Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wytlumaczcie

wytlumaczcie mi

Polecane posty

Gość co za bzdety.....
OMG.... chyba biznes Ci nie idzie, bo o yourlife jest w co drugim topiku tu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
ale ja nie żyje samymi topikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Znaczy sie... jak zachowasz informacje wyłącznie dla siebie i nikomu nic nie powiesz, to nikt sam do ciebie nie przyjdzie. Bo niby skąd ma wiedzieć, że ma iść do ciebie? Ale jak juz coś komuś powiesz, to ludzie się zgłaszają. Poza tym jest jest jeszcze jedna BARDZO WAŻNA RZECZ. System jest pomyślany zebys nie musiał sam szukać setki czy tysięcy klientów. To by nie miało za dużo sensu. W takim układzie o dochodzie pasywnym - jeśli wogóle - mozna by było mówić po kilkunastu latach. Nie byłoby to zbyt ekscytujące. My wykorzystujemy zasadę franchising'u sieciowego, co pozwala docierając do zaledwie kilku ludzi, w efekcie dotrzeć z informacją do setek, a nawet tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
ZALAMANA zdradź choćby w przybliżeniu - skąd jesteś? Od tego zależy co bym poradził robić konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slyszalam o tym
w sumie to jest tak, ze ty jestes np. moim posrednikiem, twoim posrednikiem jest ktos na wyzszym stanowisku itd. wiec nie ma wielkiej roznicy do kupowania w sklepie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
podaj proszę gdzie się trzeba zgłosić to może moja przyjaciółka, która nie ma pomysłu się z tym zapozna. Przynajmniej nie ucieknie mi do Angli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
ŚLĄSK BIELSKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Do co za bzdety Owszem, zaznaczyłem swoją obecność na kilku topikach. A to nie dlatego, ze biznes źle idzie. Wręcz odwrotnie, bo dobrze idzie. Ja mam czas i środki żeby siedzieć sobie przy kompie i rozmawiać z ludżmi. Dla większości byłby to raczej luksus. Jak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Do słyszałam o tym Nie do końca masz racje. Gdybym ja musiał brać towar, zanosić do ciebie, a ty do powiedzmy ZALAMANEJ, a ona jeszcze gdzieś, to wówczas można byłoby uznać, że mamy do czynienia z mini wersją tradycyjnego handlu. Przeczytaj kilka moich poprzednich wypowiedzi to zobaczysz różnice. Do ZALAMANEJ Bielsko nie jest daleko od Krakowa i to jest dobra wiadomość. MOgę załatwić ci spotkanie w Krakowie. Jeśli zaś są jakieś przeszkody, to mozna przyjść na spotkanie we Wrocławiu (ja właśnie tu mieszkam). Może też tak się zdarzyć, ze będzie spotkanie w Bielsku, ale nie wiem jak szybko. A te tereny rzeczywiście są dziewicze. Krowiacy poszli raczej w kierunku Kielc. Napisz do mnie na: bogacsie@gmail.com to omówimy - co da się zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Sorry :-) KROWIACY mieli być KRAKOWIAKAMI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
OK NAPISZE. Tylko Wrocław na spotkanie odpada. Przyjacióła chce wyjechać w czerwcu,więc trzeba się spieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
W zasadzie można byłoby zrobić bardzo prostą rzecz. Gdyby wam w Bielsku udało się zebrać kilka osób, ja mógłbym tam przyjechać i poprowadzić dla was spotkanie. Potem, jak juz będą nowi klubowicze, takie spotkania zrobilibyśmy na zasadzie regularnej. I cała sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
ale co miałaby robić? jak wyglądsałaby jej praca i wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdety.....
ja tez mam czas na siedzenie przed kompem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
ile osób? raczej ją miałam na myśli i ja też bym przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Skoro na razie w Bielsku (bo stąd podejrzewam jest przyjaciólka) niema spotkań firmowych, to jej przyszłoby takie spotkania organizować. Konkretnie - znaleźć pomieszczenie: może to być jakaś sala albo pokój u kogoś wdomu, zaprosić kilka osób na to spotkanie. A przed tym wszystkim uzgodnić ze mną - kiedy to wszystko odbędzie się, bym mógł zaplanować wyjazd tam. To wszystko. Tematem spotkania mogłoby byc - Zdrowie, uroda, finansowe zabezpieczenie i wolny czas. Niech przyjdą tam wszyscy, dla kogo te wartości mają znaczenie. Reszta to już zależy ode mnie. Kiedy już pojawią się u was klubowicze, to będą robić zamówienia przez internet lub telefonicznie, a wy będziecie sprawdzać konto raz w miesiącu - ile tam przyszło i czy wszystko się zgadza. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
