Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hashimotka

STWIERDZONO U MNIE CHOROBE HASHIMOTO-WRESZCIE WIEM CO MI JEST!!!

Polecane posty

Gość ashair
Witam! U mnie dziś stwierdzono chorobę Hashimoto.Jakaś masakra!! od pól roku biorę euthyrox i lek powiedział,że tak będzie przez całe życie, choroba podobno jest dziedziczna, mam 27 lat, planuję dziecko. Jestem załamana. Ja nie mam żadnych objawów poza bezsennością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez hashi mam
straszna , okrutna choroba, zniszczyla mi zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashair
Kobietki napiszcie jeśli macie jakieś info czy ta choroba ma wpływ na ciążę? Czy któraś z was była w ciąży imiała już stwierdzoną tą chorobę. Pozdrawiam, 3majcie sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
ja mam podejrzenie hashimoto od wakacji. Mialam wiele roznych obajwow zrobilam wszystkie badania na tarczyce i bylo ok oprocz przeciwcial ATG norma ponizej 115 ja mialam ponad 300. Czekalam do pazdziernika na wizyte u endokrynologa i dowiedzialam sie tyle ze moze to swiadczyc o hashimoto natomiast trzeba to potwierdzic USG na ktore dostalam skierowanie oczywiscie znow musze czekac tym razem do polowy listopada. Do tego mam hiperprolaktynemie wzrost az dziesieciokrotny!!! i teraz szukanie przyczyny albo choroba hashimoto albo guz przysadki mozgowej . Niedlugo mam rezonas magnetyczny glowy i bede wiedziec cos wiecej a czuje sie okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
co do ciazy to czytalam wiele na ten temat. Co prawda poki co nie planuje dziecka i mam juz 5 letniego syna ale dzieci chcialabym jeszcze miec. Niesty wiele artykulow wskazuje na to ze problemy sa i to nie male a jeszcze u mnie z ta prolaktyna to juz szanse zupelnie male:( ale nigdy nic nie wiedomo takze czekam na wszystkie badania i mam wielka nadzieje ze bedzie wszytsko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashair
No to trzymam kciuki, żeby rezonans był ok, a tez go miałam i na szczęscie wyszedł w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lutka Hashimotka
Witajcie! Ja też mam hashimoto i to juz ponad 10 lat. Wcześniej zaliczyłam kilka poronień, ale jak już trafiłam na panią doktor, która dobrze ustawiła mi leki (Letrox), zaszłam w ciążę i urodziłam cudnego, zdrowego synka. Tak więc nie traćcie nadziei, można sobie poradzić z hashimoto, mimo, że nie jest to łatwe i właścicie trzeba być czujnym już przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
Jestem po USG tarzycy wynik ma odebrac ale lekarz powiedzial ze cos tam jest ale nie ma dramatu i nadal nie wiem co mi jest:( sadzac po tych przciwcialach i jego slowach wyglada no to ze hahsimoto do tego mam ta hiperprolaktynemie mam juz wynik reznonasu i mam mikrogruczolaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Masz leczoną hiperprolaktynemię? Jak dużego masz tego gruczolaka?Najprawdopodobniej to on jest sprawcą hiperprolaktynemii,ale może być też tak,że możesz mieć gruczolaka mieszanego?Jak wygląda tsh i ft3 i ft4?Ja miałam podejrzewanego właśnie tego rodzaju guza, ale okazało się że mam tylko mikrogruczolaka wydzielającego prolaktynę. Pół roku leczę tego guza, no ale widzę że chyba mam jego nawrót(lipcowy rezonans nie wykazał obecności mikgruczolaka, a w majowym miałam 4,5mm). A jak jest ze wzrokiem?Chodzi o ubytki w polu widzenia, masz jakieś?Głowa Cie nie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
