Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwaD

Jak odzyskać dawną miłość???

Polecane posty

Gość iwaD

Zaczne od tego ze wszystko wydarzylo sie gdzies z 6/7 lat temu, chodzilismy ze soba 3 lata Milosc miedzy nami byla idealna, obydwoje czulismy to samo i wiedzielismy ze to jest to ale rozstalismy sie z powodu blahostki, a dokladniej obydwoje uznalismy ze jest nam nudo ze soba. Pozniej ja mialem kilka innych dziewczyn i z tego co wiem ona tez miala kilku facetow, ale mi zawsze czogos brakowalo w tych zwiazkach, po prostu czulem ze to nie jest to co trzeba. Ostatnio rostalem sie z dziewczyna z ktora bylem 4 lata z w/w powodu, juz jak bylismy na etapie 2 lat to zaczalem sie zastanawiac gdzie moje serce ma swoje miejsce. Zadalem sobie jedno bardzo wazne pytanie "Z kim chce spedzic cale moje zycie?" i odpowiedz byla oczywista ze z dziewczyna ktora byla moja pierwsza miloscia. Nastepne dwa lata meczylem sie z ta moja ostatnia dziewczyna poniewaz zamiast odejsc od niej, po zrozumieniu z kim chce spedzic zycie, nie umialem jej zostawic, powod - nie nawidze ranic ludzi ktorzy sobie na to nie zasluzyli, wiem ze pomyslicie ze powinienem ja zosawic odrazu ale po prostu nie potrafilem to nie jest takie latwe jak sie wydaje. Dopiero ostatnio dotarlo do mnie ze im dluzej bede to przeciagal tym jeszcze wieksza krzywde jej zrobie wiec odszedlem. Poszedlem do jubilera kupilem, najdrozsza w moim zyciu blyskote - pierscionek zareczynowy. Jestem przekonany na 200% ze chce sie oswiadczyc mojej pierwszej milosci. Teraz opisze wam jak sprawa wyglada odnosnie mojej wybranki. Spotykamy sie od czasu do czasu raz na miesiac nawet jak bylem z poprzednia dziewczyna tez zesmy sie spotykali, to szlismy na impreze, to na piwo, generalnie kontakt mamy. Jak sie ostatnio dowiedzialem Ona nadal jest ze swoim ostatnim chlopakiem juz jakies 4/5 lat ona wiek 23 on 30. I tu sie pojawia wielki problem chce sie oswiadczyc a nie chce jej wystraszyc i bardzo sie boje ze odmowi (przez to ze z kims jest). Zawsze jak sie spotykamy to widze ze nadal na mnie patrzy tak samo jak kiedys i usmiecha sie do mnie tak samo, ale wydaje mi sie ze mam cien szans, co nie zmienia faktu ze sie jej oswiadcze, tylko nie mam pomyslu jak to najlepiej zrobic no i oczywiscie Bog raczy wiedziec jaka bedzie odp. Doradzcie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bajka
:):):):):):) powodzenia :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
odzysk następuje małymi kroczkami że pamiętasz o Niej, o tym co z wnią związane urodiznki, imieninki, rocznice, świetą i robisz tak by każdy dzień był jak celebracja jak swieto waszego Ty I ja wtedy jak dasz pierscionek nawet z zaskoczenia:0 bedzie wiedziała, ze kochasz naprawde, bo pamietasz o Niej ciągle i zawsze mimo stert papierów, ludiz wokół ona jets Naj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebym tylko
moim zdaniem, to Tobie sie wydaje, ze patrzy na Ciebie tak jak kiedys, bo ja idealizujesz. Gdyby tak na Ciebie patrzyla, to nie bylaby ze swoim obecnym facetem tak dlugo. Poza tym skoro z nim jest, to nie licz na pozytywna odpowiedz.A kolejna sprawa, to taka, ze jak dwoje ludzi sie ze soba nudzi, to raczej malzenstwo by nie bylo udane, wiec nie nazywaj tego blahostka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaD
Co do ostatniej wypowiedzi, nasz zwiazek byl w okresie jak bylismy mlodzi 17 18 lat wiec wydaje mi sie ze mogly pojawic sie pewne watpliwosci, nazwalismy to oficialnie nuda ale jak sie teraz na tym zastanowic to powody mogly byc inne jak np chec bycia z kims innym a nie przez cale zycie z jedna osoba tylko, czy chec szalenstwa bo przeciez bylismy mlodzi. Gdybym wtedy wiedzial co teraz wiem nigdy nie przyjalbym wniosku ze sie znudzilismy. Co do idealizowania to fakt moze cos w tym jest, moze w jakims stopniu napewno, ale wiem jedno jesli nie sproboje to bede pozniej zalowal przez cale zycie. Jednye co mam to to jej spojrzenie i ten usmiech, ktory mnie trzyma przy takiej decyzji. Natomiast co do jej faceta to moze nie odchodzi od niego z podobnych powodow co ja nie potrafilem odejsc od mojej bylej lub czuje sie z nim swobodnie i wszystkie inne rzeczy so OK ale nie kocha go tylko postrzega go jako rozsadny zwiazek, powodow moze byc milion. dzieki za slowa otuchy, Mig dzieki za rade napewno sie przyda oraz dzieki za pare slow krytyki, ktore czasami tez moga pomoc. pozdrofka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
ale wiem jedno jesli nie sproboje to bede pozniej zalowal przez cale zycie. Jednye co mam to to jej spojrzenie i ten usmiech, ktory mnie trzyma przy takiej decyzji -- i tego sie trzymaj:) dzieki mowie co mysle, a tylko takie cos naprawde moze pomóc:) 👄 to na osłodę, ale "krytyka" była potrzeban;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomi
jesteśmy z tobą:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z mężem od przeszło 12 lat. Mamy 7 letniego syna. Jednak między nami zaczęło się coś psuć. Ja zakochana nie wiedziałam na początku o co chodzi. A on zabawiał się z koleżanka z pracy. Planowaliśmy wspólne wakacje, a on na to, że nie ma czasu, że musi zarabiać, praca itd. W końcu się ode mnie wyprowadził. Ogarnęła mnie pustka. Ale nie dałam się tak bezproblemowo odsunąć na bok. Zamówiłam urok miłosny ze strony http://urok-milosny.pl którą zachwalalo dużo osób. Mąż wrócił prosząc o jeszcze jedną szanse. Dałam mu tą szansę i mam nadzieję że już mnie nigdy nie zrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie życie i związek uratowała wróżka Diana, ona naprawdę zna się na magii miłosnej numer do niej to 708-877-583

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tych wróżkach jest. Ja już w desperacji napisałem do gościa którego koleżanka mi poleciła. Nazywa się Syllio Mana. On odprawia rytuały egipskie na powrót miłości. Po paru miesiącach zeszliśmy się znowu. Jestem teraz z Kasieńką. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy naprawdę coś w tym jest. Liczy się efekt. Talizman który od niego dostałem cały czas noszę ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×