No myślę, że od 5-ciu osób wgórę to miałoby juz sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
chcę jej dzisia tylko powiedzieć jak wyglądałaby jej praca, bo o to będzie pytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
OK. To pisz na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
CZy jest tu ktoś oprócz ZALAMANEJ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
CZy jest tu ktoś oprócz ZALAMANEJ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Mój komp też zwariował :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA34
napisze. Teraz już uciekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YourLife
No to miłego popołudnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Trochę odciągnęła mnie od tematu ZALAMANA. Może wrócę. A więc, ostatnie pytanie było - czego dzisiaj potrzebują ludzie z grupy BABYBOOM? Możnaby pomyśleć, że wielu rzeczy i byłaby to prawda, ale czego najbardziej? Naukowcy od socjologii twierdzą, że istnieje pewna zasada. Jak wiadomo, średnia życia w Europie dzisiaj wynosi około 80 lat. Zdecydowana większoć ludzi przez pierwszą połowę życia traci zdrowie by zdobyć pieniądze, a w drugiej połowie - wydaje masę pieniędzy by to zdrowie odzyskać. Ciekawe, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jasne, ale.. w tych wszystkich firmach (piramidkach - taak, bo to też jest piramidka! - patrz dochód pasywny), trzeba najpierw wyłożyć pieniądze. A jeśli ktoś nie ma pracy, to te 100zł i więcej, to nie byle co, zwłaszcza, że można czekać i czekać aż taki interes zacznie dawać kasę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
Drogi Majorku Nie zwróciłeś uwagę, ale pisałem, że u nas wystarczy tylko podpisać umowę. Nie było mowy o jakimś wpisowym czy czymś takim. Następna sprawa. Jeśli będziesz CZEKAĆ I CZEKAĆ, to prawdopodobnie nigdy nic cię sie nie zwróci, nawet gdyby włożyłeś 10 zł czy 1. Jeśli działalność w Klubie traktujesz jako biznes, to musisz włożyć określoną pracę, by liczyć na dochody. I na koniec. Kwestia piramidy. Nie obraż się, bo nie ubliżanie tobie jest moim celewm tylko pomoc, ale już dzieci w przedszkolu wiedzą - czy się różni finansowa piramida od sieci marketigowej. Jeśli zaś chodzi ci o strukturę ogólnie, to powiedz mi - co nie jest piramidą? Czy jakikolwiek zakład ma jednego dyrektora na górze, kilku kierowników po środku i szeregowych pracowników na samym dole? Czy państwo ma jednego prezydenta na górze, wojewody po środku i poprzez starosty i burmistrów aż do zwykłych obywateli na samym dole? A moze kościół ma parę milionów papierzy, kilkaset tysięcy kardynałów, kilkaset proboszczy i jednego wiernego??? Chyba jednak na odwrót, prawda? A więc, co nie jest piramidą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przytomnego
piszesz na poczatku topicu, ze problemy finansowe miales w roku 2001 i wtedy "sęgniąłes po tak zwany systemowy biznes". potem piszesz, ze yourlife istnieje od roku 2006...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytomny
To proste. Ze względu na duże doświadczenie w tej materii, jestem w stanie prowadzić kilka kierunków. W 2001 zająłem się biznesem w firmie Doktor Nona (zobacz: www.drnona.net). Zbudowałem tam biznes i obecnie korzystam z jego dobrodziejstw. Pod koniec roku 2006 zwróciłem poważną uwagę na YourLife. Jedno drugiemu w moim przypadku absolutnie nie przeszkadza. W międzyczasie dołączyłem do jeszcze jednej struktury o podobnym kierunku - NSP. Ta oferta zainteresowała mnie przede wszystkim ze względu na dobrą relację cena-jakość jej produktów. Dr Nona ma nadzwyczajnie dobre produkty, ale trochę za drogie dla statystycznego Kowalskiego. Poza tym raczej powinny być traktowane jak lecznicze. Jako profilaktyczne są za dobre, no i, jak powiedziałem, cena. Z drugiej strony jest to bardzo dobra opcja dla tych, co lubią sprzedawać. Wysokie marży pozwalają dużo na sprzedaży detalicznej zarabiać. W NSP na detalu nie dorobisz się, ale na budowaniu biznesu jak najbardziej. W YourLife te wszystkie sprawy są jeszcze lepiej zrównoważone. Więc, działam na 3 frontach. Jednak chcę ustrzeć osoby bez lub z małym doświadczeniem w sieciach - nie chwytajcie kilka srok za ogon, żadnej nie upilnujecie. To naprawdę nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×