no to jest wszytsko dziwne. mialam 10 krotny wzrost prolaktyny i od 1,5 miesiaca jestem na bromergonie odebralam wynik rezonansu i mam mikrogruczolaka i lejek lateralizujacy na prawo i co najdziwniejsze prolaktyne teraz ponizej normy!!!Co do tarczycy wszystkie tsh, ft3, ft4 antyTPO w normie tylko przeciciala antyTG 300 Przy normie ponizej 115 co podobno moze swiadczyc o hahsimoto. Bylam na USG tarczycy wyniku nie mam ale lekarz mi tylko powiedzial ze cos jest ale dramatu nie ma natomiast dluga ta tarczyce badal wydrukowal pare zdjec a obraz na usg z czarno-bialego zrobil sie czerwono niebieski/nie wiem o czym to moze swiadczyc i czy ma znaczenie/. Tyle wiem na dzien dzisiejszy. Co do objawow bole w klatce piersiowej i szyji bole glowy zaburzenia miesiaczkowania, mlekotok ktorego sie juz pozbylam, szumy w glowie/uszach do tego mecze sie z zaparciami miala nawet kolonoskopie i wykazala spastycznosc i kretosc jeslit czyli chyba sie to nazywa zespol jelita drazliwego. w wakacje przestalam widziec na pare sekund na prawe oko i pojawily sie jakies blyski wtedy okazalo sie mam niedobor potasu. Potas uzupelnilam ale nadal mam jakies latajace kropki przed oczami czasem wiecej czasem mniej wydaje mi sie tez ze coraz gorzej widze. Te kropki to wygladaj mi na snieg optyczny mniej wiecej jak na tej stronce http://www.floatershell.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
nie mialam podanej wielkosci mikrogruczolaka na wyniku jest napisane tylko ze przysadka po podaniu kontrastu jest hipointensywna i to sugeruje mikrogruczolaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Jaką masz dawkę tego bromergonu?Może masz za dużą?Ja mam 1 tabletkę dziennie wieczorem i teraz mam prolaktynę w granicach normy( dokładnie 5 ng/ml),a miałam ok.90 ng/ml.Więc jest różnica.Wiec bromergon działa ładnie skoro mlekotoku już nie masz.Ja nie miałam żadnych objawów hiperprolaktynemii. A teraz guza nie mam a i tak mnie głowa boli, tak więc nie wiem czy się tego bólu kiedyś pozbędę:(Na pewno boli rzadziej.Poprawiło się pole widzenia, tzn nie mam żadnych ubytków w polu widzenia.To jest najważniejsze przy gruczolakach przysadki. Szkoda ze nie miałaś podanej wielkości gruczolaka. Powinnaś mieć też zrobione pole widzenia neurologiczne(to jest bardzo ważne,że badanie musi być neurologiczne!)Jesteś pod kontrolą endokrynologa,rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destidoma
Na problemy ciągłym odczuwaniem zimna polecam OLEJ KOKOSOWY (zimnotłoczony, nierafinowany). Olej ma postać stałą jak np masło. Odkąd go jem nie odczuwam zimna. Olej ten dobrze wpływa na funkcjonowanie tarczycy. Poczytajcie o nim na zagranicznych stronach internetowych. Olej ten podwaja przyswajalnośc omegi 3, która jest bardzo istotna. Wpływa ona na odporność a przy Hashi jest ona za niska. Ja mam Hashi+niedoczynność od 6 lat. Hashi mi już powoli przechodzi. Z niedoczynnością też sądzę że sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroma
Też mam hasshimoto i to od 7lat. Na początku nawet nie było tak zle, brałam 25 eutyroxu i czułam się dobrze.Jednak z czasem wyniki się pogorszyły , a moje samopoczucie było coraz gorsze, brałam coraz większą dawkę, a wcale nie czułam się lepiej. Dziś biorę 100 i nadal mam tachykardie,dodatkowe skurcze nadkomorowe, czasem wrażenie palących uszu, nagle robi mi się zimno i trzęsę się jak bym miała delirkę, mrowienia i drętwienia kończyn. Wczoraj poszłam do internisty, bo już nie daję rady i ku mojemu zdziwieniu dał mi skierowanie na badania , bo może to dodatkowo być tężyczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem ztarczycą
ja mam podejrzenie choroby Hashimoto, mam straszne wahania TSH, w jednym badaniu wychodzi podwyższone, w innym w normie, w następnym z kolei za niskie i tak ciągle, od ponad półtora roku biorę Euthyrox najpierw 50, a teraz od roku już 100 i 2 razy w tyg. 125, bardziej chyba na zwiększenie metabolizmu, w sumie nie jem dużo a jestem strasznie gruba, i nie wiem czy to przez chorobę Hashimoto czy może inne cholerstwo? Ale jak tak czytam to poza wypadaniem włosów raczej nie mam objawów wskazujących na Hashimoto, nie mam kołatania serca, nie jest mi zimno itd, jedynie męczę się wchodząc po schodach, ale to bardziej chyba przez nadwagę niż jakąś chorobę, i tak w sumie sama nie wiem co mi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
