Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamyk zielony

On nie chce dać mi rozwodu ...

Polecane posty

od slubu minely trzy lata, nie mamy dzieci, uklada sie miedzy nami fatalnie, dobrze bylo tylko przez pierwszy rok malzenstwa, we wrzesniu ubieglego roku chcialam sie przeprowadzic, on wyblagal u mnie ostatnia szanse, zgodzilam sie, dzis wiem, ze to byl blad bo on sie nie zmienil, wiec wyprowadzilam sie na dobre i chce zlozyc pozew. i mam pytanie czy jesli on sie nie zgodzi w sadzie na rozwod, to czy mam szanse go dostac, jesli np. nie mieszkamy razem, nie mamy dzieci itd. prosze o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że masz szanse dostać rozwod. Zalezy jeszcze jak układa się sprawa z winą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu dostaniesz rozwód
bo nie macie dzieci i nastapił rozpad pozycia małżeńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu dostaniesz rozwód
oczywiście rozwód bez orzekania o winie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby tak bezproblemowo dostać ten rozwód to obie strony muszą chcieć i się zgodzić. Ale nie sądzę, żeby tu było dużo trudniej. Poz tym pożycie ulega ROZKŁADOWIi a nie rozpadowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko,ze ja chcialabym rozwod bez orzekania o winie, nie chce prac brudow przed sadem, on nie bil mnie, nie pil, po prostu przez obojetnosc meza uczucie wygaslo, on twierdzi ze kocha ale we mnie ne ma juz nic, bo chcoc tyle razy mowilam mu czego chce u niego konczylo sie na obietnicach i znow bylo po staremu, mam tego dosc i chce sie rozwiesc tym bardziej, ze mam dopiero 25 lat i wierze, ze moze jeszcze cos dobrego mnie spotka w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxpapapappap
tylko rozwod i to jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na rozwód bez orzekania o winie raczej muszą się oboje zgodzić - a jeśli on nie chce jej dać rozwodu to jasne, że będzie sprawiał problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem bedzie tylko jesli
on będziepróbował udowodnic Twoją winę, jesli nie i zgodzi sie na rozwód bez orzekania o wienie to bez problemu go dostaniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie, on chce zebym podpisala rozdzielnosc majatkowa. Szczerze mowiac nie mam nic przeciwko, bo nie chce od niego ani grosza ale w tym przypadku gdy on nie zgadza sie na rozwod chyba ja tez nie powinnam tego podpisywac, a gdyby zrobic to na zasadzie wymiany: on podpisuje papiery rozwodowe a ja rozdzielnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli nie mają dzieci
to i tak sąd da rozwód, bo nawet jesli na pierwszej rozprawie on powie, że dalej kocha i się nie godzi to i tak nastąpił rozkład pożycia, jesli przedstawisz dowody, ze nie mieszkacie razem to dostaniesz rozwód nawet jesli on sie nie zgadza, problemy możesz mieć jesli on bedzie próbował udowodnic Twoją winę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy bedzie staral sie udowodnic moja wina, ale sa na to szanse, ostatnio nawet straszyl mnie sadem koscielnym , twierdzi ze ja nie chce miec z nim dzieci, co jest klamstwem bo nigdy tego nie powiedzialam, przypuszczam ze tylko mnie tak straszy a jak dojdzie co do czego to zabraknie mu odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym sądem kościelnym
to nawet lepiej dla Ciebie, bo jeśli powie, że nie chciałaś dzieci, a Ty to potwierdzisz macie szanse na unieważnienie małżeństwa kościelnego i wtedy możesz drugi raz wziąć ślub kościelny, tylko, że to nie ma nic wspólnego z rozwodem przed sądem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wszystkie wpisy pocieszyliscie mnie mam jeszcze pytanie: ile czasu musze mieszkac osobno zeby sad uznal rozklad pozycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przecież o tym piszę. Sąd może ograniczyć postępowanie dowodowe do przesłuchania storn gdy małżonkowie nie mają wspolnych maloletnich dzieci i gdy pozwany uzna żądanie pozwu. To w takich przypadkach konczy się na 1 rozprawie. Tu facet może utrudniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nawet jesli przyznam w sadzie koscielnym ze nie chcialam miec dzieci- co powtarzam nie jest prawda, to sad uzna moja wine i wtedy nie bede mogla wziac drugi raz slubu koscielnego, on tak ale ja juz nie, wiec dosc ze sklamie to nic tym nie osiagne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkład jest zupełny, gdy nie istnieje między małżonkami więź duchowa, fizyczna ani gospodarcza, a więc gdy małżeństwo całkowicie przestaje funkcjonować. Nie ma jakiegoś określonego czasu, ocenia to sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sąd kościelny a
