Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokroteczka21

Jak uwieść faceta, ktory tkwi w letnim związku?

Polecane posty

Gość gdybyś się nie bawiła
fajnie, podobają mi sie twoje poglądy kodzie kreskowy :P To może jeszcze zapytam, że gdybyś np. wylądował na wózku albo np popadł w deprechę (taką prawdziwą a nie urojoną) to też byś z pewnościa się nie zdziwił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu ...spadaj do garów..mnie ubiegł..popieram..nie zapominajcie że to działa w obie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
jednym słowem - jesli kocha, to można ją zaniedbywać, i tak nie zdradzi? Bo zaczynam takie wnioski wyciągać z twoich wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gdybyś się nie bawiła....czyli ktoś ma być z kimś tylko dlatego że ten ma słabą psychikę i może sobie coś zrobić...z litości...co za bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
i ty wandanko i ty kodzie USPRAWIEDLIWIACIE wbijanie sie na klina w cudzy zwiazek... tak z ciekawości... macie ten temat już przerobiony w realu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak lal ciekawości od 15 lat tworze udany związek..stały pełen ciepła i zrozumienia...tylko w przeciwieństwie di innych jestem tolerancyjna i wyrozumiala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
wandanka - obawiam sie że to nie jha opowiadam bzdury. ja ci panna tylko zwracam uwagę, że w zyciu róznie sie plecie i słabeusz zawsze znajdzie sobie wytłumaczenie dlaczego olał partnera...I nie mówie tu bynajmniej o takich przypadkach jak ten z alkoholikiem, tylko o zwykłym codziennym zyciu jakie wiedzie wiekszość z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym uważam że temat był troszkę prowokacją..nie mniej jednak rozwinęła się ciekawa dyskusja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
starasz się kodzie? W tym wypadku pracy po 20 h nie masz na to fizycznie czasu i siłą rzeczy żona (partnerka) jest zaniedbywana. Zaniedbywane jest zresztą wszystko inne :P >Czy tak trudno to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli lepiej żyć ze sobą z litości..dla pozorów by nie okazywać słabości?.... gdybyś się nie bawiła... mój mąż pracuje ciężko..ja też...ale znajdujemy dla siebie czas...na rozmowe..czułość...zaskakiwanie się wzajemnie czymś nowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
mylisz się, albo nie wiesz co to jest depresja... Alkoholik wystarczy, że nie sięgnie... "depresant" nie ma wyboru, tak jak człowiek na wózku... dla mnie diametralna różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
wandanka, tego nie powiedziałam. Ale NIE WOLNO NAM z góry zakładać, że w pewnych okolicznościach zło przestaje być złem... To tak, jakbyś usłyszała od partnera: ale jeśli przytyjesz po ciąży to ja będę chodził na dziwki, bo grube kobiety nigdy mnie nie pociągały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty gadasz
jak ktos jest alkoholikiem to tez jak ma pózny zespół abstynencyjny to on nie chce ale musi sie napic ,a więc depresja i alkoholizm to rzeczy bardzo porównywalne ale wbrew pozorom depreaje mozna skutecznie leczyc ,i sie z tego wygrzebać ,a niestety alkoholikiem jest sie do końca swoich dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie zło?....to że ktoś się zakocha i odejdzie to zło? ja uważam że to piękne...jakby mój partner tak powiedział że będzie chodził na dziwki bo nie pociągają go grube kobiety...sprawiłabym by zmienił swoje myslenie...tak bym go pociągala jak nigdy...nie pomyslałby o dziwkach...poza tym kobieta musi dbać o siebie przez cały związek..nie tylko jak zdobywa faceta...w ciązy też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
kodzie, znam paru alkoholików. I wiesz co, większość z tych co znam to alkoholicy niepijący już od lat. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
mam nadzieję wandanko, ze nigdy sie nie zestarzejesz... bo zawsze przegrasz w przedbiegach z każdą dwudziestolatką, niezależnie od ilości wklepanych w skórę balsamów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokroteczk21
widze, ze temat sie bardzo rozwinał i to wreszcie w rozsądnym kierunku, a nie pyskówka i wulgaryzmy:) Co do tego stwierdzenia o ciązy i grubych kobietach - skoro ktoś tak mówi, to znaczy, ze jest prostakiem, mimo, ze jest czyims męzem. A poza tym, przepraszam, ale to jest załozenie w stylu - bo po ciązy kazda kobieta MOZE byc gruba. To akurat zalezy od dbałosci o siebie, ja sama czułabym sie bardzo niekomfortowo, gdybym, przytyła 30 kg i miałabym to zwalac pzrez nastepne 10 lat na ciązę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokroteczk21
Poza tym, chciałam napisać , ze ten temat nie jest podpuchą - fakt, nienajlepiej sformułowalam go na początku i moze temu zawdzięczałam taka ilość przekleństw . Poza tym, wszystko jest prawdą - i nei chodzi tu wcale o seks , jak sie państwu wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyś się nie bawiła.....nie mam zamiaru stawać wkonkury z nikim..każdy wiek ma swoje prawa...ja mam 40 lat i męża młodszego o 6 lat..i nie obawiam się konkurencji bo nie o zmarszki tu chodzi..jeśli maż uzna ża młodsza go pociąga..prosze bardzo...nie będę go zatrzymywać...ani płakac na szczęście w życiu jeszcze trzeba mieć coś zamiast...swoje zainteresowania, pasje, przyjaciół...ludzie żyjący aktywnie się nie starzeją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokroteczk21
Chodzi o miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZMOROZA
Nawizując do wątku stokrotki uważam ,że nie ma nic zlego w rozbijaniu związków tak naprawde nietylko jedna strona o tym decyduje a dwie więc nie wiem dlaczego macie takie wielkie pretensje tylko do stokroteczki a tak w ogóle uważam ,że musisz walczyć o niego i zniszczyć konkubine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
stokrotko, chciałabym ci zwrócić uwagę, że 1. prostackie jest także wpieprzanie sie komus w związek - jakby miał się rozpaść to by się sam rozpadł. 2. tusza po ciazy nie zawsze jest skutkiem braku dbałości o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do założycielki topiku...fajnie że nie prowokacja..bo rozpętałaś dyskusję..jeśli facet da się uwieść i chcesz tego to do dziela.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
a co do miłości, to przepraszam, ale nie wierzę w miłość okupioną cudzymi łzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś się nie bawiła
ładnie to przyjmujesz wandanko... ale praktyka i teoria to jednak dwie zupełnie różne sprawy, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą tego typu emocje. Tak sądzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×