Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meggi_24

czy pakowac sie w taki zwiazek? poradzcie mi

Polecane posty

Gość Agrafka303
To o czym Wy rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajm siur
to jedyne w czym ma racje-nie jest Ciebie wart, nie szanuje ludzi a myslisz, ze dla Ciebie bedzie inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Agrafka naprawde to nie prowokacja, uwierzcie mi. Sama czasem doradzam tu dziewczynom i teraz sam postanowiłam sie was zapytac o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy on ma może imię
na literę F ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Ogólnie o wszystkim, przeciez nie trzeba na temat ksiązek gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
nie na F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Takatamsobie dziekuje z chcecią później poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
ajm siur pisałam ze boje się, ze kiedyś taki dla mnie będzie i będe tylko jego sprzątaczką, rozumiesz? o tym własnie mysle co będzie później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
ajm siur opowiedz mi konkretniej jak u Ciebie było? wiesz takie podobne historie sa bardziej pouczajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy on ma może imię
już myślałam, że wpadłaś na mojego byłego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajm siur
no na poczatku facet wydawal sie w porzadku-mily,szarmancki,nie czulam roznicy,wiedzialam,ze konczy zawodowke zaocznie chyba czwarty rok,ale twierdzil,ze pojdzie dalej, dopoki bylismy sami bylo ok, ale jesli gdzies szlismy np z moimi znajomymi to kazdy zart wypominal mi jako probe zrobienia z niego idioty, kazda kolezanka byla zla, bo wyciagala mnie gdzies, ogolnie wiekszosc ludzi to idioci, a on najmadrzejszy, kurcze musze wyjsc przepraszam, napisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
nie to raczej nie twój były, hehe a co on tez tkai był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
ajm siur ok, napisz mi później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości
pobieżnie przeleciałam ten topik i zastanawiam sie ....nad czym tu sie zastanawiać. Przecież taki związek jest bez sensu skoro już teraz widzisz ile was dzieli. Związek to nie tylko chwile namiętności i patrzenie sobie w oczka . Jeśli on jest po podstawówce to jak myślisz z czego będziecie żyś skoro ma zamiar zamknąć cie w domu z dzieciakami? A ty po studiach będziesz mogła tylko przy trzepaku pogadać o garach z sąsiakami bo o wyjściu do teatru itp nie będzie mowy. Dodatkowo będzie cie poniżał wśród znajomuch ponieważ sam będzie czuł sie gorszy z powodu braku wykształcenia ( wiem bo mam takich znajomych ) Sorki ale nie wróże wam zadnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Przeciez pisałam ze on ma własna firmę, dosc dobrze zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Zdaje sobie sprawe ze teraz jest wiecej namietanosci i ze związek to nie tylko to, dlatego tez pytałam was o rade. Zeby potwierdzic swoje przypuszczenia co do przyszłoasci naszego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jest cokolwiek
a co Ci z tych jego pieniedzy???? rany Ty jednak tepa jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
Ale mi nie chodzi o pieniadze, tylko co chwile ktos pyta z czego bedziemmy sie utrzymywac skoro on ma podstawówke, wiec wyjasniam ze on zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jest cokolwiek
no ok, skoro tyle Ci do szczescia wystarczy to zycze powodzenia nie wiem tylko jak po trzech miesiacach bycia z takim małorolnym mozna juz snuc plany na przyszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
ja nie wiem jak to bedzie, ale jak zaczynasz zwiazek to chyba on do czegos prowadzi tak? wiec o to mi chodzi zeby nie branac w cos bez sensu a jak ktoś pyta z czego późnaij zyc bedziemy to odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy jest cokolwiek
stwierdzam ze to jednak musi byc prowokacja nie moge uwierzyc ze takie tepe dziewczyny istnieja czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości
sorki nie przeczytałam dokładnie topiku i dlatego zadałam pytanie z czego będziecie rzyć. Mimo wszystko radze ci sie nie pakować w ten związek. Jestem już dość stara że tak powiem i 16 lat po ślubie i uważam że trzeba mies jakeś wspólne i podobne cele i priorytety bo inaczej sie nie da. pozdrawiam papa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości
żyć * miało być :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
dziekuje wszystkim naprawde biore po uwage wasze odp(nawet te niezbyt miłe) cos napewno z tym zrobie, zapewniam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
jak macie jakies cenne uwagi dla mnie to z chęcia przeczytam. Teraz zmykam bede wieczorkiem. Jeszcze raz dzieki. papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_25
podnosze topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita......hmmm
a to ciekawe, ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna slepo kochająca
nim zdecydujesz sie byc z nim na powaznie to porozmawiajcie o kilku kwestiach.mój ukochany oswiadczył mi się po kilku miesiacach bycia razem... ja niedługo koncze studia a on ma tylko maturę... wykształcenie to nie wszystko... jednak warto rozmawiac o tym jak oboje widzicie wspólna przyszłość, kto bedzie utrzymywac dom zajmowac sie dziecmi...gdzie mieszkać jak czesto odwiedzac przyszłych tesciów... ile chcecie miec dzieci... moze te pytania wydadzą Ci się dziwne jednak dzieki takim pytaniom wiem dobrze czego oboje z narzeczonym oczekujemy od siebie od małzenstwa i dzieki temu łatwiej jest podjac decyzje czy byc z kims czy nie...miłość to nie wszystko..ale tez zrozumienie...wierność zaufanie...podobne priorytety... bo jesli Tobie zalezy na pracy a jemu na rodzinie i bys w domu ciągle była to jesli oboje nie pójdziecie na kompromis to będzie miedzy wami wojna ciągłe awantury walka o wiekszą niezależność... az w koncu któres z Was nie wytrzyma tych awantur i allbo się podda władzy małżonka albo rozpadnie się to małżeństwo... Twój chłopak (po tym co piszesz) odnosze wrazenie ze raczej chce by wszystko było tak jak on chce. skoro przedstawiłas mu swoją wizję przyszłości a on nie przyjmuje tego do wiadomości to znaczy ze dla swietego spokoju Ty bedziesz musiała zrezygnować z kariery zawodowej na rzecz domowego ogniska....ewentualnie mozesz liczyc na to ze go zmienisz bo ludzi nie da się zmienic na siłę... przemyśl to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi_24
dziękuje, ale ja ślepo na to własnie nie patrze, staram sie ocenic to ralistycznie hmmm, choc troche cieżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×