zwykły sąd to dwie różne instytucje, a wydaje mi się, że w "zwykłym" sądzie fakt, że jedna ze stron nie chce mieć dzieci nie jest powodem do orzeknięcia ,iż rozwód jest z jej winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąd kościelny unieważnia małżeństwo - stwierdza, że go nie było i to jest skutek dla obu stron. Więc obojetnie z czyjej winy będzie to orzeczone będziesz mogla wziac slub koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belleteyn_ dzieki, widac ze znasz sie na rzeczy :) chcialam was jeszcze zapytac, czy w takim przypadku warto wziac adwokata czy polegac na sobie? a jezeli tak to jakie sa szanse na adwokata z urzedu ( jestem nauczycielka z niewielkim stazem i jak na razie zarabiam ok. 900 zl wiec dlatego pytam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się, że są to dwie rozne instytucje. Ale rozmawiamy tez o dwoch rozwodach. To, ze jedna osoba nie chciala miec dzieci, faktycznie w zwyklym sądzie nie jest przyczyną do uznania jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konczę studia prawnicze :). Nie żebym miała rozwód. Myślę, że są spore szanse, że dostaniesz adwokata z urzędu. Zawsze po poradę możesz się zgłosić do uniwersyteckiej poradni prawnej-w miastach uniwersytackich dzialaja takie przy uczelniach i porady są udzielane za darmo lub za symboliczną opłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belletyn się zna lepiej
a mnie się wydaje, że może wystarczyłoby iść do adwokata po poradę prawną, zapłacić za jedną wizytę i dowiedzieć się jak się bronić i co mówić przed sądem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesli na poczatku chcialam miec z nim dzieci a w trakcie malzenstwa juz nie, bo caly czas przezywalismy kryzysy to to sie liczy? bo nie sadze, zeby sad koscielny uznal to za powod do uniewaznienia malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Przeszkoda wieku (nie może zawrzeć ważnego małżeństwa mężczyzna przed ukończeniem szesnastego roku życia i kobieta przed ukończeniem czternastego roku); 2. Przeszkoda niemocy płciowej (niezdolność kobiety lub mężczyzny do współżycia); 3. Przeszkoda węzła małżeńskiego (czyli podobnie jak w prawie cywilnym zakaz bigamii); 4. Przeszkoda różnej religii (nieważne jest małżeństwo między dwiema osobami, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub została do niego przyjęta i nie odłączyła się od niego formalnym aktem, a druga nie jest ochrzczona – w tym przypadku istnieje możliwość dyspensy); 5. Przeszkoda święceń (chodzi tu o wyższe święcenia duchowe objęte obowiązkiem celibatu: diakonat, prezbiterat, episkopat); 6. Przeszkoda uprowadzenia (nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywającego mężczyzny oraz znajdując się w miejscu bezpiecznym i wolnym sama swobodnie wybierze to małżeństwo); 7. Przeszkoda występku (gdy ktoś zabija swojego albo czyjegoś współmałżonka, żeby zawrzeć małżeństwo z inną osobą) 8. Przeszkoda ślubu (chodzi tu o osoby, które złożyły publicznie w instytucie zakonnym wieczne śluby czystości – możliwość dyspensy); 9. Przeszkoda pokrewieństwa (przeszkoda ta była już wcześniej omawiana na stronach naszego serwisu); 10. Przeszkoda powinowactwa (chodzi tu o powinowactwo w linii prostej czyli np. ojczym - pasierbica, macocha - pasierb oraz teść - synowa, teściowa – zięć; istnieje możliwość dyspensy); 11. Przeszkoda pokrewieństwa prawnego (nie mogą zawrzeć małżeństwa przysposabiający oraz osoba przysposobiona jak również przysposobiony z dziećmi przysposabiającego); 12. Przeszkoda przyzwoitości publicznej (przeszkoda ta powstaje z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego lub z notorycznego albo publicznego konkubinatu) To są przyczyny kościelnego unieważnienia małżeństwa -zobacz może coś sobie dopasujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belletyn się zna lepiej
wydaje mi się, ze jeśli chcesz uzyskac unieważnienie małżeństwa kościelnego to niestety musiałabyś przed sądem kościelnym odegrac "tą złą", która nigdy nie chciała mieć dzieci i składając przysięgę małżeńską skłamała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten pomysl z porada u adwokata jest swietny :) dzieki mieszkam w malym miescie, wiec to chyba najlepsze rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze kanon 1095: Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy: 1° są pozbawieni wystarczającego używania rozumu; 2° mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych; 3° z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. I na tej podstawi(szczegolnie pk 2) można by usiłować coś działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×