

Dlaczego Wasze małe dzieci chodzą tak późno spać?

Polecane posty

Oczywiście pytanie do matek, których dzieci buszują teraz w najlepsze;) Moje po dobranocce kąpiel, kolacja, o 20 cichutko tylko tv przy zgaszonym świetle, teraz już śpią \"snem sprawiedliwego\";) Za ścianą dzieci 9,4 lat. Biegają po mieszkaniu, słyszę gwizdanie gwizdkiem, auta na zdalne sterowanie, zabawa pełną parą. Ucichnie najwcześniej przed 23. Wiem, że ich córka ogląda potem jeszcze filmy, nie raz do 2 w nocy :o Macie jakieś zasady dotyczące snu, czy też pozwalacie dzieciom po prostu padać? :o Przecież sen jest niezbędny po całym dniu zabawy, szkoły.. Ja do dziś pamiętam, że po dobranocce w koszuli nocnej zaglądałam na biegające po podwórku dzieci, nie było zmiłuj się:D. Moje w wakacje też mają luzy, ale nie tak na co dzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może tylko ty masz najlepszy patent na wychowywanie dzieci wszędzie cię pełno na każdym topiku prawie a ciekawe co robią wtedy twoje dzieci ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko..jestem falami, i wtedy faktycznie przelatuję przez forum jak burza. Zaglądam na forum w wolnym czasie, do którego mam prawo jak każdy człowiek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że masz ale co jakiś czas mówisz bo moje dzieci to lub tamto każdy lubi sie czasami chwalić swoimi dziećmi drażni mnie tylko to co napisałaś o sąsiadach moje dziecko czasami nie śpi do 11 i co mam zrobić po prostu nie chce i się bawi bo jak ją próbuje położyć to strasznie wrzeszczy i co sąsiedzi pewnie myślą że je bije albo nie wychowuje bo jeszcze nie śpi a ona ma tak czasami ze chodzi spać póżno dlatego być moze naskoczyłam na ciebie jak tak to sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój 20 miesięczny synek odkąd skończył 4 miesiące, sam zasypia w pokoju, bez światła.Obecnie trochę sobie pogada, pośpiewa a później zasypia. Jest to zawsze po kąpieli zwykle koło 19, oczywiście godzina zależy od tego jak długo spał w dzień. Jestem zwolenniczką samodzielnego zasypiania dzieci, wtedy one mają swój rytm dnia a my trochę czasu dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje też ma rytm dnia kąpiel o 19 potem je kolacje i zwykle około 20 idę ją położyć spać i zwykle zasypia ok 21 i budzi sie o 7,30rano ale czasami właśnie ma taki dni że nie ma zmiłuj się będzie tak wrzeszczała ze uszy pękają i dlatego jej ustępuje czasami bo boje się że od tego wrzasku coś jej sie stanie wiem że ona to na mnie wymusza dzieci są cwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz coś w tym musi być ale ja zauważyłam znowu u mojego dziecka że jak dzień mija fajnie tzn.wszystko jest unormowane czyli zakupy spacer zabawy itp.rzeczy to ona łatwiej zasypia wieczorem a jak coś się dzieje bądz idziemy np. na imieniny albo gdzieś jedziemy albo jest danego dnia za dużo wrażeń to ona wtedy ma problemy ze spaniem mam wrażenie ze jest już tak nakręcona że nie może przestać i stąd te wrzaski przy zasypianiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko..nie chodzi mi o chwalenie. Naprawdę po prostu się nad tym zastanawiam. Nie atakuję nikogo a Ty byś mi oczy wydrapała, choć wątek Ciebie nie dotyczy:D Podałam sąsiadów za przykład dosadny, bo wiem, że oni nie mają żadnych rytuałów wieczornych wyciszających dzieci, matka chodzi ciągle z podkrążonymi oczami, padnięta, ale nie może iść spać bo dzieci się bawią :o Nie mogę tego zrozumieć. I już. Dlatego pytam. Mój chrześniak (jedynak) przechwala się tym, że całymi nocami gra \"na pleju\". Jest w wieku mojego starszego syna. No mi się to w głowie nie mieści. I chciałabym dojrzeć tego dobre strony. Jestem na tym forum, żeby poznać inne punkty widzenia i dyskutować=wymieniać poglądy. Nic nie poradzę, że czasem mam więcej do powiedzenia. Mam za to przepraszać?