problem z ztarczyca- a mialas w ogole robione badania n aprzeciwciala czy USG tarczyc? Mi po tych badanich stwierdzono autuimmunologiczne zapalenie tarczycy mimo ze TSH mialam i poki co mam w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kak
Choroba Hashimoto jest można powiedzieć w uproszczeniu „odmianą niedoczynności tarczycy. Związana jest ona z zaburzeniami pojawiającymi się w układzie odpornościowym. Niestety z takim schorzeniem trzeba normalnie funkcjonować. Konieczna jest zmiana diety, a także przyjmowanie odpowiednich suplementów diety czy leków przepisanych przez lekarza. Ale warto wiedzieć, że nie wszyscy muszą być leczeni. Okazuje się, że osoby, u których choroba nie daje drażniących dolegliwości - nie jest powiązana ani z niedoczynnością, ani też z nadczynnością tarczycy, to wówczas można pozostać przy samej obserwacji. Jeżeli zaś chorobie towarzyszą przykre symptomy albo też „wole jest powiększone, niezbędne jest przyjmowanie hormonów. I tutaj przyjmuje się je według określonego schematu. Terapia jest można powiedzieć niemal identyczna jak w przypadku nadczynności lub niedoczynności tarczycy. Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat schorzeń tarczycy, w tym o chorobie Hashimoto, to zajrzyj na stronę http://tarczyca.net.pl/2011/11/08/tarczyca-hustawka-hormonow/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem ztarczycą
miałam usg robione nawet dwa razy i nic nie wyszło, znaczy wszyło że niby wszystko ok, przeciwciała, też chyba miałam (tak mi się wydaje ale to chyba było 1,5 roku temu, dokładnie nie pamiętam, a nie mam przy sobie wyników badań żeby sprawdzić) i też było w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc
przy hahsimoto zawsze wystepuja przeciwciala u mnie najpierw byl wzrost antyTG teraz doszedl tez antyTPO a potwierdzenem bylo USG. Takze moim zdaniem Hahsimoto na szczescie nie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hashimotomen
Witajcie. Też mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy od około 10-ciu lat. Być może miałem ją wcześniej bo część objawów mi dokuczała długo przed diagnozą. Wiem że u mężczyzn to raczej rzadkość ale choroba nie wybiera:). Choruję jeszcze na cukrzycę I typu znacznie dłużej niż na Hashimoto, a choroby autoimmunologiczne często atakują grupowo. Obecnie biorę Euthyrox 150 mg. Da się żyć chociaż czasami jest ciężko. Częste uczucie zimna, senność, zmęczenie nawet po lekkim wysiłku i ogólnie niechęć do ruchu fizycznego, kołatanie serca, bóle głowy, sucha skóra, podrażnienia i wypryski na skórze, pękające pięty, częste uczucie jak bym był przeziębiony i uczucie drapania w gardle, a do tego nie najlepsza pamięć i koncentracja. Mam również niski poziom żelaza. Ale cóż, nie ma wyjścia. Trzeba się trzymać! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta też mam Hashimoto, ale jestem na najlepszej drodze, żeby się z tej choroby wyleczyć. Od dwóch miesięcy stosuję naturalną kurację. Moje tsh wróciło do normy, a anty TPO zmniejszyło się z 222 do 94. Nadal stosuję te naturalne preparaty. Znam osoby, które wyleczyły się nimi całkowicie z hashimoto. Jeśli chcecie więcej info o tej naturalnej kuracji to piszcie: zdrowatarczyca@gmail.com Z HASHIMOTO MOŻNA SIĘ WYLECZYĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbfdfre
Mi endokrynolog mówił, że na chwilę obecną medycyna nie zna leku na tę chorobę. Biorę euthyrox 50, ale to jest na niedoczynność, a nie na hashimoto. To jest choroba autoimmunologiczna, organizm wytwarza przeciwciała i chce zniszczyć tarczycę, pewnego dnia zniknie ona całkowicie i trzeba będzie brać leki, które będą pracować za nią. Ja gdyby nie to, że wyszło mi tak na usg i w badaniach krwi (ATPO norma jestod 0-60, ja mam 13000) w ogóle nie domyślałam się, że cokolwiek może mi dolegać. W każdym razie lekarz powiedział też, że jakby miał otworzyć katalog z chorobami i wybrać sobie jakąś, to wybrałby właśnie tę, więc nie mam się zbytnio przejmować, bo w gruncie rzeczy nic takiego się nie dzieje, są dużo gorsze choroby, które utrudniają człowiekowi normalne funkcjonowanie;) Także ja się nie przejmuję, biorę euthyrox i żyję dalej. I tak wszyscy umrzemy:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! I u mnie stwierdzono chorobę Hashimoto. Długo się diagnozowałam ale dzięki mojej własnej intuicji sama po części to stwierdziłam. potwierdziły się wszelkie objawy zmęczenie i senność utrudniona koncentracja i kłopoty z pamięcią zmienność nastrojów ze skłonnością do depresji marznięcie zmniejszenie produkcji ciepła i słaba tolerancja zimna zwolnienie tempa przemiany materii przybór na wadze zaparcia suchość i szorstkość skóry, wypadanie włosów podwyższony poziom cholesterolu spowolnienie akcji serca obrzęki powiek, twarzy i dłoni chrypka Nie martwi mnie to że jestem chora, bo mam wiele już przypadłości i nie jestem okazem zdrowia. Sam lekarz powiedział: "Proszę mi pokazać człowieka a ja mu znajdę chorobę". Ale najbardziej wkurza mnie to, że już do końca moich dni muszę pamiętać o leczeniu i badaniach kontrolnych. Ale jak napisała poprzedniczka i tak kiedyś wszyscy umrzemy. Więc keep calm i carry on!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna788
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Tez mam chorobe Hashimoto na ktora choruje juz od ponad 20 lat (obecnie mam 35) Leczono mnie wszystkim czym sie da w kazdych dawkach...za dlugo by wymieniac... niedawno przeczytalam kilka ksiazek ktore zrewolucjonizowaly moje zycie: "wheat belly" whilliam Davis (przetlumaczona na polski) oraz "why do i still have thyroid symptoms? when my lab tests are normal" Datis Kharrazian. ta druga to cudowne 250 stronicowe kompendium o tarczycy z ktorej sie dowiedzialam ze przez cale 20 lat byla leczona ZLEEEEE!!!! nikt nigdy mi nie wyjasnil mechanizmu powstawania tej choroby! a lekarze tylko mi pogarszali moja autoagresje! przejde moze do konkretow. otoz hashimoto leczy sie tylko i wylacznie DIETA. dieta scisle bezglutenowa i bezmleczna. 1-zero glutenu, 2-zero mleka i przetworow (wolno tylko maslo klarowane) 3-zero cukru - stosowac xsylitol (brzozowy) 4-odstawic tabletki antykoncepcyjne i inne leki chormonalne, sterydy itp, 5-odstawic mole elektromagnetyczne ( jak naj mniej komputera, nie wolno trzymac laptopa na kolanach, brzuchu. trzeba minimum metr od ciala + zewnetrzna klawiatura, ograniczyc komorke itp, wylanczac router na noc) 6-odbudowa jelit-olej lniany, olej z wiesiolka, zero cukru zeby wyeliminowac ewentualna candide, na poczatku zero owocow z wyjatkiem berry, glownie warzywa, kasza gryczana, komosa ryzowa, kasza jaglana, ryz brazowy lub czerwony lub dziki. nasiona slonecznik, orzechy. 7-nie wolno jesc roslin z rodziny psiankowatych oraz pieczarek (ziemniaki, pomidory itp) 8-przez pierwsze 3 tygodnie nei wolno roslin straczkowych potem mozna wprowadzic. 9-zero uzywek-scisle zero kawy i herbaty-bo pobudza wydzielanie kortyzolu przez nadnercza co blokuje przemiane t4 w t3. to samo alkohol. 10-jak naj mniej stresu-relaks, joga, spacery, odpuscic sobie...okna naprawde nie musza byc umyte i swiat sie nie zawali jak sie nie poodkurza.. 11-wzmacniac nerki (ehinacea)rozgrzewac-cynamon, gozdziki, cardamon, czosnek, maliny, pokrzywa. 