Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lusi777

Zagubiona męzatka..

Polecane posty

Gość lusi777

Jestem zalamana i nieszczesliwa .Tkwie bezsensownie w związku, który jest bez przyszłosci.. nie kocham swojego męza , on znęca sie psychicznie nademną, poniza mnie przy każdej sposobnosci.. Mamy dziecko i tylko dla tego jestem jeszcze z nim.Chciałam rozwodu: nie da mi , chcialam odejśc: nie mogę..nie mam stałej pracy..i dopóki nie będe jej miec, musze znosic wszytko w pokorze:przymusowy seks, czasem gwalt.Czy Bóg istnieje?bo jesli tak.. to dlaczego i za co mnie tak ukarał...dlaczego jestem w sytuacji bez wyjscia?Moge zaryzykowac: zamieszkac w innym miescie.. pracowac tu i tam.. ale on zapowiedział: wyjdzies z domu, złoże pozew do sadu,że opusciłas dziecko.. odbiorą Ci prawa rodzicielskie..chciałabym nigdy sie nie zarodzic,czuję,że nie daje już rady normalnie funkcjonowac..boję sie przyszłosci.. boję sie człowieka.. który nosi miano mojego meza..byle wytrwac... byle nie zwariowac... i wieczne pomysły:jak od niego uciec..i zabrac dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co powiesz na
rozwód z orzekaniem o winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz cos zrobić
przede wszystkim nie popadaj w paranoje i nie daj sie zastraszyc, dopóki on wyczuwa,że sie go boisz, dopóty ma nad tobą wladzę popros o pomoc rodziców lub inne bliskie ci osoby wyprowadż sie od niego, przeciwstaw mu sie co to znaczy gwalt?dlaczego sobie na niego pozwalasz prace znajdziesz, grunt ,zebys odeszla od chama im szybciej podejmiesz jaikieś środki, tym szybciej stanieszna wlasne nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megol
Nie załamuj się. To trudna sytuacja , ale nie bez wyjścia. zwróc sie do kogos zaufanego o pomoc, moze do sasiadki...Jedno jest pwene , nie marnuj reszty zycia, odejdz od niego. Złóz do sadu pozew o rozwód nie mówiac mu o tym. Glowa do góry , jeszcze bedziesz szcześliwa. A jesli chodz o dziecko, jest takie powiedzenie ' tylko szczesliwi rodzice moga wychowac szczesliwe dziecko', moze dla niego tez bedzie lepiej jak bedziecie osobno go wychowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×