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz do Shalla - mam ten sam patent na wychowywanie:D Nie raz widzę jak mamy w szpilkach przy piaskownicy otrzepują się z grymasem z kurzu, a ja w dresach w piasku buduję z dziećmi i szalejemy. Mamy za domem ogród, więc nie muszę być z nimi cały dzień, jednak mam ich na oku, jak widzę, że się nudzę to wymyślam im jakieś męczące zajęcia:D Jeździmy na rolkach, chłopcy odkąd pedałują przez cały sezon wiosenno-letni śmigają z nami na naprawdę długie spacery. Do babci, zamiast autem czy autobusem chodzimy na piechotę - 1,5 godz :D Naprawdę warto dzieciom poświęcić czas w dzień, żeby mieć spokój w nocy;) Teraz ja potrzebuję trochę spokoju, 6 m-c ciąży więc na wypady zabiera ich tata, albo kuzyni..ale już nie mogę doczekać się wakacji i wspólnych wypadów na rolki, nad wodę itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko kochane (9,5 mca) \"chodzi\"spac ok 20 ...ale wstaję o 4:30-5 - tej,dla mnie spoiocha to prawdziwy koszmat;) Az strach pomyśleć cp będzie po zmianie czasu:O;) Mmo trójeczki posłużę się Twooim doświdczeniem;)mogę?;) Kłasc malutką pozniej spac? Czy przeczekac az sie \"unorumuje\" dłuzsze spanie ? Szczerze mówiąc pasuję mi Jej godzina zasypiania - mam czas dla siebie ,męza ;) - zabiegi w domowym salonie SPA czyt.łazience ;) pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj 20 miesieczny synus przestwaia sie co jakis czas wiec byl czas kiedy zaypial o 20.00 a potem wstawla przed 7.00 , ostatnio zasypial o 21.15 spal ze mna do 7.30- 8.00 .. odkad jest cieplo i szaleje na dworze pada po wieczorynce i wstaje tak wczesnie jak dzis czyli 5.45 - 6.15 i szczerze powiedziawszy mnie to nie odpowiada bo on potem ma 2,5 drzemke a ja do wieczora chodze jak zombi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo trójeczki, nie zawsze tak jest że późne chodzenie spać to tylko zła wola rodziców. Mojej znajomej mąż pracuje do późna, częste wyjazdy i spotkania. Wraca bardzo późno do domu i jego dziecko chodzi spać koło 11. Jak dla mnie to za pózno, ale inaczej dziecko bardzo żadko widywałoby swojego tatę. Co do otrzepywania się z piasku, to nie każdy ma takie warunki jak ty. Ja chodzę z dzieckiem do parku zaraz po pracy, więc siłą rzeczy nie mogę być w dresie, tylko jestem elegancko ubrana. Często czytam twoje wypowiedzi i wydaje mi się, że jesteś skłonna do pochopnego oceniania innych poprzez pryzmat ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie wydaje ze cos w tym wszyswtkim jest.przy pierwszej corce bylismy tacy...hm...niezorganizowani..ze chodzila spac pozno, naprawde, a w dzien byla OKROPNA.ale odkad skonczyla 2 lata(męka, męka, męka ;)) dozlismy do wniosku ze musi wczesniej chodzic spac-----tym bardziej ze zwykle w dzien nie sypiala, a jesli juz to WYJATKOWO!!.i usypiala bez najmniejszego problemu. problem znow pojawil sie po urodzeniu sie mlodszej corci, ale tez juz przechodzi na szczescie.za to tym razem, nauczeni doswaidczeniem kladziemy obie dziewczynki o tej samej porze-kolo 20.00 i obie spia do rana.my w koncu mamy czas dla siebie a one budza sie wypoczete :) i to jst ok...a znam wiele mam-moich kolezanek-ktorych dzieciaczki nie chodza spac do 23.00 nawet, kumpele sa wymordowane, bo maluchy nie dosc ze tak pozno chodza spac to jeszcze maja lekki sen i budza sie czesto...Takze nie wiem na czyjm to polega, ale mysle ze dostateczna ilosc snu jest bardzo wazna dla dziecka. aha,byl okres jak gabrysie dopiero zaczynalismy klasc spac po dobranocce, ze czasem po aktywnym dniu, przysypiala po poludniu (tzn po godz. 2.00) i na wieczor miala problem z usypianiem. w takim przypadku po prostu jej nie dawalam usnac a troche wczesniej kladlam na noc.po paru razach sie przyzwyczaila do tego trybu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje małe chodzą spać o 21,mają po 4 i 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos wam powiem
Są rózne dzieci,tak samo jak rózni dorośli.Jedne uwielbiają spac,dla innych to kara.Mam wielu znajomych i prawie wszyscy mają problem,dzieciaki walcza ze zmęczeniem i ostatecznie zasypiają około 22.Nie mozna wszystkich ustawiac pod swoją "linkę". Sama mam małe dziecko ,przestało spac w dzien po ukonczeniu 9 m-ca ,jak spała,to wieczorem nie mogłam jej uspic do 24.Teraz zasypia o 21 i wstaje o 7,w dzien nadal nie spi,ma 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje
że troszkę jestes przewrażliwiona i zarozumiała ciągle pouczasz, krytykujesz . A jesteś chyba mało rozwinięta jak pytasz sie czemu dzieci chodzą późno spać---bo nie chcą wcześnie, a czemu ktoś nie lubi jabłek---bo lubi gruszki...boże straszna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje
a jesteś troche jak ginekolog szukasz tam problemu gdzie inni przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety,bywa tak,że dziecko za nic nie chce iść wcześniej spac, i nie ma na to rady:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha - moje też okresowo wstawały o 5, przeszło im:D Co do wypowiedzi z klonów - nie skomentuje. Bywacie na forum, ale jak kogoś błotem obrzucić to tylko z pomarańczowego nicka. No koment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO Millagros - nie czytaj mnie. Będziesz zdrowsza. Nikt Cię nie zmusza:) Ostatnia rzecz, którą mam zamiar robić na forum to się wyzłośliwiać. Za dużo tu przebywacie i Wam się coś w głowach poprzestawiało, cokolwiek ktoś by nie napisał to jest przemądrzały, złośliwy itp. Wyluzuj. Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo - z tego co widzę, to raczej ty przebywasz za dużo na forum. W każdym temacie pełno twoich wypowiedzi. Nie jestem złośliwa. Napisałam, swoja opinię, zaznaczając to wyraźnie. Jeżeli się nie zgadzasz, to napisz dlaczego. Używając argumentów, a nie atakując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze dodam: twój sposób rozumowania jest taki - to jest źle, bo ja robię inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millagros nie. Mój sposób rozumowania jest taki. Wypowiadam się na forum, żeby ktoś potwierdził lub zanegował moją rację. Niestety naiwnie marzę o kulturalnej dyskusji a ciągle trafiam na czepiaczy:) Oczywiście mogłabym jak większość wpadać co sekundę na innym nicku, bo widać razi Was w oczy moja obecność:D Jestem jak mam wolną chwilę, nie mieszkam na żadnym topiku, stałym, właśnie dlatego, że nie mam na to czasu, więc skaczę tylko po nowych, krótkich tematach. Ot cała tajemnica:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko wstało dzisiaj o 8,30 a poszło spać o 22 chociaż mogłam sobie dzisiaj pospać witam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Ja mam syna 18 - lat i córkę 7 - lat. Syn chodzi spać oczywiście jak3 chce , ale od poniedziałku do piątku musi być o 21 w domu ,a w sob i niedz. o 22 i nie wyobrażam sobie aby było inaczej. A córka chodzi spać około godz. 20 o 19 dobranocka , kolacja , mycie i spać. Ja osobiście nie wyobrażam sobie aby moje młodsze dziecko chodziło później spać. Przyznam ,że jest to dla mojej wygody. Wracam z pracy , jakieś zakupy , obiad , sprzątanko , rysowanko, gadanko z dzieciakami - i kochane przychodzi 20 i ja sama padam z nóg. A jeszcze jest maż który też chce porozmawiać , iść na spacer i jeszcze tam jakieś inne. A jakby moja córunia chodziła później spać- to coś takiego jak czas wolny ,by nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodam jeszcze ,ze według mnie jakby mama trójeczki pozwoliła sobie na figlowanie dzieci do późnych godzin - to dla niej czas wolny wogóle by nie istniał. A;e każdy robi sobie co chce i jak chce - tylko jedno jest ważne to my rodzice wychowujemy dzieci , a nie dzieci nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale często w naszych czasach rodzice robią to co chcą nasze dzieci. Sama nieraz się łapię ,ze jak jestem bardzo zmęczona i dla świętego spokoju na coś się zgadzam , gdzie normalnie bym się nie zgodziła. Zdaje sobie z tego sprawę ,ze to jest złe i na całe szczęści nie zdarza mi sie to często. Wiem ,ze wychowanie dzieci to najcięższa praca do wykonania w naszym życiu. Tu nie ma wytyczonych , sprawdzonych dróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś pracuje i wstaje rano to jest oczywiste że chce mieć wieczór wolny ,chce iść wcześniej spać.Ja jestem jeszcze na urlopie wychowawczym i jak moje dziecko idzie czasem pózniej spać to mi to tak nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×