12-zwrocic uwage na dopamine i serotonine-moze byc potrzebna suplementacja. 13-suplementacja witaminy D3-5000UJ nalepiej w plynie-niezbedna! 14- pozostale suplementy-magnez-kupic chlorek magnezu w proszu i robic sobie olej magnezowy. suplementowac 600, kupic proszek lewostretna witamine C i suplementowac min3 gramy dziennie (ja biore 5), suplementy witaminy z grupy B, kwas foliowy, osobno b12 i b6 jesli ktos ma anemie. koniecznie suplementowac dobre probiotyki-minimum 8 szczepow bakterii, progesteron w kremie od owulacji do 1 dnia cyklu (wycisza autoagresje) z gory mowie nie jestem lekarzem i polecam konsultacje diety z dobrym dietetykiem ktory wie jak sie leczy hashimoto. moj mi ustawil deite ktora wlasnie opisalam ale moze inna bedzie wlasciwa dla Ciebie. poczatki byly trudne ale juz po miesiacu roznica byla po prostu KOLOSALNAAAAAAA. NAPRAWDE WARTO jesc gluten free bo inaczej sie tego po prostu nie wyleczy-to jedyna droga na cale zycie...a wyleczyc naprawde mozna. jak jakis lekarz mowi wam ze nie mozna to naprawd najlepiej wyjsc z gabinetu i isc do innego ktory czyta nowe publikacje naukowe i nie bedzie niszczyl dalej waszego zdrowi dajac wam tabletki ktore pogarszaja autoagresje (np jod!) zycze wszystkim duzo zdrowia i wytrwalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProEko
Aż mi słów brakuje na twoją wypowiedź... To może będę jadła same witaminy itp popijając tym lnianym olejem żeby mieć zdrowe jelita.... Żyjemy w 21 wieku i przy niektórych chorobach nie obejdzie sie bez przyjmowania leków. Skoro chorujesz tyle lat to jak możesz twierdzić że sama dieta wystarczy? a co z ludźmi którzy dowiadują sie w poniedziałek że są chorzy a w piątek już im wycinają co nieco? Po operacji też mają przejść na taką diete? Ludzie PAMIĘTAJCIE! jeśli nasza tarczyca sama nie produkuje tylu hormonów ile potrzebujemy to ŻADNA dieta nam ich wystarczająco nie dostarczy, jedynie leki z syntetycznym hormonem pomogą nam lepiej funkcjonować. Przy Hashimoto tarczyca sie zmniejsza więc i mniej hormonów wyprodukuje. Trzeba je uzupełniać lekami. A teraz pozwolę sobie odnieść się do podpunktów: 1. ok 2. a ja myślałam że to podstawowe produkty, ostatnio widziałam w markecie wiaderko masła klarowanego w promocji, wydaje mi się że jest w nim pełno naturalnych składników w szczególności E i reszta proszkowanych badziewi. 3. gorzej jeśli mam cukrzyce. A może słodzik? same naturalne składniki :D 4. O_O mam astmę ale spróbuje może nie uduszę się w metrze, w nocy albo innym miejscu. No i zawsze chciałam mieć tuzin dzieci w końcu nie wszystkie będą musiały przejść na dietę mamusi kto wie może żadne nie dostanie w genach Hashi. 5. a mole z szafy ? raid wystarczy? Dobrze że mam biurko a w piwnicy bunkier prepersa. 6. Śniadanie: jakieś berry, może Halle Berry? Drugie śniadanie: dłubanie słonecznika METR od moli, najlepiej w bunkrze Obiad: ryż ryż i jeszcze raz ryż polany olejem lnianym Podwieczorek: kasza jaglana lub ziemniak Kolacja: marchewka i por 7. o nie! podwieczorek jednak bez ziemniaka 8. Przeżyje jakoś i wzdęć nie będzie. Swoją dogą mój bunkier mógł by tego nie wytrzymać. 9. Kawę zrozumiem ale herbatę ? no nic to zagotuje sobie olej lniany 10. Ide na spacer a jak wrócę to zrobie test białej rękawiczki mojej gosposi 11. herbata z maliną odpada... to może czosnek i krucyfiks? 12. Czy tylko mi się wydaje czy serotonina jest hormonem? miałam ich nie brać, muszę być konsekwentna 13. spoko 14. .... no przepisywanie jodu na hashimoto to naprawdę nie najlepszy pomysł. Ja polecam taki lek Euthyrox albo Novotyral odkąd go biorę lepiej się czuje i o dziwo wyniki są lepsze ;) Wydaje mi sie że większość ludzi je bierze. Może to dla tego że lekarze je przepisują? jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×